a Takie pytanie:)

Zagadnienia związane ze sferą uczuciową, a także z problemami dotyczącymi tematów miłosnych oraz kontaktów emocjonalnych z płcią przeciwną.

Moderator: modTeam

bones
Początkujący
Początkujący
Posty: 6
Rejestracja: 23 maja 2004, 17:46
Płeć:

a Takie pytanie:)

Postautor: bones » 12 cze 2004, 16:27

a ja zadam takie pytanko:) jak calowac aby byc mistrzem ?;) jak lubicie byc calowane dziewczyny? a jakie wy macie rady ;) szczegolnie ci doswiadczeni:)
Awatar użytkownika
mon_cheri
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 88
Rejestracja: 11 cze 2004, 18:55
Skąd: z DOMU
Płeć:

Postautor: mon_cheri » 12 cze 2004, 16:53

ja najbardziej lubie jak moj chlopak sie na mnie patrzy i wiem ze zaraz mnie pocaluje...tak spokojnie....lubie jak mnie przytym tuli, trzyma mnie za glowe czy pupcię, ...w ogóle to zalezy od sytuacji czy sie siedzi stoi czy lezy!
Awatar użytkownika
Imperator
Moderator
Moderator
Posty: 2789
Rejestracja: 22 mar 2004, 13:45
Skąd: znienacka
Płeć:

Postautor: Imperator » 12 cze 2004, 17:00

Też się kiedyś zastanawiałem czy będę potrafił całować. Przestałem się zastanawiać gdy Ją poznałem. Po niedługim czasie znikły wszelakie zadumy nad różnymi problemami typu "czy ja umiem [........]?" Jestem sobą po prostu. :)
Żyję tym co czuję, z życia biorę to, co mi smakuje.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
Awatar użytkownika
mon_cheri
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 88
Rejestracja: 11 cze 2004, 18:55
Skąd: z DOMU
Płeć:

Postautor: mon_cheri » 12 cze 2004, 17:08

co do calowania to nie ma pytan..kazdy umie całowac!! < fakt pierwszy pocalunek dla faceta musi byc trodny....> ale nie ma sie czym martwic....im wiecej razy bedziesz probowal to sie dowiesz co sie podoba twojej dziewczynie a co tobie!
Awatar użytkownika
Imperator
Moderator
Moderator
Posty: 2789
Rejestracja: 22 mar 2004, 13:45
Skąd: znienacka
Płeć:

Postautor: Imperator » 12 cze 2004, 17:11

A dla kobiety to nie? :D
Żyję tym co czuję, z życia biorę to, co mi smakuje.

Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.

Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.

Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
Awatar użytkownika
mon_cheri
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 88
Rejestracja: 11 cze 2004, 18:55
Skąd: z DOMU
Płeć:

Postautor: mon_cheri » 12 cze 2004, 17:35

no wiesz to wacet wychodzi z inicjatywa....i to on daje kobiecie do zrozumienia ze ja zaraz pocaluje....i dopiero wtedy kobieta sie denerwuje bo chce zeby kazdy ocałunek byl cudowny....i nie sztuczny <tak jak to jest na poczatku! :562: >
Awatar użytkownika
Imperator
Moderator
Moderator
Posty: 2789
Rejestracja: 22 mar 2004, 13:45
Skąd: znienacka
Płeć:

Postautor: Imperator » 12 cze 2004, 17:52

mój pierwszy pocałunek jaki "sprzedałem" ukochanej nie był sztuczny. :) Był raczej niepewny. Przede wszystkim niespodziewany. Tak i przez nią, jak i przeze mnie, bo nie spodziewałem się tego po sobie. Aha - to był pocałunek w policzek, ale będę zawsze o nim pamietał (ona także) :)
Żyję tym co czuję, z życia biorę to, co mi smakuje.

Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.

Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.

Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
Awatar użytkownika
mon_cheri
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 88
Rejestracja: 11 cze 2004, 18:55
Skąd: z DOMU
Płeć:

Postautor: mon_cheri » 12 cze 2004, 18:03

<hahah>DOBRE.....moj pierwszy pocałunek wygladal tak.!!.. 1,2,3 oczym myslisz?
-On a moge ci pokazac...
i nie zdażyłam nic wiecej powiedziec!To było istne zaskoczenie! :569:
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 12 cze 2004, 22:08

Przedewszystkim , nie pchać sie nachalnie z całym jęzorem od razu do gardła ! to usi byc wszystko bardzo delikatne i namietne , jak juz to bedziecie potrafic mozecie dodać do tego troche brutalnosci , ale nie kazda to lubi !!
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
mon_cheri
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 88
Rejestracja: 11 cze 2004, 18:55
Skąd: z DOMU
Płeć:

Postautor: mon_cheri » 12 cze 2004, 22:16

fakt na poczatku kobiety nie lubia jak sie je gwaltownie i szybko całuje!! jak juz calujesz szybko i bardziej BRUTALNIE to buch na sciane albo na luzko.....<hahaha>
Awatar użytkownika
Bryan
Początkujący
Początkujący
Posty: 9
Rejestracja: 09 cze 2004, 23:06
Płeć:

Postautor: Bryan » 12 cze 2004, 23:21

To tytułu mistrza raczej ciezko dojsc bo nigdy nie wiadomo kto jest mistrzem w oczach roznych osob tak na prawde to najlepiej byc sobą i praktyka praktyka i jeszcze raz praktyka a technika sama sie podniesie :P
Love is like a wind that you can`t see but you can feel...
Awatar użytkownika
Poggie
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 111
Rejestracja: 21 lis 2003, 11:36
Skąd: Gdynia
Płeć:

Postautor: Poggie » 12 cze 2004, 23:21

swój pierwszy pocałunek mam daaaleko daleko za sobą i nie rozumiem dlaczego wielu ludziom to przychodzi tak trudno. U mnie wyszło to bardzo spontanicznie i już za pierwszym razem było całkiem miło i przyjemnie ;) To naprawdę nic trudnego :) już w pierwszej chwili usta same się odpowiednio układają a jak dalej się takie coś toczy to już zależy jak kto lubi ;) osobiście lubie całować tylko jedną część warg :D taki fajny dreszczyk zawsze od tego po mnie przechodzi :)
Let me be the one that shines with You in the morning when You don't know what to do
Awatar użytkownika
mon_cheri
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 88
Rejestracja: 11 cze 2004, 18:55
Skąd: z DOMU
Płeć:

Postautor: mon_cheri » 12 cze 2004, 23:29

ale chyba dla mnie najwazniejsze jest jak mnie partner trzyma!jak przysówa i w ogóle....taki maly dodatek!

a niektorzy faceci zapominaja ze w calowaniu nie najwazniejsze jest calowanie....przynajmniej dla mnie najwazniejsza jest oprawa.....

ZGADZAM SIE Z KOLEGA U DOLU!! 100% prawdy.... :P :P
Ostatnio zmieniony 13 cze 2004, 10:32 przez mon_cheri, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
Imperator
Moderator
Moderator
Posty: 2789
Rejestracja: 22 mar 2004, 13:45
Skąd: znienacka
Płeć:

Postautor: Imperator » 13 cze 2004, 09:22

Jest to bardzo ważne. Pocałunek + czułe obejmowanie, głaskanie to dopiero jest coś :)
Żyję tym co czuję, z życia biorę to, co mi smakuje.

Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.

Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.

Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
Awatar użytkownika
mysza_de
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 29
Rejestracja: 08 cze 2004, 21:43
Skąd: Bawaria
Płeć:

Postautor: mysza_de » 13 cze 2004, 15:47

ja tez kiedys zastanawialam sie czy bede potrafila, i jak w ogole to wyjdzie. Jak przyszlo co do czego to nawet sie nie zdazylam zastanowic, zostalam zaskoczona na basenie, podczas pluskania w wodzie przez calkiem przystojnego kolege :D poszlo jak po masle ;) ale najwazniejsza jest chyba delikatnosc i wyczucie, bo wpychanie jezyka do gardla drugiej osobie jest malo dla niej przyjemne :549:
"Grzeczne dziewczynki dostana sie do nieba, niegrzeczne dostana sie wszedzie"
agata
Weteran
Weteran
Posty: 1636
Rejestracja: 12 lut 2004, 14:31
Skąd: wielkopolska
Płeć:

Postautor: agata » 13 cze 2004, 16:37

mój pierwszy pocałunek zdobyłam podstepem ;) otóz pewien "kolega" pozyczył mi płytke z muzyka i gdy przyszedł by ja "odzyskac" troche go pomeczyłam ;) trzymałam cd w rekach a on nie mógł (lub tez nie chciał) jej dosiegnac ;) powiedziałam ze bardzo łatwo bedzie mu odzyskac cd musi tylko cos zrobic a on "moze to??" i pstryk .....fajnie było ;)

ale przechodzac do tematu ;) to prawda jest ze przy całowanie bardzo wazne sa "dodatki" przytulenie,pogłaskienie po włosach itd :)
Awatar użytkownika
mon_cheri
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 88
Rejestracja: 11 cze 2004, 18:55
Skąd: z DOMU
Płeć:

