Czego kobiety szukaja u su******ow?

Zagadnienia związane ze sferą uczuciową, a także z problemami dotyczącymi tematów miłosnych oraz kontaktów emocjonalnych z płcią przeciwną.

Moderator: modTeam

Awatar użytkownika
Miltonia
Weteran
Weteran
Posty: 1359
Rejestracja: 17 paź 2004, 22:45
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Miltonia » 13 sie 2008, 19:28

shaman pisze:
Blazej30 pisze:zło to facet o wyglądzie i manierach Pawła Małaszyńskiego który każdą kłótnię rozładowuje bijąc kobietę...

Idźmy dalej. Zły to facet o wyglądzie i manierach Pawła Małaszyńskiego, który jednak na końcu zrani. Lub zacznie to robić bez końca (swoim zachowaniem, wyborami itp.). Czy tego nie można wybadać zawczasu? A jeśli można, to dlaczego mimo wszystko się w to pchać? Zakładam tu dobrą selekcję, lecz niepopartą konsekwencjami. To "coś silniejszego" od rozumu czy przeczucia.


Przeciez juz pisalam dwa razy, skad to "cos silniejszego" sie bierze... .

Widze, ze niektorzy panowie (!) maja tu duze niezrozumienie partnerskiego zwiazku i wymagadnia co do partnera jednoznacznie zle im sie kojarza. Taaaa, bo jak kobieta ustrzelona, to akurat zwykle panowie przestaja sie starac i dbac o siebie, nagle przestaja wiedziec, co powinni, jakie sa obowiazki w zwiazku itd. Oni juz sie nastarali, oni juz zrobili swoje. Przeciez w zwiazku ludzie ucza sie od siebie, pokazuja sobie swoj swiat, mobilizuja sie wzajemnie. I jak sie ktores opuszcza, to miloscia nie jest glaskanie po glowie i akceptacja tego stanu, tylko obowiazkiem partnera jest pokazanie, ze czlowiek moze wiecej, ze potrafi i ze go na to stac . Dzieki temu we dwoje moze byc lepiej niz w pojedynke, dlatego mozna osiagnac wiecej.

Nie kazdy chce miec wymagajacego i wspierajacego partnera. Wiekszosc osob jest bo jest, zyje bo zyje, godzi sie na to, co los niesie. I tak tez mozna, nikt tego nie zabrania. Dlatego jedni osiagaja wiele, inni niewiele, jedni caly czas ida do gory, inni zostaja tam gdzie byli. To wybor kazdego.
"a miłość tylko jedną można wszędzie spotkać
przed grzechem i po grzechu zostaje ta sama"
Awatar użytkownika
TFA
Weteran
Weteran
Posty: 3055
Rejestracja: 01 wrz 2005, 00:57
Skąd: litwini wracają
Płeć:

Postautor: TFA » 13 sie 2008, 19:36

shaman pisze:Oj ewolucja dostarczyła nam już ogromu zachowań aktualnie neiobecnych, pierwotnie powszechnych, więc nie teges :-)


Wlasnie w tym problem, ze one sa caly zcas obecne, zakodowane i neizniszczalne. Mozna jedynie je tlumic rozumem, jednak czy to sie nam podoba czy nie, najwiekszych emocji i przyjemnosci dostarczaja nam instynkty pierwotne.
Ręce me do szabli stworzone, nie do kielni.
Awatar użytkownika
kot_schrodingera
Weteran
Weteran
Posty: 2114
Rejestracja: 21 wrz 2005, 10:18
Skąd: z nikąd
Płeć:

