co ja mam robić?? czy to już KONIEC ZWIĄZKU??

Zagadnienia związane ze sferą uczuciową, a także z problemami dotyczącymi tematów miłosnych oraz kontaktów emocjonalnych z płcią przeciwną.

Moderator: modTeam

Awatar użytkownika
biedronka00
Bywalec
Bywalec
Posty: 36
Rejestracja: 09 lip 2006, 13:26
Skąd: niebo
Płeć:

co ja mam robić?? czy to już KONIEC ZWIĄZKU??

Postautor: biedronka00 » 04 sie 2006, 18:07

Oto mój problem

Znam się z moim chłopakiem prawie 3 lata, praktycznie od samego początku byliśmy razem... choć mieliśmy kiedyś roczną przerwę, to jednak ostatnio układało nam się wg mnie bardzo dobrze, ALE....

w te wakacje miał jechać gdzieś na 2 tygodnie, rozstaliśmy się jak dwoje najbardziej zakochanych na świecie osób...na początku było ok, dzwoniliśmy i pisaliśmy do siebie, mieliśmy się po tych dwóch tygodniach spotkać, ale pewnego dnia napisał że wypadły mu kolejne wyjazdy i się prawdopodobnie nie spotkamy. Zdenerwowałam się, zaczęłam mu mówić co mnie boli, że nie podoba mi się że nie ma dla mnie czasu jak zwykle, że miało być inaczej, dlaczego myśli tylko o swoich wyjazdach, gdy tymczasem ja teraz pracuje całe wakacje żeby zarobić na studia... itd itd... nic nie odpisywał, nadal dzwoniłam- nie odbierał,gdy zadzwoniłam z zatrzeżonego numeru wtedy odebrał- jednak gdy usłyszał że to ja dzwonie-rzucił słuchawka... i ciągle cisza, aż do tej pory... w końcu zapytałam czy to koniec, też milczy.

jak on to moze robic... przynajmniej by odezwal sie i potwierdzil ze to koniec, a tu CISZA

dziś w jego opisie na gg zauważyłam,że ma wypisane miejsca w polsce i zagranicą, prawdopodobnie cały jego plan na wakacje...



ja już nie wiem co myśleć, to chyba rzeczywiście koniec?
Obiecaj, że słowa nie zgasną...
Awatar użytkownika
Anula
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 272
Rejestracja: 05 maja 2006, 22:52
Skąd: Śląsk
Płeć:

Postautor: Anula » 04 sie 2006, 18:13

biedronka00 pisze:nie odpisywał, nadal dzwoniłam- nie odbierał,gdy zadzwoniłam z zatrzeżonego numeru wtedy odebrał- jednak gdy usłyszał że to ja dzwonie-rzucił słuchawka... i ciągle cisza, aż do tej pory...

Mi moja duma nie pozwoliłaby dalej się przed nim płaszczyć. Po tym jak rzucił słuchawką? W życiu! Szkoda czasu na takie zero. Daj sobie z nim spokój.
Awatar użytkownika
Jawka
Weteran
Weteran
Posty: 1046
Rejestracja: 13 maja 2006, 14:14
Skąd: innąd
Płeć:

Postautor: Jawka » 04 sie 2006, 18:25

biedronka00 pisze:ak on to moze robic... przynajmniej by odezwal sie i potwierdzil ze to koniec, a tu CISZA

sama to oficjalnie zakończ- przynajmniej będziesz pewna na czym stoisz.
"(...) pomyśl... co za głupiec z niego-
mówi, że umiera z mego powodu....
zupełnie jakbym była chorobą"

Awatar użytkownika
zagubiona_wenus
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 190
Rejestracja: 05 lip 2006, 10:24
Skąd: dolnyśląsk
Płeć:

Postautor: zagubiona_wenus » 04 sie 2006, 18:47

to chyba koniec. bardzo niedojrzale zachowanie !
nie ma sensu płaszczyć sie przed nim skoro tak Cie potraktowal po takim czasie razem
grzeczne dziewczynki idą do nieba... niegrzeczne idą tam gdzie chcą!
Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 04 sie 2006, 19:06

biedronka00 pisze:gdy usłyszał że to ja dzwonie-rzucił słuchawka... i ciągle cisza, aż do tej pory...