Postautor: mon_cheri » 13 cze 2004, 16:40

Ja lubie byc calowana kiedy jestem oparta o sciane a moj chlopak jest tak blisko....<ps...pozatym nie boli tak glowa! jak sie szykuje troche dluzsze calowanie!!>
Awatar użytkownika
fish
Weteran
Weteran
Posty: 2056
Rejestracja: 14 kwie 2004, 11:47
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: fish » 14 cze 2004, 11:28

mon_cheri pisze:..kazdy umie całowac!!


Tu sie chyba całkowicie nie zgodzę :)
Jednak nie każdy potrafi dobrze całować. Czasami jest to bardzo sztuczne i nie ma w tym żadnej namiętności.
Miałem kiedyś jedną Partnerkę co w ogóle nie potrafiła się całować. Nie wychodziło żeby nie wiem co robiła. Ale na szczęście był to pojedynczy przypadek :)
Nie uogólniam !! :)
agata
Weteran
Weteran
Posty: 1636
Rejestracja: 12 lut 2004, 14:31
Skąd: wielkopolska
Płeć:

Postautor: agata » 14 cze 2004, 14:01

..kazdy umie całowac!!


to prawda :)

Jednak nie każdy potrafi dobrze całować


i to tez racja :)

fish zauwaz ze mon cheri mówiła ogólnie o całowaniu a ty mówisz juz o DOBRYM całowaniu....a to jest róznica ;)
Awatar użytkownika
fish
Weteran
Weteran
Posty: 2056
Rejestracja: 14 kwie 2004, 11:47
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: fish » 14 cze 2004, 14:07

Masz rację Agatko.
Fakt, to jest różnica :)
Awatar użytkownika
amazonka
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 316
Rejestracja: 26 kwie 2004, 15:06
Płeć:

Postautor: amazonka » 14 cze 2004, 18:36

Na pewno kazdy jako tako potrafi calowac, ale dobry pocalunek to juz prawdziwa finezja i z tym sie nie urodzisz - sztuka czyni mistrza.

Jesli potrzebujesz rady to pamietaj, ze nieswiezy oddech jest twoim najwiekszym wrogiem. AAa i papierochy... jesli dziewczyna nie pali to naprawde malo ciekawym doznaniem jest gorzki smak nikotyny. Jesli juz jestes w tym glupim nalogu to miej przy sobie jakies tic-taci czy gume.

No i poza tym pocalunek to nie konkurs na najdluzszy jezyk, nie musisz go wkladac partnerce po same migdalki (mowie o tym pierwszym pocalunku, bo potem to juz hulaj dusza... jezyk w tym przypadku:-) )

Idealnie by bylo gdyby pocalunek byl ani nie za mokry ani nie za suchy. Na suchosc w ustach pomoze np. ta guma. Wlasciwie to tylko raz spotkalam sie z chlopakiem, ktory sie tak obrzydliwie slinil.... naprawde na wymioty mnie bralo momentami (jesli kogos kochasz to maly problem ale jesli to nowopoznany facet, ktorego nie jestes pewna to gorzej).

I to by chyba było na tyle.

Oczywiscie pocalunek to nie tylko "splecione usta", ale tez cała otoczka:-)
agata
Weteran
Weteran
Posty: 1636
Rejestracja: 12 lut 2004, 14:31
Skąd: wielkopolska
Płeć:

Postautor: agata » 14 cze 2004, 19:44

, nie musisz go wkladac partnerce po same migdalki


gorzej jak partnerka nie ma migdałków(jak ja) i sie tak rozpedzisz ze jezor poleci dalej ;)

a amazonka bardzo ładnie to wszystko opisała i wyjasniła :)
Awatar użytkownika
fish
Weteran
Weteran
Posty: 2056
Rejestracja: 14 kwie 2004, 11:47
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: fish » 15 cze 2004, 07:55

Pięknie napisane. Podpisuję się obiema rekoma jeśli pozwolisz :)
Awatar użytkownika
Greyangel
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 139
Rejestracja: 29 sty 2004, 07:23
Skąd: Zgierz
Płeć:

ohhh taaak :)

Postautor: Greyangel » 15 cze 2004, 08:06

Pocałunki ...
Czasem namiętne i gwałtowne
Niekiedy zaś delikatne
Niczym muśnięcie elfa lub pieszczota cieplutkiego wiatru.

