Gówno prawda, teraz się nie boicie... ale gdy przyjdzie wasz czas to bedziecie się kurczowo trzymać życia... każdy cwaniak... ja na chwile obecną czuje że się nie boje i umierać bym mogła, ale to tylko pozory...

- gdy znajdzie się odpowiednii partner, o ile juz się nie znalazł (jestem strasznie zagubiona w moim związku)
-gdy się usamodzielnie
-gdy wyjde za mąż
-gdy będe miała w miare godne zarobki

bez tego, dziecka nawet nie zamierzam planować...

Yasmine pisze:A gdzie opcja "juz nie uzywam zycia" .... bo ja sie tak chyba czuje....

lub marnowanie zycia na każdym kroku i w każdej dziedzinie, bo mogła bym się wypowiedzieć obszernie w tej kwesti....

za latem, za wakacjami... kiedy byliśmy razem, świeciło słonko, kąpało sie wciepłymi wieczorami w stawach, za naszym pierwszym razem.... za spokojem ducha, niebolącym sercem, szczęściem i nieustającą radościa...

Jak byłam mała chciałam napisać ksiazke, teraz to do mnie wróciło... już nawet wiem jaką...

Nie ma odpowiedniego wieku, bo dziecku trzeba stworzyć warunki. Co z tego, ze bedziesz miał 24 lata i będziesz czuł, że mozesz zostać rodzicem, jak nie bedziesz miał za co utrzymac swoich dzieci...

The Killers obydwie płyty na zmiane...

TFA pisze:Fizycznie dorosly, psychicznie w piaskownicy

Nie, to się nazywa: wiecznie młody duchem

jedni mówią, że tak wydoroślałam, a ja dalej mam ochote chodzić w warkoczykach i całe dnie spędzać na huśtawce...

lollirot pisze:jabłoń napisał/a:
Ogólnie rzecz biorąc dorosłość to raczej puste słowo.

od abstrakcyjne pojęcie i jak przy większości takich, definicji może być na pęczki.

za mężczyzną...

shaman, ja też się podpisuje pod Twoją wypowiedzią.

Niektórzy faceci naoglądają się za dużo filmów xxx i potem chcą mnieć sex bombe w łóżku... a większość par powinna się najpierw oswoić z sex-em a dopiero później wprowadzac urozmicenia...

Mona pisze:paula19 napisał/a:
teraz dziewczyna na obrazku całkowicie mnie odzwierciedla...

Ale to chyba Azjatka jest?

No rzeczywiście troche taka żółta...

okazało się, że fryzjerka mnie scieła prawie tak samo jak mam na avatarze teraz dziewczyna na obrazku całkowicie mnie odzwierciedla...

Mona pisze:paula19 napisał/a:
Ale walczyć zawsze warto...

Ale z kim, ze sobą? Jak narazie to opetana walczy ze soba. Na moje oko powinna zamknąć ten rodział życia.

Walczyć w tym wypadku o uczucie... bo później mogła by żałować...

Wiecie no... ja pisałem w tym temacie o życiu erotycznym. Nie powiedziałem że całe moje życie się w tym zamyka. Nie "wale sobie konia od rana do wieczora". Nie uwazam tez ze me fantazje są przegięciem. Uwazam to raczej za pewnego rodzaju standard. Za bardzo skupiasz się na sexie, za dużą ...

Magik napisał/a: Kobiety szukaja faceta ktory jest: -pewny siebie -towarzyski -przystojny -ktory ma nastawienie ze on jest nagroda dla kobiety -ktory jest dobrym kochankiem nieprawda. Moj nie ma tych cech a gdy go poznalam wiedzialam, ze ta znajomosc sie rozwinie, bo być może jest tym którego szuka...

Elspeth, cudowna tapeta, taka uspokajająca... gdzie moge znaleźć takie zdjęcie??

Ja zostane kuratorką jednak.... zgodniez moim przyszłym wykształceniem...

Ja nie wiem, ale dla mnie to paranoja... nie wierze że cos takiego znalazło się w podręczniku...

runeko pisze:ula19 napisał/a:
kurcze boje sie troche...

Nie ma czego, tez sie balam i wyszlam z tego calo

mam cudną nową fryzurkę, jestem taka zadowolona. Pierwszy raz pozwoliłam fryzjerce pójść na całosć. I się opłacało

ziiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiimnoooooooooooooooooo miiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii

cieszy mnie że może już dzis pójde do fryzjera i się zetnę na krótko... kurcze boje sie troche...

,,Tańcząc w ciemnościach" z Bjork... cudowny i fascynujący film... bardzo chętnie zobaczyła bym go ponownie...

[ Dodano: 2006-10-30, 11:18 ]

tarantula pisze:"Krol lew"

hahaha na tym chyba wszyscy płakaliśmy jako dzieci...

Raczej mechanizmy, Paula. Stereotypy zaś są schematami poznawczymi, które w znacznym stopniu odciążają nasz umysł od zbędnych analiz dzięki stereotypom przypisujemy nieświadomie cechy osobowości analizując wyglad... klasyczny przykład widzisz zaniedbaną osobe śpiąca pod mostem, myślisz, włuczęga it...

Blazej30 pisze:yes yes yes a jednak moje na wierzchu Myślę że ważne jest to jak facet odnosi się do kobiety i do otoczenia.

Na psychologi ostatnio miałam o pierwszym wrażeniu... to normalne ze kazdy patrzy najpierw na wygląd, ludzmi rządzą stereotypy....

mnie ze wreszcie spotkałam sę z psiapsiułą i kumplami i ze wreszcie mam ciepłą wode...

Walczyć tak, ale daj mu najpierw czasu. Jak się nie przestaniesz odzywać, a on Cię naprawde kocha to tak łatwo nie odpuści... Jak się przestanie odzywac to będzie oczywiste... Ale walczyć zawsze warto...

Na to jak patrzy na przyszłość, na to co ma w głowie, jak się zachowuje, jaki ma stosunek do rodziny. A wiadomo jeśli chodzi o pierwsze wrażenie to każdy zwraca uwagę na wygląd, czy tego chce czy nie...

To ja taka mało doświadczona i mam 52

Ja zapomniałam się pomalować na studniówkę i żyje... a ty się półmetkiem przejmujesz...