Uderzenie w twarz

Zagadnienia związane ze sferą uczuciową, a także z problemami dotyczącymi tematów miłosnych oraz kontaktów emocjonalnych z płcią przeciwną.

Moderator: modTeam

Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Uderzenie w twarz

Postautor: Mysiorek » 12 paź 2005, 10:39

Czasami sprzeczka może wywołać taki poziom agresji, że ktoś strzeli drugiego w pysk.
Czy to jest tylko objaw bezsilności? Ciekawe, czy huknęliście kogoś lub zebraliście "flądrę" na twarz. :D Czy miało to skutek i jaki?
KOCHAJ...i rób co chcesz!
Awatar użytkownika
Krzych(TenTyp)
Weteran
Weteran
Posty: 1848
Rejestracja: 25 lis 2004, 12:51
Skąd: Bydgoszcz
Płeć:

Postautor: Krzych(TenTyp) » 12 paź 2005, 10:43

NIe to brak kontroli, i problemy emocjonalne.
Dwa, to jest brak szacunku.
A kogozes ztrzelił ? :?
H, man runs over a woman in his car, whos fault is?
Well...
Why is the man...
Driveing in the kitchen ?
Awatar użytkownika
Miltonia
Weteran
Weteran
Posty: 1359
Rejestracja: 17 paź 2004, 22:45
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Miltonia » 12 paź 2005, 10:45

Tak, zdarzylo mi sie to jeden raz i nawet mam uwiecznione na filmie.
W czasie zabawy sylwestrowej jeden z panow nie rozumial za bardzo mojego nie i po ostrzezeniu, ze jesli jeszcze raz polozy mi reka tam gdzie nie trzeba, dostanie w twarz, zrobilam to.
Hmmmm,skutek byl natychmiastowy,choc dla mnie ta sytuacja byla okropna. Mialam ochote kopnac go w jadra, ale mysle, ze wybralam dla niego mniejsze zlo :D
"a miłość tylko jedną można wszędzie spotkać
przed grzechem i po grzechu zostaje ta sama"
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 12 paź 2005, 10:47

Było :/ Ale to był taki czas po prostu. Ja jego, on mnie. Dopiero jazdy sie zaczeły kiedy glanem mnie w nerki kopnął. <zly1> Siniak był po prostu zajebisty <zly1>
A skutek miało taki ześmy sie w końciu po pół roku bodajże rozstali i więcej nie przypominamsobie żebym kogoś uderzyła. A wiec nauczyłam sie na błedach. Co nie znaczy,ze jak w furię wpadnę to mnie nie świeżbi ręka... :/
Mysiorek pisze:Czy to jest tylko objaw bezsilności?

Myśle,ze tak.
Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 12 paź 2005, 10:49

Krzych(TenTyp) pisze:A kogozes ztrzelił ?

Nigdy nie strzeliłem, ale 2 razy zebrałem, choć to było daaawno. Dla mnie była to bezsilność, brak argumentów. Coś zupełnie innego niż opisuje Miltonia.
Miltonia pisze:Mialam ochote kopnac go w jadra, ale mysle, ze wybralam dla niego mniejsze zlo

No też tak sądzę, że mniejsze :D
KOCHAJ...i rób co chcesz!
Awatar użytkownika
nEO~
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 158
Rejestracja: 29 sie 2005, 11:50
Skąd: pokeman świat
Płeć:

Postautor: nEO~ » 12 paź 2005, 11:16

Nigdy nie dostalem i nigdy nie uderzylem :) wystarczy mi to w zupelnosci.
Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 12 paź 2005, 11:29

moon pisze:glanem mnie w nerki kopnął

Łoo... to już bitwa.
Współczuję.
KOCHAJ...i rób co chcesz!
Awatar użytkownika
nEO~
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 158
Rejestracja: 29 sie 2005, 11:50
Skąd: pokeman świat
Płeć:

Postautor: nEO~ » 12 paź 2005, 11:32

moon pisze:glanem mnie w nerki kopnął




to juz patologia, a nie bezsilnosc..
((missi))

Postautor: ((missi)) » 12 paź 2005, 11:45

raz sie kiedys tak mocno wpieniłam to zamiast z pieści to kolesiowi ryja słoikiem rozwaliłam, troszke czerwono bylo ale nei załuje, nalezało mu sie.. a z liscia to sie czesto zdarza komus dac, ale staram sie kontrolowac bo pozniej sie załuje niektorych rzeczy..
Awatar użytkownika
Krzych(TenTyp)
Weteran
Weteran
Posty: 1848
Rejestracja: 25 lis 2004, 12:51
Skąd: Bydgoszcz
Płeć:

Postautor: Krzych(TenTyp) » 12 paź 2005, 11:48

((missi)) pisze:troszke czerwono bylo

:|
H, man runs over a woman in his car, whos fault is?

Well...

Why is the man...

Driveing in the kitchen ?
((missi))

Postautor: ((missi)) » 12 paź 2005, 11:52

nalezało mu sie
3000GT

Postautor: 3000GT » 12 paź 2005, 12:11

((missi)) pisze:raz sie kiedys tak mocno wpieniłam to zamiast z pieści to kolesiowi ryja słoikiem rozwaliłam

niezły hardcore ! a pusty był chociaz ? jestes impulsywna kobieta :D
Awatar użytkownika
Orbital
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 228
Rejestracja: 12 maja 2005, 18:41
Skąd: skosmosu
Płeć:

Postautor: Orbital » 12 paź 2005, 12:43

nalezało mu sie


Uzasadnij..:>
"Gdyby ludzie rozmawiali tylko o tym, co rozumieją, zapadłaby nad światem wielka cisza."
Awatar użytkownika
Jasta20
Maniak
Maniak
Posty: 578
Rejestracja: 17 lut 2005, 15:12
Skąd: Z WeNuS :):)
Płeć:

Postautor: Jasta20 » 12 paź 2005, 12:46

Raz a może dwa razy zdarzyło mi sie uderzyc, dostac nigdy.
I nie była to bezsilnosc, brak argumentow lecz objaw braku szacunku co do mojej osoby <zly1>
Miłość to nie staw, w którym można znaleźć swoje odbicie. Miłość ma
przypływy i odpływy. Ma też swoje rozbite okrety, zatopione miasta,
ośmiornice i skrzynie złota i pereł. Ale perły leżą głęboko...
Awatar użytkownika
radomir
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 161
Rejestracja: 23 wrz 2005, 15:28
Skąd: Polska
Płeć:

Postautor: radomir » 12 paź 2005, 12:52

bokser do filozofa:
- ja dam teraz panu w morde, a pan to sobie jakos filozoficznie wytłumaczy <aniolek2>
...
Awatar użytkownika
foxy_lady
Weteran
Weteran
Posty: 1417
Rejestracja: 04 lut 2004, 17:01
Skąd: WaWa
Płeć:

Postautor: foxy_lady » 12 paź 2005, 13:00

((missi)) pisze:kolesiowi ryja słoikiem rozwaliłam

dzizass, to dopiero agresja. nalezalo mu sie? a gdybys mu zrobila krzywde na cale zycie tez bylabys pewna swojego ? CHORE.

Nigdy nie uderzylam i nie dostałam, dla mnie to ponizajace dla tego ktory bije i obrywa. Brak argumentów i prostackie zachowanie.

Wyjatek: sytuacjia miltoni i temu podobne.
People are all the same
And we only get judged by what we do
Personality reflects name
And if I'm ugly then
So are you

Awatar użytkownika
Jasta20
Maniak
Maniak
Posty: 578
Rejestracja: 17 lut 2005, 15:12
Skąd: Z WeNuS :):)
Płeć:

Postautor: Jasta20 » 12 paź 2005, 13:03

foxy_lady pisze:Wyjatek: sytuacjia miltoni i temu podobne.


