Witajcie
Zastanawiam sie jakie sa wsze odczucia gdy umawiacie sie na pierwszwe spotkanie z nowo poznaną dziewczyną tzn. znacie sie np; z internetu nie wiecie o sobie dużo ,a raczej prawie nic -umawiacie się w wyznaczonym miejscu np: kawiarni -rozmowa trwa 2-4 godzin partrzycie sobie w oczy jest całkiem gites...
Spotkanie dobiega końca odprowadzacie dziewczynę kawałek i ewentualnie pytacie czy może by jeszcze kiedyś do kina,,,,(lepiej zapytać zapytać póżniej np; nast. dnia oraz powidzieć ,że się np; podobało hi,hi)
Jakie są wsze odczucia po pierwszym spotkaniu z nową osobą-powiedzmyu odnieśmy sie do sytuacji ,że było dość ciekawie,ale ...
Moje odczucia są najcześciej takie ,że mam metlik w głowie -niedowierzam w myśli ,że jescze sie spotkamy,czuję często wracajac do domu radość ,ale odczuwam też spooorą niepewność i pewien lęk...
Nawet już doświadczony często nie rozszyfrowuję tkzw. języka randek...
POZDRAWIAM
Nowa znajomość ?pierwsza randka z dziewczyną...
Moderator: modTeam
mac79 pisze:lepiej zapytać zapytać póżniej
tak,lepiej zapytać później Nigdy od razu.
mac79 pisze:odprowadzacie dziewczynę kawałek i ewentualnie
podziękować za miłe spotkanie i na pożegnanie cmoknąć w policzek (to ostatnie kwestia wyboru i obserwacji,czy jednak już można )
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Re: Nowa znajomość ?pierwsza randka z dziewczyną...
TedBundy pisze:podziękować za miłe spotkanie i na pożegnanie cmoknąć w policzek (to ostatnie kwestia wyboru i obserwacji,czy jednak już można )
Lub czy ma się na to ochotę .
mac79 pisze:Nawet już doświadczony często nie rozszyfrowuję tkzw. języka randek...
Bo nie ma takiego języka.
Jesteśmy przecież nowi, lepsi. Lajfstajlowi, trendy, cool, k*rwa, sprawdzeni, jak najbardziej sprawdzeni na Zachodzie.
tarantula pisze:Nie lubie czajenia.
Ja też nie. I do tego po co ma facet sobie plan układać "kiedy i jak zaprosić". Wpadnie mu to do głowy spotnatnicznie to niech mówi a nie całą przemowe w głowie układa
Prosiaczek wspiął się na paluszkach i szepnął:
- Puchatkuuu...
- Tak Prosiaczku...?
- Nic, nic - rzekł Prosiaczek, biorąc Puchatka za
łapkę... - Chciałem się tylko upewnić, że jesteś...
- Puchatkuuu...
- Tak Prosiaczku...?
- Nic, nic - rzekł Prosiaczek, biorąc Puchatka za
łapkę... - Chciałem się tylko upewnić, że jesteś...
żadne tam od razu Od razu źle się kończy Te parę godzin do np. wieczornej rozmowy nikogo nie zbawi.
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Bash pisze:Poczekac trzeba, niech kobieta nie czuje się osaczona
właśnie Tu leży clou problemu. Nie odkrywaj od razu wszystkich kart
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Bash pisze:Poczekac trzeba, niech kobieta nie czuje się osaczona. Może kobiety inaczej myślą...
Bzdura.Jak spodobasz sie kobiecie to nie ma bata zeby poczula sie osaczona.Jak jej nie podszedles jako samiec to choc bys zwlekal tydzien to nic Ci to nie da.Zapraszac od razu.Jka pisala kolezanka wyzej...lubimy czuc sie wyjatkowo i basta.
"Babcia Weatherwax nigdy się nie gubiła.
Zawsze doskonale wiedziała, gdzie się znajduje,
czasem tylko nie była pewna, gdzie jest wszystko
inne."
Zawsze doskonale wiedziała, gdzie się znajduje,
czasem tylko nie była pewna, gdzie jest wszystko
inne."
Dokładnie - podchodzisz jak samiec i jest krótka piłka - albo robisz albo nie.
A tak, jak podchodzisz jak pies do jeża, to ona się zastanawia "w sumie taki fajny jest... dobrze się z nim gada... ale..."
A tak, jak podchodzisz jak pies do jeża, to ona się zastanawia "w sumie taki fajny jest... dobrze się z nim gada... ale..."
Żyję tym co czuję, z życia biorę to, co mi smakuje.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: CarmelaCaw i 319 gości