mocny w klawiaturze

Zagadnienia związane ze sferą uczuciową, a także z problemami dotyczącymi tematów miłosnych oraz kontaktów emocjonalnych z płcią przeciwną.

Moderator: modTeam

Awatar użytkownika
Papillon
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 25
Rejestracja: 27 gru 2004, 23:09
Skąd: Kraków
Płeć:

mocny w klawiaturze

Postautor: Papillon » 27 gru 2004, 23:47

jestem nowa (właśnie sie zarejestrowałam) więc witam wszystkich serdecznie !
do rzeczy ... poznałam 3 miesiące temu faceta w portalu randkowym i umówiłam się z nim. spodobał mi się bardzo i wydaje mi się że ja jemu też przypadłam do gustu. na początku myslałam że jest nieśmiały, bo prawie nigdy do mnie pierwszy nie smsuje, wydaje się że nie zależy mu na widywaniu mnie, jak się spotykamy bardzo rzadko mnie dotyka itd. jednak z drugiej strony jak się spotkamy to potrafimy przegadać 5 godzin i widzę że czuje się dobrze w moim towarzystwie, a jak się kiedyś dłużej nie odzywałam (bo właśnie myślałam że mnie olewa) to napisał do mnie "zaniepokojonego" smsa. byłoby dla mnie jasne że oczekuje tylko przyjażni gdyby nie zaproponował mi w dwuznaczny sposób seksu na gg. zbyłam go bo nie potrafiłam do końca wyczuć czy żartuje czy mówi/pisze poważnie. potem spotkalismy się i liczyłam na to że chociaż za rękę mnie złapie albo pocałuje a on nic (jakby nie było tej rozmowy na gg). nie wiem co mam o tym myśleć ... nie o to chodzi że nie chcę z nim iść do łóżka (podoba mi się ale chciałabym żebyśmy byli parą a nie tylko kochankami). czy ten facet jest mocny tylko w klawiaturze ? o co mu chodzi ? macie jakiś pomysł co mogę z tym zrobić ? najgorsze że zaczęło mi na nim zależeć a on wydaje się taki obojętny. facet jest po 30 więc powinien wiedzieć czego chce i zdecydowanie do tego dążyć. 3 miesiące znajomości to wystarczający czas do namysłu.
Awatar użytkownika
Hyhy
Weteran
Weteran
Posty: 2611
Rejestracja: 29 mar 2004, 01:41
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Hyhy » 27 gru 2004, 23:50

proste - chce sobie por...., facet Ci to mowi, niestety :(
"Jest taka cierpienia granica, za ktora sie usmiech pogodny zaczyna...Hyhy "

hyhy e(L)o :)
Awatar użytkownika
misiaczek
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 11
Rejestracja: 19 gru 2004, 02:15
Płeć:

Postautor: misiaczek » 28 gru 2004, 00:04

mysle ze jesli facet jest po 30-tce to warto by sie zainteresowac czy nie jest zonaty :) mowie calkiem powaznie.. jesli pisze o seksie na GG a w rzeczywistosci wstydzi sie zlapac Cie za reke, to pewnie jest albo niesmialy i o wszystkim latwiej mu mowic przez internet, albo tak jak pisze moj przedmowca- chce zaliczyc kolejna panienke (nie chce Cie urazic, po prostu tak mysle). nie daj sie na to zlapac.. lepiej go wyczuj i poznaj zanim cos zrobisz..

powodzenia :)
Czyż to nie wielka rzecz znaczyc dla kogos wszystko?
Awatar użytkownika
Hardcore
Weteran
Weteran
Posty: 1327
Rejestracja: 20 wrz 2004, 23:31
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Hardcore » 28 gru 2004, 00:10

w sieci wiele takich podrywaczy
When you dream there are no rules. People can fly, anything can happen. (...)
You may think you can fly, but you'd better not try. People can fly

