o co mu chodzi???

Zagadnienia związane ze sferą uczuciową, a także z problemami dotyczącymi tematów miłosnych oraz kontaktów emocjonalnych z płcią przeciwną.

Moderator: modTeam

katia
Początkujący
Początkujący
Posty: 2
Rejestracja: 17 lut 2008, 20:31
Skąd: polska
Płeć:

o co mu chodzi???

Postautor: katia » 18 lut 2008, 14:17

witam zaczne jak wiekszosc poczatkujacych wiec jestem tutaj pierwszy raz blablaa tak mozna powiedziec w pewnym sensie akt desperacji mozliwe aczkolwiek potrzebuje rady kogos z zewnatrz oczywiscie chodzi o problem damsko-meski
od pewnego czasu spotykam sie z pewnym mezczyzna on ma 26 lat i nigdy nie byl w stalym zwiazku od poczatku znjaomosci czyli jakies 2 miesiace cos iskrzy miedzy nami ale obydwoje nie zdekralowalismy sie o co nam chodzi az do walentynek taki uroczy dzien wplynal zapewne na caly przebieg sytuacji a dowiedzialam sie iz chlopakowi bardzo sie podobam oznjamilam mu wczesniej ze on mi tez i co robimy dalej poniewaz chcialabym z nim byc on stwierdzil ze cale zycie jest sam i chyba nie chce tego zmieniac ze jest nieodpowiednim mezczyzna na to aby sie wiazac i nie chodzi o mnie on porpostu nie chce byc z nikim jeszcze bo ma inne plany a zwiazek ze mna by zburzyl to co sobie uroil w glowie nie wiem co mam z nim zrobic dodam fakt ze nie nalezy do typu mezczyzn ktorzy uganiaja sie za kobietami i liczy sie dla nich szybkie numerki dodatkowo przez cale zycie mial slaby kontakt z rodzicami ktorzy gdy mial lat7 lat wzieli rozwod no i tych zero zwiazkow nie wiem co mam myslec co robic bo zalezy mi na nim pomozcie przepraszam za chaos tak wyszlo
katia
Awatar użytkownika
Olivia
Weteran
Weteran
Posty: 3859
Rejestracja: 17 wrz 2004, 23:03
Skąd: Z kontenera
Płeć:

Postautor: Olivia » 18 lut 2008, 15:34

Mogłabym się tu rozpisać, ale w sumie stwierdziłam, że nie ma po co. Daruj sobie i tyle.
"Miarkuj złość.
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
Awatar użytkownika
Michalos
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 75
Rejestracja: 21 sie 2005, 21:52
Skąd: Kielce
Płeć:

Postautor: Michalos » 18 lut 2008, 18:52

Olivia pisze:Mogłabym się tu rozpisać, ale w sumie stwierdziłam, że nie ma po co. Daruj sobie i tyle.


zgadzam sie ;PP
on wcześniej długo był sam i może nie chce tego zmieniać może mu jest dobrze samemu
albo jest gejem <pijak> <pijak>
Awatar użytkownika
Olivia
Weteran
Weteran
Posty: 3859
Rejestracja: 17 wrz 2004, 23:03
Skąd: Z kontenera
Płeć:

Postautor: Olivia » 18 lut 2008, 19:23

Michalos pisze:on wcześniej długo był sam i może nie chce tego zmieniać może mu jest dobrze samemu
albo jest gejem

Nie dzielmy włosa na czworo.

Dziewczyno, oszczędź sobie cierpienia. On Cię zaliczy, Ty się zaangażujesz, potem On Cię oleje. A za jakiś czas dowiesz się, że jest szczęśliwy z inną. :)

Witamy w rzeczywistości. :)
"Miarkuj złość.

Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się

Bo on za chwilę może trzasnąć"
Awatar użytkownika
Joasia
Weteran
Weteran
Posty: 998
Rejestracja: 22 sty 2006, 21:17
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Joasia » 18 lut 2008, 21:21

katia, dał Ci wyraźnie do zrozumienia że nie jest zainteresowany związkiem z Tobą. Nie ma się tu nad czym więcej zastanawiać.
Obrazek
Awatar użytkownika
joj_sport87
Maniak
Maniak
Posty: 514
Rejestracja: 03 sie 2006, 23:30
Skąd: Zamość
Płeć:

Postautor: joj_sport87 » 18 lut 2008, 21:53

tak biorac do kupy te zbiorowisko wyrazow bez zadnych znakow interpunkcyjnych, nic nie napisalas konkretnego ....
...jesli inteligentna... popatrz na to z boku, pomysl, jeszcze raz pomysl i... olej ;]
Luminary - Amsterdam \o/

-----> Nakarm glodne dzieci <-----

==> Nakarm glodnego wampira <==
Awatar użytkownika
Mentor
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 105
Rejestracja: 29 maja 2005, 20:12
Skąd: Kraków
Płeć:

Postautor: Mentor » 21 lut 2008, 12:47

Walne pewnie teraz jak antropolog o pochodzeniu sinic ale nie pomyśleliście, że gość może nie wiele wiedzieć o czułości i bliskości, Katia mgła by wiele zmienić w jego życiu gdyby pokazała mu, że zależy jej na nim.

W pewnej mierze ludzie są sumą doświadczeń, jeśli bym przez całe życie sam ... człowiek w pewnym momencie staje się obojętny wobec samotności.

Może to taka metoda proszenia o pomoc: "Nikogo nie potrzebuje" a w chmurce "Jeśli się mną zainteresujesz to naprawdę Ci na mnie zależy i nie zostawisz mnie po dwóch miesiącach"

Koniec wywodu o sinicach. Rada: spróbuj do niego dotrzeć. Rozmowa? może, choć nie zawsze rozmowa to najlepsze rozwiązanie, może po prostu spróbuj przytulić się.

Oczywiście jeśli nie będzie to nic dawało, daj sobie spokój, nie chciałbym żebyś się zaangażowała i później cierpiała. Nie tędy droga.
Awatar użytkownika
a.b1
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 210
Rejestracja: 22 cze 2006, 15:31
Skąd: Kraków
Płeć:

Postautor: a.b1 » 03 mar 2008, 13:48

no a sprecyzował co sobie w głowie uroił?
wiesz, skoro nie chce się wiązać a Ty chcesz, to poszukaj sobie kogoś kto będzie miał takie same potrzeby jak Ty, on najwyraźniej ma inne plany zyciowe, a fajnie od czasu do czasu miec lsake przy boku, najgorsze w takim układzie jest to, że jedna strona zawsze bardziej wchodzi w taki układ i w efekcie cierpi

Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 326 gości