Czy ma to dla was jakieś znaczenie ??

Zagadnienia związane ze sferą uczuciową, a także z problemami dotyczącymi tematów miłosnych oraz kontaktów emocjonalnych z płcią przeciwną.

Moderator: modTeam

Adam_xxx

Czy ma to dla was jakieś znaczenie ??

Postautor: Adam_xxx » 17 sty 2006, 20:57

Dziś gadałem z kumplem na temat takiej fajnej laski ! On powiedział ze podoba mu się taka jedna , tylko że jest jeden problem chodzi do zawodówki ! Wiecie jakie są czasy i po zawodówce trudno o prace i dlatego nie wie co robić bo może będzie im dane zostać na zawsze razem ! Próbowałem go przekonać że to nic nie znaczy itd. ale widocznie moje argumenty nie bardzo go przekonały ! Wiec pomyślałem że zaczerpane rad bardziej doświadczonych ludzi :)

Jeśli byl już taki temat to bardzo PRZEPRASZAM ! <glaszcze>
cubasa
Weteran
Weteran
Posty: 1412
Rejestracja: 15 gru 2004, 01:46
Skąd: VV@r52@vv@
Płeć:

Postautor: cubasa » 17 sty 2006, 21:01

A ten kumpel tez chodzi do zawodowki? :>
Polecam serwis dla zaginionych i znalezionych zwierzaków http://zaginiony-znaleziony.pl/
Adam_xxx

Postautor: Adam_xxx » 17 sty 2006, 21:01

NIe chodzi to technikum !!
Awatar użytkownika
Imperator
Moderator
Moderator
Posty: 2789
Rejestracja: 22 mar 2004, 13:45
Skąd: znienacka
Płeć:

Postautor: Imperator » 17 sty 2006, 21:05

A tam zawodówka. Jak zaradny to se poradzi. Znam budowlańców po zawodówce, którzy są uznanymi majstrami i są świetni. A jak są świetni to i bogaci.
Żyję tym co czuję, z życia biorę to, co mi smakuje.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
teofil
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 111
Rejestracja: 02 sty 2006, 22:09
Skąd: kwidzyn
Płeć:

Postautor: teofil » 17 sty 2006, 21:07

IMO facet powinien miec jaja i umiec utrzymac sam siebie i kobiete. wiec na co jej praca? wazne ze jest zyciowo madra, a takze inteligentna, a co najwazniejsze jemu sie podoba.
Adam_xxx

Postautor: Adam_xxx » 17 sty 2006, 21:07

ale Ona nie chodzi do budowlanki tylko na cukiernika :/ Tak bardzo bym muchial cos poradzic bo widze ze bardzo mu sie podoba ta laska ...
cubasa
Weteran
Weteran
Posty: 1412
Rejestracja: 15 gru 2004, 01:46
Skąd: VV@r52@vv@
Płeć:

Postautor: cubasa » 17 sty 2006, 21:07

Ciekawe czy taz kolezanka jest w zawodowce z wyboru czy tez z przypadku? Bo to ma kolosalne znaczenie.
Pomoz kumplowi i zrob wywiad na temat jej wynikow w nauce. Wszystko stanie sie jasne.
Polecam serwis dla zaginionych i znalezionych zwierzaków http://zaginiony-znaleziony.pl/
Awatar użytkownika
kina
Maniak
Maniak
Posty: 701
Rejestracja: 21 lip 2005, 23:25
Skąd: z daleka
Płeć:

Postautor: kina » 17 sty 2006, 21:43

Ja jestem po zawodowce i co?? Nie czuje sie przez to gorsza, moj facet wlasnie studia konczy i jakos mu roznicy nie robi po jakiej ja jestem szkole.....
mam dobra prace i zarabiam lepiej niz nie jeden po liceum i technikum.....
Wyksztalcenie nie powinno decydowac o takich sprawach jak milosc!!
Wszystko przemija,tak chce przeznaczenie
I tylko jedno zostaje
*** WSPOMNIENIE ***
cubasa
Weteran
Weteran
Posty: 1412
Rejestracja: 15 gru 2004, 01:46
Skąd: VV@r52@vv@
Płeć:

Postautor: cubasa » 17 sty 2006, 21:49

kina pisze:Wyksztalcenie nie powinno decydowac o takich sprawach jak milosc!!

