agnieszka.com.pl

Jak nie spróbuje, to się nie przekona. Dlaczego z góry zakładać, że będzie źle. Tak w ogóle to jestem ciekaw jak się ta historia dalej potoczyła. Może autor tematu się wypowie?

Bulgo pisze:Z tego nic nie bedzie - radze dac se spokoj...
Prawdopodobnie bedzie to wasze pierwsze i ostatnie spotkanie
A na koniec powie "no to moze kiedys sie tam zobaczymy" pfff gardze takimi ludzmi...

Dlaczego odrazu gardzisz? Nie muszą sobie przypaść do gustu. Spotkają się, porozmawiaja i albo coś poczują, albo stwierdza że to jednak jeszcze nie to. Uważam że powinni spróbować, troche odwagi.

odii1987 masz zabawny dylemat... Ja sama umawiałam sie pare razy przez internet i z tego zawsze wyszło cos zabawnego Ten dreszczyk emocji czy to bedzie kolejna poczwara,czy jakiś smakowitszy kąsek <lol2>..no a tak poważnie pisząc to nie masz się czego obawiac!! chocbyś ujzał nie to czego sie spodziewałeś to nie daj tego po sobie poznać!! przesiedź swoje, pokaz się z jak najlepszej strony, badź otwarty, miły...tematów z pewnoscią nie zabraknie jeśli Ty bedziesz odważnie rozpoczynał wątki rozmowy:) wiec wyluzuj i idź na spotkanie z uśmiechem na twarzy powodzonka!!

paula19 pisze:

Bulgo pisze:Z tego nic nie bedzie - radze dac se spokoj...
Prawdopodobnie bedzie to wasze pierwsze i ostatnie spotkanie
A na koniec powie "no to moze kiedys sie tam zobaczymy" pfff gardze takimi ludzmi...

Dlaczego odrazu gardzisz? Nie muszą sobie przypaść do gustu. Spotkają się, porozmawiaja i albo coś poczują, albo stwierdza że to jednak jeszcze nie to. Uważam że powinni spróbować, troche odwagi.

Dlatego gardze, bo jak sie komus nie podobam to niech to powie mi wprost...

Bulgo, ale on się jeszcze nawet z tą dziewczyną nie spotkał. Jak do spotkania dojdzie, to wszystko się wyjaśni.

Bulgo- post zupełnie "off-topic" i bez czytania poprzednich wypowiedzi, pogratulować tylko inwecji

Moim zdaniem wszystko rozstrzygnie się przy pierwszym spotkaniu...
... nie ważne, czy widzieliście się już na zdjęciu, nie ważne jak wam się rozmawiało przez sieć...
...wszystko albo nic, czy czujecie coś do siebie będziecie wiedzieli dopiero po spotkaniu w tak zwanym RL... jeżeli zaiskrzy, to zapewne u obydowjga

Ja swojego facecika poznałam 3 lata temu na gadu-gadu...no i ciągle jesteśmy razem. Tylko to się już przy pierwszej rozmowie czuję czy z tą osobą nas coś może łaczyć (przyjażń, sympatia itp.) czy też nie

ale on się jeszcze nawet z tą dziewczyną nie spotkał. Jak do spotkania dojdzie, to wszystko się wyjaśni.

zasadnicza rzecz, poczekajmy na rozwój sytuacji, śledzimy z uwagą pozdrawiam i życzę powodzenia, te pierwsze emocje sa naprawde warte utrwalenia

Giriana pisze:zasadnicza rzecz, poczekajmy na rozwój sytuacji, śledzimy z uwagą pozdrawiam i życzę powodzenia, te pierwsze emocje sa naprawde warte utrwalenia

Zgadzam się, a propo utrwalania emocji i chwil, to świetny do tego jest pamiętnik. Ja prowadze od paru lat, jak miło poczytać jak to 9 miesięcy temu zostałam zaczarowana. I TO TRWA DO DZIŚ

Mroczny_Piskacz pisze:Numer zawsze można zmienić a współczesne telefony komórkowe pozwalają na blokowanie połączeń i sms'ów z wybranych numerów telefonu

Pozatym nie jest problemem mieć dwie komórki, jedną oficjalną, a drugą prywatną.

Podpielam sie pod ten temat...
Zarejestrowalam sie na jednym z serwisow z ciekawosci, chce zobaczyc jak to jest. Fakt ,ze pare propozycjii zawarcia znajomosci sie trafilo ale boje sie a raczej nie jestem pewna czy dobrze robie.Isc czy nie isc oto jest pytanie
ps:do tego jestem po nieudanym zwiazku i nie wiem czy dobrze robie psia krew...moze powinnam byc jeszcze w zalobie

A pamiętacie ten cykl z "Metra", co babka opisywała swoje spotkania z facetami z serwisów randkowych?
tarantulo, a masz Ich zdjęcia?

