agna 24 pisze:nigdy nie sugerowalam sie tym co maja do powiedzenia kolezanki. zazwyczaj nie podobaja im sie moi faceci.... chodzi o to, ze ja poporstu wole starszych, lepiej sie czuje w ich towarzystwie.moj misiek ma prawie 29 i nadal jest "malym chlopcem".
Mnie taka postawa nie dziwi, bo np. ja raczej nie mógłbym być z dziewczyną młodszą o więcej niż rok (zresztą ze starszą o tyle pewnie też nie), bo jakoś by mi to nie pasowało, a ogólnie to jest lansowany taki układ, że chłopak "musi" być starszy o te 2-3 lata od dziewczyny. Sam mam wielu znajomych którzy mają młodsze dziewczyny i z tego co widze chodzi im głównie o to, żeby dziewczyny postrzegały ich jako męskich i dominujących w związku.
sophie pisze:Swoja droga, mam mase starszych znajomych, zwlaszcza kumpli. Ale to nie o to chodzi. Tylko dojrzalosc... emocjonalna. Ktorej w duzej mierze brakuje facetom na poczatku drugiej dekady zycia...
Nie tylko facetom. Mam na roku troche dziewczyn (co na polibudzie jest jednak nie zawsze regułą) i powiem szczerze, że spora część z nich zachowuje się na poziomie najwyżej 16-latek chociaż niby mają już po 19-20 lat. Nie chce oczywiście uogólniać, ani bronić męskiej części społeczeństwa.
The one thing, that guarantees our freedom and independence, is responsibility.
The only thing necessary for the triumph of evil is for good men to do nothing.
If we stop living because we fear death then we have already died.