zapytaj go.....co Ci szkodzi.....jezeli nie czuje dociebie tego samego to Ci to po prstu powie!!

powiedzila tak bo faktycznie jest zainteresowana Twpja osoba.....a zeby przy kolezankach glupio nie wypasc udaje ze wcale tak nie jest.....tak robia mlodziutkie i glupiutkie dziewczyny ktore prawdopodobnie do rosly jeszcze do zwiazku.....ale moze warto sprobowac, a noż to Ty ja jakos doswiadczysz!! ...

hehehe dokladnie masz racie Zielona....nie dlugo to zniej pozostanie tylko dziura wielkosci beczki ktora juz bedzie znacznie mniej atrakcyjna do facetow!! I co wtedy zrobisz??

Yasmine pisze:Edytka:) napisał/a:
juz jedno lizniecie po uszku mnie bardziej podnieca

dokladnie

ano......ja mam tak samo

cubasa pisze:Wiec tym bardziej musisz z tamtym jak najszybciej pogadac

ano......i nie rozumiem dlaczego jeszcze tego nie zrobilas!! A ten twoj chlopak tez dziwny ze nic z tym za bardzonie robi!!

f2 pisze:(bo 2 latach znania sie z widzenia - i okresie napiecia- tzn. dogryzalismy sobie, takie malo slowne przepychanki... ale bez przesady)

pewnie stad sie wzial ten wniosek

ja nie mam zadnych pasji ktorym poswiecam jakos specjalnie duzo czasu.....interesuje mnie duzo dzidzin i nie ograniczam sie do jednej.....nie czuje sie przez to gorsza, mniej atrakcyjna itp itd

jest mi z tym dobrze

"Wiesz, czym się różni szmata od Kobiety?? Tym, że Kobietę się szanuje..."

Do przemyślenia panienko...

ano.....troszke trzeba by bylo przystopowac dziewczyno bo cos sie rozbrykalas za bardzo....

Nooooooo na razie to sie "docieracie", lubicie swoje towarzystwo mozecie sobie ufac....to jest podstawa zazyłej przyjaźni, a moze tez byc twarda podstawa dobrego zwiazku....tylko ze trzeba troszke sie zastanowic nad waszymi obecnymi zwiazkami!! Ja bym miala za zle mojemu chlopakowi ze chodzi na spac...

Alkoholizm to choroba, pedalstwo również. Chłopak+dziewczyna=normalna rodzina! I tego się trzymajmy.... ja rowniez tak uwazam,ale musze powiedziec,ze mi osobiscie geje czy lesbijki nie przeszkadzaja, jezeli ich zachowanie nie dotyczy mnie to niech sobie gdzies tam zyja w swiecie....tylko na litosc ...

homoseksualizm tez podobno jest choroba.....lecza go i ludzie z tego wychodza!! Jest ksaiazka na ten temat, napisal ja "byly" gej....nie pamietam tytułu!!

no zmienilo by na tyle ze nic bym sie pewnie nie dowiedziala....

Jezeli dziecko bedzie wychowywane przez homoseksualistów to moze przejawiac zainteresowanie ta sama plcia....duzo rzeczy wynosi sie z domu, a jezeli takie dziecko bedzie wychowywane przez 2 facetow lub dwie babki bedzie to dla nigo naturalna rzecz, wyniesie to z domu i kto wie czy nie bedzie tego po...

Z tym gg zartowalam....mam nauczke i nie bede tam zagladac!! Koko pisalas wczesniej przyznaj się, że widziałaś którąś z Jego rozmów na gg. Niech Ci wyjaśni o co tak naprawdę chodzi. a teraz piszesz Kina czyli wiesz tyle, co i przedtem... wiec nie rozumiem za bardzo....powiedzial mi to co chcialam wi...

A wiec gadalam z mom facetem :D ja to jestem......nie przyzanalm sie ze czytalam jego archiwum gg, powiedzialam ze z "pewnych źródeł" wiem!! Jego reakcja hmmmmmmm no cóż, delikatne zdziwienie skad mi takie rzeczy do glowy przychodza i totalne zaprzeczenie co do dziwek i narkotykow!! A co do bylej......

ja lubie czasami takie niedomowienia.....dodaja delikatnej pikanterii, czlowiek sie zastanawia nad czyms co wisi w powietrzu i pewnie niedlugo tak sie tego dowie

hehehe moze faktycznie....wal prosto z mostu....w moim przypadku poskutkowalo nie mowienie, ale w Twoim delikatna sugestia ze Ci sie podba i chcialbys sprobowac moze jednak duuuuuuuuuuuuzo zdzialac!! 3mam kciuki!!