Olivia pisze:tarantulo, a masz Ich zdjęcia?

tak Olivko, ich zdjecia mam, oni moje tez:> i mam uraz bo szczerze powiem ,ze bylego poznalam przez kompa .Z drugiej strony-kusi mnie:>

potraktuj to na luzie, jako zabawę I głowa do góry

[ Dodano: 2006-06-23, 17:13 ]

Olivia pisze:tarantulo, a masz Ich zdjęcia?

i to faceci uchodzą za "wrednych wizualistów"

Dokładnie, sam swoją panią poznałem na jednej z takich stornek Także to zależy czy masz farta, może tym razem tak?

Boje sie jak diabli.Dobra umowie sie na przyszly tydzien co mi tam.Zdam relacje jak to wszystko przebiega

Gorgon a na jakiej stronce?-to bede wiedziala gdzie szukac takich facetow

TedBundy pisze:i to faceci uchodzą za "wrednych wizualistów"

Polecam poczytać to:
http://kominek.blox.pl/html/1310721,262 ... tml?798877

To i ja se może wejdę. Będę udawał cycatą brunetkę, lat 24. Ognistą jak lawa z Wezuwiusza.

Olivia pisze:http://kominek.blox.pl/ht...,13.html?798877

Olivko, cóż ty mi polecasz? Żałosny bełkot jakiegoś sfrustrowanego, pozerskiego popier.doleńca? Dizgasting. A ten fragment o "min 18 cm" mnie doszczętnie położył

tez to przeczytalam swoja droga,siedze wlasnie na tej stronce(tej od randek)i niektorzy goscie to po prostu sa zalosni-solarium,klata na wierzchu,zel splywa z glowy i pisze mi taki "pysiu moj..."Boze... Poprawilam w tym momencie swoj opis i dodalam ktore osobniki wolalabym nie poznac.

Ech... randki przez Internet... ja wolę w LOTTO pograć od czasu do czasu

Kubek pisze:randki przez Internet... ja wolę w LOTTO pograć od czasu do czasu

Wieksze prawdopodobienstwo trafienia wygranej

tarantula pisze:Kubek napisał/a:
randki przez Internet... ja wolę w LOTTO pograć od czasu do czasu

Wieksze prawdopodobienstwo trafienia wygranej

Pitolenie 3 po 3.

Randki przez net to po prostu nowy sposób komunikacji między ludźmi w wiadomym celu Tutaj jest większe niebezpieczeństwo że trafisz na dowcipnisia niż przy randce w ciemno którą fundują znajomi. Aczkolwiek większe że randka którą dobierzesz nie będzie kompletnie nie w Twoim typie i dziale zainteresowań, tak jak to często znajomi dobierają Ci "idealnych partnerów"

Także takie farmazony jak tu wypisujecie tylko mnie o głośny śmiech przyprawiają Nie jesteście gotowi by się tak umawiać to nie umawiajcie się, ale pierdół nie wygadujcie

Gorgon pisze:Nie jesteście gotowi by się tak umawiać to nie umawiajcie się, ale pierdół nie wygadujcie

Hehe- po prostu i wszystkie eks i swoje kochanie poznałem "normalnie"... i to nie w skutek jakiegoś swatania przez znajomych

Czyli tak na prawdę nic nie wiesz o serwisach randkowych a jednak piszesz

Kubek pisze:Ech... randki przez Internet... ja wolę w LOTTO pograć od czasu do czasu

Poprzyj swoje słowa, niech będą czymś więcej niż wytworem Twojej wyobraźni, to możemy pogadać

Szczęściarz z Ciebie Gordon, ja zawsze "papudraka" trafiałem

Gorgon pisze:Poprzyj swoje słowa, niech będą czymś więcej niż wytworem Twojej wyobraźni, to możemy pogadać

Ostatni kupon (na 2,5 tygodnia) kupiłem za wygraną z poprzedniego
Starczy

zenon pisze:ja zawsze "papudraka" trafiałem

Co takiego? I żebyś chociaż nicka dobrze odczytał ciapciaku Gorgon nie Gordon

Kubek pisze:Ostatni kupon (na 2,5 tygodnia) kupiłem za wygraną z poprzedniego
Starczy

A ostatnią kobietę poznałeś przez internet i się z nią na randkę umówiłeś kiedy? Nigdy, sam mówisz że nie randkujesz tak Skąd więc Twoje porównanie? Bo doświadczenia to tu "mniej niż zero, oh oo oo"

ups

cóż, kwestia dobrego trafienia. Moją też poznałem przez net (ale nie poprzez żadne serwisy)