A chcesz to przeżywać w przyszłości? Chcesz, żeby znikał "bez powodu"? Chcesz czuć niepewność?
Sama dojdź do wniosków.
KOCHAJ...i rób co chcesz!
Awatar użytkownika
Wstreciucha
Weteran
Weteran
Posty: 2646
Rejestracja: 14 wrz 2005, 11:48
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Wstreciucha » 04 sie 2006, 19:49

biedronka00 pisze:ja już nie wiem co myśleć, to chyba rzeczywiście koniec?

jemu brak odwagi , a Ty przestan wydzwaniac . TO KONIEC, nie wiem dlaczego poddajesz to pod watpliwosc, co jest dla Ciebie niezrozumiale w jego rekacjach ?
Te same fakty dają jednym wiele do myślenia, innym tylko do gadania.
Awatar użytkownika
biedronka00
Bywalec
Bywalec
Posty: 36
Rejestracja: 09 lip 2006, 13:26
Skąd: niebo
Płeć:

Postautor: biedronka00 » 04 sie 2006, 20:47

KTOŚ DAŁ MI TAKĄ ODPOWIEDŹ NA MÓJ PROBLEM, CZY SĄDZICIE ŻE TA OSOBA MA RACJĘ?? :

"Ludzie jaja sobie robicie?Przepraszam,ale zachowałaś się po prostu śmiesznie.Typowy błąd zakochanych (sama się go wyzbywam jak tylko mogę).Nie dziwie się,że koleś rzucił słuchawką, sama bym się wnerwiła jakby mój facet nie mógł przeboleć,że mam plany wakacyjne bez niego i w dodatku nawijał,nawijał i nawijał. To się moja droga nazywa upierdliwość,a mądry koleś to by ci poweidział prosto z mostu,że przesadzasz. Pomyśl czy ciebie nie denerwowałoby jakby on ci cały czas nudził,że pracujesz i pracujesz, a dla niego wtedy nei masz czasu? powiedziałabys że dorabiasz na studia i byś była zła ze cię nie docenia.bycie osobno w wakacje to świetna próba odpoczywania od siebie.Wiesz jakby się stęsknił jakbyś też pomilczała? A teraz to ja poradzę ci tylko szczerze go przeprosić i to jak najszybciej za to,że byłaś po prostu upierdliwa. Wybacz szczerosć,ale jednak wiem co to znaczy keidy ukochany jest w każdej sekundzie oprzy tobie i nawet się załatwić sama nie mozesz bo pyta co robisz. teraz rozumiesz? Mam nadzieję,że sie nie oburzysz tylko skorzystasz z rady"
Obiecaj, że słowa nie zgasną...
*qbass*
Weteran
Weteran
Posty: 1001
Rejestracja: 21 sty 2006, 23:39
Skąd: zewsząd :)
Płeć:

Postautor: *qbass* » 04 sie 2006, 21:01

biedronka00, ta rada, to o dupe potłuc! Przecież jak się KOCHA, to kontakt musi być utrzymywany cały czas...
Daj sobie z nim spokój, bo jak juz ktoś napisał, takie sytuacje mozesz miec w przyszłości, a tego raczej nie chcesz.
W każdym razie powodzenia <browar>
Awatar użytkownika
Sasetka
Maniak
Maniak
Posty: 641
Rejestracja: 29 maja 2005, 12:34
Skąd: że znowu
Płeć:

Postautor: Sasetka » 04 sie 2006, 21:04

ale sory za co Ty go masz przepraszac ? :| za to ze potraktowal Cie jak nic i rzucil sluchawka? kochanie nie przepraszaj go w zadnym wypadku :] ! nie popelniaj moich bledow!!!!!!!!! jak dla mnie to koniec, chyba ze zrobi cos tak wspanialego ze to nie bedzie juz takie istotne, no ale nie chce mi sie wierzyc.. jak dla mnie to niestety mial Cie juz dosc :(
Gdzie jestescie przyjaciele moi? Odplyneli w sinej mgle... Kogo to obchodzi kiedy boli?
Tylko Ciebie... kiedy idzie zle :*
onlyjusti
Maniak
Maniak
Posty: 519
Rejestracja: 20 maja 2006, 22:45
Skąd: zeświata
Płeć:

Postautor: onlyjusti » 04 sie 2006, 23:14

biedronko00 - to dupek, nie trać czasu na niego1 tak samolubnego włuczykija jeszcze nie poznałam:/ nied zowń nie pisz żyj własnym zyciem pokaż klasę której jemu zabrakło!! 3maj sie i pamietaj - niejeden facet przed Toba i z pewnością każdy potraktuje Cie z wiekszym szacunkiem niż on obecnie:/ dla mnie to koneic JEŚLI oczywisci masz szacunek do własnej osoby i godność, która dal kobiety powinna byc anjważniejsza w takich sytuacjach...
OnlyJusti
Awatar użytkownika
TFA
Weteran
Weteran
Posty: 3055
Rejestracja: 01 wrz 2005, 00:57
Skąd: litwini wracają
Płeć:

Postautor: TFA » 04 sie 2006, 23:21

Biedronka ta rade to dala ci jakas glupia idiotka, co nawet nie zrozumiala tresci Twojego problemu albo sama tak potraktowala faceta, bo "curva curvie lba nie urwie". Widac ze jakas glupia nastka na kilometr.
Ręce me do szabli stworzone, nie do kielni.
onlyjusti
Maniak
Maniak
Posty: 519
Rejestracja: 20 maja 2006, 22:45
Skąd: zeświata
Płeć:

Postautor: onlyjusti » 04 sie 2006, 23:33

TFA ciekawe czy Ty wytrzymałbys z laską która by Cie olewała traktowała jak powietrze i wolała podróże po świecie sama czy ze znajomymi od bycia z Tobą? Nie sądzę panie dorosły :)
OnlyJusti
Awatar użytkownika
TFA
Weteran
Weteran
Posty: 3055
Rejestracja: 01 wrz 2005, 00:57
Skąd: litwini wracają
Płeć:

Postautor: TFA » 04 sie 2006, 23:36

Ale o co Ci chodzi ? :| przeciez ja nie o Tobie pisalem <hahaha>
Ręce me do szabli stworzone, nie do kielni.
onlyjusti
Maniak
Maniak
Posty: 519
Rejestracja: 20 maja 2006, 22:45
Skąd: zeświata
Płeć:

Postautor: onlyjusti » 04 sie 2006, 23:41

TFA <zawstydzony> mam prośbę pisz zawsze do kogo sie zwracasz i SORY za tekst :P :*:*:*
OnlyJusti
Awatar użytkownika
SaliMali
Weteran
Weteran
Posty: 958
Rejestracja: 22 maja 2006, 21:29
Skąd: z konia
Płeć:

Postautor: SaliMali » 05 sie 2006, 10:55

onlyjusti pisze:TFA <zawstydzony> mam prośbę pisz zawsze do kogo sie zwracasz i SORY za tekst :P :*:*:*


przecież napisał do kogo się zwracał:P
"To jest tak, że gdy mam co chcę,
Wtedy więcej chcę.
Jeszcze."
Awatar użytkownika
Misia86
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 99
Rejestracja: 25 cze 2006, 14:45
Skąd: 3miasto
Płeć:

Postautor: Misia86 » 05 sie 2006, 11:16

Cham i prostak.. no i w dodatku tchorz, mozliwe ze z jego strony juz wczesniej bylo nie tak... a to ze mu postawilas kawe na lawe gdy informacja o przedluzonym wyjezdzie Cie zdenerwowala moze byc tylko pretekstem. Doprawdy tchorz.. nieumie wprost powiedziec co mu nie pasuje i ze to koniec tylko odklada sluchawke.. powinno go stac na odrobine szacunku biorac pod uwage sam fakt iz byliscie ze soba 3lata.. ale widocznie sam siebie nim niedazy wiec nienaciskaj i kopnij w dupe takiego.
3maj sie <browar>
Awatar użytkownika
Sir Charles
Weteran
Weteran
Posty: 3146
Rejestracja: 02 wrz 2004, 11:38
Skąd: sponad chaosu
Płeć:

Postautor: Sir Charles » 05 sie 2006, 11:20

*qbass* pisze:Przecież jak się KOCHA, to kontakt musi być utrzymywany cały czas...

E tam :)

Rada jest godna rozwazenia. Partner nigdy nie powinien byc calym swiatem, bo inaczej mozna popasc w paranoje. Niebranie w ogole urlopu, np przez 10 lat, jest cecha choroby zwanej pracoholizmem, a nie domena ludzi kochajacych swoja prace. Jezeli on Cie kocha, to wcale nie musi Ci tego pisac co 2 godziny. Nalezy mu sie urlop od Ciebie i vice versa. Odnow stare znajomosci i nie przejmuj sie nim. A gdy wroci ciesz sie, ze wreszcie jest.