Obrazek
Awatar użytkownika
Hyhy
Weteran
Weteran
Posty: 2611
Rejestracja: 29 mar 2004, 01:41
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Hyhy » 28 gru 2004, 00:20

ale zebys sie nie martwila to moge Ci napisac w tajemnicy ze kiedys trafilem na wspaniala dziewczyne ktora okazala sie facetem buhahahahaha teraz sie z tego smieje ale kiedys bylem wqrwiony :) wyczulem od razu ze cos jest nie tak ale koles skubaniec niezle znal sie na filmach i mnie na nie poderwal buhahahaha :D pisze calkiem powaznie :) jednak moja inteligencja byla jest wysoko rozwinieta i poprosilem kolezanke zeby z nim pogadala i tak sie dowiedzialem prawdy. Gdy do niego dzwonilem na komorke(znajac prawde) nie odbieral telefonow, i to mnie troszke censored :) wec postanowilem dac anons milosny buahahahahha na gejowo.pl w jego imieniu z jego danymi :) Ale ja mialem niezly ubaw jak go pedaly budzily w nocy :D btw koles mogl dostac ladny wpierdol bo go wyrtopilem z kumplami :D ale szkoda bylo calej zabawy psuc w taki sposob, w ruch poszedl adres i pedaly zaczly przyjezdzac :)

Pozdrawiam hyhy buhahahahahah :D
"Jest taka cierpienia granica, za ktora sie usmiech pogodny zaczyna...Hyhy "



hyhy e(L)o :)
Awatar użytkownika
Martyna
Maniak
Maniak
Posty: 534
Rejestracja: 28 sty 2004, 00:42
Płeć:

Postautor: Martyna » 28 gru 2004, 00:44

HyHy Ty jesteś niebezpieczny :D
Papillon moze facet jest nieśmiały i łatwiej mu gadać przez kable niż prosto w oczy, jeśli chodzi o te tematy. Spróbuj coś kiedyś zrobić albo powiedzieć w jego obecnosci cos co brzmi dwuznacznie, niby na serio niby żartem i zobacz jak się zachowa.
A jak nic nie da, to idź z nim na piwo, upij i zgwałć ;):P :564:
Awatar użytkownika
Bender
Weteran
Weteran
Posty: 859
Rejestracja: 06 lis 2004, 17:25
Skąd: ds
Płeć:

Postautor: Bender » 28 gru 2004, 00:48

Hardcore pisze:w sieci wiele takich podrywaczy

a tam podrywaczy zaraz
to typ singla
fajnie spotkac mu sie z dziewczyna od czasu do czasu (np w piatek)
zadzwonic raz za jakies czas (komorka to zguba facetow - baby teraz chca codziennie 3 rozmow i 10 smsow)

podupczyc pewnie by i podupczyl ale tylko w piatek po kolacji w knapce - potem won bo w sobote z kumplami na hokeja idzie



brzmi mega znajmo ;)

ja dzis dostalame opiernicz ze 2 randki a ja nawet nie pocalowalem

popieprzone to wszystko :)

moim zdaniem powinna sie zapytac wprost
bez ogrodek - tak czy nie - proste pytania i ocpowiedzi
i w zaleznosci od wyniku dac sobie spokoj przaestac robic nadzieje albo ..osmielic biedaczka bo moze jakis ministrant byly albo co ? ;)
Cyniczny zlosnik i przesmiewca (C)
Awatar użytkownika
Papillon
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 25
Rejestracja: 27 gru 2004, 23:09
Skąd: Kraków
Płeć:

Postautor: Papillon » 28 gru 2004, 00:48

nie jest i nie był żonaty (tak przynajmniej mówi). mieszka z rodzicami i rodzeństwem. kurcze ... tak sobie teraz myślę, że to nie musi być prawda. ale z drugiej strony komu chciałoby się taką komedię odwalić ? i po co ? gość jest atrakcyjny i myslę że mógłby sobie bez trudu jakąś "panienkę" do po... poderwać i nie wysilać się na "bezowocne" spotkania ze mną. w każdym razie dzięki za odpowiedzi. buziaki !
Awatar użytkownika
Papillon
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 25
Rejestracja: 27 gru 2004, 23:09
Skąd: Kraków
Płeć:

Postautor: Papillon » 28 gru 2004, 00:52

martyna dzięki wielkie ! na prawdę !
mam właśnie taki plan ... do gwałtu co prawda nie dojdzie (nie zasłużył sobie) ale spróbuje go "wybadać" jeśli się ze mną spotka.
Awatar użytkownika
zielony
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 63
Rejestracja: 12 lis 2004, 23:16
Płeć:

Postautor: zielony » 28 gru 2004, 01:24

no mi tez to wyglada na zonatego kolesia....ale to tylko moja skromna opinia ;)
Hey Joe...
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 28 gru 2004, 02:49

Jakby chcial pociupciac to by to z nia zrobil, a on jej nawet za reke nie chwyci. Niesmialy? Nie sadze. Predzej moze miec jakis problem, moze kompleks. Mzoe ma HIV? :)
I glupie pytanie - spytalas sie go dlaczego tak jest? Mysle ze to by rozwiazalo sprawe.
Awatar użytkownika
zielony
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 63
Rejestracja: 12 lis 2004, 23:16
Płeć:

Postautor: zielony » 28 gru 2004, 02:53

I glupie pytanie - spytalas sie go dlaczego tak jest? Mysle ze to by rozwiazalo sprawe.

no wlasnie troche smialosci nie jestescie dziecmi przeicez;)
Hey Joe...
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 28 gru 2004, 08:57

Widzisz problem jest taki , ze Ty to wszystko napisalas tu, zamiast powiedziec co czujesz i myslisz jemu bezposrednio ! porozmawiaj z nim o tym , gdzies w kawiarni ! jesli ci zalezy jesli nie szukaj takiego co bedzie Cie łapał za reke i nie tylko , ja nie widze problemu , problem stwazasz sobie sama , on nawiazuje do sexu na GG ty go zbywasz jak piszesz a potem sie dziwisz , co mamy Ci tu doradzic jak nikt z nas nie zna ani faceta , ani Ciebie A SAMO POZNANIE SYTUACJI to za mało ! pogadaj z nim o tym !! nie z nami !! :564:
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
mrt
Weteran
Weteran
Posty: 3354
Rejestracja: 31 lip 2004, 22:44
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: mrt » 28 gru 2004, 09:10

No ciekawe, czy nie jest żonaty... Bo nawet by to na asekurację ładną wyglądało: nie możecie spotkać się u niego, bo mieszka z matką i rodzeństwem. Hmm... Facet po trzydziestce z reguły mieszka sam, wynajmuje coś jak nie ma własnego, a tu - pełna asekuracja. No ale to tak poza tematem, po prostu mnie zaciekawiło.
Awatar użytkownika
Miltonia
Weteran
Weteran
Posty: 1359
Rejestracja: 17 paź 2004, 22:45
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Miltonia » 28 gru 2004, 10:40

No ale zonaty i przez 3 miesiace nic? Chcialoby mu sie tyle czasu tracic? Moze po prostu tym starego kawalera co to nie wie jak sie przy kobiecie zachowac? W kazdym razie dziwny jakis... .
"a miłość tylko jedną można wszędzie spotkać
przed grzechem i po grzechu zostaje ta sama"
Awatar użytkownika
Bender
Weteran
Weteran
Posty: 859
Rejestracja: 06 lis 2004, 17:25
Skąd: ds
Płeć:

Postautor: Bender » 28 gru 2004, 11:07

mrt pisze:Facet po trzydziestce z reguły mieszka sam, wynajmuje coś jak nie ma własnego, a tu - pełna asekuracja.


e tam wy kobiety tego nie rozumiecie - nie ma to jak u mamy :D
Cyniczny zlosnik i przesmiewca (C)
Awatar użytkownika
Papillon
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 25
Rejestracja: 27 gru 2004, 23:09
Skąd: Kraków
Płeć:

Postautor: Papillon » 28 gru 2004, 21:17

dzieki za wasze wypowiedzi ale łatwo wam powiedzieć "porozmawiaj z nim". już czuję jak taka rozmowa się skończy : on pomyśli sobie że oczekuję deklaracji itp. a ja ich wcale nie oczekuję bo prawie się nie znamy i przecież sama jeszcze nie wiem czy będzie nam razem dobrze. chciałabym tylko żebyśmy sobie dali szanse spróbować.
w ogole trudno wam faceci dogodzić ... jak kobieta chce klarowności i przejrzystości to zaraz uciekacie bo myślicie że datę ślubu chce ustalić ; jak z wami pójdzie za szybko do łóżka to jest łatwa ; jak nie che się spieszyć to jest cnotka itd. jeśli mam złe doswiadczenia to please dajcie znać.
czy są gdzieś jacyś faceci szukający trwałych relacji, w tradycyjnej kolejności od znajomości-przyjaźni do uczucia-miłości ? czyżbym ja była jakimś ... dinozaurem ?

