Znjomi ważniejsi ode mnie...
Moderator: modTeam
Znjomi ważniejsi ode mnie...
To jest jakas paranoja ....
Od pewnego czasu moj chłopak stawia na pierwszym miejscu znajomych....Ciagle z nimi przebywamy...nigdy nie zostajemy sami...nie chce mu sie chodizc juz ze mna na spacery ani nic....Kiedy pytam go czy lubi dalej spedzac ze mna czas to mowi ze "TaQ,Bardzo..." ... Nie mam kiedy z nim o tym pogadac....ciagle z nimi i z nimi jestesmy...kiedy mu mowilam ze mi to przeszkadza on mowi ze "mi to nie przeszkadza...ze nie musimy ciagle byc sami i sami..."
Ja tu czegos nie kapuje....Nie wiem co robic...zaczynam sie martwic ze juz mu na mnie nie zalezy:(...mimo ze mowi co innego......w sumie moge siedziec z nimi bo i taq jestem z moim ...ale...czasami potrzebuje z nim szczerej rozmwy o troskach itp. ale jak? przy innych? nie bede o tym z nim rozmawiac....Echh....
Od pewnego czasu moj chłopak stawia na pierwszym miejscu znajomych....Ciagle z nimi przebywamy...nigdy nie zostajemy sami...nie chce mu sie chodizc juz ze mna na spacery ani nic....Kiedy pytam go czy lubi dalej spedzac ze mna czas to mowi ze "TaQ,Bardzo..." ... Nie mam kiedy z nim o tym pogadac....ciagle z nimi i z nimi jestesmy...kiedy mu mowilam ze mi to przeszkadza on mowi ze "mi to nie przeszkadza...ze nie musimy ciagle byc sami i sami..."
Ja tu czegos nie kapuje....Nie wiem co robic...zaczynam sie martwic ze juz mu na mnie nie zalezy:(...mimo ze mowi co innego......w sumie moge siedziec z nimi bo i taq jestem z moim ...ale...czasami potrzebuje z nim szczerej rozmwy o troskach itp. ale jak? przy innych? nie bede o tym z nim rozmawiac....Echh....
- ..::WdOwA::..
- Pasjonat
- Posty: 244
- Rejestracja: 08 mar 2006, 08:27
- Skąd: Stąd:D
- Płeć:
- ..::WdOwA::..
- Pasjonat
- Posty: 244
- Rejestracja: 08 mar 2006, 08:27
- Skąd: Stąd:D
- Płeć:
TFA, Wyobraź sobie sytuację: zakochałes sie do szaleństwa. Chcesz spędzić miły wieczór z ukochaną, a ona Ci wyskakuje z textem, że: idzie z Elka i Zośką na zakupy. Znowu. Bo wczoraj nie dostała tamtej bluzki.
I robi tak za kazdym razem.
To teraz wiesz jak czuje sie taka dziewczyna i co robisz swoim 'ukochanym'.
I robi tak za kazdym razem.
To teraz wiesz jak czuje sie taka dziewczyna i co robisz swoim 'ukochanym'.
- ..::WdOwA::..
- Pasjonat
- Posty: 244
- Rejestracja: 08 mar 2006, 08:27
- Skąd: Stąd:D
- Płeć:
..::WdOwA::.. pisze:TFA, Wyobraź sobie sytuację: zakochałes sie do szaleństwa. Chcesz spędzić miły wieczór z ukochaną, a ona Ci wyskakuje z textem, że: idzie z Elka i Zośką na zakupy. Znowu. Bo wczoraj nie dostała tamtej bluzki.
I robi tak za kazdym razem.
To teraz wiesz jak czuje sie taka dziewczyna i co robisz swoim 'ukochanym'.
To wyobraz sobie sytuację, że w wakacje trzeba poświęcać swój czas dla kumpli/znajomych. - z tej prostej przyczyny, że można ich stracić robiąc innaczej. A im chłopak młodszy tym więcej czasu z owymi znajomymi spędza. Nie chodzi do nich sam - tylko z nią. W czym problem?
Raskus pisze:Ma Cię gdzieś...powiedz mu, że chcesz porozmawiać z nim. A jak odmówi to nei awrto abyś się nim przejmowała, odejdź.
Gdyby miał ją gdzieś to miałby ją gdzieś. Przecież ją ze sobą zabiera, no nie?