Ale o wyborze partnerki, tak. A ona jemu sie jak na razie TYLKO podoba.
Polecam serwis dla zaginionych i znalezionych zwierzaków http://zaginiony-znaleziony.pl/
deejay
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 11
Rejestracja: 11 sty 2006, 10:39
Skąd: lublin
Płeć:

Postautor: deejay » 17 sty 2006, 23:22

co z tego że chodzi do zawodówki. Potem technikóm a po średniej szkole studia - kto wie <browar>
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 18 sty 2006, 00:27

Ale o wyborze partnerki, tak. A ona jemu sie jak na razie TYLKO podoba.

I dla mnie w tym momencie też jest różnica miedzy zawodówka a liceum. Soły Winethou ale taka prawda.
Nie mowie ze jak zawodówka to facet nie wiadomo jaki by był w kat i precz mi z oczu. Wszystko zalezy od człowieka. Jednak lepsze wrazenie na mnie robi LO nizeli zawodówka po której nawet matury sie nie ma. Bo po to ludzie ida do LO żeby ja właśnie zdawac i na studia iść.
I troszke juz nie ma tego o czym Cubasa mowi:
cubasa pisze:zy taz kolezanka jest w zawodowce z wyboru czy tez z przypadku?

Bo co?Przypadkiem tam dokumenty zaniosła?

Adam_xxx pisze:chodzi to technikum

to jemu powinno to powiewać. Dla mnie to niemal to samo.
Awatar użytkownika
mariusz
Weteran
Weteran
Posty: 2405
Rejestracja: 21 lis 2003, 00:14
Skąd: z Polski:)
Płeć:

Postautor: mariusz » 18 sty 2006, 00:42

ale Ona nie chodzi do budowlanki tylko na cukiernika

To bym otworzył cukiernię ;)

moon pisze:lepsze wrazenie na mnie robi LO nizeli zawodówka

Zapomniałaś o technikum :D
Ach piękna szkoła, mozna tam sie obyć ze wszystkim oprocz jednego... Kobiet!! No kurde w budowlance nie ma zadnych koiet i to jest minus !!
cubasa
Weteran
Weteran
Posty: 1412
Rejestracja: 15 gru 2004, 01:46
Skąd: VV@r52@vv@
Płeć:

Postautor: cubasa » 18 sty 2006, 00:48

moon pisze:cubasa napisał/a:
zy taz kolezanka jest w zawodowce z wyboru czy tez z przypadku?

Bo co?Przypadkiem tam dokumenty zaniosła?

No np. Jesli nie powiodlo jej sie przy skladaniu dokumentow do innych szkol to zostala wlasnie ta - przypadkowa :) Ale moze miala marzenie zostać cukiernikiem, kto wie?;)
moon pisze:I dla mnie w tym momencie też jest różnica miedzy zawodówka a liceum. Soły Winethou ale taka prawda.

No dla mnie jest też roznica...ale to tylko wtedy kiedy czlowieka dobrze nie poznam.
moon pisze:Dla mnie to niemal to samo.