p.s. tak apropos tego faceta to mnie właśnie trochę ignoruje od kilku dni, nie pojawia się na gg itp. chyba sprawa rozwiąże się sama. tylko ja miałam nadzieję że może tym razem mi się uda ...
Awatar użytkownika
Blade
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 385
Rejestracja: 27 sie 2004, 22:03
Skąd: Znikąd :)
Płeć:

Postautor: Blade » 28 gru 2004, 21:44

Papillon pisze:czy są gdzieś jacyś faceci szukający trwałych relacji, w tradycyjnej kolejności od znajomości-przyjaźni do uczucia-miłości ? czyżbym ja była jakimś ... dinozaurem ?

Sa tacy faceci - i wcale nie musza byc po 30tce. Sa nawet przed 20ka - oczywiscie pisze o sobie :)
Nie jestes dinozaurem :)
No moze, ze ja nim tez jestem :)

Papillon pisze:jak z wami pójdzie za szybko do łóżka to jest łatwa

Juz to kiedys pisalem - dla mnie to znaczy, ze ona miala ochote na sex i ja mialem ochote na sex, wiec uprawialismy sex.

A o co chodzi temu facetowi - nie mam zielonego pojecia.
Na pocieszenie powiem Ci, ze moja znajoma zna sie z chlopakiem 1,5 roku i z nim tez jest "cos nie tak" - nie bede pisal szczegolow.
Awatar użytkownika
Hyhy
Weteran
Weteran
Posty: 2611
Rejestracja: 29 mar 2004, 01:41
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Hyhy » 28 gru 2004, 21:51

@fireman lol ladna oferta :D

Ja tez taki jestem i jestem ropuchą :D

BTW, jesli boisz sie go pytac bo boisz sie ze takie wersje sobie doboreze, to daj mu linka do tego tematu, przeczyta wszystko szczerze i bedzie wiedzial o co chodzi. Chyba ze nie chcesz ryzykowac zeby mial przewage(jesli ma zle zamiary) to po prostu szczerze go zapytaj o to samo o czym pisalas... mysle zreszta ze jak ma dzieci i zone, to sie zakreci i wszystko sie dowiesz :) po reakcji tez mozna poznac o co komus biega(chociaz nie zawsze).
"Jest taka cierpienia granica, za ktora sie usmiech pogodny zaczyna...Hyhy "



hyhy e(L)o :)
Awatar użytkownika
Blade
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 385
Rejestracja: 27 sie 2004, 22:03
Skąd: Znikąd :)
Płeć:

Postautor: Blade » 28 gru 2004, 22:19

Hyhy pisze:@fireman lol ladna oferta :D

Zadna oferta - kobiety wola starszych :)

Papillon skad jestes ?? ;)

Nic nie mow temu facetowi o forum. Jeszcze bedzie czytal Twoje inne posty.
Moze rzeczywiscie najlepiej z nim o tym pogadac. Choc sam nie wiem. Ale mnie sie nie sluchaj. Sa na tym forum bardziej doswiadczone osoby ode mnie.
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 28 gru 2004, 23:12

Wprost się spytaj. Jeśli tego nie zrobisz niczego się nie dowiesz i będziesz na gościa tracić czas przez następne 3 miesiące podczas których mogłabys poznać kogoś 1000 razy lepszego. Ja wolę jasne sytuacje i wiedzieć na czym stoję.
Awatar użytkownika
fish
Weteran
Weteran
Posty: 2056
Rejestracja: 14 kwie 2004, 11:47
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: fish » 29 gru 2004, 14:28

jak kobieta chce klarowności i przejrzystości to zaraz uciekacie bo myślicie że datę ślubu chce ustalić


Chcę takiej kobiety.

jak z wami pójdzie za szybko do łóżka to jest łatwa


Chcę takiej kobiety

jak nie che się spieszyć to jest cnotka itd


I takiej kobiety też chcę :)

czy są gdzieś jacyś faceci szukający trwałych relacji, w tradycyjnej kolejności od znajomości-przyjaźni do uczucia-miłości ?


