Czy zachowałem sie jak świnia?

Zagadnienia związane ze sferą uczuciową, a także z problemami dotyczącymi tematów miłosnych oraz kontaktów emocjonalnych z płcią przeciwną.

Moderator: modTeam

Awatar użytkownika
TFA
Weteran
Weteran
Posty: 3055
Rejestracja: 01 wrz 2005, 00:57
Skąd: litwini wracają
Płeć:

Postautor: TFA » 11 sie 2006, 15:13

ponny pisze:_no wiem ze to straszne ale przynajmniej nie zdechniesz z glodu________________


wole zdechnac z glodu niz byc gownem karmiony :]
Ręce me do szabli stworzone, nie do kielni.
Awatar użytkownika
tarantula
Weteran
Weteran
Posty: 978
Rejestracja: 06 cze 2006, 18:50
Skąd: zoo
Płeć:

Postautor: tarantula » 11 sie 2006, 15:15

TFA pisze:wole zdechnac z glodu

Tez wole zdechnac z glodu.Pomoc i wesprzec to moga przyjaciele a nie BYLY facet.Dziewczyna narobi sobie znowu nadziei i tak kolo sie zamyka.
"Babcia Weatherwax nigdy się nie gubiła.
Zawsze doskonale wiedziała, gdzie się znajduje,
czasem tylko nie była pewna, gdzie jest wszystko
inne."
ponny
Początkujący
Początkujący
Posty: 6
Rejestracja: 11 maja 2006, 12:38
Skąd: pomorze
Płeć:

Postautor: ponny » 11 sie 2006, 15:19

wiecie co macie racje ten typ to straszny gn*j rzeczywiscie potraktowal ja jak dziw*e jeszcze ten szmal szkoda mi jej
cajmer

Postautor: cajmer » 11 sie 2006, 16:01

Faktycznie troche głupio z tą kasą wyszło... ale nie chciałem z nią wracać. Ale koniec końców zawiozłem nią do domu...

Jestem ciekaw czy czyta ten temat... chyba wie ze odwiedzam to forum... no ale coż... ; /
Awatar użytkownika
Black007_pl
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 334
Rejestracja: 27 lut 2006, 09:27
Skąd: Gliwice
Płeć:

Postautor: Black007_pl » 11 sie 2006, 16:59

Wait a minute....
Czytając ten post mam wrażenie, że obudziłem się dzisiaj rano w równoległym Wszechświecie....

Kolega-autor, kilkakrotnie rozmawiał z była, o tym, że jest mu źle, ona na to, odwracała kota ogonem i zaczynała płakać....
"Bronią kobiet jest to, że mogą się rozpłakać..."

Co świadczy o egoizmie - bo związek polega na kompromisie, a ona wolała go napier..., niż traktować normalnie.

Kolega nie mogąc znieść toksycznego związku rozstał się z byłą

"...a męszczyzny to, że może wyjść"

.. i to w sposób cywilizowany i kulturalny.

Logiczny wniosek: Autor nie ma się czym przejmować, cała operacja przebiegła moim zdaniem kulturalnie i bardzo dobrze, teraz tylko nie myśl o tym, daj sobie szanse na zapomnienie i żeby przestało boleć...

... i żyj szczęśliwie.....
"I save all the bullets from ignorant minds
Your insults get stuck in my teeth as they grind
Way past good taste, on our way to bad omens
I decrease, while my symptoms increase "
Awatar użytkownika
Miltonia
Weteran
Weteran
Posty: 1359
Rejestracja: 17 paź 2004, 22:45
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Miltonia » 11 sie 2006, 17:35

Czesci z Was chyba cos sie pomylilo. Jak nie rozstal sie przez gg czy sms -a, to juz jest to takie osiagniecie, ze powinien byc z siebie dumny??? To naprawde wspolczuje Waszym partnerom/partnerkom. Niskie macie wymagania wobec siebie... .
Skoro taki temat zalozyles, to znaczy, ze sam wiesz, ze cos w tym bylo nie tak. Mogles to zrobic w bardziej sprzyjajacych okolicznosciach, np w domu. A dawanie jej pieniedzy na taksowke bylo po prostu chamskie. Nie wiesz, ze jak sie kogos przywozi, to nalezy go tez odwiezc? No tak, pewnie nie wiesz... .
Pewnie, ze moglo byc gorzej, ale tu nie ma sie czym chwalic <zalamka>
"a miłość tylko jedną można wszędzie spotkać
przed grzechem i po grzechu zostaje ta sama"
Awatar użytkownika
..::WdOwA::..
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 244
Rejestracja: 08 mar 2006, 08:27
Skąd: Stąd:D
Płeć:

Postautor: ..::WdOwA::.. » 11 sie 2006, 20:16

Miltonia pisze:Jak nie rozstal sie przez gg czy sms -a, to juz jest to takie osiagniecie, ze powinien byc z siebie dumny???

