Dyskuja....

Zagadnienia związane ze sferą uczuciową, a także z problemami dotyczącymi tematów miłosnych oraz kontaktów emocjonalnych z płcią przeciwną.

Moderator: modTeam

Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 11 sty 2006, 19:29

Bajki ? za duzy juz jestem na Bajki !
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
AlfaRomeo1939
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 192
Rejestracja: 09 lis 2005, 21:33
Skąd: Kase Brać ??
Płeć:

Postautor: AlfaRomeo1939 » 11 sty 2006, 19:32

A dla mnie to są bajki i już kobiety patrzą najpierw na wygląd i tak było jest i będzie
Co by się nie działo głowa do góry !
Awatar użytkownika
mariusz
Weteran
Weteran
Posty: 2405
Rejestracja: 21 lis 2003, 00:14
Skąd: z Polski:)
Płeć:

Postautor: mariusz » 11 sty 2006, 19:38

AlfaRomeo1939 pisze:A dla mnie to są bajki i już kobiety patrzą najpierw na wygląd i tak było jest i będzie

Kiedys zdawało mi się ze bede patrzeć na wygląd. Ale to mija z czasem. Poznajesz fajna dziewczyny i po jakimś czasie jej uroda nie ma dla ciebie zadnego znaczenia. Oczywiście nie moze razić w oczy. Ale liczy sie to co ma w głowie. Podrośniesz zobaczysz.
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 11 sty 2006, 19:40

Tak ?...... to popatrz na ładne kobiety ,a potem na ich facetów , i nie mam tu na mysli kasy ,to pominmy ! młodys jeszcze <aniolek2> kobiety sie nie zdobywa urodą
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
kot_schrodingera
Weteran
Weteran
Posty: 2114
Rejestracja: 21 wrz 2005, 10:18
Skąd: z nikąd
Płeć:

Postautor: kot_schrodingera » 11 sty 2006, 19:41

Może i w tym coś jest <fala> ostatnio doszły mnie słuchy (tzn. życzliwa koleżanka doniosła) <gun1> że ogląda się za mną jedna jej koleżanka. Dowiedziałem się że jest blądynką. Zrobiłem przegląd wszyskich blądynek jakie mi <mlotkiem1> " przedstawiła"ale nie przypomnam sobie żadnego kaszalota. <silacz> Boję się "rozejrzeć" bo znowu zobaczę tylko smugę kondensacyjną. Jak uwieść kobietę? Przyznam się że niewiem. ilekroć adoruję jakąś(smsy, kwiaty, prezenty, imprezy, umiarkowanie) tylekroć zwiewają gdzie pieprz rośne <bicz1>
AlfaRomeo1939
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 192
Rejestracja: 09 lis 2005, 21:33
Skąd: Kase Brać ??
Płeć:

Postautor: AlfaRomeo1939 » 11 sty 2006, 19:42

Zdobywa się urodą laski w moim wieku albo kasą
Co by się nie działo głowa do góry !
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 11 sty 2006, 19:45

AlfaRomeo1939 pisze:Zdobywa się urodą laski w moim wieku albo kasą

totalna bzdura
chyba ze mówisz o podrywie na dyskotece , a i tu to kasa jak i uroda moze sie okazac iż nie wystarczy <browar>
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
AlfaRomeo1939
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 192
Rejestracja: 09 lis 2005, 21:33
Skąd: Kase Brać ??
Płeć:

Postautor: AlfaRomeo1939 » 11 sty 2006, 19:47

Zresztą co ja się wypowiadam jak ja najblizej kobiete widziałem z 50 cm
Co by się nie działo głowa do góry !
Awatar użytkownika
Wstreciucha
Weteran
Weteran
Posty: 2646
Rejestracja: 14 wrz 2005, 11:48
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Wstreciucha » 11 sty 2006, 20:04

frer pisze:Hahahaha jakbym czytał o sobie. Te trzy opisy razem dokładnie mnie opisują, no może zabrakło o tym, że chce przejąć władze nad światem tylko.

a wiesz ze zaden kataklizm nie spowoduje takich zniszczen jak nieudacznik przy wladzy? :>
odii1987 pisze:Tu nie chat!

trudno w to uwierzyc kiedy co druga wypowiedz jest Twoja , o czestotliwosci nie wspomne 8)
Shac pisze:Błąd!

jeszcze wiekszy blad Ty zrobiles piszac takie brednie 8)
Shac pisze:Żadnego faceta nie da się zmienić, i żaden nie zmieni się dla swojej lubej...

