Nemezis pisze:A ja wcale nie potrzebuję często słyszeć od faceta, ze kocha, tęskni. Nie musi być nawet przylepny (no chyba, że seksu chce).
Mój facet nie może byc bardziej miłosno-przylepny niż ja, nie może mi wiecznie mówić, ze kocha. Ale na pewne formy czułości jestem łasa
Nemezis pisze:Wolę widzieć, że mężczyźnie zależy, patrzeć jak się stara dla mnie.
Zdecydowanie te forme okazania miłości lubie najbardziej, co nie znaczy, że odpowiednim słowem pogardzę. To slowa maja uzupełniac czyny, nie na odwrót
Nemezis pisze:Jestem uczulona na często-kochających.
Ja też , dla mnie to taki mdłe i często sztuczne
Nemezis pisze:Koteccek, im bardziej zaczniesz doceniać wszelkie jego starania, tym chętniej będzie Ci okazywał uczucia też w ten inny sposób
Każdy potrzebuje docenienia i uznania. Nikt nie lubi czuc, ze nigdy nie zadowoli, nigdy nie osiagnie mistrzowskiego stanu doskonałości, że nie ważne czy nic nie zrobi czy cos to będzie źle.
Leśny Dziadek pisze:można, przelewem na konto, np
W Twoim świecie zapewne
pracocholik pisze:I wszystko jest dobrze, jeśli partnerzy są przynajmniej w miarę podobni pod tym względem.
A tu tak nie jest i nie jest dobrze