- ..::WdOwA::..
- Pasjonat
- Posty: 244
- Rejestracja: 08 mar 2006, 08:27
- Skąd: Stąd:D
- Płeć:
..::WdOwA::.. pisze:Czasem potrzebuje pobyc z nim sam na sam, wiedząc, ze liczy sie dla niego bardziej niż kumpel od piwa???
Wiadome. Ale ciche dni czy fochy nie rozwiążą tej sytuacji. Rozstanie rozwiąże ale tylko czesciowo. Nie wiem tylko kto jest bardziej dziwny. On że nie chce doprowadzic do sytuacji intymnej, czy ona że nie potrafi owej sprowokowac.
- ..::WdOwA::..
- Pasjonat
- Posty: 244
- Rejestracja: 08 mar 2006, 08:27
- Skąd: Stąd:D
- Płeć:
a ile juz jestescie ze soba ? i czy wczesniej tez bywaly takie akcje ?
"Od krzywd się nie odłączy nikt, za żadne skarby.
Zbrodnia poczucie winy karmi.
Nieważne elitarny czy zwykły, w każdym strach zmusza do modlitwy.
W obliczu śmierci nie ma sprytnych, nie ma odważnych.
Straszy brak uzyskania drugiej szansy!"
OSTR
Zbrodnia poczucie winy karmi.
Nieważne elitarny czy zwykły, w każdym strach zmusza do modlitwy.
W obliczu śmierci nie ma sprytnych, nie ma odważnych.
Straszy brak uzyskania drugiej szansy!"
OSTR
- ..::WdOwA::..
- Pasjonat
- Posty: 244
- Rejestracja: 08 mar 2006, 08:27
- Skąd: Stąd:D
- Płeć:
Jestesmy juz ze sobą 5 miechow...taQ jestem pewna ze jestem jego dziewczyna....3 tyg. temu zerwalismy przez klotnie...i znowu do siebie wrocilismy i od tamtego momentu taq jest.....przed zerwaniem bylismy bardzo blisko siebie:* Pieszczoty itp. .... Probuje cos zrobic..ale on ciagle qumple i qumple... Przed samym zerwaniem bardzo sie klocilismy dlatego sie roztalismy ale do sebie wrocilismy i sie teraz nie klocimy za to....ciagle teraz z qumplami chce byc ....
opetana pisze:3 tyg. temu zerwalismy przez klotnie...i znowu do siebie wrocilismy i od tamtego momentu taq jest.....przed zerwaniem bylismy bardzo blisko siebie
No to wszystko jasne. Przeszło mu, czyt. przeszłaś mu.
[ Dodano: 2006-08-10, 13:06 ]
Se dodam: teraz jesteś zapchajdziurą - sorki
KOCHAJ...i rób co chcesz!
Mysiorek pisze:No to wszystko jasne. Przeszło mu, czyt. przeszłaś mu.
Niby taq...sama do tego wniosku doszlam ale z drugiej strony jak mi mowi ze mnie kocha,zalezy mu na mnie itp...to sama nie wiem co o tym myslec......zachowanie mowi swoje a słowa swoje....czasem i w zachowaniu potrawi byc mily itp. ale glownie woli znajomych.....
opetana pisze:..no ale nie 24 H na dobe=/
A chciałabyś, zeby z Toba spedzał 24h/dobe ?
..::WdOwA::.. pisze:a nie pomyslałas, ze faceci są mniej 'dorośli' niz kobiety w tym samy wieku?
Bo znowu bedzie, ze się Ciebie czepiam.
A co faceci, to jakaś gorsza nacja ?
..::WdOwA::.. pisze:Moze czas pomyślec o kimś kto nie myśli tylko o znajomych???
Ale z tym się zgodze. Jak Cie nie odpowiada, ppogadaj z nim. Jesli nic nie pomoże, poszukaj innego.
Mój związek tez sie skonczył, bo wolała znajomych
Prawdę trzeba wyrażac prostymi słowami.
- ..::WdOwA::..
- Pasjonat
- Posty: 244
- Rejestracja: 08 mar 2006, 08:27
- Skąd: Stąd:D
- Płeć:
Bash, Nie, nie czepiasz sie. po prsoru faceci zawsze są mniej dojrzali psychicznie, ze sie wyraże. Jeśli spotka sie para 18-latków, to wiadomo, ze ona bedzie bardziej...dojrzała. Ale są wyjatki, i tu chyba taki jest
I myslę, ze oboje powinnieście zastanowić sie nad sobą. on widocznie nie dorósł jeszcze na tyle, by mieć dziewczynę,a Ty tego nie ejstes w stanie zroumiec, w sumie chyba zadna by nie zrozumiała.