Wiesz, jakby nie patrzec to z pewnej strony owszem. W dzisiejszych czasach druga osoba nie przyjdzie inie powie, tylko sms'a wyśle... to dopiero żal.
Awatar użytkownika
Jawka
Weteran
Weteran
Posty: 1046
Rejestracja: 13 maja 2006, 14:14
Skąd: innąd
Płeć:

Postautor: Jawka » 11 sie 2006, 20:24

Miltonia pisze:Czesci z Was chyba cos sie pomylilo. Jak nie rozstal sie przez gg czy sms -a, to juz jest to takie osiagniecie, ze powinien byc z siebie dumny??? To naprawde wspolczuje Waszym partnerom/partnerkom. Niskie macie wymagania wobec siebie... .
a kto tu mówił o byciu z siebie dumnym?? co on miał zrobić?? pieśń pochwalną ułożyć na jej część? a może aby okazać skruchę i żal iść na kolnach do Częstochowy?? porozmawiał z nią, cóż miał więcej zrobić??
"(...) pomyśl... co za głupiec z niego-
mówi, że umiera z mego powodu....
zupełnie jakbym była chorobą"

Awatar użytkownika
..::WdOwA::..
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 244
Rejestracja: 08 mar 2006, 08:27
Skąd: Stąd:D
Płeć:

Postautor: ..::WdOwA::.. » 11 sie 2006, 20:25

Jawka pisze:porozmawiał z nią, cóż miał więcej zrobić??

A moze na kolacje, i do łózka?:D:D:D
Jak na mnie zachował się bardzo w porzadku.:)
M@g
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 19
Rejestracja: 14 sty 2006, 12:04
Skąd: Łodź
Płeć:

Postautor: M@g » 11 sie 2006, 20:30

Nie chcę Cię pocieszać, bo nie znam tematu z dwóch stron, ale, jeśli to co piszesz jest prawdą, to zawsze marzyłam o facecie, który powie mi wprost, że już mnie nie kocha. Wtedy mogę żyć własnym życiem, a nie łudzić się, że coś z tego jeszcze będzie.Rozumiem, że uczucia się wypalają, zmieniają.
Nienawidzę kłamców.
Na razie masz u mnie plus.
Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 11 sie 2006, 20:39

Miltonia pisze:Skoro taki temat zalozyles, to znaczy, ze sam wiesz, ze cos w tym bylo nie tak.

Nieprawda. Gość pyta o to czy mógł się jeszcze bardziej wznieść na wyżyny.
Miltonia pisze:A dawanie jej pieniedzy na taksowke bylo po prostu chamskie.

Nie. Myślał, że tym sposobem jej ulży, bo go już nie chce widzieć na oczy. Bo koniec to koniec. I skończyli. Myślał, że tak ona będzie chcieć. Nie chiała - odwiózł gdzie chciała. Gdyby zechciała na Hel - odwiózłby.

Wszytko O.K. <browar>
KOCHAJ...i rób co chcesz!
alekz
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 153
Rejestracja: 26 maja 2006, 16:16
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: alekz » 11 sie 2006, 20:41

który powie mi wprost, że już mnie nie kocha.


To cały czas za mało. Mówi nie kocham Cię i sobie idzie? Trzeba raczej powiedzieć dlaczego, podać argumenty. Służy to przede wszystkim temu, żeby osoba z którą ktoś zerwał nie pogrążała się w myślach co było nie tak, co mogło być innaczej. Ale też żeby nie powtórzyła tych samych błędów będąc już z innym.
W skali 10 punktów Twoje zerwanie oceniam na około 3+ - nie był to spontan, byłeś do tego przygotowany i robiles to mechanicznie, mogles dokladnie przemyslec sprawe, ba nawet zasiegnac porady od kogoś.
Oczywiscie są gorsze sposoby - najgorszym wydaje się zerwanie bez nic, urwanie kontaktu czy mocne oziebienie relacji i robienie głupka z tej drugiej osoby myśląc, że nie zauwazy zmian ;)
Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 11 sie 2006, 20:50

alekz pisze:Mówi nie kocham Cię i sobie idzie? Trzeba raczej powiedzieć dlaczego, podać argumenty.