Postautor: kot_schrodingera » 13 sie 2008, 20:14

Miltonia pisze:Wiekszosc osob jest bo jest, zyje bo zyje, godzi sie na to, co los niesie. I tak tez mozna, nikt tego nie zabrania. Dlatego jedni osiagaja wiele, inni niewiele, jedni caly czas ida do gory, inni zostaja tam gdzie byli. To wybor kazdego.
powiedz w takim razie, mi czy bycie z gangsterem jest pójściem do przodu? albo bycie w związku z brutalem? z tego co kobiety tu piszą wynika że postrzegają "złych facetów" jako rzutkich, ambitnych i inteligentnych ludzi. ludzi którzy osiągneli sukces. i w ich oczach nie ma różnicy czy ten sukces polega na byciu "królem dzielnicy" czy sukces osiągneli uczciwie. i ten brak różnicy nas zastanawia.
Patrz, Kościuszko, na nas z nieba raz Polak skandował.
I popatrzył nań Kościuszko i się zwymiotował.
/Konstanty Ildefons Gałczyński/
Awatar użytkownika
TFA
Weteran
Weteran
Posty: 3055
Rejestracja: 01 wrz 2005, 00:57
Skąd: litwini wracają
Płeć:

Postautor: TFA » 13 sie 2008, 20:19

Blazej30 pisze:i w ich oczach nie ma różnicy czy ten sukces polega na byciu "królem dzielnicy" czy sukces osiągneli uczciwie. i ten brak różnicy nas zastanawia.


Bo tu nie ma roznicy, baby nie obchodzi jakim sposobem osiagasz swoja dominacje czy to w biznesie, handlu, na krzywdzie innych itd. Wazne ze sobie radzisz i zgarniasz srodki, ktore zapewnia jej i potomstwu godne zycie. Dlatego tyle kobiet jezdzi na odwiedziny do zakladow karnych <diabel>
Ręce me do szabli stworzone, nie do kielni.
Awatar użytkownika
Miltonia
Weteran
Weteran
Posty: 1359
Rejestracja: 17 paź 2004, 22:45
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Miltonia » 13 sie 2008, 22:44

Blazej30 pisze:
Miltonia pisze:Wiekszosc osob jest bo jest, zyje bo zyje, godzi sie na to, co los niesie. I tak tez mozna, nikt tego nie zabrania. Dlatego jedni osiagaja wiele, inni niewiele, jedni caly czas ida do gory, inni zostaja tam gdzie byli. To wybor kazdego.
powiedz w takim razie, mi czy bycie z gangsterem jest pójściem do przodu? albo bycie w związku z brutalem? z tego co kobiety tu piszą wynika że postrzegają "złych facetów" jako rzutkich, ambitnych i inteligentnych ludzi. ludzi którzy osiągneli sukces. i w ich oczach nie ma różnicy czy ten sukces polega na byciu "królem dzielnicy" czy sukces osiągneli uczciwie. i ten brak różnicy nas zastanawia.


Kobiety nic tu takiego nie pisza!!! Poczytaj sobie, to bedziesz wiedzial. Zdarzaja sie takie kobiety, to zupelny margines zachowan i pisalam tez skad to sie u nich bierze. Czy czytasz tylko siebie???
"a miłość tylko jedną można wszędzie spotkać

przed grzechem i po grzechu zostaje ta sama"
Awatar użytkownika
kot_schrodingera
Weteran
Weteran
Posty: 2114
Rejestracja: 21 wrz 2005, 10:18
Skąd: z nikąd
Płeć:

Postautor: kot_schrodingera » 13 sie 2008, 23:05

Miltonia pisze:Kobiety nic tu takiego nie pisza!!! Poczytaj sobie, to bedziesz wiedzial. Zdarzaja sie takie kobiety, to zupelny margines zachowan i pisalam tez skad to sie u nich bierze. Czy czytasz tylko siebie???
no właśnie kobiety piszą - przynajmniej nie jest nudny, biedny, bierny. a my, Biedne_Misie piszemy - kobieto, czy nie widzisz że to zły człowiek? że za rok na prokuraturze wylądujesz?
Patrz, Kościuszko, na nas z nieba raz Polak skandował.

I popatrzył nań Kościuszko i się zwymiotował.