Więc czuje sie usprawiedliwiona :)
Moja była dosc podobna... <zly1>
Miłość to nie staw, w którym można znaleźć swoje odbicie. Miłość ma

przypływy i odpływy. Ma też swoje rozbite okrety, zatopione miasta,

ośmiornice i skrzynie złota i pereł. Ale perły leżą głęboko...
Awatar użytkownika
nEO~
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 158
Rejestracja: 29 sie 2005, 11:50
Skąd: pokeman świat
Płeć:

Postautor: nEO~ » 12 paź 2005, 13:17

missi, a wbilo mu sie szkielko w oko ? :D

-missi na to "tak, nalezalo mu sie" <hahaha>
Awatar użytkownika
Gregor
Bywalec
Bywalec
Posty: 59
Rejestracja: 27 wrz 2005, 21:49
Skąd: Laponia
Płeć:

Postautor: Gregor » 12 paź 2005, 13:30

tepa,glupia i bezmyslna a nie impulsywna!!!!!!!!!!!!!!!

jesli chodzi o mnie to zdazylo mi sie tylko raz-gosciowi ktory od tego czasu mowi mi czesc.koles jest z tych co to z kumplami wszedzie (wielka potega),chodzilo omozliwie najwieksze upokorzenie,zebral i to solidnie.fakte ze mialem pozniej spore problemy u kumpli (jego oczywiscie)...ale bylo-minelo...2,5 roku bez rekoczynow wiec spoko
w ogole od pewnego czassu jestem negatywnie nastawiony do rozwiazywania problemow w ten sposob-tylko w stosunku do ludzi tak tepych ze nie rozumieja spokojnego tlumaczenia
Awatar użytkownika
foxy_lady
Weteran
Weteran
Posty: 1417
Rejestracja: 04 lut 2004, 17:01
Skąd: WaWa
Płeć:

Postautor: foxy_lady » 12 paź 2005, 13:37

Jasta, ale mimo wszytsko wg mnie nalezy zrobic wszytsko, aby takie rozwiazanie bylo ostatecznoscia.
People are all the same
And we only get judged by what we do
Personality reflects name
And if I'm ugly then
So are you

3000GT

Postautor: 3000GT » 12 paź 2005, 13:40

tepa,glupia i bezmyslna a nie impulsywna!!!!!!!!!!!!!!!

no to co zrobiła to na pewno mądre nie było ... tylko dziwi mnie fakt , dlaczego zamiast z liścia to słoikiem (niezły hardcore!) , bez przesady ... ciekawe co byś zrobiła jak gościu by oślepł po takim uderzeniu słoikiem ?
nEO~ pisze:-missi na to "tak, nalezalo mu sie"

wtedy to by Cię nie tłumaczyło !!
Awatar użytkownika
Jasta20
Maniak
Maniak
Posty: 578
Rejestracja: 17 lut 2005, 15:12
Skąd: Z WeNuS :):)
Płeć:

Postautor: Jasta20 » 12 paź 2005, 13:46

Robiłam bardzo wiele, tłumaczyłam, prosiłam, krzyczałam, robiłam piekielne awantury a on nadal swoje....inaczej sie nie dało, niestety.
Miłość to nie staw, w którym można znaleźć swoje odbicie. Miłość ma

przypływy i odpływy. Ma też swoje rozbite okrety, zatopione miasta,

ośmiornice i skrzynie złota i pereł. Ale perły leżą głęboko...
3000GT

Postautor: 3000GT » 12 paź 2005, 13:54

Jasta20 pisze:Robiłam bardzo wiele, tłumaczyłam, prosiłam, krzyczałam, robiłam piekielne awantury a on nadal swoje....inaczej sie nie dało, niestety.