Na to przyjdzie czas. Pewnikiem czeka Go taka rozmowa.
A TO spotkanie miało służyć GŁÓWNEMU wątkowi: koniec. I takie było.
Teraz będzie (chyba) spotkanie "po", w celu wszelakich wyjaśnień pt.: zostańmy przyjaciółmi :)
KOCHAJ...i rób co chcesz!
Awatar użytkownika
Hyhy
Weteran
Weteran
Posty: 2611
Rejestracja: 29 mar 2004, 01:41
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Hyhy » 11 sie 2006, 21:00

Ja bym chyba zrobil inaczej.
Wzial kobiete na spacer, rozmawial tak, zeby byla zrelaksowana i bylo jej fajnie ze mna, a potem delikatnie poruszyl temat, ze ostatnio mam pewne obawy(bo teksty w stylu juz cie nie kocham, chyba sie odkochalem/lam, juz do ciebie nic nie czuje, nie wiem czy cie kocham, cos sie wypalilo, skonczylo sa dla mnie zalosne:>) przed naszym zwiazkiem, ze czuje sie jakos zle przy Tobie, ze czegos mi brakuje, ze jest mi bliska osoba i nie chce jej z tym samej zostawiac i ze jezeli bedzie chciala pogadac to zawsze moze na mne liczyc. To jest dobre po po pierwsze zawsze moze byc tak ze stwierdze ze jednak kochalem:) i do siebie wrocimy a po drugie jesli z kims jestem dluzej to ta osoba musi cos dla mnie znaczyc. Na pewno to nie jest takie latwe jak sie pisze, ale sprobowalbym zrobic tak zeby nie miala do mnie zalu. W sumie ostatnio stwierdzilem ze zycie jest tak krotkie i momentami nic nie warte, ze trzeba lapac wszystko na co sie ma ochote nawet jak czasem zmienia to nasz swiatopoglad o 360 stopni :D :P
A jezeli kobieta by sobie zasluzyla to bym jej nie odmowil gorzkich slow i zjebal ja do reszty.
"Jest taka cierpienia granica, za ktora sie usmiech pogodny zaczyna...Hyhy "

hyhy e(L)o :)
Awatar użytkownika
zagubiona_wenus
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 190
Rejestracja: 05 lip 2006, 10:24
Skąd: dolnyśląsk
Płeć:

Postautor: zagubiona_wenus » 11 sie 2006, 21:02

słusznie postąpiłeś i na pewno nie zachowałeś się jak świnia
grzeczne dziewczynki idą do nieba... niegrzeczne idą tam gdzie chcą!
Awatar użytkownika
Mona
Weteran
Weteran
Posty: 2944
Rejestracja: 16 lis 2004, 13:34
Skąd: Gdynia
Płeć:

Postautor: Mona » 11 sie 2006, 21:51

Hyhy - mógłbyś dorzucic jeszcze masaż do tego zakończenia ;DD
Mysiorek pisze:A TO spotkanie miało służyć GŁÓWNEMU wątkowi: koniec. I takie było.

Nic dodać, nic ująć <browar>
"Cause we all have wings, but some of us don’t know why"

Joe Cocker
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 11 sie 2006, 22:32