Ale po technikum ma sie mozliwosc zdawania na studia ;P
Polecam serwis dla zaginionych i znalezionych zwierzaków http://zaginiony-znaleziony.pl/
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 18 sty 2006, 01:31

mariusz pisze:Zapomniałaś o technikum

Dla mnie to niemal to samo.
Nie zapomniałam :]

moon pisze:e po technikum ma sie mozliwosc zdawania na studia jezor2

Jest,ale procentowo ilu osobom to sie udaje? <lol>

cubasa pisze:sli nie powiodlo jej sie przy skladaniu dokumentow do innych szkol to zostala wlasnie ta - przypadkowa

Tak myslalam ze powiesz i Ci powiem tak. To dla mnie przynajmniej z lekka niemozliwe a oile to nie wieś jakas jest. Jest multum LO. Lepsze gorsze z mocniejsza rekrutacja i słabsza i nie ma problemu z brakiem miejsc nawet w tych słaszych jak do leoszych sie nie dostaniesz :]

cubasa pisze:Ale moze miala marzenie zostać cukiernikiem, kto wie?;)

I to jest głupie! Po to zeby zostac cukiernikiem powinna iść do LO, na studia i w miedzyczasie w cukernii sie zatrudnic :) Żeby byc cukiernikiem nei potrzeba byc w takiej szkole. Ale zeby byc kims wiecej potrzeba dyplomu. Furtki jej by studia do cukiernictwa nie zamknely a byłyby planem B. A tak poszła se ciacha robic i pole do popisu ma tylko w tej dziedzinie. Zero mozliwosci pójscia w branże wyżej jakos nieznajomosciowo albo co. Co najwyzej poruszanie sie w pionie - moze jako sprzedawca? :/
Niedługo poza tym i tak bedzie tak, ze do dobvrej renomowanej cukierni beda zatrudniac tylko z wyższym, bo zadowówkowego motłochu chciec nie beda, bo to dobra cukiernia a nie jakas osiedlówka itd.
złotooka kotka
Weteran
Weteran
Posty: 1141
Rejestracja: 06 maja 2005, 15:26
Skąd: Lenenja
Płeć:

Postautor: złotooka kotka » 18 sty 2006, 01:52

Wiesz co moon z calym szacunkiem ale pieprzysz jak potluczona. <browar>

moon pisze:
"chodzi to technikum"

Dla mnie to niemal to samo.

(...)

Co najwyzej poruszanie sie w pionie - moze jako sprzedawca?


Ja np. skonczylam technikum.

Po podstawowce, ktora skonczylam z jednym z najwyzszych sredni w szkole (nagroda dyrektora) poszlam calkiem dobrowolnie i swiadomie do technikum. Bo tak chcialam.

Skonczylam je bez problemow, zdalam mature (taka sama jak w liceach) ze srednia 5.0 i poszlam na studia.
W calkiem innym kierunku.
W sredniej bylam na hotelarstwie, a teraz jestem na informatyce. To stanowczo nie jest w "pionie".

Powiem szczerze, ze nie raz, nie dwa udzielalam korkow kolezankom, ktore chodzily do liceum.
Teraz, na analizie matematycznej to wlasciwie przez caly semestr nie mialam co robic, bo to wszystko o czym mnie teraz uczyli, juz mialam w szkole sredniej. Cwiczenia zaliczylam na 25 punktow na 25 mozliwych. Z egazminu juz jestem zwolniona. Ja, po moim "technikum". A cale mnostwo osob po super cool liceach nie wie o czym facet gada. :/

Z technikum jest tak naprawde tylko jeden problem. Uczy sie dluzej, przez co jest sie rok do tylu, wiec edukacja sie wydluza. Oprocz tego, ja roznicy nie widze.
Oczywiscie sa tu tez technika i "technika", szkoly zawodowe i "zawodowe", jak i lepsze i gorsze licea.
Ale, ze ktos sie uczy tak, a nie inaczej jeszcze nic nie znaczy.
off// w razie potrzeby kontaktu pisac na zlotooka_kotka@o2.pl
Awatar użytkownika
Mijka
Weteran
Weteran
Posty: 2895
Rejestracja: 22 sie 2005, 23:44
Skąd: Śląsk
Płeć:

Postautor: Mijka » 18 sty 2006, 02:00

moon pisze:Cytat:
Ale o wyborze partnerki, tak. A ona jemu sie jak na razie TYLKO podoba.