/Konstanty Ildefons Gałczyński/
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 13 sie 2008, 23:18

Mona pisze:No sorry, ale ćwiczysz tutaj pisarstwo, czy o życiu rozmawiasz, czy po prostu nie znasz jednak siebie?
Nic z w/w. Pisalem o zadaniu czegos od kogos a chodzilo mi o wymaganie czegos. Tylko tyle. Po prostu bedac przystojnym wymagam by moja dziewczyna byla ladna i atrakcyjna. Chciec moze sobie kazdy, ale mnie na to stac. Podobnie z innymi rzeczami. Na nieszczescie dla dziewczyn i na szczescie dla mnie doskonale znam swoja wartosc i wiem czego moge wymagac (zadac) a czego wypada mi wymagac (zadac) zeby nie stracic image'u. Zreszta akurat wyglad to nie wszystko. Poczucie mojej wartosci wynika rowniez z innych rzeczy. Zarowno z odpowiedniego stosunku i podejscia do kobiet jak i z seksu. Jak potrzeba to pewnosc siebie graniczy z arogancja. Gdyby bylo inaczej to nie potrafilbym sie rozesmiac w oczy dziewczynie ktora mi na spotkaniu powiedziala jaki jestem kiepski w porownaniu do jej znajomego.

Blazej30 pisze:cóż za skromność
Tej wady nie posiadam <browar>
Ostatnio zmieniony 13 sie 2008, 23:22 przez Maverick, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Adaś38
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 143
Rejestracja: 17 cze 2008, 11:49
Skąd: ten pomysł?
Płeć:

Postautor: Adaś38 » 13 sie 2008, 23:56

pani_minister pisze:Tak. Bo czasem nie mam bladego pojęcia, do czego miałabym się mobilizować, bo czasem trzeba mi palcem pokazać rzeczy, o których wiem mało i których nie odkryłam wcześniej sama. Lub przegapiłam. Lub mobilizowałam się do innych.
Tak, potrzebuję w takim przypadku tresera, pokazującego mi kółka, przez które skakać mam. I mało jest rzeczy bardziej satysfakcjonujących, niż dokonanie rzeczy, o których byłeś pewien, że są poza Twoimi możliwościami. Czasem właśnie treser jest potrzebny, żeby Ci pokazać, że wcale nie.

A z kolei ja mojemu treserowi pokazuję kółka inne, o których on pojęcia nie miał.

BTW: tresura to nie tylko samo zło. Dzięki umiejętnej i rozsądnej tresurze dobermany i amstafy możesz w domu trzymać. Kohabitacja jest skutkiem tresury głównie.


Tresura? To jakiś żart? Nie obraź się, ale mało śmieszny
Jak się popieści to się zmieści
Awatar użytkownika
Maruda
Początkujący
Początkujący
Posty: 3
Rejestracja: 11 lut 2008, 07:23
Skąd: ???
Płeć:

Postautor: Maruda » 14 sie 2008, 09:41

W tym topiku pomieszano wszystkie pojęcia jakie można było pomieszać. Dobro i zło... Atrakcyjność nuda... . Schematy jakimi tutaj posługujecie się zniesmaczyło mnie zupełnie. Wiem, że niektórzy nieśmiało usiłują powiedzieć, że to wszystko inaczej wygląda, ale niestety ich głos ginie wśród porównań do atrakcyjnych "dresów" i nudnych dobrych. Jeśli komuś brakuje odpowiedniej emocjonalności wyższej by wyrazić czym jest dobro a czym zło to właśnie posługują się takimi uproszczeniami.
Pani Minister - czy fakt, że codziennie budzisz się obok tego samego faceta i jecie twarożek czy jajecznice to jest takie straszne, przygnębiające i nudne? Sądzę, że nie o to chodzi bo macie na tyle wyobraźni by zjeść kawior i popijać czym tam chcecie. I myślę, że gdybyś nazwała wymagania i tresurę, o których piszesz INSPIRACJĄ wszystko byłoby OK. Bo o to właśnie chodzi. I na tym polega atrakcyjność wg mnie. Na wzajemnym pobudzaniu się, na przekazywaniu swoich doświadczeń, przeżyć. A czy ktoś chce z tego korzystać czy nie to już jego sprawa.
Mav - współczuję Ci i mówię to szczerze. Znałam wielu takich młodych, fantastycznych i wymagających, dbających o image tyle tylko, że 20 lat później nie jest już tak fajowo. Jest pusto niezależnie od sukcesów. Egocentryzm zawsze tak się kończy.
Blazej, Eng - wyjdźcie z tego zaklętego kręgu powierzchowności.
Awatar użytkownika
Mona
Weteran
Weteran
Posty: 2944
Rejestracja: 16 lis 2004, 13:34
Skąd: Gdynia
Płeć:

Postautor: Mona » 14 sie 2008, 09:55

Blazej30 pisze:no właśnie kobiety piszą - przynajmniej nie jest nudny, biedny, bierny. a my, Biedne_Misie piszemy - kobieto, czy nie widzisz że to zły człowiek? że za rok na prokuraturze wylądujesz?

O, żesz! Błażej! Jesli ktoś tak napisał, to wciąż z sarkazmem i w imieniu tych kobiet dresów, bo właśnie dla tych kobiet ten zły nie jest nudny, bo inaczej wybrałyby mola książkowego. Zacznij, prosze, czytac posty, ale nie od strony: "poczytaj mi mamo" :)
Maverick pisze:Chciec moze sobie kazdy, ale mnie na to stac. Podobnie z innymi rzeczami. Na nieszczescie dla dziewczyn i na szczescie dla mnie doskonale znam swoja wartosc i wiem czego moge wymagac (zadac) a czego wypada mi wymagac (zadac) zeby nie stracic image'u

Nowa formuła miłości?
Maverick pisze:Gdyby bylo inaczej to nie potrafilbym sie rozesmiac w oczy dziewczynie ktora mi na spotkaniu powiedziala jaki jestem kiepski w porownaniu do jej znajomego

Gdybym była facetem i na spotkaniu dziewczyna porównywałaby mnie z kimś, to grzecznie pożegnałabym się. Jednak coś mało się cenisz :>

Maruda - nieźle <browar>
Ostatnio zmieniony 14 sie 2008, 10:10 przez Mona, łącznie zmieniany 1 raz.
"Cause we all have wings, but some of us don’t know why"

Joe Cocker
Awatar użytkownika
eng
Weteran
Weteran
Posty: 1377
Rejestracja: 02 sie 2004, 11:43
Skąd: W-wa
Płeć:

Postautor: eng » 14 sie 2008, 11:08

Maruda pisze:Schematy jakimi tutaj posługujecie się zniesmaczyło mnie zupełnie. Wiem, że niektórzy nieśmiało usiłują powiedzieć, że to wszystko inaczej wygląda, ale niestety ich głos ginie wśród porównań do atrakcyjnych "dresów" i nudnych dobrych.

Nie posługujemy się schematami, wszystko zalezy od perspektywy i aktualnego statusu.
Jak to "inaczej" wygląda ?
Maruda pisze:wyjdźcie z tego zaklętego kręgu powierzchowności.

Rozwiń swoją myśl ...

[ Dodano: 2008-08-14, 11:15 ]
Miltonia pisze:Widze, ze niektorzy panowie (!) maja tu duze niezrozumienie partnerskiego zwiazku i wymagadnia co do partnera jednoznacznie zle im sie kojarza. Taaaa, bo jak kobieta ustrzelona, to akurat zwykle panowie przestaja sie starac i dbac o siebie, nagle przestaja wiedziec, co powinni, jakie sa obowiazki w zwiazku itd. Oni juz sie nastarali, oni juz zrobili swoje.

Pewnie dresiki tak robią ... widze że masz ciekawe doświadczenia życiowe ... [:D]
bleeeeeeeeeeeee
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 14 sie 2008, 11:31