Yasmin....prawda to wszystko wydarzylo sie za nim byl ze mna!! Gdy mnie poznal to z tym skonczyl.....

chodzi o taki fakt....na poczatku powiedzial mi ze nigdy nie robil tego z prostytutka i nigdy zadnego badziewia sobie nie wstrzykiwal....a tu dowiaduje sie ze jednak moze to robil.....chodzi o klamstwo!1 chce wiedziec czy mnie nie oklamuje.....

a ja powem tak....z moim chlopakiem nie musielismy sobie nic mowic.....wiedzielismy ze chcemy byc razem i jakos samo tak wyszlo....wg mnie powinienes dac jej do zrozumienia ze chcesz zebyscie byli razem, a nie powinienes mowic tego wprost, zobaczysz jak ona zareaguje na te sugestie!!

" Ale on nie cpa, czasem tylko w nocha daje" Nie ma czasaem....on juz tego nie robi....wiem to bo jestem z nim 3 lata, spotykamy sie codziennie.....z podejrzanym towrzystwem tez sie nie zadaje! Mial problem, ale go pokonal....teraz dreczy mnie jego przeszlosc a nie terazniejszosc!! to co robi teraz...

Spinka....on nie jest narkoman....nie kazdy kto ma klopoty z narkotykami odrazu musi nim byc....kazdy czasami chce czegos spobowac on sprobowal troche za duzo razy.....jednak dla mnie tego zrezygnowal i jedyne czego teraz jestem pewna na 1005 to to ze juz nie bierze totalnie nic!! a do niczego na gg...

tylko obawiam sie tego ze jak mu to powiem to on uzna ze go kontroluje, nie szanuje jego prywatnosci, czytam mejle, listy itp.....a to nie prawda!! Nie chce zeby tak pomyslal....i bo je sie ze wtedy mi w ogóle nie odpowie na moje pytanie!! Bedzie zly, obrazony....sama ni wiem...hmmmmmmmmm

Mam pewnie dla mnie bardzo ważny problem....dla nie ktorych moze wyda sie to błachostka ale ja na prawde nie wiem co myslec :( Jestem z moim chlopakiem prawie od 3 lat!! Kocham go, on kocha mnie (tak przynajmniej mowi) i dzis znalazlam cos co mnie zaniepokoilo. Odkad jestesmy razem zawsze mowimy sob...

Hmmmmmm....widze ze wiekszośc mężyzn (chlopców badz chlopakow) na tym forum jest samowystarczalnych fajnie macie.....tez bym tak chciala

no tak ze znajomymi mozna rozmawiac....ale to tylko znajomi, ktorzy jak wszyscy wiemy nie zawsze potrafia trzymac jezyk za zebami, znajomi lubia plotki i o neutralnych tematach mozna z nimi pogadac.....ale znajomym nie powierza sie tajemnic....przynajmniej ja tak mysle.....

Nie wiem czy to dobry dzial do tego problemu, ale najbardziej mi pasowal do mojego problemu chociaz z miloscia to nie ma wiele wspolnego. Mam problem dotyczacy samotności....nie chodzi o to ze nie mam znajomych wręcz przeciwnie...mam ich sporo, chodzi o to,ze czasami potrzebuje kogos z kim mozna por...

Na poczatku brania tabletek bylo wszystko oki, przez dwa lata nie narzekalam na nic.....mniej wiecej od pol roku (moze troche wiecej) zauwazylam spadek libido, szukalam przyczyny. Myslalam ze to moze nuda w seksie....sprobowalismy duzo roznych nowych rzeczy i nic....potem myslalam ze to przemeczenie...

Mam pytanko ile czasu potrzeba na to żeby po braniu tabletek "wróciły" poprzednie dawniwjsze zachowania :) chodzi mi o to, ze 2 tygodnie temu przestalam brac tabletki.....z różnych powodów! Teraz jestem cały czas zła, krzyczę na wszystkich z byle powodu....także ochota na sex ktora podczas 3 letnieg...

Oczywiście ze mozna.....i tak tez zrobie!! Tylko ze szprycuje sie tymi hormonami grubo ponad dwa lata :/ dam troche ochlonąc mojemu organizmowi!! Czekam tylko az moja lekarka powróci z chorobowego....trche przerwy w braniu tabsikow na pewno nie zaszkodzi!! A zabezpieczac sie jakoś trzeba, dlatego za...