Hyhy pisze:Zwiazalibyscie sie z kims kto zdradzil z Wami kogos?
ja miałem nieco odmienną sytuację, mianowicie to ja zdradziłem i to ta kochanka (jeśli mogę to tak ująć bo trwało to ok 2 m-cy) chciała być ze mną. Trudno mi o tym mowic czy pisac bo z perspektywy czasu podliczając plusy i minusy tego "związku" żałuję, że zdradziłem choć niewątpliwie te 2 miesiace coś dla mnie znaczyły i mam żal do samego siebie, ze sprzeniewierzyłem się zasadzie, której myślałem ze zawsze będe wierny mianowicie że nigdy nie rozkocham w sobie dziewczyny a pozniej ją skrzywdzę. Bo jakby nie patrzeć skrzywdziłem obie jedną z którą już jestem ładnych parę wiosen zdradziłem a drugiej dałem nadzieję jakąś namiastkę uczucia, że może coś z tego będzie. Reasumując ja na pewno nie wiązałbym się z taką osobą.
To by było tyle co sądzę na ten temat