Sa jeszcze tacy co to wola z kobieta ciezko "popracowac" niz z inna "wypoczywac"

Shac pisze:dlatego szukają faceta w zakresie granic swojej tolerancji a dla pozostałych, są poza zasięgiem...

Logiczne. Przeciez nie bede z kims na kogo nie moge patrzec, lub nie moge sluchac :/

mariusz pisze:We wszechswiecie panuje równowaga

a przynajmniej powinna :>

AlfaRomeo1939 pisze:A dla mnie to są bajki i już kobiety patrzą najpierw na wygląd i tak było jest i będzie

Masz racje, dlatego mnostwo urodziwych ale malo interesujacych w innej sferze facetow jest samotnych 8) bo kobiety nie zastapia sobie milym dla oczu widokiem - ciekawej konwersacji .
Te same fakty dają jednym wiele do myślenia, innym tylko do gadania.
Awatar użytkownika
krackowiaczek
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 200
Rejestracja: 26 maja 2004, 00:56
Skąd: krakow
Płeć:

Postautor: krackowiaczek » 11 sty 2006, 20:28

mogl wyjsc z tego fajny temat.. ale paru frustratow strasznie go zasmiecilo, tak ze stal sie dlugi i nieczytelny. odechciewa sie pisac cokolwiek...
Awatar użytkownika
Augusto
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 461
Rejestracja: 18 gru 2005, 21:19
Skąd: getting place
Płeć:

Postautor: Augusto » 11 sty 2006, 21:00

Pierwszy i najważniejszy powód to wyglad. Wiem z własnego przykładu że jak jest sie censored z wyglądu (nie przeciętnym a brzydkim) to masz zerowe powodzenie u płci przeciwnej . Zresztą to oczywiste nie trzeba byc wielkim filozofem żeby to wiedzieć. Jesteś brzydki a przy tym ładny wewnętrznie, fajny, wartościowy człowiek to masz szanse... ale zostać fajnym kolegą, równą babą. Wygląd to bardzo wazny czynnik, bez wyglądu pozostałe jakby zajebiste nie były cechy człowieka można sobie w dupe wsadzić. Oczywiście nie można wszytskiego sprowadzać do urody bo jak jesteś pięknym a censored człowiekem to wszytsko wraca du punktu wyjścia.

Ej Błażej masz żal do życia że leci na ciebie kaszalot a sam mas zjeszcze jeszcze większy żal do życia jak lecisz na laski a one cie odrzucają (zakładam że w tym przypadku to ty jesteś kaszalotem). Troche wyrozumiałości.
AlfaRomeo1939
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 192
Rejestracja: 09 lis 2005, 21:33
Skąd: Kase Brać ??
Płeć:

Postautor: AlfaRomeo1939 » 11 sty 2006, 21:31

Na każdego przyjdzie pora ja bym chciał żeby na mnie przyszła wcześniej ale nie ma co marudzić tylko brać się do roboty <browar>
Co by się nie działo głowa do góry !
Awatar użytkownika
mariusz
Weteran
Weteran
Posty: 2405
Rejestracja: 21 lis 2003, 00:14
Skąd: z Polski:)
Płeć:

Postautor: mariusz » 11 sty 2006, 21:32

tanebo pisze:Pierwszy i najważniejszy powód to wyglad.

Na początku tak.

Pozatym wygląd to pojęcie względne. Mam kolezanke która, nie ma figury, ma krzywe zęby, do tego ma jakies takie smieszne piegi, z charakteru tez nic specjalnego... Ale jednak strasznie ja lubię. I nie wiem czemu ale mnie do niej ciągnie. Obecnie ma chłopaka, ale gdyby go nie miała, to ktoz to wie... ;)
To działa w 2 strony. Jestrś brzydalem... tak jestes ale ty tak uwazasz. Nie ma nigdzie napisane kto jest brzydalem a kto nie.

