Powod do dumy czy obciach??
Moderator: modTeam
- taka_jedna
- Maniak
- Posty: 648
- Rejestracja: 29 kwie 2004, 23:49
- Płeć:
a ja znałam desperata...
wyrósł w środowisku w ktorym większość szła do łóżka bardzo wczesnie (usiłował mi wmawiać że średnia inicjacji to 12 (!!) lat )
on miał niecałe 18 i strrraszne kompleksy...rozmawialismy przez internet długo i mówił że czekał "tyle czasu" na tą jedyną ale się nie opłaciło...bo jedyna dziewczyna która kochał nie chce go, a on juz nigdy nie pokocha. I że nie chce tego robic z "pierwsza lepsza" ale chyba bedzie musiał bo nie chce zostac z tyłu
na wakacjach zakochała sie w nim "taka jedna 16 latka" wiec powiedział ze ją kocha i zaproponowal sex 2 dnia...
na szczęście to nie wyszło
wyrósł w środowisku w ktorym większość szła do łóżka bardzo wczesnie (usiłował mi wmawiać że średnia inicjacji to 12 (!!) lat )
on miał niecałe 18 i strrraszne kompleksy...rozmawialismy przez internet długo i mówił że czekał "tyle czasu" na tą jedyną ale się nie opłaciło...bo jedyna dziewczyna która kochał nie chce go, a on juz nigdy nie pokocha. I że nie chce tego robic z "pierwsza lepsza" ale chyba bedzie musiał bo nie chce zostac z tyłu
na wakacjach zakochała sie w nim "taka jedna 16 latka" wiec powiedział ze ją kocha i zaproponowal sex 2 dnia...
na szczęście to nie wyszło
"Bierz od świata to, co Ci daje, ale nie domagaj się tego, czego Ci dać nie chce. Natomiast prosić możesz zawsze."
Ja kiedyś myślałem, że to obciach, aktualnie mówię o tym otwarcie jeśli tylko ktoś pyta. Przełom ostateczny nastąpił kiedy siedziałem sobie na foteliku w pewnej agencji (gdzie pracowałem, choć oczywiście nie świadczyłem usług seksualnych ;-) )
i rozmawialiśmy sobie z dziewczynami (które zresztą bardzo polubiłem - w każdym razie te, z którymi rozmawiałem, a rozmawiałem z większością - jak się siedzi w takim miejscu całą noc i się nie śpi to się rozmawia) aż w końcu temat zszedł na "Kto kiedy pierwszy raz" dziewczyny średnio mówiły piętnaście, szesnaście, a kiedy doszło do nas (było nas dwóch) pierwszy odezwał się "Ja późno zacząłem ruchać... Miałem 17 lat... Bardzo późno zacząłem".
Nastąpiła chwila ciszy aż jedna z dziewczyn spytała "A Ty?"
Odpowiedziałem "Nigdy jak dotąd."
Miałem 20 lat. Później zagadywały mnie jeszcze w stylu (w trakcie rozmowy ze mną itp. albo jak przeszedłem się na rękach czy zrobiłem salto lub flik - flaka dla zabawy) "Ale Ty nas kłamałeś, mówiąc że jesteś prawiczkiem, prawda"
Odpowiadałem śmiejąc się, że to jak najprawdziwsza prawda. Od tego czasu nie mam kompleksów jakichkolwiek na punkcie swej "cnoty", choć seksu mi brakuje, nie przeczę, ale też nie robię za wiele aby go zdobyć, jakoś tak wychodzi.
i rozmawialiśmy sobie z dziewczynami (które zresztą bardzo polubiłem - w każdym razie te, z którymi rozmawiałem, a rozmawiałem z większością - jak się siedzi w takim miejscu całą noc i się nie śpi to się rozmawia) aż w końcu temat zszedł na "Kto kiedy pierwszy raz" dziewczyny średnio mówiły piętnaście, szesnaście, a kiedy doszło do nas (było nas dwóch) pierwszy odezwał się "Ja późno zacząłem ruchać... Miałem 17 lat... Bardzo późno zacząłem".
Nastąpiła chwila ciszy aż jedna z dziewczyn spytała "A Ty?"
Odpowiedziałem "Nigdy jak dotąd."