ręką ... ale nie jakimś narzędziem !, a to dwie inne rzeczy (o to , że dołożyłaś mu ręką to nikt by nie miał zastrzeżeń :) , argument siły w tym przypadku to jedyne mozliwe posuniecie...pomoglo chociaz ? )
Awatar użytkownika
Jasta20
Maniak
Maniak
Posty: 578
Rejestracja: 17 lut 2005, 15:12
Skąd: Z WeNuS :):)
Płeć:

Postautor: Jasta20 » 12 paź 2005, 13:56

Pomogło :)
Miłość to nie staw, w którym można znaleźć swoje odbicie. Miłość ma

przypływy i odpływy. Ma też swoje rozbite okrety, zatopione miasta,

ośmiornice i skrzynie złota i pereł. Ale perły leżą głęboko...
Awatar użytkownika
Gregor
Bywalec
Bywalec
Posty: 59
Rejestracja: 27 wrz 2005, 21:49
Skąd: Laponia
Płeć:

Postautor: Gregor » 12 paź 2005, 14:04

co prawda sa momenty ze chce sie uszkodzic jak najbardziej ale glupio tak!szczegolnie gosciowi z ktorym sie bylo-w skrajnym przypadku moglo sie to skonczyc w prokuraturze...hehe-opanowania wiecej
3000GT

Postautor: 3000GT » 12 paź 2005, 14:05

Jasta20 pisze:Pomogło usmiech

o co LOL :D , ahh te szalone 20-stki ... <jasne>
Awatar użytkownika
Jasta20
Maniak
Maniak
Posty: 578
Rejestracja: 17 lut 2005, 15:12
Skąd: Z WeNuS :):)
Płeć:

Postautor: Jasta20 » 12 paź 2005, 14:06

To raczej nie było szalenstwo ale ostatecznosc.....
Facet jezeli tak mozna go nazwac po tym jak sie zachowywał bardzo przeginał, to była moja ostatnia broń i całe szczęscie ze okazała sie skuteczna.
Miłość to nie staw, w którym można znaleźć swoje odbicie. Miłość ma

przypływy i odpływy. Ma też swoje rozbite okrety, zatopione miasta,

ośmiornice i skrzynie złota i pereł. Ale perły leżą głęboko...
3000GT

Postautor: 3000GT » 12 paź 2005, 14:10

oj , z tym ze "ahh te szalone 20-stki ... <jasne> " (chodzilo mi o dobre znaczenie tego wyrazenia) nie mialem na mysli tego co zrobiłaś , tylko całokształt ...
Ostatnio zmieniony 12 paź 2005, 14:12 przez 3000GT, łącznie zmieniany 1 raz.
((missi))

Postautor: ((missi)) » 12 paź 2005, 14:11

foxy_lady pisze: nalezy zrobic wszytsko, aby takie rozwiazanie bylo ostatecznoscia.

to w takim razie stwierdzam ze to bylo ostatecznoscia .. lepiej? :)


Gregor pisze:tepa,glupia i bezmyslna a nie impulsywna!!!!!!!!!!!!!!!

znasz mnie, zeby tak o mnei mowic? znasz powod dlaczego? wiec dlaczego osądzasz? :) I twierdze ze nie jedna osoba by tak postapiła ale to juz na marginesie ;]
Awatar użytkownika
Jasta20
Maniak
Maniak
Posty: 578
Rejestracja: 17 lut 2005, 15:12
Skąd: Z WeNuS :):)
Płeć:

Postautor: Jasta20 » 12 paź 2005, 14:12

oj , z tym ze "ahh te szalone 20-stki ... Oczywiscie " nie mialem na mysli tego co zrobiłaś , tylko całokształt ...


Więc jezeli chodzi o całokształt to moze i masz trochę racji... ;P
Miłość to nie staw, w którym można znaleźć swoje odbicie. Miłość ma

przypływy i odpływy. Ma też swoje rozbite okrety, zatopione miasta,

ośmiornice i skrzynie złota i pereł. Ale perły leżą głęboko...

Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 300 gości