Pod opończą nocy całować cię pragnę
Patrząc w twoje źrenice w których gwiazd odbicie
Miesza się z zapowiedzią tajemnic gorących
Na szybko upływające minuty wspólnego bujania w obłokach

Gdy twe ciało rozpala się i juz prawie jest żarem
Gdy każde następne muśnięcie warg rozlewa rozkosz
Której wymiarem twój ciepły krzyk
Szept obiecanek w twych wspaniałych włosach ...

To moja improwizacja ;). Po prostu przeczytałem Twoją notkę o odpowiednim czasie :). Dedykuję zaś wszystkim wolnym kobietkom tutaj na forum Agnieszki. Specjalnie dla Was - Greyangel - Ostatni smok ... (znaczy się teraz już takich nie robią :D )

-----------------------

Samiec rządzi
Samiec radzi
Samiec nigdy cię ...
(hmmm)
Awatar użytkownika
fish
Weteran
Weteran
Posty: 2056
Rejestracja: 14 kwie 2004, 11:47
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: fish » 15 cze 2004, 08:11

No, no.
Nie wiedziałem, że mamy takiego poetę.
Tylko gratulować. Nie wiem co robisz na codzień ale nie zmarnuj tego :)
Awatar użytkownika
Greyangel
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 139
Rejestracja: 29 sty 2004, 07:23
Skąd: Zgierz
Płeć:

...

Postautor: Greyangel » 15 cze 2004, 08:27

Dzięki fish :).
Awatar użytkownika
fish
Weteran
Weteran
Posty: 2056
Rejestracja: 14 kwie 2004, 11:47
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: fish » 15 cze 2004, 08:30

Nie ma sprawy.
Naprawde podziwiam. To trzeba potrafić.
Awatar użytkownika
Triniti19
Weteran
Weteran
Posty: 1072
Rejestracja: 20 maja 2004, 21:11
Skąd: Kołobrzeg
Płeć:

Postautor: Triniti19 » 16 cze 2004, 11:40

Mój pierwszy pocałunek z moim ukochanym to był w policzek. Na pożegnanie. Byliśmy w parku, na specerku a potem odprowadził mnie do domu no i na koniec jak powiedziałam, że już ide to zapadła chwilka ciszy i wtedy on powiedział, żebym zamknęła oczy. Zamknęłam i on mnie pocałował w policzek. To było bardzo miłe, a zarazem nie było nachalne. Potem powiedział cześć i poszedł do swojego domu. Było po prostu ekstra.

Dokładnie jak tutaj posty zgadzam się z tym, że każdy potrafi całować ale nie każdy dobrze. Po pierwsze wszystko zależy od pary, wkońcu po pewnym czasie dochodzi się do jakiegoś doświadczenia i wie już co każdy lubi.

Ja bardzo nielubie jak podczas całowania mój misiek głaszcze lub łapie mnie za pupcie, jakoś rozprasza mnie to.
"Wczuj się w smutek usychającej gałązki, gasnącej gwiazdy i konającego zwierzęcia,
lecz przede wszystkim odczuj ból i smutek człowieka"
Awatar użytkownika
taka_jedna
Maniak
Maniak
Posty: 648
Rejestracja: 29 kwie 2004, 23:49
Płeć:

Postautor: taka_jedna » 22 lip 2004, 19:02

piękna improwizacja, Ostatni Smoku ;)
i juz chyba nie mam co dodawać. I najważniejsze zeby się nie przejmować, a jak dziewczynie zalezy na chłopaku to wybaczy nawet bardzo dużą "niewprawność" :)
"Bierz od świata to, co Ci daje, ale nie domagaj się tego, czego Ci dać nie chce. Natomiast prosić możesz zawsze."
Awatar użytkownika
Zielonowłosa
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 147
Rejestracja: 28 lip 2004, 19:54
Skąd: dokąd
Płeć:

Postautor: Zielonowłosa » 17 sie 2004, 18:58

Wiele zależy chyba od doświadczenia... Cóż- praktyka czyni mistrza! Poza tym większość z nas całuje tak, jak chciałaby być całowana... Zatem trzeba się skupić i umiejętnie odczytać gesty partnera...
Większość panów pisze tu o delikatności... Ale przypominam, że nie można się bać śmielszych form pocałunku- wszystko zalezy od temperatury, tempa w jakim się "rozkręcamy"...
Ważna jest różnorodność- nie ma nic gorszego od monotonii.
Powodzenia wszystkim początkującym, ale nie tylko!

Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 417 gości