Miałem 20 lat. Później zagadywały mnie jeszcze w stylu (w trakcie rozmowy ze mną itp. albo jak przeszedłem się na rękach czy zrobiłem salto lub flik - flaka dla zabawy) "Ale Ty nas kłamałeś, mówiąc że jesteś prawiczkiem, prawda"
Odpowiadałem śmiejąc się, że to jak najprawdziwsza prawda. Od tego czasu nie mam kompleksów jakichkolwiek na punkcie swej "cnoty", choć seksu mi brakuje, nie przeczę, ale też nie robię za wiele aby go zdobyć, jakoś tak wychodzi.
Pozdrawiam wszystkich.
Tak sobie ostatnio czytałam reportaż właśnie na temat dziewuctwa (prawiczków u chłopaków) i naszła mnie pewna aluzja. Mianowicie sądze, że to niejako gazety i dzisiejsza kultura zarzuciła nam to, że to mógłby być obciach. Kiedyś co prawda dziewczyny jak i chłopacy wcześnie zaczynali ale znowu też wcześnie brało się związek małżeński a dzisiaj tak już nie jest. Ja mam 19 lat (no już prawie) i nie wstydze się tego, że straciłam cnote w wieku 18 lat. Ja znam pare koleżanek jak i kolegów którzy nadal nie uprawiali seksu. Nie śmieje się z nich ani mi to wcale nie przeszkadza. Bo czy to ważne w kontaktach czy ma się "to" za sobą czy nie. na pewno nie. Dla mnie rozpoczęcie współżycia to ważna decyzja i kolejny krok w sfere dorosłości. A poza tym ciesze się z tego, że wszystko było wspaniale.
No i na koniec powiem to, że dziwie się chłopaką (bo odnośnie dziewczyn nie sądze żeby tak było) którzy idą do agencji towarzyskiej ażeby przeżyć swój pierwszy raz i potem chwalić sie tym. Pierwszy raz powinien być (przynajmniej ja tak sądze) najwspanialszym momentem i wartym do zapamiętania do końca życia.
No i na koniec powiem to, że dziwie się chłopaką (bo odnośnie dziewczyn nie sądze żeby tak było) którzy idą do agencji towarzyskiej ażeby przeżyć swój pierwszy raz i potem chwalić sie tym. Pierwszy raz powinien być (przynajmniej ja tak sądze) najwspanialszym momentem i wartym do zapamiętania do końca życia.
"Wczuj się w smutek usychającej gałązki, gasnącej gwiazdy i konającego zwierzęcia,
lecz przede wszystkim odczuj ból i smutek człowieka"
lecz przede wszystkim odczuj ból i smutek człowieka"
Pirwszy raz , tak jak nie powinien byc z Pania z agencji , tak tez nie powinien byc z prezerwatywa , zrobienie tego z prwzerwatywa to , to samo wykroczenie co z Panią z klubu nocnego ! Ale i tak mnie za to objedziecie , za to - zrozumiecie to puzniej ! Skoro ma to byc takie wyniosłe i piekne przezycie (a wy dziewczyny najgłosniej o tym krzyczycie ) to niech takie bedzie , zakładajac prezerwatywe do pierwszego razu ,przystając na to ! czy nalegając na to , nie jestescie wcvale lepsze od tych chłopaków co swoj pierwszy raz przezyli z Pania z klubu nocnego .Prezerwatywa !!!! to zbrodnia w tym momencie ! no chyba ze swój pierwszy raz robicie dla samego pierwszego razu ! , ale tu raczej mowa o uczuciu głębokim , itd. itd. jakie to niezapomniane i wspaniała ojej ojej , aa,uu,ee , z prezerwatywą????????? :547: to moze tą cała swa miłosć wtedy też ubierzcie w prezerwatywę
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
mozliwe ze bardzo sie myle ale ja wypowiedz Krzysia zrozumialam zupelnie inaczej. Dla mnie to byla istna ironia i bardzo dobrze.Tez nie pojmuje dlaczego kobieta wypomina facetowi ze ten o to poszedl to agencji stracic swa cnote(chcial to poszedl) tak samo to zle jak seks przed slubem kiedys...Skoro akt seksualny jest dla was wyznaniem milosci odpowiedzialnoscia, dojrzaloscia psychiczna i zaufaniem w zwiazku to dlaczego ten pierwszy raz ma byc z prezerwatywa.przeciez jestescie pewni odpowiedzialni, robicie to bo sie kochacie, to przeciez dzieci tez mozecie miec bo sie kochacie:P je tez ubierzmy w prezerwatywy;)
No i na koniec powiem to, że dziwie się chłopaką (bo odnośnie dziewczyn nie sądze żeby tak było) którzy idą do agencji towarzyskiej ażeby przeżyć swój pierwszy raz i potem chwalić sie tym.