cajmer pisze:Mówiłem jej ze nie zniose jak ktoś bedzei na mnie krzyczła. Wyobraźcie sobie ze jestem z babcią i siostrą na działce. Rozpalam sobie grila a ona sie na mnie wydziera ze źle to robie i ze jestem głupi...I to nie tak z miłością ty głuptasku czy cos. tylko ordynarnie: GŁUpi jesteś tak sie nie rozpala...A potem cały dzien chodziła obrazona za tego głupiego grila... Wiecznie sie o coś na mnie obrażała... pierw były krzyki a potem milczała godzinami... Nawet przy kolegach kiedy poszedłem zobaczyć ksiażke w innej alejce to zamiast chodż tu, to z krzykiem EJ WRACAJ GDZIE CHODZISZ. i to tak głośno ze cay sklep szłyszał... I potem znów obrażona ze chodze bez niej... ; /
Ok ja to rozumiem. Miales dosc chciales to skonczyc. Nic w tym zlego a ni dziwnego nie ma. Ale sam pytales o samo to jak wygladalo to zerwanie. Ja bym inaczej do tego podeszla i innego zachowania sie spodziewala po prostu.
Mysiorek pisze:A musiała wiedzieć wcześniej? Przecież po to z nią rozmawiał, żeby wiedziała, że koniec.
Niom raczej powinna. Przeciez gdzi eon z nia rozmawial? On jej powiedzial 3 zdania i ze to koniec.
TFA pisze:Nie ma nic gorszego niz wspieranie przez kogos kto nas zostawil, dla mnie to nawet wrecz perfidne jest. ja dziekuje za takie wsparcie. To tak jak odciac komus rece a potem go karmic.
Potwierdzam. Jak ktos mnie nie chce to pierwsza rzecz "odwal sie!" zero kontaktow i wsparcia. Potem jak przejda emocje zawsze mozna sie dalej spotykac czy kolegowac, ale swiezo po?A od czego hjest rodzina, przyjaciele?Nie ma innych osob ktore wspieraja?
Miltonia pisze:Czesci z Was chyba cos sie pomylilo. Jak nie rozstal sie przez gg czy sms -a, to juz jest to takie osiagniecie, ze powinien byc z siebie dumny??? To naprawde wspolczuje Waszym partnerom/partnerkom. Niskie macie wymagania wobec siebie... .
Znow o krok przede mna i to samo chcialam napisac. Zrywanie przez jakies np smsy to jest dno totalne. Do tego nei ma co przyrownywac.
Mysiorek pisze:Nie. Myślał, że tym sposobem jej ulży, bo go już nie chce widzieć na oczy.
Owszem co nie znaczy ze chamsko to nie wyszlo :)
alekz pisze:Mówi nie kocham Cię i sobie idzie? Trzeba raczej powiedzieć dlaczego, podać argumenty. Służy to przede wszystkim temu, żeby osoba z którą ktoś zerwał nie pogrążała się w myślach co było nie tak, co mogło być innaczej. Ale też żeby nie powtórzyła tych samych błędów będąc już z innym.
I tego zabraklo przede wszytskim. :)
Mysiorek pisze:Teraz będzie (chyba) spotkanie "po", w celu wszelakich wyjaśnień pt.: zostańmy przyjaciółmi
A po co? I dlaczego mialoby byc? Hyhy, i o to chodzi. Rozbraja mnei jak ktos mowi ze nie chce zeby druga osoba cierpiala a zwyczajna rozmowa wyjasnieniem sprawy delikatnym i zerwaniem nie chce jej złagodzić tego i tak bolesnego ciosu.
Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 11 sie 2006, 22:53

moon pisze:On jej powiedzial 3 zdania i ze to koniec.

I chlała tego drinka przez 3 zdania? :|
moon pisze:chamsko to nie wyszlo

Niom. Bo wyszło nawet, nawet. Ciekawe jak ona by zrywała z nim... też by go zaprosiła do knajpy i odwiozła na CPN?
moon pisze:A po co?

Po wyczyszczenie wszystkiego do dna, a gościa na to stać. I chwała mu za to, jeśli odpowie na KAŻDE jej pytanie.
KOCHAJ...i rób co chcesz!
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 11 sie 2006, 23:03

Mysiorek pisze:I chlała tego drinka przez 3 zdania?
Wiesz niektore to jednym chałstem i po jednym zdaniu juz nie ma :P
Mysiorek pisze:Ciekawe jak ona by zrywała z nim... też by go zaprosiła do knajpy i odwiozła na CPN?
A bo ja wiem?Ja nawet jak facet mi z zalozenia latał generalnie i byl tylko umilaniem czasu prowdzialam zrywajaco rozmowe "nieco" dluzej. Stad mnie to dziwi.
Awatar użytkownika
Joasia
Weteran
Weteran
Posty: 998
Rejestracja: 22 sty 2006, 21:17
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Joasia » 11 sie 2006, 23:07

Powiedziałeś wprost - plus
Chciałeś dać kasę - minus
Nie odwiozłeś do domu - minus

Planowałeś zerwanie i zdawałeś sprawę jak to się mogło skończyć więc lepiej jakbyś z nią rozmawiał gdzieś blisko domu - nie musiałbyś jej odwozić a sama by spokojnie wróciła.
Mysiorek pisze:Nie chiała - odwiózł gdzie chciała. Gdyby zechciała na Hel - odwiózłby.
Mysiorek, chyba nie myślisz że ona naprawdę chciała żeby on ją odwiózł na stację?! Raczej oczekiwała zupełnie innej reakcji.
Ogólnie rzecz biorąc cajmer nie masz co rozpamiętywać tego rozstania.
Było, minęło, wyszło w miarę. A tutaj rozgrzeszenia nie dostaniesz...
Obrazek
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 11 sie 2006, 23:08

Joasia pisze:chyba nie myślisz że ona naprawdę chciała żeby on ją odwiózł na stację?!
W sumei to Joasiu bardzo mozliwe. Przypuszczamz e dziewczyna mogla chciec pobyc sama, odreagowac ale niekoniecznie w domu.
Awatar użytkownika
Joasia
Weteran
Weteran
Posty: 998
Rejestracja: 22 sty 2006, 21:17
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Joasia » 11 sie 2006, 23:15

moon też tak myślę ale... jakoś stacja benzynowa wydaje mi się absurdalnym pomysłem.
Tak jakoś czuję że była w lekkim szoku i mówiła jedno a myślała drugie :?
Obrazek
Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 11 sie 2006, 23:25

Joasia pisze:jakoś stacja benzynowa wydaje mi się absurdalnym pomysłem.

