Mysiorek pisze:O jakich kwalifikacjach piszesz
Miałam na myśli to, iż niektórzy sądzą, że poród rodzinny spowoduje, iż mężczyzna będzie wtedy szanował bardziej kobietę. Może użyłam złe słowo...
Nie nooo... po prostu poród rodzinny jest bez sensu, bo nie wnosi NIC, nie ma żadnego przełożenia na jakiekolwiek uczucia i jest zgoła nienaturalny!! To po prostu wymysł feministek, które dla TYLKO I WYŁĄCZNIE dla wygody własnej dupy chcą tam faceta lub nie. A facet... co tam facet.
Oczywiście, że wnosi, Braciszku, ale dla tych, którzy potrafią czuć, bo przecież wiemy doskonale, że na niektórych poród nie zrobi żadnego wrażenia, bo traktują to, jako czynność fizjologiczną.
Osobiście uważam, że mężczyzna, jeśli chce i czuje, że chwila ta jest naprawdę cudowna, to powinien być przy porodzie...
Jeśli chodzi o Megaziomka, to widzę, że jest On chyba bardziej dojrzały, niż Monika.
Ona nie docenia Jego i to jest przykre.
Megaziomek, jesteś Facetem - postaw sprawę krótko! Przywołaj "żonę" do porządku i powiedz Jej, że przez taką ślepą miłość do starszego Syna, rozpieszcza Go i psuje.