Cóż, raczej nie spotkałem się z tym, aby ktoś się tym chwalił, zresztą poniekąd się z Tobą zgadzam bo nie przepadam z zasady za klientami, sam nie skorzystałbym z usług oferowanych przez agencje a znam dobrze ich zasadę funkcjonowania bo jak już mówiłem pracowałem w jednej jako ochrona i dlatego mam tam sympatyczne koleżanki, które jak również wspominałem na tym forum darzę sympatią i szacunkiem.
Pozdrawiam wszystkich.
- taka_jedna
- Maniak
- Posty: 648
- Rejestracja: 29 kwie 2004, 23:49
- Płeć:
Krzysiu - uwierz, jesli bym mogła brac tabletki to na pewno bym mojego chłopaka na siłę nie ubierała w prezerwatywę. Ale jeśli pierwszy raz ma być cudowny a potem będzie 2 tygodnie nerwów, nieprzespanych nocy i niechęci do seksu ze strachu...to wydaje mi się że na miejscu chłopaka wołałabym już tą prezerwatywę
"Bierz od świata to, co Ci daje, ale nie domagaj się tego, czego Ci dać nie chce. Natomiast prosić możesz zawsze."
Ale jeśli pierwszy raz ma być cudowny a potem będzie 2 tygodnie nerwów
dlaczego nerwow (zartobliwie)
o ile mi wiadomo lekarze jak i kosciol zalecaja biologiczn metody kontroli plotnosci ja z moja ukochana stosowalem te metody przez ponad dwa lata i niemielismy problemow, oczywiscie gumka byla w dni plodne)
ale czasy sie zmienily i metody tez
Niezawsze jednak można isc na zywiol podczas pierwszego razu, a dostanie tabletek (np. za moich czasow) graniczylo niemal z cudem.
i tu wlasnie tez jest duzo prawdy, kiedys bylo mniej dostepnych srodkow teraz to jest ich w ...
tylko wystarczy isc do jednego czy drugiego lekarza i poproblemie
bpman
GG 2548476
ICQ 79300518
GG 2548476
ICQ 79300518
Co mi to za kity wciskacie o czaseach i to jakiś cieżkich , a ja to ile mam lat ? jak ja uprawiałem sex to was jescze niektórych na swiecie nie było bo było to prawie 24 lata temu , kochałem sie w dzi nie płodne i nie uzywałem prezerwatyw , szłem na całosc i nie miałem wpadki z zadna dziewczynom . ale ja wiedziełem kiedy to robic i taki wydygany nie byłem , zona do dzis nic nie beierze i też jest oki ! wiec nie zwalajcie winy na czasy , bo to wasza nie wiedza i lenistwo !
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Czy ja wiem czy to jest nie wiedza i lenistwo. Raczej nie zgadzam się z tym. Chciałam ci zauważyć Krzyś, że dziewczyna w wieku 17- 20 lat bo zwykle wtedy zaczynają się przygody z seksem rzadko kiedy ma regularny okres co do dnia żeby można było sobie to wszystko wyliczyć. Poza tym jak powszechnie wiadomo metody naturalne są mało skuteczne. Oczywiście może być tak, że u jednych którzy ją stosują może być tak, że przez 2 lata nic się nie stanie a u innych już po miesiącu może być wpadka.
Co do pierwszego razu bez gumki to można iść na kompromis. Mianowicie sam początek bez gumki i chwila bez gumki a potem zakłada się gumke i kończu już z nią. Ten kompromis działa bo sama próbowałam go
Co do pierwszego razu bez gumki to można iść na kompromis. Mianowicie sam początek bez gumki i chwila bez gumki a potem zakłada się gumke i kończu już z nią. Ten kompromis działa bo sama próbowałam go
"Wczuj się w smutek usychającej gałązki, gasnącej gwiazdy i konającego zwierzęcia,
lecz przede wszystkim odczuj ból i smutek człowieka"
lecz przede wszystkim odczuj ból i smutek człowieka"
BlueEyes pisze:Krzyś przesadzasz trochę... ale dokładnie wiem o co Ci chodzi.