I dla mnie w tym momencie też jest różnica miedzy zawodówka a liceum


dla mnie rowniez, jak najbardziej.


moon pisze:ednak lepsze wrazenie na mnie robi LO nizeli zawodówka po której nawet matury sie nie ma

Bez porownania.

Nie to ze jakas nietolerancyjna jestem albo uprzedzona... ale tak jakos jest ze ludzie dobieraja sie mniej wiecej na zasadzie podobnego wyksztalcenia, statusu spolecznego itp. Ludzie sie potrafia o bdury zrec a co dopiero jak jest znaczna roznica w wyksztalceniu... malo konfortowa sytuacja, chyba dla obu stron. Wiem, ze milosc jest najwazniejsza, ze liczy sie to jaki dana osoba ma chaakter, jakie ma wnetrze no ale... jest jak jest. I jak od kazdej reguly tu tez sa wyjatki.
kokieteria to zachowanie, które ma dać drugiej osobie do zrozumienia, że spółkowanie jest możliwe, ale ta możliwość nie może być pewnością.
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 18 sty 2006, 02:07

złotooka kotka pisze:Oczywiscie sa tu tez technika i "technika", szkoly zawodowe i "zawodowe", jak i lepsze i gorsze licea.

No i właśnie. Moze Twoje złe nie było, a moze było tylko Ty przerastałas je o głowę.
Lepiej być najlepszym wśród najgorszych niz najgorszym wśród najlepszych :]

Choc moze o technikach jednak źle napisałam. Jest to dla mnie cos pomiedzy LO i zawodówka. Rozumiem ze moz ebyc przydatne np jesli jest sie w samochodowce i chce sie isc na kierunek na politechnike tez z samochodami jakas mechanika czy cuś. Ok. To lepiej niz wkuwanie genetyki w LO. Jednak sadze ze wieeeeeeeeeeeeeeeelu osobom po takich szkołach brak jest wiedzy ogólnej, podstaw przynajmniej w moim odczuciu. Bo mimo wszystko czesc zajęc trza ciachcąć zeby uczyc tych technicznych. A to co w tej chwili oferuja programowo licea juz jest żenujace.
Awatar użytkownika
Ciekawski
Maniak
Maniak
Posty: 688
Rejestracja: 12 kwie 2004, 23:10
Skąd: A to różnie:)
Płeć:

Postautor: Ciekawski » 18 sty 2006, 02:34

IMO facet powinien miec jaja i umiec utrzymac sam siebie i kobiete. wiec na co jej praca? wazne ze jest zyciowo madra, a takze inteligentna, a co najwazniejsze jemu sie podoba.

Owszem, powinna być możliwość utrzymania siebie i kobiety, ale "na co jej praca?"...ech, ciemnogród po prostu :) Może jeszcze powinna tylko w kuchni siedzieć? Tyle w kwestii czepiania się słówek.
Nigdy nie dyskutuj z idiotą - najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem.
złotooka kotka
Weteran
Weteran
Posty: 1141
Rejestracja: 06 maja 2005, 15:26
Skąd: Lenenja
Płeć:

Postautor: złotooka kotka » 18 sty 2006, 06:53

moon pisze:Jednak sadze ze wieeeeeeeeeeeeeeeelu osobom po takich szkołach brak jest wiedzy ogólnej, podstaw przynajmniej w moim odczuc

Jedyna wiedza ogolna jakiej mi jest brak to biologia. Bo jej owszem nie mialam. Ale mialam za to mnostwo przedmiotow o wiele bardziej przydatnych: np. marketing (na dzisiejsze czasy jak zanalazl), rachunkowosc, technika pracy biurowej etc.

moon pisze:Bo mimo wszystko czesc zajęc trza ciachcąć zeby uczyc tych technicznych.

Tez nie do konca. W pewnym stopniu tak, ale... W koncu po to uczy sie rok dluzej, zeby az tak razaco nie ciachac.