Czasem sie zastanawiam skad tak duzo slubow sie bierze, ale widze, ze niektorzy, to by sie chyba najchetniej kajdankami jeszcze poprzykuwali do siebie nawzajem <hahaha>
soul of a woman was created below
Awatar użytkownika
Olivia
Weteran
Weteran
Posty: 3859
Rejestracja: 17 wrz 2004, 23:03
Skąd: Z kontenera
Płeć:

Postautor: Olivia » 05 sie 2006, 12:35

Ja uważam, że ta awantura była bez sensu i facet się spłoszył. Zaczęłaś Go zasypywać smsami, wydzwaniać i dla Niego było to męczące.
Raczej powinnaś wyniosłym tonem powiedzieć "dobrze" po czym przestać się odzywać. Koleżanko, duma, duma i jeszcze raz duma! A nie robienie z siebie histeryczki. Bo teraz zamiast tęsknoty i pustki, to czuje ulgę. Poczuł się osaczony.
Nie twierdzę, że nie masz racji, bo ją masz. Tylko jak to bywa w muzyce, utwór świetny, wykonanie gorsze. Nie serwuj już bisów więcej. :]
"Miarkuj złość.
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
Awatar użytkownika
Hardcore
Weteran
Weteran
Posty: 1327
Rejestracja: 20 wrz 2004, 23:31
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Hardcore » 05 sie 2006, 14:11

Biedronko... to jest tchórz po prostu!
When you dream there are no rules. People can fly, anything can happen. (...)
You may think you can fly, but you'd better not try. People can fly

Obrazek
Awatar użytkownika
Olivia
Weteran
Weteran
Posty: 3859
Rejestracja: 17 wrz 2004, 23:03
Skąd: Z kontenera
Płeć:

Postautor: Olivia » 05 sie 2006, 14:48

Sir Charles pisze:Czasem sie zastanawiam skad tak duzo slubow sie bierze, ale widze, ze niektorzy, to by sie chyba najchetniej kajdankami jeszcze poprzykuwali do siebie nawzajem

I co złego w tym, że biedronka chce mieć blisko siebie swojego faceta? Chyba na tym polega związek. Chcesz być blisko kogoś i aby ten ktoś był blisko Ciebie. Bo związek to bliskość.
A On pisze, że po 2 tygodniach nie wróci, bo znów Mu coś wypadło. Czekać z utęsknieniem, aż miną te dni rozłąki po to tylko, żeby przeczytać, że sobie gdzieś wyjeżdża? I do tego napisał smsa, nawet nie było Mu przykro.
Biedronka chce czuć, że ten facet JEST. A nie, że rozmija się z Jego cieniem. I ma do tego pełne prawo.
"Miarkuj złość.

Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się

Bo on za chwilę może trzasnąć"
Awatar użytkownika
biedronka00
Bywalec
Bywalec
Posty: 36
Rejestracja: 09 lip 2006, 13:26
Skąd: niebo
Płeć:

Postautor: biedronka00 » 05 sie 2006, 19:18

Wreszcie się odezwał smsem. Stwierdził że on nie widział żadnych problemów, że sama je stworzyłam myśląc że się rozłączył wtedy i stwierdził że wtedy nie miał nic na koncie i kazał mi poczytać o roamingu skoro nie wiem jak to działa <a ja wiem lepiej od niego jak to działa, głupią chyba ze mnie robi....>. W dalszej części smsa napisał że już dwa razy się o mnie starał i mu się udawało i myślał że to będzie już drugi- ostatni raz, a trzeci raz nie chce mu się tego robić i ma nadzieje, że to zrozumiem. i dalej pisze mi tak: "chciałem z Tobą być...chciałem." to wszystko co napisał....

rozłożyło mnie to ..................