Jak na mnie mówi, ze Cie kocha itd, tylko dlatego, ze nie chce byc sam. Chce pokazac, ze ma dziewczyne, mimo, iż woli znajomych.
I myslę, ze oboje powinnieście zastanowić sie nad sobą. on widocznie nie dorósł jeszcze na tyle, by mieć dziewczynę,a Ty tego nie ejstes w stanie zroumiec, w sumie chyba zadna by nie zrozumiała.
Jak na mnie mówi, ze Cie kocha itd, tylko dlatego, ze nie chce byc sam. Chce pokazac, ze ma dziewczyne, mimo, iż woli znajomych.
jak dla mnie to jezeli jestescie dopiero 5 miesiecy i juz takie rzcey sie dzieja to nie wrozy dobrze , mozliwe ze sie zmieni jezeli cos do ciebie naprawde czuje , a jezeli nic no to coz...chyba mu nie odpowiadasz albo faktycznie tak jak napisala ..::WdOwA::.. nie dorosl do tego zeby miec dziewczyne...
"Od krzywd się nie odłączy nikt, za żadne skarby.
Zbrodnia poczucie winy karmi.
Nieważne elitarny czy zwykły, w każdym strach zmusza do modlitwy.
W obliczu śmierci nie ma sprytnych, nie ma odważnych.
Straszy brak uzyskania drugiej szansy!"
OSTR
Zbrodnia poczucie winy karmi.
Nieważne elitarny czy zwykły, w każdym strach zmusza do modlitwy.
W obliczu śmierci nie ma sprytnych, nie ma odważnych.
Straszy brak uzyskania drugiej szansy!"
OSTR
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
Nie rozumiem tego wszystkiego.
Dlaczego sie rozstaliscie?Jakie byly to klotnie - o co?
Mozesz byc faktycznie kula u nogi i tyle. A moze byc i 100 roznych tlumaczen. Po prostu idź dzisiaj do niego i pogadaj. O kazdej godzinie jest ze znajomymi?Nie sypia?Nie je?Na pewno nie. Spytaj o co mu chodzi, co Ci boli i nie ma nie wiem chyba a bo. Ma mowic i juz. Nie amsz co trcic swojego czasu na jakiegos goscia rozemłanego.
To raz a dwa ze rozwnie mozliwe jest ze to Ty zwyczajnie histeryzujesz
Dlaczego sie rozstaliscie?Jakie byly to klotnie - o co?
Mozesz byc faktycznie kula u nogi i tyle. A moze byc i 100 roznych tlumaczen. Po prostu idź dzisiaj do niego i pogadaj. O kazdej godzinie jest ze znajomymi?Nie sypia?Nie je?Na pewno nie. Spytaj o co mu chodzi, co Ci boli i nie ma nie wiem chyba a bo. Ma mowic i juz. Nie amsz co trcic swojego czasu na jakiegos goscia rozemłanego.
To raz a dwa ze rozwnie mozliwe jest ze to Ty zwyczajnie histeryzujesz
Histeryczka. Gdyby mial Cie gdzies to by chodzil z nimi sam. Nie rozumiem problemu. Zabiera Cie ze soba;. Chociaz moze faktycznie troche przegina. Na wszystko musi byc czas - na znajomych, na posiedzenie samotnie, i na posiedzenie w towarzystwie ukochanej osoby.
A zreszta... nie bede dyskutowac z kims kto taQ pisze...
A zreszta... nie bede dyskutowac z kims kto taQ pisze...
- ..::WdOwA::..
- Pasjonat
- Posty: 244
- Rejestracja: 08 mar 2006, 08:27
- Skąd: Stąd:D
- Płeć:
Hmmm, trochę wydumany problem, jak pisał Haro. Przecież sam z nimi się nie spotyka, zabiera Cię ze sobą
Taq,taq rzekłem
Taq,taq rzekłem
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
-
- Bywalec
- Posty: 42
- Rejestracja: 31 mar 2006, 13:12
- Skąd: z miasta
- Płeć:
Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Jerrynep i 275 gości