Dlatego wlasnie, nie powinno sie kogos scinac bo chodzi do takiej, a nie innej szkoly. Ona po tej zawodowce moze isc do technikum, potem studia i wlasciwie niczym sie nie beda roznic.
off// w razie potrzeby kontaktu pisac na zlotooka_kotka@o2.pl
Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 18 sty 2006, 07:44

Masa osób po technikach idzie na polibudy etc....to gwoli odpowiedzi na post Moon:)

Ciekawski pisze:Owszem, powinna być możliwość utrzymania siebie i kobiety, ale "na co jej praca?"...ech, ciemnogród po prostu


dokładnie, hehehehe, totalna brednia....sponsor, który utrzymuje?? Praca nie tylko daje szmal, ale i rozwija intelektualnie, a kobieta jak w domu siedzi to obniża loty, pracować muszą dwie osoby i tyle <browar>
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow

Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!

http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 18 sty 2006, 08:33

Bzdura Bandy ! zawsze chcialem by kobieta moja nie pracowała ! by zajmowala sie domem , dziecmi !
Ale co kto woli , ja tam nie potrzebuje kobiety intelektualnej , potrzebuje ciepłej , madrej,sexownej , kochajacej kobiety ! nic wiecej <aniolek>
A ze wyszło inaczej ?? cóz :|
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 18 sty 2006, 09:02

złotooka kotka pisze:Ona po tej zawodowce moze isc do technikum, potem studia i wlasciwie niczym sie nie beda roznic.

Tylko o ile dłużej to potrwa. :/ IWesz na studniach po 40stce tez iść moze, ale jak dla mnie to za późno.
Ja sama chce sie hajtnąc, dziecko urodzić i porzadnie sie ustawić do 30stki i tego tez wymagam mniej wiecej :)

TedBundy pisze:Masa osób po technikach idzie na polibudy etc....to gwoli odpowiedzi na post Moon:)

To wim. Ale na na uniwerek odsetek sie dostaje.


Oczywiście, ze kobieta w domu to Ciemnogród. W życiu z własnej nieprzymuszonej woli nie dam z siebie zrobić utrzymanki, bo to po prostu jest upokorzenie cholerne. <chory>
Pomijam fakty ciężkiej choroby i niemożności pracy itp. :]

Wiec żebym ja juz tu kłótni nie tworzyła to si epodsumuje.

Tak ma dla mnie znaczenie jakie ma wykształcenie osoba, która mi sie podoba, albo jaka zdobyć zamierza. I tak miałoby to zapewne pewien wpływ zanim bym sie zaangazowała uczuciowo.
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 18 sty 2006, 09:07

moon pisze:
Oczywiście, ze kobieta w domu to Ciemnogród. W życiu z własnej nieprzymuszonej woli nie dam z siebie zrobić utrzymanki, bo to po prostu jest upokorzenie cholerne. <chory>
Pomijam fakty ciężkiej choroby i niemożności pracy itp. :]

Wiec żebym ja juz tu kłótni nie tworzyła to si epodsumuje.

Tak ma dla mnie znaczenie jakie ma wykształcenie osoba, która mi sie podoba, albo jaka zdobyć zamierza. I tak miałoby to zapewne pewien wpływ zanim bym sie zaangazowała uczuciowo.


I oto Panowie drzyjcie !!! bowiem nadchodzi czas iż kobiecie facet nie bedzie do niczego potrzebny , a wszystko sie obruci o 180 stopni .To nas beda gwałcić , to my bedziemy zdominowani ! przypominam, iż kobiet jest coraz wiecej ! ,wiecej niż mezczyzn.