L U D Z I E !!!!!!!!! :(((((((((((((((( NIE MOGĘ PO PROSTU :(((
Obiecaj, że słowa nie zgasną...
Awatar użytkownika
Wstreciucha
Weteran
Weteran
Posty: 2646
Rejestracja: 14 wrz 2005, 11:48
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Wstreciucha » 05 sie 2006, 19:35

biedronka00 pisze:W dalszej części smsa napisał że już dwa razy się o mnie starał i mu się udawało i myślał że to będzie już drugi- ostatni raz, a trzeci raz nie chce mu się tego robić i ma nadzieje, że to zrozumiem. i dalej pisze mi tak: "chciałem z Tobą być...chciałem." to wszystko co napisał....

n o przeciez musial jakos z tego wyjsc z twarza , teraz sie usprawiedliwil i w swoich oczach jest dzentelmenem , ktory zrobil wszystko ;)
Te same fakty dają jednym wiele do myślenia, innym tylko do gadania.
Awatar użytkownika
Olivia
Weteran
Weteran
Posty: 3859
Rejestracja: 17 wrz 2004, 23:03
Skąd: Z kontenera
Płeć:

Postautor: Olivia » 05 sie 2006, 19:46

Czy to oznacza, że On Wasz długoletni związek zakończył jednym smsem? Wszystko w temacie.
"Miarkuj złość.

Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się

Bo on za chwilę może trzasnąć"
Awatar użytkownika
biedronka00
Bywalec
Bywalec
Posty: 36
Rejestracja: 09 lip 2006, 13:26
Skąd: niebo
Płeć:

Postautor: biedronka00 » 05 sie 2006, 19:49

Olivia, nie wiem czy on nasz związek zakończył 1 smsem, ale na to wygląda...

on chyba nawet nie ma czasu żeby skończyć to wszystko osobiście w 4 oczy, bo ma aż tak duuuuuuuuuuuuuuuużo planów na te wakacje, że nie ma na to czasu... :/

idiota.... jak on mógł mi to zrobić.... nie wierze...
Obiecaj, że słowa nie zgasną...
Awatar użytkownika
Wstreciucha
Weteran
Weteran
Posty: 2646
Rejestracja: 14 wrz 2005, 11:48
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Wstreciucha » 05 sie 2006, 19:50

biedronka00 pisze:Olivia, nie wiem czy on nasz związek zakończył 1 smsem, ale na to wygląda...

a co Cie dziwi ? to powszechny juz sposob, nie ma w tym nic nienormalnego
Te same fakty dają jednym wiele do myślenia, innym tylko do gadania.
Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 05 sie 2006, 19:52

Wstreciucha pisze:to powszechny juz sposob, nie ma w tym nic nienormalnego


wszystko w tym jest nienormalne <diabel>
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow

Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!

http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Awatar użytkownika
Wstreciucha
Weteran
Weteran
Posty: 2646
Rejestracja: 14 wrz 2005, 11:48
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Wstreciucha » 05 sie 2006, 20:09

TedBundy pisze:wszystko w tym jest nienormalne <diabel>

nie Ted , swiat stanal na glowie i zerwanie przez smsa staje sie powszechne, a analiza problemu i rozmowa o rozejsciu to abstrakcja
Te same fakty dają jednym wiele do myślenia, innym tylko do gadania.
Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 05 sie 2006, 20:25

Wstreciucha pisze:a analiza problemu i rozmowa o rozejsciu to abstrakcja


wypisuję się z takiego świata. On nie jest mój :D Wolę swój własny <evilbat>
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow



Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!



http://www.piotrlabuz.pl/

http://michalpasterski.pl/

http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Awatar użytkownika
biedronka00
Bywalec
Bywalec
Posty: 36
Rejestracja: 09 lip 2006, 13:26
Skąd: niebo
Płeć:

Postautor: biedronka00 » 10 sie 2006, 17:42

Najpierw miał jechać gdzieś z rodzicami na 2 tygodnie, później jeszcze gdzieś, a tu się okazało że ma w planach odwiedzenie w te wakacje conajmniej 5 miejsc za granicą... ok, ja to wszystko rozumiem, ale co roku było, nigdy nie miał czasu dla mnie w wakacje, mimo że rok temu i dwa lata temu całe wakacje siedziałam w domu. teraz miarka się przebrała... skoro ma 1000 rzeczy ważniejszych ode mnie to już jego problem... ja się już nie przejmuje tm, bo bym się wykończyła nerwowo...
Obiecaj, że słowa nie zgasną...
Awatar użytkownika
..::WdOwA::..
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 244
Rejestracja: 08 mar 2006, 08:27
Skąd: Stąd:D
Płeć:

Postautor: ..::WdOwA::.. » 10 sie 2006, 19:40

A moze wy mozecie być razem tylko od września do czerwca?:D <diabel> <diabel> <diabel> dziwny zwiazek <boje_sie> ja bym go sobie darowała. Wakacje w koncu to czas miłości i bycia we dwoje;)

Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 434 gości