Zdrada.......i wybaczenie

Zagadnienia związane ze sferą uczuciową, a także z problemami dotyczącymi tematów miłosnych oraz kontaktów emocjonalnych z płcią przeciwną.

Moderator: modTeam

Awatar użytkownika
Brateczek
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 280
Rejestracja: 02 maja 2005, 07:16
Skąd: Wrocław
Płeć:

Postautor: Brateczek » 25 maja 2005, 21:31

simek pisze:zdrada zawsze pozostaję zdradą, bez względu na to czy była tylko jednorazowa!


racja, ale jednak różnica jest znacząca między 1 razowym bo rozumiem, mogło się zdarzyć mimo żę bym o tym już nie zapomniał, ale zdradzanie wilokrotne to już jest jak dla mnie masakra... w jednej chwili znienawidził bym partnerkę bo mnie tyle czasu okłamywała...
Żadna na świecie kobieta nie zdoła się oprzeć człowiekowi, którego prawdziwie kocha.
Justa
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 369
Rejestracja: 30 maja 2004, 19:18
Skąd: Ladek zdrój :)
Płeć:

Postautor: Justa » 25 maja 2005, 21:43

A zgodzicie się z tym co napisałam wczesniej ze zdarada to nic trudnego bo każdy to potrafi tylko nie kazdy sie do tego przyzna.Samo przyznanie sie tej osobie z którą sie było do tego że się ją zdradziło w taki sposób żeby jej bardzo nie urazić to jest dopiero sztuka
"Love`s an eagle,hearts are burning,feels start to fly"
"Kochaj kiedy możesz,ufaj kiedy możesz kiedy trzeba pokaż kły!"
"Tylko zrozum to że ludzie płacza czysta krwią tylko zrozum to że to twój los..."
Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 25 maja 2005, 22:28

Justa pisze:Samo przyznanie sie tej osobie z którą sie było do tego że się ją zdradziło w taki sposób żeby jej bardzo nie urazić to jest dopiero sztuka

Tylko ile razy można się przyznawać?
KOCHAJ...i rób co chcesz!
Kiara
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 81
Rejestracja: 05 maja 2005, 20:48
Skąd: Katowice
Płeć:

Postautor: Kiara » 26 maja 2005, 07:00

Justa pisze:Samo przyznanie sie tej osobie z którą sie było do tego że się ją zdradziło w taki sposób żeby jej bardzo nie urazić to jest dopiero sztuka

Ino czy takie coś jest możliwe :> ?
Śpieszmy się kochać mężczyzn...bo tak szybko głupieją :)
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 26 maja 2005, 08:59

Juz dajcie luza z ta zdrada ! ją albowiem da sie przezyc , jak i z nią zyc , trzeba tylko chciec (warunek , poprawa z drugiej strony , akceptacja , )no i najwaznejsze , trzeba tego kogoś kochac !!
SĄ GORSZE RZECZY W ZYCIU OD ZDRADY !! o czym sie przekonacie ...a moze i nie ! czas pokaze ! <browar>
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Justa
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 369
Rejestracja: 30 maja 2004, 19:18
Skąd: Ladek zdrój :)
Płeć:

Postautor: Justa » 26 maja 2005, 09:02

Andrew pisze:Juz dajcie luza z ta zdrada ! ją albowiem da sie przezyc , jak i z nią zyc , trzeba tylko chciec (warunek , poprawa z drugiej strony , akceptacja , )no i najwaznejsze , trzeba tego kogoś kochac !!
SĄ GORSZE RZECZY W ZYCIU OD ZDRADY !! o czym sie przekonacie ...a moze i nie ! czas pokaze

Racja Andew <browar> są rózni ludzie i róznie do tego podchodza,na pewno nie wszyscy zareaguja na zdrade tak jak ja... :)

[ Dodano: 2005-05-26, 09:14 ]
I sa gorsze rzeczy od zdrady np śmierc ukochanej osoby :(
"Love`s an eagle,hearts are burning,feels start to fly"

"Kochaj kiedy możesz,ufaj kiedy możesz kiedy trzeba pokaż kły!"