Już dzis kobieta faceta nie potrzebuje , tylko jescze o tym nie wie , a dziecko ?? to zrobi sobie w mig z kim bedzie chciała !
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
wiosennie
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 17
Rejestracja: 17 sty 2006, 10:27
Skąd: mazowsze
Płeć:

Postautor: wiosennie » 18 sty 2006, 09:57

hej

ja w wieku 15 lat wbrew woli mojej mamy nie poszłam do LO jak było planowane tylko wybrałam ekonomik później studia ekonomiczne o specjaloności rachunkowośc, której w ogóle na studiach nie musiałam sie uczyć bo było to samo co w moim liceum albo i mniej. jestem księgową i teraz po 11 latach moge powiedziec z czystym sumieniem że to był najlepszy wybór i nie zmieniłabym go..po prostu lubie swoją pracę...Ale jak chodziłam to musiałam znosić złośliwe uwagi mojej siostry która chodziął do LO że ja niby jestem gorzej wykształcona bo jest niższy poziom...I co z tego ona skończyła LO poszła na studia do których teraz nie ma przekonani i na dzień dzisiejszy jak je skończy na wiosnę to nie wie co robic dalej.

Pozdrawiam
Byle do wiosny....
Awatar użytkownika
mikaaa
Maniak
Maniak
Posty: 769
Rejestracja: 01 lip 2005, 08:40
Skąd: miasto
Płeć:

Postautor: mikaaa » 18 sty 2006, 10:15

wiosennie pisze:ja niby jestem gorzej wykształcona bo jest niższy poziom...



gorzej wykształcona?? nizszy poziom- to ja dziekuje
moze do matury rzeczywiście gorzej przygotowana jestem bo mam tyle przedmiotów ze musze sie wszystkimi zajac po trochu ale wycisk daja jak nie wiem i pewnie trzeba sie wiecej uczyc niz w jakims tam liceum... fakt troche załuje bo juz dawno bym ta szkole skonczyła a tak dopiero teraz...ale co do wykształcenia to jest ok. Juz nei mowiac ze osoba z technikum ekonomicznym musi byz zdolna zeby to wszystko ze soba pogodzic...

co do tematu to chciałabym podkreslic ze zawodówka uznaje sie za szkole w której ludzie sie kiepsko ucza... ale chcialam podkreslic ze tam człowiek zdobywa wybrany zawód .... z reszta nei raz tam sie wybiera bo warunki rodzinne nie pozwalaja na nauke dalej wiec osoba zmuszona jest isc od razu do pracy... z reszta jak bedzie sie ta dziewczyna chciała uczyc to sa szkoły wieczorowe zaoczne itp.. po których mature sie zdobywa ....
you touch me
in special places...
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 18 sty 2006, 10:21

Jak sie wie co sie chce w zyciu robić , i czy do tego potrzebne jest wyksztalcenie , to sie na to decyduję .Choc w dzisiejszych czasach wszedzie chca ludzi po studiach , tylko po co sprzataczce studia ? a taka byc też musi !
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
Miltonia
Weteran
Weteran
Posty: 1359
Rejestracja: 17 paź 2004, 22:45
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Miltonia » 18 sty 2006, 10:23

Wyksztalcenie to tylko jeden z elementow ksztaltujacych czlowieka. Co z tego,ze wyksztalcony, jak prostak? Co z tego, ze ma dobry zawod, jak sobie w zyciu nie radzi i pracowac nie umie? W kazdym zawodzie, jak ktos jest mistrzem, to sobie poradzi.

A ten kolega, co to sie zastanwia juz nad wspolna przyszloscia,a dziewczyny jeszcze nie zna. Ehhhhh, tak sie rodza piekne "uczucia". Ale do pieniedzy i wygodnego zycia. Wspolczuje. Znajdzie sobie za kare panne po studiach, ale taka, co ma dwie lewe rece. I dobrze mu tak!!!
"a miłość tylko jedną można wszędzie spotkać
przed grzechem i po grzechu zostaje ta sama"
Awatar użytkownika
frer
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 320
Rejestracja: 11 gru 2005, 17:43
Skąd: Kraków
Płeć:

Postautor: frer » 18 sty 2006, 14:39

Wykształcenie tak naprawde nie świadczy o wartości i możliwościach człowieka. Jeden mój kuzyn (wprawdzie prostak ale nie o to chodzi) chodził do zawodówki budowlanej, potem zaocznie skończył technikum budowlane, a teraz jeździ co jakiś czas pracować na budowach np. we francji i zarabia na tym niezłą kase. Znam ludzi którzy kończyli zawodówki tylko, a niejednokrotnie lepiej się zachowują w stosunku do innych niż ludzie po studiach czy studenci. Dobrym przykładem jest też polityka, gdzie ludzie nawet po zawodówce do czegoś potrafili dojść, a ludzie z doktoratami i tytułami profesorskimi zachowują się jak totalne oszołomy. Ja osobiście musze przyznać, że studia troche zmieniają mój punkt widzenia na niektóre sprawy, ale tak naprawde dają mi tylko przygotowanie do zawodu.
The one thing, that guarantees our freedom and independence, is responsibility.

The only thing necessary for the triumph of evil is for good men to do nothing.

If we stop living because we fear death then we have already died.
złotooka kotka
Weteran
Weteran
Posty: 1141
Rejestracja: 06 maja 2005, 15:26
Skąd: Lenenja
Płeć:

Postautor: złotooka kotka » 18 sty 2006, 14:57

moon pisze:Oczywiście, ze kobieta w domu to Ciemnogród. W życiu z własnej nieprzymuszonej woli nie dam z siebie zrobić utrzymanki, bo to po prostu jest upokorzenie cholerne


A ja bym chciala byc w domu. Albo miec prace z nienormowanym czasem, tak na umowe o dzielo na przyklad. I mam nadzieje, ze sie mi tak uda.

Nie trzeba pracowac na etacie, zeby miec swoje pasje, chciec sie rozwijac dla swojej wlasnej przyjemnosci.
Tu calkiem nie o pracowanie chodzi, a o podejscie. Ktos kto idzie do pracy, bezmyslnie owala swoje 8 godzin, bo trzeba, za duzo wysilku intelektualnego nie ma.


moon pisze:Tylko o ile dłużej to potrwa.

O jakies 2 lata (moze 2,5) jesli dobrze licze. Osoba ktora skonczyla zawodowke moze isc do szkoly pozawodowej, ktora trwa krocej. Dla mnie nie jest to az tak kolosalna roznica.
off// w razie potrzeby kontaktu pisac na zlotooka_kotka@o2.pl
Awatar użytkownika
FlyingDuck
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 160
Rejestracja: 11 gru 2005, 14:18
Skąd: Wrocław
Płeć:

Postautor: FlyingDuck » 18 sty 2006, 15:22

moon pisze:Jednak sadze ze wieeeeeeeeeeeeeeeelu osobom po takich szkołach brak jest wiedzy ogólnej, podstaw przynajmniej w moim odczuciu.


Cóż, ja myślę że po większości liceów też brak ludziom wiedzy ogólnej. Sam chodziłem do jednego, podobno nie było kiepskie... Ale prawdę mówiąc więcej przydatnych rzeczy nauczyłem się chyba w podstawówce i samemu :)

Jak dla mnie nie ma znaczenia jaką się szkołę skończy jeśli człowiek ma jakąś wizję. Owszem, lepiej jest mieć za sobą studia bo to wiele ułatwia. Jednak zazdroszczę choćby mojemu sąsiadowi który skończył zawodówkę, pracuje jako kucharz i wie już co w życiu będzie robił. Ma wizję, za parę lat może otworzy restaurację i może będzie mu się wiodło lepiej niż mi. Nie jest przy tym głupszy - czytać każdy może, nie potrzebne są do tego uczelnie.

Na studiach tylko jednej rzeczy się nauczyłem. Jeśli chcesz zdobyć jakąś wiedzę, licz tylko na siebie :)
ObrazekJedyna stała w życiu to zmiana

Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 379 gości