Są, choćby ja.


W miłości i na wojnie wszystko dozwolone. A seks? Przez seks też może zawiązać się uczucie albo zupełnie wygasnąć. Jak się nie będzie do siebie pasować pod względem temperamentu, częstotliwości itp to nie wróżę takiemu związkowi długiej przyszłości.
Oczywiście mówię o normalnej sytuacji nie jakichś przypadkach losowych.
"Ludzie twierdzą, że Ziemia jest okrągła. Ale jak nie chcesz, wcale nie musisz im wierzyć." - Forrest Gump
Awatar użytkownika
Papillon
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 25
Rejestracja: 27 gru 2004, 23:09
Skąd: Kraków
Płeć:

Postautor: Papillon » 30 gru 2004, 10:42

wracając do tematu postu chciałam was jeszcze zapytać co sądzicie o tym że facet nie dąży do spotkań w realu (prawie zawsze ja to proponuję, on wykazał inicjatywę jak go "przetrzymałam" dwa tygodnie - czyli jednak mu zależy), natomiast często gadamy na gg ?
jak się spotkamy to jest zdystansowany i zasadniczy a w necie wyłazi z niego "zwierzak". jestem ciekawa co o tym myslicie ? czy to mozliwe że ma jakieś zachamowania albo co ?

tylko nie piszcie żebym go zapytała, bo to jeszcze nie jest etap "poważnych rozmów", a poza tym jesli on ma rzeczywiście jakiś problem to chciałabym być delikatna.
Awatar użytkownika
fish
Weteran
Weteran
Posty: 2056
Rejestracja: 14 kwie 2004, 11:47
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: fish » 30 gru 2004, 10:51

Prawdę powiedziawszy to nie rozumiem jego zachowania. Ja jestem taki sam w necie i na żywo. Tak samo żartuje, tak samo się odzywam. A co powoduje, że on jest inny, zdystansowany? Może nieśmiałość, w necie teoretycznie łatwiej coś napisać. Ale aż taka zmiana? Ze "zwierzaka" w cichego człowieczka? Dziwne. Zastanawiam się w którym momencie "gra". Czy prawdziwa natura to ten z netu czy realu.
"Ludzie twierdzą, że Ziemia jest okrągła. Ale jak nie chcesz, wcale nie musisz im wierzyć." - Forrest Gump
artuś16
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 27
Rejestracja: 04 lis 2004, 22:54
Płeć:

Postautor: artuś16 » 30 gru 2004, 10:54

heh a może faceta po prostu onieśmilają dziewczyny :P heheh fakt ze chłop jak na swój wiek nie powinien być już taki ale może miał niezbyt wesołe doświadczenia z kobietami i poprstu nie umie tak poprstu gadać... w sumie to powiem Ci ze chociaz mam wiele lat mniej niz on to jednak mam podobnie. jak gadam z laska na GG to wszystko pieknie, jak w realu to tak sobie. zreszta juz uslyszalem ze jestem kompletnie inny na GG a i inny w realu. Sam nie wiem skąd to się bierze choc staram sie byc ciągle taki sam. Ale myśle że w takim wypadku najlepsza będzie szczerośc. Ja na twoim miejscu zapytałbym siie go o to. Chociaz ty go najlepiej znasz i bedziesz wiedzieć czy czas na takie pytanie ale najpierw lekko podpytaj :D:D i sprawdz czy się nie irytuje slyszac takie pytania, moze jescze dodatkowo sie otworzy :p kto wie :D
I'm still alone...
artuś16
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 27
Rejestracja: 04 lis 2004, 22:54
Płeć:

Postautor: artuś16 » 30 gru 2004, 10:56

Ale aż taka zmiana? Ze "zwierzaka" w cichego człowieczka? Dziwne. Zastanawiam się w którym momencie "gra".