To po co se tak wymyśliła? Doczytałaś? :|
Joasia pisze:A tutaj rozgrzeszenia nie dostaniesz...

Ma je ode mnie <browar>
KOCHAJ...i rób co chcesz!
*qbass*
Weteran
Weteran
Posty: 1001
Rejestracja: 21 sty 2006, 23:39
Skąd: zewsząd :)
Płeć:

Postautor: *qbass* » 11 sie 2006, 23:41

Moim zdaniem cajmer dobrze zrobił, aczkolwiek miejsce mógłby wybrać inne. Żeby dziewczyny nie zostawiać w niezrecznej sytuacji, typu płacz.
Hyhy pisze: W sumie ostatnio stwierdzilem ze zycie jest tak krotkie i momentami nic nie warte, ze trzeba lapac wszystko na co sie ma ochote nawet jak czasem zmienia to nasz swiatopoglad o 360 stopni :D :P
No nie chce sie czepiać Hyhy, ale ten światopogląd Ci się zmienia?? :? <browar>
Awatar użytkownika
Bash
Weteran
Weteran
Posty: 1412
Rejestracja: 03 sty 2006, 20:24
Skąd: Sląsk
Płeć:

Postautor: Bash » 12 sie 2006, 08:05

Joasia pisze:Mysiorek, chyba nie myślisz że ona naprawdę chciała żeby on ją odwiózł na stację?! Raczej oczekiwała zupełnie innej reakcji.

A cholera wie, co ona chciała. Tak nawiasem, to stacje beznynowa to chyba troche dziwne miejsce na odwożenie...
*qbass* pisze:No nie chce sie czepiać Hyhy, ale ten światopogląd Ci się zmienia??

Hyhy już myśli o gorących 15-stkach ;D
Prawdę trzeba wyrażac prostymi słowami.
Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 12 sie 2006, 08:23

Bash pisze:A cholera wie, co ona chciała. Tak nawiasem, to stacje beznynowa to chyba troche dziwne miejsce na odwożenie...

Przeca chciał i proponował jej DOM! Uparła się na stację to i tam ją podwiózł. Co?! Miał słuchać jej darcia, że dom a nie stacja?
A czy dziwne? Czasami tylko tam nocą kupisz browar <diabel>
KOCHAJ...i rób co chcesz!
Awatar użytkownika
Hyhy
Weteran
Weteran
Posty: 2611
Rejestracja: 29 mar 2004, 01:41
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Hyhy » 12 sie 2006, 08:23

nie debile:) metafora taka <pijaki>
"Jest taka cierpienia granica, za ktora sie usmiech pogodny zaczyna...Hyhy "



hyhy e(L)o :)
Awatar użytkownika
Olivia
Weteran
Weteran
Posty: 3859
Rejestracja: 17 wrz 2004, 23:03
Skąd: Z kontenera
Płeć:

Postautor: Olivia » 12 sie 2006, 09:05

Nie zgodzę się, że w domu lepiej. Zrywać trzeba na neutralnym gruncie.
Uważam, że nie zachowałeś się jak świnia. Tylko nie musiałeś Jej nigdzie zabierać, wyjść na spacer i wtedy Jej to powiedzieć.
Ale ogólnie nie jest tak źle.
"Miarkuj złość.
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 12 sie 2006, 10:58

Mysiorek pisze:A czy dziwne? Czasami tylko tam nocą kupisz browar
Tez mi wpadlo do głowy ze chciala cos kupic i sie urżnąć :/
Awatar użytkownika
Olivia
Weteran
Weteran
Posty: 3859
Rejestracja: 17 wrz 2004, 23:03
Skąd: Z kontenera
Płeć:

Postautor: Olivia » 12 sie 2006, 11:16

moon pisze:Tez mi wpadlo do głowy ze chciala cos kupic i sie urżnąć :/

A może nie chciała, by Ją odwoził do domu? A może chciała się zwyczajnie przejść?
Wy to z każdego zrobicie alkoholika. :P
"Miarkuj złość.

Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się

Bo on za chwilę może trzasnąć"

Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 322 gości