Jedne moga mnie uwazac za brzydala, bo mam mało włosów inne za super przystojnego gościa... <aniolek2>
Uroda to rzecz względna i przemijająca.
Awatar użytkownika
Augusto
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 461
Rejestracja: 18 gru 2005, 21:19
Skąd: getting place
Płeć:

Postautor: Augusto » 11 sty 2006, 21:33

Stary ale ty masz dopiero 18 lat więc co tak przeżywasz. W tym wieku większość nikogo nie ma, gdy masz 22-23 lat a ciągle sam to wtedy już jest to na pewno dziwne.

PS Mariusz nie to że jestem gejem ale ty naprawde ejesteś niczego sobie.
odii1987
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 82
Rejestracja: 06 sty 2006, 21:32
Skąd: PL
Płeć:

Postautor: odii1987 » 11 sty 2006, 21:46

Wstreciucha pisze:
odii1987 pisze:Tu nie chat!

trudno w to uwierzyc kiedy co druga wypowiedz jest Twoja , o czestotliwosci nie wspomne 8)

Dobra, mam tez konto na innym forum i wiem o co chodzi, wiecej nie bede, przeprasam :) Zeby post zaraz nie zostal usuniety to dodam cos od siebie ;) Otoz tak wyglad jest wazny moim zdaniem na pierwsze wrazenie, a pozniej to juz tylko rozmowa i to w 80% od niej jak nie wiecej zalezy ostateczny sukces, to sie potwierdza, widze to po jednym kumplu, ktory wygladu w ogóle nie ma, ale jednak powodzenie ma ;] TJ taki se przecietny chlop ;]
Piotr1976
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 17
Rejestracja: 11 sty 2006, 10:14
Skąd: Nie wiem :)
Płeć:

Postautor: Piotr1976 » 11 sty 2006, 21:56

Widzę że się trochę dyskusja rozwinęła. Koko dziękuję, masz rację nie wolno siedzieć w kącie i jęczeć że coś się nie udało. :)
Szczyptę optymizmu Panie i Panowie. :)
Niektórzy z Was są młodsi odemnie, ale też widzę że sobie radzą. Wiem, że niektóre sprawy bolą jak diabli, mnie też bolały, ale czasem trzeba się otrząsnąć i wziąść się w garść. Spojrzeć na to z boku - co było z tego dobre co się nauczyłem. Co zrobiłem źle a co dobrze. Taki mały bilansik. :)
I dalej lecieć. Co do urody, też siebie uważałem za brzydala, ale gdy zacząłem "pobudkę" okazało się że aż tak źle ze mną nie jest. Nawet usłyszałem że fajny ze mnie misio i że jestem przystojny.
Woda sodowa po tych słowach nie uderza mi do głowy bo wiem że i tak muszę nad sobą pracować, walczyć o swoje.

Włoski na główce też mi się przerzedziły, ale tnę je na 3 mm i też mi dziewczyny mówią, że mi to pasuje i że fajnie wyglądam. :)

A że słyszę czasem (jak przychoduję za długie) Wiesz że łysiejesz... A ja się uśmiecham i mówię: No to co... ważne że parę mam w kotłach. :)

I tak na mnie nie widać za mocno tej otyłości bo jestem dość wysoki 178 cm, ale i tak muszę spaść do 80 kg i zrobię to. Trzeba mieć motywację a motywacja to również dziewczyna.

Gdy widzicie cel w życiu dążcie do niego, to również dotyczy kontaktów męsko-damskich i vice versa.

Czy żałuję że jeszcze jestem niedoświadczony ? Że nie miałem dziewczyny ?

Nie. Dlaczego ? Bo jeszcze jest nadzieja i szansa dla mnie. :)

Tylko jednak radzę Wam nie przesypiać tak jak ja, tylko działać, działać i jeszcze raz działać. Ten czas płynie bardzo, bardzo szybko.
Możesz czekać, aż ukochana się pojawi,
Możesz sam poszukać, lub zostać starym ramolem. Wybór zawsze należy do Ciebie.
Awatar użytkownika
Augusto
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 461
Rejestracja: 18 gru 2005, 21:19
Skąd: getting place
Płeć:

Postautor: Augusto » 11 sty 2006, 22:51

Nie chrzan że nie żałujesz że jeszcze nie miałeś dziewczyny bo z daleka śmerdzi to hipokryzją.
Awatar użytkownika
Maciej
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 66
Rejestracja: 30 gru 2005, 19:31
Skąd: z przed kompa
Płeć:

Postautor: Maciej » 11 sty 2006, 22:51

jak dla mnie to ze ktos nie ma nie mial dziewczyny w wieku 19-20 czy wiecej lat nie musi oznaczac ze cos z ta osoba jest nie tak i smiesza mnie wypowiedzi Max'a i innych osob ktora tak twierdza bo sa po prostu smieszni (bez obrazy oczywiscie) . Nie kazdy musi miec dziewczyne , nie kazdy musi byc w zwiazku z kims . Czy to jest jakis ogolny nakaz czy to jest cos odgornie narzucone ze w tym wieku trzeba z kims byc ?? A jesli sie nie jest lub sie wczesniej nie bylo to jest sie przez to "dziwakiem" hehe pffffi to jest smieszne i idiotyczne . To ze sie z kims nie jest lub nie bylo moze np znaczyc ze dana osoba po prostu nie szukala 2 polowki i jak powiedziall Ted zwisalo jej to czy sie jest z kims czy nie i np ja tez mialem to przez bardzo dlugi czas w "dupie" bo moja pierwsza dziewczyne mialem w wieku 20 lat . Chociaz w budzie mialem miano kobieciarza bo mialem najwiecej kolezanek na roku i z wszystkimi mialem najlepsze stosunki i "owijalem" sobie je wokolo palca jak chcialem (mowie ogolnie) to jednak nie spieszylo mi sie by byc z jakas dziewczyna . A moze "ta" osoba po prostu nie miala szczescia do kobiet i jakos natrafiala na takie z ktorymi nie chciala by byc , a moze jest wybredny i nie chce byc z "byle kim" (za przeproszeniem) . A czy to MUSI znaczyc ze jest sie innym ?? Bo ... sie nie ma dziewczyny . NIC a NIC .
Ja np mialem szczescie i znalazlem sie w odpowiednim czasie i miejscu i poznalem moja obecna dziewczyna na dyskotece i co gdybym nie poszedl na ta dyskoteke to nie mial bym dziewczyny i byl bym "DZIWNY" ?? pfffffiiiiiiii
Ciekawski pisze: Słowo 'Kocham' nie jest przecież równej wagi co 'Kiełbasa'.



,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,
Awatar użytkownika
Shac
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 135
Rejestracja: 05 sty 2006, 10:36
Skąd: Mazovia
Płeć:

Postautor: Shac » 11 sty 2006, 22:56

Blazej30 pisze:Dowiedziałem się że jest blądynką.

A Ty przypadkiem blĄdynem nie jesteś??? ;P
mariusz pisze:Mam kolezanke która, nie ma figury, ma krzywe zęby, do tego ma jakies takie smieszne piegi, z charakteru tez nic specjalnego... Ale jednak strasznie ja lubię. I nie wiem czemu ale mnie do niej ciągnie.

Sporo jest takich ludzi... wg mojego doświadczenia - zwłaszcza dziewczyn! Nie wiadomo dlaczego, ale dużo ludzi świetnie się z nimi czuje i chociażby kumpluje się z nimi w stopniu zaawansowanym. Dziwiło mnie kiedyś, że takie "brzydule" nie mają problemu ze znajdywaniem sobie chłopaka, ale gdy się z nimi pogadało - wnioski same się nasuwały. Tak jak Mariusz powiedział, wygląd liczy się na początku. Ale nie każdy, komu Pan Bóg poskąpił urody, musi pozostawać sam. Myślę, że najważniejsze jest tworzenie wokół siebie miłej, przyjaznej atmosfery. :)
(-(-_(-_-(-_-)-_-)_-)-)
Jest nas wielu...
Awatar użytkownika
kot_schrodingera
Weteran
Weteran
Posty: 2114
Rejestracja: 21 wrz 2005, 10:18
Skąd: z nikąd
Płeć:

Postautor: kot_schrodingera » 11 sty 2006, 23:01

Shac pisze:A Ty przypadkiem blĄdynem nie jesteś???

Skąd wiedziałeś?

Shac pisze:Ale nie każdy, komu Pan Bóg poskąpił urody, musi pozostawać sam. Myślę, że najważniejsze jest tworzenie wokół siebie miłej, przyjaznej atmosfery.