Maruda pisze:Mav - współczuję Ci i mówię to szczerze. Znałam wielu takich młodych, fantastycznych i wymagających, dbających o image tyle tylko, że 20 lat później nie jest już tak fajowo. Jest pusto niezależnie od sukcesów. Egocentryzm zawsze tak się kończy.
Ale ja nie jestem egocentrykiem. Nawet egoista nie jestem. Mam jedynie w sobie spora dawke narcyzmu i ogolnie jestem z siebie zadowolony. Akceptuje sie, uwazam ze jestem lepszy od wielu ludzi pod wieloma wzgledami (ale nie od wszystkich) i tyle. A wymagajacy jestem bo jak juz mowilem stac mnie na to, mam co zaoferowac. Poza tym to naturalne zeby celowac wysoko. Wowczas nawet jak sie troche nie trafi to i tak efekt bedzie niezly ;) Nie lubie bylejakosci.
Mona pisze:Nowa formuła miłości?
Nowa? A to byla jakas stara? Zadna formula, po prostu nie jestem zakompleksionym frajerem ktory biega za dziewczynami. I rozumiem ze moze sie to wielu kobietom nie podobac.
Mona pisze:Gdybym była facetem i na spotkaniu dziewczyna porównywałaby mnie z kimś, to grzecznie pożegnałabym się. Jednak coś mało się cenisz
A Ty nie wyczailas klimatu. To nie bylo porownywanie na serio tylko prowokacja z jej strony.
Awatar użytkownika
Mona
Weteran
Weteran
Posty: 2944
Rejestracja: 16 lis 2004, 13:34
Skąd: Gdynia
Płeć:

Postautor: Mona » 14 sie 2008, 13:35

eng pisze:Nie posługujemy się schematami

Wiesz, eng, są ludzie, któzy działają tylko wg schematu, w sensie "skóra, fura i komóra", a wtedy gra i buczy :D
Maverick pisze:A Ty nie wyczailas klimatu. To nie bylo porownywanie na serio tylko prowokacja z jej strony.

Jasne, za każdym razem będziesz wymyślał podobne wymówki. Tak trudno zrozumieć, że masz dopiero 22 lata i naprawdę bardzo mało doświadczeń, więc może czas przestać zgrywać seniora i zrozumieć, że nikt tutaj nie chce być złośliwy, a wręcz przeciwnie.
"Cause we all have wings, but some of us don’t know why"



Joe Cocker
Awatar użytkownika
eng
Weteran
Weteran
Posty: 1377
Rejestracja: 02 sie 2004, 11:43
Skąd: W-wa
Płeć:

Postautor: eng » 14 sie 2008, 13:45

Mona pisze:Wiesz, eng, są ludzie, któzy działają tylko wg schematu, w sensie "skóra, fura i komóra", a wtedy gra i buczy

Tak by było najprościej ...

Niestety życie jest trochę bardziej skomplikowane... tam gdzie się człowiek stara, chciałby, zależy wręcz - niechęć i dystans, obojętność i fascynacja kimś innym, a tam gdzie nic się nie chce - wręcz odwrotni, zwariować można...
Ostatnio zmieniony 14 sie 2008, 15:20 przez eng, łącznie zmieniany 2 razy.
bleeeeeeeeeeeee
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 14 sie 2008, 14:42

Przeca tak naprawde to tu idzie o czlowieka , jestem w stanie zrobic doswiadczenie , kupic BMW (bo i tak zamierzam ) [:D] ogolic sie na łyso ,. załozyć jakies kiety i sygnet złoty i co ? ...co sie stanie ? Moze i jakies beda sie krecic , ale kto to bedzie ? z mety też zostaną odtracone .Inne nie podejda no bo (ja pitole - dres ) i byc moze stracą ! bo to tylko ma poza przybrana dla celów reklamowych tak to nazwijmy ...
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 14 sie 2008, 15:06

Mona - ja wszystko wiem. Ale pozwol, ze ja to ocenie, bo ja ja znam, ja znam sytuacje, zachowanie a Ty na temat tamtej sytuacji nei wiesz nic. Dziwi mnie zatem Twoj upor w tej kwestii. I nie zgrywam sie na seniora. Ja po prostu obserwuje, calkiem dobrze jak mysle.