Nie konieczniefish gra... tak jak napisałem ja też tak mam i nie wiem skąd to się bierze ze jestem w realu inny a na GG inny. Może to wina niesmialości :566:
I'm still alone...
Awatar użytkownika
fish
Weteran
Weteran
Posty: 2056
Rejestracja: 14 kwie 2004, 11:47
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: fish » 30 gru 2004, 11:11

Z tego co napisałeś to według mnie właśnie jest "gra". Albo tylko ja nie potrafię zrozumieć innego zachowania w necie i "na żywo".
"Ludzie twierdzą, że Ziemia jest okrągła. Ale jak nie chcesz, wcale nie musisz im wierzyć." - Forrest Gump
artuś16
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 27
Rejestracja: 04 lis 2004, 22:54
Płeć:

Postautor: artuś16 » 30 gru 2004, 11:14

wiesz ja też nie potrafie a sam nie wiem czemu w realu jestem inny a na GG inny. Usłyszałem kiedyś ze moze nie akceptuje samego siebie.. moze cos w tym jest :/
I'm still alone...
Awatar użytkownika
Papillon
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 25
Rejestracja: 27 gru 2004, 23:09
Skąd: Kraków
Płeć:

Postautor: Papillon » 30 gru 2004, 20:01

do artuś16 : czytałam gdzieś w necie (być może "charaktery") taki artykuł, że jak ktoś woli gadać przez net i czuje się tam swobodniej to znak że nie akceptuje swojego zachowania. to w ramach ciekawostki. nie przejmowałabym się tym za bardzo bo odbiorcy internetowych komunikatów bardzo często "kręcą film" (był na ten temat jeden post) czyli ich wyobraźnia pracuje na pełnych obrotach i często płata figle. na zdrowy rozsądek : przecież przez monitor nie widać zachowania, emocji które przeżywa druga osoba. problem moim zdaniem zaczyna się wtedy kiedy zaczynamy żyć w dwóch różnych rzeczywistościach, zaczynamy rozgraniczać to co i o czym mówimy w realu a to co w necie, a nawet wolimy kontakty przez internet od spotkania (ten facet o którym właściwie jest ten post tak ma). przecież nic nie zastapi kontaktu w żywcu (i to jeszcze z płcią przeciwną).jak mam okazję się spotkać na żywo to przecież nie będę przed kompem siedzieć ! a jak nie mam okazji to tak robię żeby była okazja ! i już ! a on gada ze mną na przykład trzy godziny (przecież moglibyśmy się spokojnie umówić).
Awatar użytkownika
saint
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 325
Rejestracja: 28 lut 2004, 17:02
Skąd: daleka
Płeć:

Postautor: saint » 31 gru 2004, 00:15

Papilon

Sprawa wyglada ja ze mna Do niczego ja nie dazylem z czystej wielkiej niesmialosci I nie tyle niesmialosci do kobiet niesmialosci akurat do tej jedyne Ciagle myslalem ze jest zbyt atrakcyjna dla mnie tak zwane " nie dla psa kielbas " Tez bylo dla niej to uciazliwe jak sie potem po wielu miesiacach dowiedzialem Ale wlasnei to ona robila kazy pierwszy krok A sex na necie Tez od tego zaczolem bo w realu sie obawialem I musze powiedziec ze to byl doskonaly pomysl poznalismy przez net swoje pragnienia te wielkie i te male tu nie bylo zawstydzenia Dlatego mysle ze teraz sex jest tak bardzo u nas udany na wiele spraw w realu potrezba bylo by znacznie wiecej czasu niz tu na necie Tu bez zawstydzenia wiele sobei powiedzielismy Wiecej niz potrafilismy w realu Z braku mozliwosci na czeste spotkania po prostu nasza otwartosc na kazdy temat w realnym swiecie zawsze ucieklaa kazde spotkanie bylo jak otwieranei sie na nowo Dlatego mysle ze z nim jest jak ze mna bylo po prostu obawia sie w realu na jaki kolwiek krok z obawy o odtracenie o brak zaakceptowania Dlatego zacznij o tych trudnych sprawach rozmawiac tu na necie Uwierz pomoze jak mi pomoglo :d Pozdrawiam
Zygam osobami nie szanujacymi cudzej prywatnosci !!!!!!!!!!!!!!

Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 552 gości