A czy można być zbyt miłym.Parę razy słyszałem taką opinię.
Patrz, Kościuszko, na nas z nieba raz Polak skandował.
I popatrzył nań Kościuszko i się zwymiotował.
/Konstanty Ildefons Gałczyński/
Awatar użytkownika
Shac
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 135
Rejestracja: 05 sty 2006, 10:36
Skąd: Mazovia
Płeć:

Postautor: Shac » 11 sty 2006, 23:02

Maciej pisze:byl bym "DZIWNY" ??

Kwestia "dziwności" - zazwyczaj za dziwne uważa się coś, co odbiega od stereotypu. Np. dziwni są dla mnie ludzie, którzy nie lubią kremówek ;P I tak w przypadku 19, 20 -latków, którzy do tej pory nie mieli doświadczeń z płcią przeciwną... Większość młodych ludzi, a przynajmniej tak mi się wydaje, dąży do bliskości z dziewczynami/chłopakami, i dlatego, że nie robią tego co inni, są uważani za dziwnych... Heh, trochę zakręciłem, ale mam nadzieję, że zrozumiecie :)

[ Dodano: 2006-01-11, 23:05 ]
Blazej30 pisze:A czy można być zbyt miłym.Parę razy słyszałem taką opinię.

Wszystko jest dobre, ale w odpowiedniej dozie... Bycie zbyt miłym może odbijać się czkawką Tobie i innym, dlatego nie można przesadzać. Liczy się własny styl, bycie sobą - i albo ktoś to zaakceptuje (hmm... może nawet pokocha?) albo niech zmieni otoczenie.
(-(-_(-_-(-_-)-_-)_-)-)

Jest nas wielu...
Deck-Ster
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 19
Rejestracja: 06 sty 2006, 20:05
Skąd: ***
Płeć:

Postautor: Deck-Ster » 11 sty 2006, 23:38

A jak dla mnie niekoniecznie jest to dziwne. Tak moze wydawac sie komus kto jest ładny nigdy nie mial problemow ze znalezieniem partnerki i w ogóle bylo bosko w jego zyciu. Ale przeciez nie wszyscy tak mają! Nie mowie tu ze koniecznie trzeba byc brzydkim (a w ogóle to nie ma brzydkich sa tylko ladni i ladniejsi :)) czy jakims tam innym. Moze po prostu ktos nie ma szczescia lub nie moze zwyczajnie trafic na ta osobe ktora jest mu przeznaczona? Dlatego proponuje abysmy nie uogolniali i nie twierdzili ze osoba w wieku 19-20 lat bez bycia w zadnym w zwiazku jest dziwna ( nawet jak nie lubi kremowek :P hehehe :) )

Pozdrawiam!
Lenistwo jest łagodną formą samobójstwa...
odii1987
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 82
Rejestracja: 06 sty 2006, 21:32
Skąd: PL
Płeć:

Postautor: odii1987 » 12 sty 2006, 00:34

Shac pisze:
Maciej pisze:byl bym "DZIWNY" ??

Kwestia "dziwności" - zazwyczaj za dziwne uważa się coś, co odbiega od stereotypu. Np. dziwni są dla mnie ludzie, którzy nie lubią kremówek ;P I tak w przypadku 19, 20 -latków, którzy do tej pory nie mieli doświadczeń z płcią przeciwną... Większość młodych ludzi, a przynajmniej tak mi się wydaje, dąży do bliskości z dziewczynami/chłopakami, i dlatego, że nie robią tego co inni, są uważani za dziwnych... Heh, trochę zakręciłem, ale mam nadzieję, że zrozumiecie :)

Nie moge sie zgodzic, bo uwazasz, ze osoba, ktora w tym wieku nie byla z nikim, to wcale nie znaczy ze do tego nie dazy :>
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 12 sty 2006, 03:49

Blazej30 pisze:Jeśli się zasanowić to chyba wina kobiet.po prostu globalizacja rozpaliła kobiety do czerwoności. Ich wymagania obejmują Brada Pita, ale my nie jesteśmy tacy piękni. Niestety.

Taaa... a każda ma takie kretyńskie wymagania....
Jak sie nie umi ekobiety znaleźć i z nia być to wina wszystkich, bo za duze wymagania?Phi. Nonsens. Ale co tam zawsze łatwiej winy szukac naookoło nizeli w sobie. :/

Piotr1976 pisze:Wiem, że może mieć różny charakter, ale ja jestem uniwersalny i szybko się dostosowuję.