@Andrew - zgadza sie. Ale analogicznie by bylo jakby to nie byla maska. Tak czy inaczej wszystkich miec nie mozna i trzeba wiedizec wsrod kogo nalezy wybierac.
Ostatnio zmieniony 14 sie 2008, 15:08 przez Maverick, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Mona
Weteran
Weteran
Posty: 2944
Rejestracja: 16 lis 2004, 13:34
Skąd: Gdynia
Płeć:

Postautor: Mona » 15 sie 2008, 19:33

Maverick pisze:Ja po prostu obserwuje, calkiem dobrze jak mysle.

Ja obserwuję tylko to, co piszesz na forum i do tego też odniosłam się i zdania nie zmienię.
Andrew pisze:Inne nie podejda no bo (ja pitole - dres )

No to chodzi o to, aby wszystkie podeszły, czy tylko te te w białych kozaczkach? Wiesz, pogadać to i z dresem można, jeśli byłaby taka potrzeba, ale wychodzić za mąż za niego, to już nie jest potrzeba każdej kobiety.
"Cause we all have wings, but some of us don’t know why"



Joe Cocker
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 15 sie 2008, 19:35

Mona pisze:Ja obserwuję tylko to, co piszesz na forum i do tego też odniosłam się i zdania nie zmienię.
Spoko. I pewnie nawet nie przekona Cie ze ta dziewczyna sama pozniej przyznala ze ten z ktorym mnie porownywala to burak i chciala tylko sprawdzic co zrobie... ;)
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 15 sie 2008, 20:34

Mona pisze:No to chodzi o to, aby wszystkie podeszły, czy tylko te te w białych kozaczkach? Wiesz, pogadać to i z dresem można, jeśli byłaby taka potrzeba, ale wychodzić za mąż za niego, to już nie jest potrzeba każdej kobiety.

A czy ja o tym pisalem ? :| zastanów sie ... chodi raczej o to iż wyglad moze mylic . Mam kolegę co wyglada jak dres na codzien porusza sie BMW ale taką starszą , dlaczego ? bo sie wstydzi , ze go postrzegac beda jako pleyboya , a tak naprawde to jezdzi nową 6 ma firme w Gdansku , dwie na ukrainie , dwie w niemczech i jedną w Włoszech w sumie chłopak skromy... ktoś kto by go zobaczył a go nie znał wlasnie tak by go okreslił - dres ! I wele kobiet straci tak sadzac bo go skresli , gdyby dały mu szanse zobaczyły by kim naprawde jest .Jak sam mówi - ma problem , bo jak juz dziewczyna sie znajdzie to On nie wie gdzie ja zabrać , jak zabierze "wysoko" powie taka iż szpanuje , jak "nisko" sam sie zle troche czuje - inny swiat .
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
Mona
Weteran
Weteran
Posty: 2944
Rejestracja: 16 lis 2004, 13:34
Skąd: Gdynia
Płeć:

Postautor: Mona » 15 sie 2008, 20:43

Andrew pisze:zastanów sie ... chodi raczej o to iż wyglad moze mylic .

Oczywiście, ale w takim razie, po co Twój kolega udaje dresa? Zresztą dresa poznać też po tym, jak mówi, a z tego, jak opisałeś swojego znajomego nie wynika, iż rozmowa z nim byłaby na poziomie dresiarskim.
Andrew pisze:Jak sam mówi - ma problem , bo jak juz dziewczyna sie znajdzie to On nie wie gdzie ja zabrać , jak zabierze "wysoko" powie taka iż szpanuje , jak "nisko" sam sie zle troche czuje - inny swiat .

No sorry, ale jak on już na wstępie prorokuje, co powie dziewczyna, to nic dziwnego, że ma problem.
"Cause we all have wings, but some of us don’t know why"



Joe Cocker
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 15 sie 2008, 20:47

Nie udaje ! złe załozenie zrobiłaś , tak sie lubi nosic , tak mu pasuje , nie wiem tez jak w waszym mniemaniu wyglada dres , moze o czyms innym wszyscy mówimy [:D]
W kwesti prorokowania - to nie wzieło sie z niczego - to też dżentelmen , a wiele kobiet taki ktoś jak sie okazuje razi .
Zmienic wygladu jak sam mówi nie ma zamiaru - bo nie był by sobą
Ostatnio zmieniony 15 sie 2008, 20:48 przez Andrew, łącznie zmieniany 1 raz.
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 15 sie 2008, 23:05