"Tylko zrozum to że ludzie płacza czysta krwią tylko zrozum to że to twój los..."
Awatar użytkownika
Ronin
Bywalec
Bywalec
Posty: 56
Rejestracja: 17 maja 2005, 09:00
Skąd: Polska
Płeć:

Postautor: Ronin » 26 maja 2005, 11:49

moje zdanie
skoro zrobila raz moze zrobic drugi ale nie koniecznie
ale to poczatek konca poniewaz juz jejnie zaufasz i jej po prostu nie puscisz na impreze
staniesz sie chorobliwie zazdrosny co spowoduje upadek zwiasku ona sie zmeczy tobą
albo ty juz tymi podejzeniami bo bendziesz ja podejzewał o zdrade w kazdym mozliwym momencie
moim zdaniem lepiej sie rozejdzcie w spokoju niz puzniej znienawidzcie na wzajem
pozdro
Awatar użytkownika
Pogosia
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 239
Rejestracja: 12 kwie 2005, 13:53
Skąd: Kraków
Płeć:

Postautor: Pogosia » 26 maja 2005, 11:56

hmm...a ja sobie teraz tak myślę, że zdradę cielesną(tj. sam seks) mogłabym przeboleć, bo to tylko seks....
ale nie potrafiłabym się pogodzić z tą trzecią na stałe....
chyba mam zbyt rozbudowane ego, żeby pogodzić się z tym, że jakaś inna ma coś, czego nie mogę dać mu ja :D
Some things in life are like fucking for virginity - you know it's pointless but it feels so good that you just don't want to stop.
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 27 maja 2005, 00:39

I to jest wciwe podejcie!
Co innego jednorazowy blad (jeden raz) co innego romans kilkumiesieczny (nie uwierze ze to tylko blad!).
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 27 maja 2005, 08:16

Palisz ???? jesli tak to wiesz sama ze nie jest to tylko jeden papieros i nic wiecej , to zawsze trwa!! i ja tą kategoria raczej mysle ! i wy też czasem tak spojrzec powinniscie ! <browar>
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 27 maja 2005, 11:39

Palę.
I widzisz nie zgodze się. To może być tylko jeden papieros, ale najczęściej nie jest.
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 27 maja 2005, 20:05

no widzisz ...ale tak jak Ty chcesz to widziec ! palisz zyjesz , i nikt ci nie zabroni , i tez nikomu to nie przeszkadza na tyle , by Cie zamknać w wiezieniu , jednym to przeszkadza innym nie , ale kazdy Cie taką palaca toleruje ! czytaj miedzy wierszami <aniolek2>
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Kiara
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 81
Rejestracja: 05 maja 2005, 20:48
Skąd: Katowice
Płeć:

Postautor: Kiara » 29 maja 2005, 19:16

Pogosia pisze:(tj. sam seks) mogłabym przeboleć, bo to tylko seks....

a nie zastanawiałąś się w tej sprawie pod tym kątem, że jeżeli to jednorazowy numerek to dlatego, że może Ty go nie zaspakajasz w 100% lub mu coś nie pasuje...no bo po co decydował by się na seks z inną osobą (nawet ten 1 raz) zawsze jest jakiś czynnik....ino jaki :> to daje do myślenia...bynajmniej mi by dało.
Śpieszmy się kochać mężczyzn...bo tak szybko głupieją :)
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 29 maja 2005, 20:06

E tam !! zaraz byś myslec chciała , a dlaczego jesz rózne potrawy a nie jedną ??? tu jest dokładnie tak samo ! facet moze byc zaspokojony w 100% a i tak bedzie chciał zjesc inne ciasteczko ! <aniolek2>
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Kiara
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 81
Rejestracja: 05 maja 2005, 20:48
Skąd: Katowice
Płeć:

Postautor: Kiara » 29 maja 2005, 20:09

Andrew pisze:E tam !! zaraz byś myslec chciała , a dlaczego jesz rózne potrawy a nie jedną ??? tu jest dokładnie tak samo ! facet moze byc zaspokojony w 100% a i tak bedzie chciał zjesc inne ciasteczko !