Przperaszam ale odnosze wrazenie ze gdyby byla brzydka niemila wulgarna chamska puszczala sie i dziecko zaniedbywała i szukała ciepłego faceta co jej je odchowa to tez taki uniwersalny jetes?Wszystko ma swoje granice przeciez. Kiedy ktos chce byc z kims takim to juz dla mnie np desperacja.

Blazej30 pisze:kobiety tak jak my główną uwagę zwracają na urodę

Nie. Pierwsza. To pierwsza selekcja. Potem moga chciec poznac reszte.

jeżeli ktoś nie miał dziewczyny do 20 roku życia to będzie miał max 3 dziewczyny

No i?To sie ilosc liczy?Ja myslalam, ze znalezienie tej własciwej. :|

Andrew pisze:Liczy sie cos innego PANOWIE ! co...........? Ba!!
trzeba miec te k*** w oczach o sexapilu nie wspomne

Racja, racja. :)


Shac pisze:tworzenie wokół siebie miłej, przyjaznej atmosfery. usmiech

Oczywiście! I to sie łączy z tym waszym wyglądem. Kobieta nie ocenia koloru włosów i tego czy nos jest prosty. Tu sie widzi całośc, a przede wszystkim mimike, atomsfere jaka wzbudza wkoło facet, sposób poruszania sie czy sie usmiecha i idzie pewnie itd itd.

Blazej30 pisze:Skąd wiedziałeś?

Błażej masz 30 lat na karku i a) w tym wieku nie wiesz ze pisze sie blondyn/blondynka? b) nie widzisz jak ktos w taki oczywisty sposob sie z Ciebie śmieje? :|
Awatar użytkownika
kot_schrodingera
Weteran
Weteran
Posty: 2114
Rejestracja: 21 wrz 2005, 10:18
Skąd: z nikąd
Płeć:

Postautor: kot_schrodingera » 12 sty 2006, 08:02

moon pisze:Oczywiście! I to sie łączy z tym waszym wyglądem. Kobieta nie ocenia koloru włosów i tego czy nos jest prosty. Tu sie widzi całośc, a przede wszystkim mimike, atomsfere jaka wzbudza wkoło facet, sposób poruszania sie czy sie usmiecha i idzie pewnie itd itd.


moon pisze:Andrew napisał/a:
Liczy sie cos innego PANOWIE ! co...........? Ba!!
trzeba miec te k*** w oczach o sexapilu nie wspomne


Racja, racja.

moon pisze:Nie. Pierwsza. To pierwsza selekcja. Potem moga chciec poznac reszte.

No właśni!Jak uwieść kobietę?Nie poderwać, tylko uwieść!Mówię o koietach które znam
Patrz, Kościuszko, na nas z nieba raz Polak skandował.

I popatrzył nań Kościuszko i się zwymiotował.

/Konstanty Ildefons Gałczyński/
Awatar użytkownika
Wstreciucha
Weteran
Weteran
Posty: 2646
Rejestracja: 14 wrz 2005, 11:48
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Wstreciucha » 12 sty 2006, 08:48

tanebo pisze:Nie chrzan że nie żałujesz że jeszcze nie miałeś dziewczyny bo z daleka śmerdzi to hipokryzją.

On sam sie napedza i chwala mu za to, jak dla czlowieka promyczkiem nadzieja blyska, to nie zal mu niczego , a Twoje slowa to zlosc na to , ze sam tak nie potrafisz 8)


Ludzie tworza wokol siebie specyficzna aure. Podejscie do siebie samego , ludzi i zycia widac wokol nich i na nich doslownie. Na wyglad po prostu nie tylko skladaja sie nasze cechy fizyczne, czesto zapominamy o tym by sie usmiechac, by ksztaltowac w sobie postawe pewna i zdecydowana, by cieszyc sie zyciem i tryskac energia - bo to glownie przyciaga ludzi. Nikt nie zainteresuje sie chamskim gburem, bez poczucia humoru, ktory na swoje wady patrzy jak na koniec swiata, z ktorego trudno jest wykrzasac iskre optymizmu. No kurde jest tak czy nie <pijak> ?
Te same fakty dają jednym wiele do myślenia, innym tylko do gadania.
Awatar użytkownika
kot_schrodingera
Weteran
Weteran
Posty: 2114
Rejestracja: 21 wrz 2005, 10:18
Skąd: z nikąd
Płeć:

Postautor: kot_schrodingera » 12 sty 2006, 08:58

Wstreciucha pisze:Ludzie tworza wokol siebie specyficzna aure. Podejscie do siebie samego , ludzi i zycia widac wokol nich i na nich doslownie. Na wyglad po prostu nie tylko skladaja sie nasze cechy fizyczne, czesto zapominamy o tym by sie usmiechac, by ksztaltowac w sobie postawe pewna i zdecydowana, by cieszyc sie zyciem i tryskac energia - bo to glownie przyciaga ludzi. Nikt nie zainteresuje sie chamskim gburem, bez poczucia humoru, ktory na swoje wady patrzy jak na koniec swiata, z ktorego trudno jest wykrzasac iskre optymizmu.

Fakt! Ale co jeśl ktoś nie może spotkać tej właściwej osoby?Nie jest tak że każda potwora spotka swego amatora.
Patrz, Kościuszko, na nas z nieba raz Polak skandował.

I popatrzył nań Kościuszko i się zwymiotował.

/Konstanty Ildefons Gałczyński/
Piotr1976
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 17
Rejestracja: 11 sty 2006, 10:14
Skąd: Nie wiem :)
Płeć:

Postautor: Piotr1976 » 12 sty 2006, 09:40

No widzę że do mnie jest kilka uwag, więc odpowiem.

Tanebo, nie znasz mnie, nie znasz mego charakteru. Ja inaczej do tego podchodzę i koniec. Mogę w Twoich oczach i zdaniu uchodzić za hipokrytę, ciamajdę itd. Ale cóż z tego skoro sam wiem czego chcę i to ja sobą steruję a nikt inny czy tzw. fala. Na każdego przychodzi kolej. Jak ktoś zachce zostać starym kawalerem i prawiczkiem to zostanie.

Tak jak powiedziała Wstręciucha - sam siebie napędzam. Dziękuje bardzo za takie zdanie. Nie każdy użala się nad swoim losem. Ja nie muszę. :)

Wstreciucha
Gorzej, ja potrafię swoim optymizmem i napędem jak to ładnie nazwałaś zarażać innych. Dziewczyny lubią ze mną rozmawiać bo mi nie pstro w głowie. Jak to koleżanka mi powiedziała w pracy... Miałam Ciebie na początku za służbistę (choć nie dawałem takich sygnałów bo ktoś ją uprzedził niby), a teraz uważam Ciebie za fajnego chłopaka. hi hi :)
Trzeba kogoś poznać zanim wyrazi się o nim opinię. Bo mi niczego nie żal, a poświęcenie dla dziewczyny to coś co uważam za szlachetne. (Wiem, że również były przypadki poświęcania się, ale czasem Wam nie wychodziło) Ryzyko zawsze istnieje, wiem o tym, ale uważam że tylko praca nad sobą kształtuje nasz charakter.

I tak wiem, że są tacy co pomyślą co on bredzi. Jakiś psychiczny lub naiwniak. :)

Co do tej aury, coś w tym musi być... Bo jestem szczery, walę prosto z mostu i nie udaję żadnego innego człowieka którym nie jestem. Nie wiem czy to doceniają dziewczyny, ale ja sądzę że tak. Po co mam zgrywać maczo jak nim nie jestem. A facetów którzy porzucają swoje dziewczyny bo raptem po 9 miesiącach pojawiło się dziecko lub je wykorzystują, uważam za mniej niż zero.
Wiem, że też są takie kobiety, ale nic na to nie poradzę.
Wstręciucha ja bez przerwy tryskam humorem, wciąż mam banana na twarzy. To nie jest fałszywe ani nic innego. Tak już mam. Kiedyś byłem gburem, wciąż zamkniętym w sobie facetem... ale nastąpiło przebudzenie. Zacząłem dostrzegać w sobie więcej zalet niż wad, a wady zacząłem powoli likwidować i dalej to robię. Za nic nie wrócę do cienia zwątpienia w swoje siły. Po upadku nie leżę, tylko wstaję otrzepuję się i idę dalej. Tak samo i tu, w życiu uczuciowym. Ja na siłę nikomu się również nie wpycham.