I takie aa, uu, ee to jest wiadomo.. bez prezerwatywy. Niezawsze jednak można isc na zywiol podczas pierwszego razu, a dostanie tabletek (np. za moich czasow) graniczylo niemal z cudem.
a jak to mam niby rozumiec ??? :551:
i jeszcze do Trujcy a co myslisz ze jak kobieta ma lat 30 to ma juz miesiączki regularne ? :551: Ale ..... czy ma je regularne czy tez nie ma , zawsze w cyklu są dni płodne i nie płodne !!!!!!!
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
A tak:
Forma Twojego przekazu przerosła (dla mnie) treść, sens jednak jak najbardziej prawdziwy... czytaj zdanie "(...) wiadomo bez prezerwatywy" ... Zgadzam sie i jeszcze raz.. zgadzam sie
Niezawsze mozna isc na zywiol (mialam na mysli siebie, bo akurat nie moglam), a o dostaniu np. tabletek wspomnialam, bo dzisiaj wiele dziewczat idzie rzeczywiscie na latwizne, przy czym tez tabletki zostaly tak osławione, ze wiekszosc par innego zabezpieczenia wygodnego i przyjemnego zarazem nie zna...
Nie powiesz mi rowniez, ze wtedy tabletki byly latwo dostepne
Nie powiem... od kiedy sprobowalam tez stalam sie leniuchem i tabletki jedynie respektuję, choć... mój cykl jest "chory" od zawsze (nawet po porodzie sie nie uregulowal jak nalezy), a umozliwily mi to jedynie tabletki (moze dlatego je najbardziej reflektuję)
Aha.. nie ufam metodom "naturalnym', bo ogolnie rzecz biorac nie jestem ufna
Konkulzja: Zgadzamy sie tak ogolnie, ale nie mow mi, ze zwalam wine na czasy etc. :-)
Forma Twojego przekazu przerosła (dla mnie) treść, sens jednak jak najbardziej prawdziwy... czytaj zdanie "(...) wiadomo bez prezerwatywy" ... Zgadzam sie i jeszcze raz.. zgadzam sie
Niezawsze mozna isc na zywiol (mialam na mysli siebie, bo akurat nie moglam), a o dostaniu np. tabletek wspomnialam, bo dzisiaj wiele dziewczat idzie rzeczywiscie na latwizne, przy czym tez tabletki zostaly tak osławione, ze wiekszosc par innego zabezpieczenia wygodnego i przyjemnego zarazem nie zna...
Nie powiesz mi rowniez, ze wtedy tabletki byly latwo dostepne
Nie powiem... od kiedy sprobowalam tez stalam sie leniuchem i tabletki jedynie respektuję, choć... mój cykl jest "chory" od zawsze (nawet po porodzie sie nie uregulowal jak nalezy), a umozliwily mi to jedynie tabletki (moze dlatego je najbardziej reflektuję)
Aha.. nie ufam metodom "naturalnym', bo ogolnie rzecz biorac nie jestem ufna
Konkulzja: Zgadzamy sie tak ogolnie, ale nie mow mi, ze zwalam wine na czasy etc. :-)
... you bleed just to know you're alive ...
krzys pisze:Co mi to za kity wciskacie o czaseach i to jakiś cieżkich , a ja to ile mam lat ? jak ja uprawiałem sex to was jescze niektórych na swiecie nie było bo było to prawie 24 lata temu , kochałem sie w dzi nie płodne i nie uzywałem prezerwatyw , szłem na całosc i nie miałem wpadki z zadna dziewczynom . ale ja wiedziełem kiedy to robic i taki wydygany nie byłem , zona do dzis nic nie beierze i też jest oki ! wiec nie zwalajcie winy na czasy , bo to wasza nie wiedza i lenistwo !
Moim zdaniem przesadzasz... Seks bez zabezpieczenia, z metodami naturalnymi, to jest kilka, kilkanaście, do dwudziestu kilku procent ryzyka (gdzieś czytałem, że statystycznie rzecz biorąc, średnio jest 20 procent szans na zajście w ciażę podczas współżycia bez antykoncepcji) . To sprawa bardzo indywidualna dla każdej pary. Jak mawia mój dziadek " tylu jest mądrych ludzi na świecie, a jednak się dzieci rodzą ". Może po prostu strzelasz ślepakami tylko o tym nie wiesz ?
Prawdziwa miłość to ta która trwa...
Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 325 gości