Ale porównanie...:| związek to nie jedzenie, a facet, któremu nie wystrczy "jedno ciasteczko" to DUPA A NIE FACET, przecież kobiety nie są zabawkami "ciasteczkai" , które faceci mogą jeść sobie dowoli bo są smaczne...chyba nie na tym polega poważny związek.
Śpieszmy się kochać mężczyzn...bo tak szybko głupieją :)
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 29 maja 2005, 20:21

No to według Ciebie na czym ??? na tym by nie zdradzic ?? to jest w zwiazku najwazniejsze ?? ...no to gratuluje ! sa wazniejsze sprawy ! niż wiernosc (ale tu chce być dobrze zrozumiany ) choć młodym ciezko bedzie <aniolek2>
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
Pogosia
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 239
Rejestracja: 12 kwie 2005, 13:53
Skąd: Kraków
Płeć:

Postautor: Pogosia » 29 maja 2005, 21:06

a nie zastanawiałąś się w tej sprawie pod tym kątem, że jeżeli to jednorazowy numerek to dlatego, że może Ty go nie zaspakajasz w 100% lub mu coś nie pasuje...no bo po co decydował by się na seks z inną osobą (nawet ten 1 raz) zawsze jest jakiś czynnik....ino jaki to daje do myślenia...bynajmniej mi by dało.


hmm...a zastanawiałam się, ale bładzić jest rzeczą ludzką :]
a poza tym...jeśli ten jeden raz miałby mu uświadomić, że jednak woli mnie?
Some things in life are like fucking for virginity - you know it's pointless but it feels so good that you just don't want to stop.
Kiara
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 81
Rejestracja: 05 maja 2005, 20:48
Skąd: Katowice
Płeć:

Postautor: Kiara » 30 maja 2005, 16:02

Pogosia pisze:jeśli ten jeden raz miałby mu uświadomić, że jednak woli mnie?

oczywiście tak też może być, to jest kwestia podejścia danej osoby :]

Andrew pisze:No to według Ciebie na czym ??? na tym by nie zdradzic ?? to jest w zwiazku najwazniejsze ?? ...no to gratuluje ! sa wazniejsze sprawy ! niż wiernosc (ale tu chce być dobrze zrozumiany ) choć młodym ciezko bedzie

Moim zdaniem w związku bardzo ważne jest zaufanie, może jestem młoda ale stwierdzenie że to czy się zdradzi czy nie, nie jest w związku najważniejsze po prostu śmiac mi się z tego chce :D może ja jestem jakaś z Marsa....:|
Śpieszmy się kochać mężczyzn...bo tak szybko głupieją :)
Awatar użytkownika
Pogosia
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 239
Rejestracja: 12 kwie 2005, 13:53
Skąd: Kraków
Płeć:

Postautor: Pogosia » 30 maja 2005, 16:14

Kiara pisze:może ja jestem jakaś z Marsa....


nie jesteś z Marsa, tylko młoda...
Jeśli jesteś w związku, ale nie kochasz naprawdę to Ci się wydaje że nie zniosłabyś zdrady
Jeśli pokochasz naprawdę, tak bardzo bardzo mocno, to będzie Ci to koło d*py latać czy Cię zdradził czy nie, ważne że wrócił :]
Some things in life are like fucking for virginity - you know it's pointless but it feels so good that you just don't want to stop.
Kiara
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 81
Rejestracja: 05 maja 2005, 20:48
Skąd: Katowice
Płeć:

Postautor: Kiara » 30 maja 2005, 16:33

Może nie można porównać tego z tym o czym teraz piszemy, ale jest jednak nić powiązania....patrzcie a jeżeli naprawdę kocham faceta a on mnie bije, ale przepraszał i powiedział, że już nigdy tego nie zrobi to też mam się z tego powodu cieszyć...:|
Śpieszmy się kochać mężczyzn...bo tak szybko głupieją :)
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 30 maja 2005, 20:22

Zły przykład ! nie ma zwiazku z sprawą !! gdyby sie to toczyło na sali sadowej ...sedzia powiedział by (podtrzymuje sprzeciw ) bo takowy złozył by obronca ! <aniolek2>

sama kiedys zrozumiesz dlaczego ten przykład Twój jest zły ! ja i tak Cie nie przekonam ...zycie to zrobi!! <browar>
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Kiara
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 81
Rejestracja: 05 maja 2005, 20:48
Skąd: Katowice
Płeć:

Postautor: Kiara » 30 maja 2005, 20:31

No ale sędzią nie jesteś :P ja po prostu chciałam się zapytać co sądzą o tym inni ? Ja wiem, że tych spraw się zabardzo nie da porównać i nie musisz mi tego powtarzać:p ale patrzcie zarówno tu i tu kobieta cierpi a kocha ... a więc, w pewien sposób można porównać, bo w obu sytuacjach jest zadawany ból w pierwszej psychiczny a w drugiej fizyczny.
Śpieszmy się kochać mężczyzn...bo tak szybko głupieją :)
Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 31 maja 2005, 00:47

Nie ma bola... zawsze ktoś cierpi mniej lub więcej, nawet gdy kocha, a może szczególnie wtedy! 8)
KOCHAJ...i rób co chcesz!
Awatar użytkownika
jamaicanflower
Maniak
Maniak
Posty: 567
Rejestracja: 13 paź 2004, 15:43
Skąd: Jamajka :D
Płeć:

Postautor: jamaicanflower » 03 cze 2005, 16:22

nieporozumienie między małżonkami, Jego przeżycia:
"Pojął, że jest mu ona nie tylko bliska, ale już sam nie wie, gdzie ona się kończy, a on zaczyna. Wyczuł to z bolesnego rozdwojenia, którego w tej chwili doznawał. Zrazu poczuł się dotknięty, lecz natychmiast zdał sobie sprawę, że Kitty nie może go urazić, gdyż jest właściwie nim samym. W pierwszej chwili czuł się jak człowiek, który otrzymawszy nagle z tyłu mocne uderzenie, odwraca się oburzony, chcąc się zemścić, szuka winowajcy i - przekonuje się, że niechcący sam się uderzył, więc że nie ma na kogo się gniewać, tylko musi cierpliwie znieść ból. Nigdy później nie czuł tego z taką mocą, lecz za pierwszym razem długo nie mógł przyjść do siebie. Instynkt podpowiadał mu, by się usprawiedliwił, by dowiódł, że to jej wina, lecz przekonywanie jej o tym byłoby ją jeszcze bardziej rozdrażniło i zwiększyło to rozdarcie, które było powodem całego zmartwienia. Z jednej strony, przyzwyczajenie skłaniało go, by przerzucił winę z siebie na nią; z drugiej - silniejsze uczucie nakazywało prędko, jak można najprędzej, zapobiec powiększeniu się rozdarcia, by je zaleczyć. Gniotący ciężar tak niesprawiedliwego oskarżenia bolał go, ale byłoby jeszcze gorzej, gdyby, usprawiedliwiając się, zrobił jej przykrość. Jak ktoś, kto cierpi w półśnie, Lewin chciał oderwać, odrzucić ból od siebie, lecz ocknąwszy się poznał, że bolące go miejsce - to on sam. Należało tylko dopomóc bolącemu miejscu, by zniosło swój ból, co też Lewin postarał się uczynić”
ten temat przypomniał mi się, gdy czytałam ^ fragment "Anki" Tołstoja, i coś mnie tknęło, aby go tu wkleić :?
Awatar użytkownika
Nick
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 75
Rejestracja: 28 kwie 2005, 17:30
Skąd: Polska
Płeć:

Moje 3 grosze

Postautor: Nick » 03 cze 2005, 19:32

Moim zdaniem milosc WYKLUCZA zdradę. Nie zgadzam się z stwierdzeniami typu: To nic ze zdradzil wazne ze wrocil. Jezeli by KOCHAL to by nie zdradził, a jezeli do tego zdrade szybko się wybaczy to osoba zdradzająca będzie myslała ze w sumie to nic złego nie zrobiła. Gdybym miał zdradzic swoją partnerkę, pierwsze zerwałbym z Nią. Takiego swinstwa nie mogłbym jej zrobic... ale w sumie to moze ja jestem jakis dziwak...
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 03 cze 2005, 19:42

Nie !! nie jestes dziwak ...jestes po prostu młodym i dobrze ze tak myslisz , co jednak nie znaczy ze masz rację !! <browar>
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
fish
Weteran
Weteran
Posty: 2056
Rejestracja: 14 kwie 2004, 11:47
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: fish » 03 cze 2005, 20:11

I piwo Andrew :)
"Ludzie twierdzą, że Ziemia jest okrągła. Ale jak nie chcesz, wcale nie musisz im wierzyć." - Forrest Gump
Awatar użytkownika
Aniusia
Bywalec
Bywalec
Posty: 50
Rejestracja: 04 cze 2005, 12:31
Skąd: Wielkopolska
Płeć:

Postautor: Aniusia » 04 cze 2005, 12:46

Z tego co tu czytam jest wielu ludzi borykających sie z problemem zdrady i wybaczenia, to troche smutne, że robimy coś takiego <belt3> Ja sama zostałam zdradzona pół roku temu i w tej chwili nie czuję sie z tym dobrze, jestem z mężem od 10 lat i cały czas było ok, to znaczy na tyle na ile ok jest w kazdym związku. Dlatego fakt zdrady bardzo mnie zaskoczył. Byłam załamana,ale postanowiłam walczyć !! I co sie okazalo podczas mojej walki której nie chce mi sie teraz opisywać dowiedziałam się że osoba z która mnie mąż zdradził oszukiwała Go na całej linii !! powiedziałam mu o tym i wtedy on sie załamał !! poczuł sie oszukany i zraniony !! W tej chwili jesteśmy nadal razem ale to już nie to samo :567: sama nie wiem co zrobić, wydaje mi sie że mu wybaczyłam ale nie wiem czy on mnie jeszcze pokocha i na dodatek czuje ze ja go też już coraz mniej kocham.Piszę tu bo nie mam z kim o tym pogadać Wybaczcie jeśli nudze ale czasem człowiek musi. <papa>
Ale niech słowo kocham jeszcze raz usłyszę, niech je w sercu wyryję i w mysli zapiszę .
Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 04 cze 2005, 14:22

Wybaczcie jeśli nudze ale czasem człowiek musi.

Nie nudzisz, nie nudzisz... witaj w klubie ludzi po zdradzie lub przed zdradą ;P
Aniusia pisze:W tej chwili jesteśmy nadal razem ale to już nie to samo

No baaaa... sie wie!!
Teraz jest tylko ważne, czy odnajdziecie dla siebie jakieś wspólne pole. Jeśli tak, to nie będzie źle <browar>
KOCHAJ...i rób co chcesz!
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 04 cze 2005, 18:54

Aniusia pisze: czuje ze ja go też już coraz mniej kocham


nie ma coraz mniej !! albo sie kocha , albo nie ! dlatego sądze iz tak sie stało iz go nie kochałaś ! cos czółaś ,,,ale nie miłosć ! <aniolek2>
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora

Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 321 gości