Andrew pisze:A czy ja o tym pisalem ? zastanów sie ... chodi raczej o to iż wyglad moze mylic . Mam kolegę co wyglada jak dres na codzien porusza sie BMW ale taką starszą , dlaczego ? bo sie wstydzi , ze go postrzegac beda jako pleyboya , a tak naprawde to jezdzi nową 6 ma firme w Gdansku , dwie na ukrainie , dwie w niemczech i jedną w Włoszech w sumie chłopak skromy... ktoś kto by go zobaczył a go nie znał wlasnie tak by go okreslił - dres ! I wele kobiet straci tak sadzac bo go skresli , gdyby dały mu szanse zobaczyły by kim naprawde jest .Jak sam mówi - ma problem , bo jak juz dziewczyna sie znajdzie to On nie wie gdzie ja zabrać , jak zabierze "wysoko" powie taka iż szpanuje , jak "nisko" sam sie zle troche czuje - inny swiat .
Tylko dlatego ze garnitur na nim zle lezy... Nie ma swojego ja, nie jest soba. PRzelozy sie to na problemy w wielu innych dziedzinach zycia. Ja chocbym mial full kasy to bym zabieral prawdopodobnie w te same miejsca. Czyli lono natury lub fajna kawiarnia gdzie podaja zaje... czekolade. Zwlaszcza ze mi nie odpowiadaja schematy kolacja w restauracji, a potem do domu. A w ogole to raczej nie bede mial tego problemu bo jestem z Poznania i z natury jestem skapy. Chocbym mial milion zl to nadal bym jezdzil seicento bo po co mam wydawac 100tys zl na samochod skoro mozna 100tys zainwestowac? Najlepiej miec kase w inwestycjach - wowczas nie ma problemu, bo de facto kasy sie nie ma.
Awatar użytkownika
Miltonia
Weteran
Weteran
Posty: 1359
Rejestracja: 17 paź 2004, 22:45
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Miltonia » 15 sie 2008, 23:16

Mav, ale pieniedzy sie nie kolekcjonuje. To powinien byc srodek do celu, a nie cel.

I zapewniam Cie, ze nie jezdzilbys cienkim gdybys mogl sobie pozwolic na naprawde luksusowy samochod. Gdybys wsiadl do takiego, zobaczylbys roznice... .

Andrew, to juz problem Twojego znajomego, zeby umial wyjsc poza swoj wyglad i zaprezentowal sie kobiecie w pelni, nie tylko przez wyglad. Ale z opisu, to nastepny ktory mysli za bardzo o tym co ma i co to moze znaczyc dla kobiety.
"a miłość tylko jedną można wszędzie spotkać

przed grzechem i po grzechu zostaje ta sama"
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 16 sie 2008, 00:36

Miltonia pisze:Mav, ale pieniedzy sie nie kolekcjonuje. To powinien byc srodek do celu, a nie cel.
Naturalnie. Moim celem nie jest posiadanie 9 cyfrowego konta. Moin celem na dzis jest zabezpieczenie finansowe dla mnie i najblizszych na nastepne lata, a jak to osiagne to zastanowie sie nad nastepnym. Np nad znalezieniem sie na liscie Forbsa ;)
Miltonia pisze:I zapewniam Cie, ze nie jezdzilbys cienkim gdybys mogl sobie pozwolic na naprawde luksusowy samochod. Gdybys wsiadl do takiego, zobaczylbys roznice... .
Oj roznica jest ogromna. Ja ja znam. Tylko ze ja ogolnie to lubie jezdzic na rowerze... I dobrze czuje sie na rowerze ktory kosztuje wiecej niz spora czesc samochodow na drodze. A tak w ogole to jak pomysle: wydac 100tys na samochod ktory bedzie wart za 2 lata 60tys a zainwestowac 100tys i za dwa lata miec 150tys to wybor jest oczywisty.
Miltonia pisze:Ale z opisu, to nastepny ktory mysli za bardzo o tym co ma i co to moze znaczyc dla kobiety.
One to wyczuwaja. Zreszta kazdy to wyczuwa.
Ostatnio zmieniony 16 sie 2008, 00:38 przez Maverick, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Mona
Weteran
Weteran
Posty: 2944
Rejestracja: 16 lis 2004, 13:34
Skąd: Gdynia
Płeć:

Postautor: Mona » 16 sie 2008, 11:23

Andrew pisze:Nie udaje !