I jest tak jak mówisz... to przyciąga tłumy. Ale tego nie wykorzystuję w niecnych celach bo nie mam takiego charakteru. Więcej mam koleżanek niż kolegów. Koleżanki mają chłopaków, niektórych z nich znam. A ja nie włażę na czyjeś sprawy. Chociaż są ładne, mają swój charakter, który mi odpowiada.

Moon, tak się składa że taka nie jest tak jak to opisujesz. Poza tym to są skrajności i jakoś nie spotkałem takiej dziewczyny. Każda ma sobie coś ciepłego... nawet Ty moon masz, mimo że potrafisz co niektórym użytkownikom forum dopiec.

I coś jeszcze...
Ja nawet nie potrafię krzyczeć (na dziewczynę), a co mówić uderzyć... Moja złość trwa góra 10 sekund, ale nawet wyzwisk nie stosuję. Tak naprawdę to ja nawet nie klnę, bo uważam że takim językiem nie godzi się posługiwać. Jak czasem słyszę jak ludzie mówią na ulicach, zwłaszcza młodzież to aż włosy dęba stają. Ale cóż ja mogę wiedzieć... stary jestem he he he :).

W każdym razie tak myślę i tak będę działać. A to że komuś nie podobają moje słowa to już nie mój problem. :)

Pewnie ten cały post jest poza tematem, ale to już nie mi jest oceniać.
Możesz czekać, aż ukochana się pojawi,

Możesz sam poszukać, lub zostać starym ramolem. Wybór zawsze należy do Ciebie.
Awatar użytkownika
Shac
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 135
Rejestracja: 05 sty 2006, 10:36
Skąd: Mazovia
Płeć:

Postautor: Shac » 12 sty 2006, 09:52

Blazej30 pisze:Ale co jeśl ktoś nie może spotkać tej właściwej osoby?Nie jest tak że każda potwora spotka swego amatora.

Czemu niektórzy tutaj tylko potrafią się nad sobą użalać?! <wsciekly3> Czy to w naturze Polaków leży, żeby użalać się - jak nam jest źle, i czekać aż coś się stanie, cud jakiś?! Nie można zrobić kroku do przodu? Wtedy pewnie bliżej będzie już do sukcesu... A potem jeszcze jeden kroczek, drugi, trzeci... Powoli dojdzie się do miejsca, w którym znajdzie się osobę godną zainteresowania, i która również może się nami zainteresować! Ale najwyraźniej szkoda tylko słów, bo świata nie da się naprawić. Wszyscy i tak będą narzekać! A może niektórzy, jak tutaj można wywnioskować - nie chcą się z nikim wiązać???
(-(-_(-_-(-_-)-_-)_-)-)

Jest nas wielu...
Awatar użytkownika
mariusz
Weteran
Weteran
Posty: 2405
Rejestracja: 21 lis 2003, 00:14
Skąd: z Polski:)
Płeć:

Postautor: mariusz » 12 sty 2006, 11:01

Piotr1976 pisze:A że słyszę czasem (jak przychoduję za długie) Wiesz że łysiejesz... A ja się uśmiecham i mówię: No to co... ważne że parę mam w kotłach. usmiech


Jestem łusy... ;)
Zawsze jak ktos porusza ten temat to mowuę: nie wiem czy wiesz, ale łysi są lepsi w łóżku!!
Takie zdanie ukruca wszystkie złośliwe docinki na ten temat. A jak ktos wnika to tłumaczę:
łysieje się z powodu dużej ilości testosteronu, który jest hormonem męskim. A jak śmieje sie ze mnie koleś który nie ma nawet zarostu to mu tłumacze, że natura go pozbawiła troche męskości wiec niech idzie najpierw czekac na zarost a potem moze gadac ze mną ;)

Szczerze mowiac swoj wyglad mam w dupie. A brak włosów mozna bardzo kozystnie wykozystać ;) Mozna się sciac na 0. I jak do tego ma sie jeszcze posture to wzbudza się respekt u ludzi ;)

A odnoscnie znajdowania dziewczyny....
Babcia opowiadała ze kiedyś było tak:
Jak brakowało gospodyni w domu, to sie brało syna i kazało mu sie żenić. Walić to ze nie kochał swojej żony. Takie to były czasy. Dla przykładu moja prabaka wyszła za mąż w wieku 16 lat za faceta który miał ok 32. W wieku 17 lat urodziła 1 dziecko. Miała ich chyba 16. <pijak>
To sie nazywa rodzinka ;)

Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 265 gości