Ok, źle przeczytałam.
Andrew pisze:tak sie lubi nosic , tak mu pasuje , nie wiem tez jak w waszym mniemaniu wyglada dres , moze o czyms innym wszyscy mówimy

a wcześniej napisałeś, że:
Andrew pisze:bo sie wstydzi , ze go postrzegac beda jako pleyboya

To lubi, czy wstydzi się, bo to różnica? Ogólnie i tak ma problem ze sobą i to większy, aniżeli biedniejsi od niego faceci.
Andrew pisze:to też dżentelmen

Ok, ale może do tego dżentelmeństwa zabrał się od tyłka strony i tak przegiął, że właśnie boi się.
"Cause we all have wings, but some of us don’t know why"



Joe Cocker
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 16 sie 2008, 16:25

Maverick pisze:Chocbym mial milion zl to nadal bym jezdzil seicento bo po co mam wydawac 100tys zl na samochod skoro mozna 100tys zainwestowac? Najlepiej miec kase w inwestycjach - wowczas nie ma problemu, bo de facto kasy sie nie ma.

Mav , musisz zrozumiec jedno , ze są ludzie dla których tyle kasy co kosztuje BMW np. 6 t tyle kasy co dla mnie 50 gr w portfelu . <aniolek>
Mona - masz racje <browar>
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 18 sie 2008, 00:47

Andrew pisze:Mav , musisz zrozumiec jedno , ze są ludzie dla których tyle kasy co kosztuje BMW np. 6 t tyle kasy co dla mnie 50 gr w portfelu .
Ale czy ja napisalem cos innego? Jakbym mial 10 milionow to bym jezdzil DB9 :P Bo 1/20 kasy moge ewentualnie na samochod wydac ale nie 1/10. Proste :) Pomijam fakt bezguscia w jezdzeniu BMW 6. A poza tym Andrew - takich ludzi wiele nie ma co maja konta 7 lub 8 cyfrowe. A sporo ludzi mesiami i beemkami jezdzi. I nie zdziwilbym sie jakby wiekszosc byla kupiona na kredyt <hahaha>
Ostatnio zmieniony 18 sie 2008, 00:47 przez Maverick, łącznie zmieniany 1 raz.
nyhylo
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 17
Rejestracja: 18 sie 2008, 00:26
Skąd: Wwa
Płeć:

Postautor: nyhylo » 18 sie 2008, 01:19

Hmmm... Kobiety też lubią zabiegać o mężczyzn :). Przynajmniej ja - wolałabym chamskiego, złego faceta niż chłopaszka przybiegającego do mnie na każde zawołanie...
Awatar użytkownika
kot_schrodingera
Weteran
Weteran
Posty: 2114
Rejestracja: 21 wrz 2005, 10:18
Skąd: z nikąd
Płeć:

Postautor: kot_schrodingera » 18 sie 2008, 07:03

nyhylo pisze:Hmmm... Kobiety też lubią zabiegać o mężczyzn :)
tylko dlaczego zabiegać o chamskiego faceta? nikt nie mówi że ten dobry musi merdać ogonkiem za każdym razem gdy widzi właścicielkę :>
Patrz, Kościuszko, na nas z nieba raz Polak skandował.

I popatrzył nań Kościuszko i się zwymiotował.

/Konstanty Ildefons Gałczyński/
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 18 sie 2008, 08:05

Blazej30 pisze:tylko dlaczego zabiegać o chamskiego faceta?
Widzisz pozostaje tu raczej kwestia czy korci bardziej co ciężej zdobyć, gdzie trzeba się postarać.

Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 311 gości