Czy facetowi wypada płakać przez kobietę ??

Zagadnienia związane ze sferą uczuciową, a także z problemami dotyczącymi tematów miłosnych oraz kontaktów emocjonalnych z płcią przeciwną.

Moderator: modTeam

Awatar użytkownika
Piernik
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 232
Rejestracja: 21 sty 2005, 16:38
Skąd: Skierniewice
Płeć:

Czy facetowi wypada płakać przez kobietę ??

Postautor: Piernik » 19 kwie 2006, 04:10

Witam

Spotykam sie z pewną dziewczyną, na razie jesteśmy bardzo dobrymi przyjaciółmi...jednak ja ją od 3 lat kocham i niestety nie umiem zapomnieć i zakochać sie w innej....choć naprawde próbowałem. Ona wie,że jest moją 1szą miłościa, że ją kocham, ale na razie nie chcemieć chłopaka... A ja , jak patrze na nasze wspólne zdjecia, to sa takie noce kiedy nie śpię tylko ...płacze i to łzy leca takie jak grochy, same,nie umiem ich powtrzymać, a jeśli leci w tle jakaś natsrojowa piosenka i o niej pomysle, to po prostu staje sie to nie do opanowania :/. Ostatnio coraz czesciej sie spotykamy ....Ciągle żyję nadzieją,że bedziemy razem bo na pewno już żadna inna nie zawróci mi tak w głowie, żadna nie bedzie już wyprzedzać moich mysli, tych samych pasji, zainteresowań pogladów itp. Ona mi pisze,że nie chce abym miał inną dziewczynę.....zastanawiam sie co z tym dalej zrobic. Czasami przeklinam moja trochę romantyczna naturę...choć na 1szy rzut oka tego nie widać i dla wielu ludzi z mojego otoczenia jestem ,,tępym drechem w BMW kupionym za podejrzana kase'' to w głebi duszy dla dziewczyny którą kocham zrobiłbym wszystko... :/ Jak myślicie czekać na Nią czy sobie darować ??? I tak wiem,że lepszej niz ona nie znajdę..... :/ Dużo dziewczyn mi sie podobało, ale do niej czuję coś w sercu, jakieś takie dziwne przyciaganie, wspaniale się z nia rozumiem, mam zły humor a gdy sie z nią spotkam od razu przechodzi, wystarczy jeden jej usmiech, spojrzenie żebym był najszczesliwszym chłopakiem pod sloncem. A gdy ja przytulam to aż świat wiruje mi przed oczami....:(
Love is beautiful
Awatar użytkownika
tr3sor
Weteran
Weteran
Posty: 936
Rejestracja: 13 paź 2004, 03:51
Skąd: Wrocław
Płeć:

Postautor: tr3sor » 19 kwie 2006, 06:10

No auto ładne "dresie" :]

Czy wypada ? niewiem co za pytanie :s. A czemuż to miało by niewypadac ?
Wielu facetów uroniło łezke z powodu kobiety i wielu uroni.

A czy czekać zapytaj sam siebie nie nas, ty na pewno wiesz lepiej.
Obrazek


Śladem własnej "legendy" ... ;)
Awatar użytkownika
Olonor
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 14
Rejestracja: 26 lut 2006, 11:27
Skąd: Łódź
Płeć:

asd

Postautor: Olonor » 19 kwie 2006, 07:12

powiem to tak nawet by wypadało od czasu do czasu ale mozna bo dlaczego nie ja tam pałkałem z powodu mojej kobiety ale zawsze wszystko sie układa jak tzreba... :D
Obrazek
Ania Kocham Cie !!!! :*
niech coś mnie pierdolnie!!!
zapomnieć o dniu Mężczyzn
a ja o dniu kobiet Pamiętałem !
ale przestane pamiętać !!
Awatar użytkownika
Lagartija
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 378
Rejestracja: 08 sie 2005, 09:43
Skąd: z Kolumbii
Płeć:

Postautor: Lagartija » 19 kwie 2006, 07:59

jestes czlowiekiem? masz uczucia? serce? to czemu masz nie plakac?
Awatar użytkownika
kot_schrodingera
Weteran
Weteran
Posty: 2114
Rejestracja: 21 wrz 2005, 10:18
Skąd: z nikąd
Płeć:

Postautor: kot_schrodingera » 19 kwie 2006, 08:11

Chcieć mi się <belt> facet powinien płakac jedynie gdy Angelina Joulie rozpina koszulę <diabel>
Patrz, Kościuszko, na nas z nieba raz Polak skandował.
I popatrzył nań Kościuszko i się zwymiotował.
/Konstanty Ildefons Gałczyński/
Awatar użytkownika
Lagartija
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 378
Rejestracja: 08 sie 2005, 09:43
Skąd: z Kolumbii
Płeć:

Postautor: Lagartija » 19 kwie 2006, 08:47

Blazej30 pisze:Chcieć mi się <belt> facet powinien płakac jedynie gdy Angelina Joulie rozpina koszulę <diabel>
Ehhh... co to ja nie jestem, macho nie placza itd itp teraz mi sie chce <belt>
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 19 kwie 2006, 08:49

smiej sie wsrod ludzi , płacz tylko w ukryciu , badz lakki/a w tancu , lecz nigdy w zyciu <pijaki>
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
userman

Postautor: userman » 19 kwie 2006, 09:11

Nie będę powtarzał tylko zacytuje i dodam coś od siebie:)
Lagartija pisze:jestes czlowiekiem? masz uczucia? serce? to czemu masz nie plakac?

zgadzam sie z tymi słowami jednak uważam że płacz nie powinien ci się przytrafić przy niej, znam ludzi którzy popłakali się przy dziewczynie jak ta znimi zrywała. Jak poźniej rozmawiałem z tymi dziewczynami to nie mialy najlepszego zdania o zchowaniu faceta w tamtym momencie :-(
Awatar użytkownika
Lagartija
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 378
Rejestracja: 08 sie 2005, 09:43
Skąd: z Kolumbii
Płeć:

Postautor: Lagartija » 19 kwie 2006, 09:24

userman pisze:znam ludzi którzy popłakali się przy dziewczynie jak ta znimi zrywała. Jak poźniej rozmawiałem z tymi dziewczynami to nie mialy najlepszego zdania o zchowaniu faceta w tamtym momencie :-(
omg! moj byly sie poryczal jak z nim zrywalam..... no coz wzruszyl sie chlopaczyna i wolno mu ale uderzylo mnie to mocno!
...Te Quiero Mi Amor...
Awatar użytkownika
Joasia
Weteran
Weteran
Posty: 998
Rejestracja: 22 sty 2006, 21:17
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Joasia » 19 kwie 2006, 10:19

Utarte jest że faceci nie powinni płakać, od małego jest im wpajane że mężczyzna musi być twardy i okazywanie takich uczuć to coś złego.
Płacz to nic innego jak upust swoich emocji.
Po co masz je w sobie tłumic? Nie wstydź się tego! <glaszcze>
Obrazek
Awatar użytkownika
amelka
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 105
Rejestracja: 12 kwie 2006, 17:13
Skąd: nvm
Płeć:

Postautor: amelka » 19 kwie 2006, 13:28

uważam, że nie ma nic złego w tym, że facet płacze przez kobietę, widać, że jesteś wrażliwy i że dziewczyna nie jest Tobie obojętna, pokazujesz jak bardzo Tobie na niej zależy...
Awatar użytkownika
Hyhy
Weteran
Weteran
Posty: 2611
Rejestracja: 29 mar 2004, 01:41
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Hyhy » 19 kwie 2006, 13:35

Nie placz przy niej. Andre dobrze napisal.

Zalezy tez jaka sytacja nie, bo np placz przez pusta idiotke to nie:) ale jak umiera Twoja ukochana to jak najbardziej :D

Ty lepiej napisz czemu z nia nie jestes... ona mowila ze nie chce zebys Ty byl z inna hmm no to chyba cos znaczy? Moze troche sprobuj do niej podejsc nie jak do przyjaciolki jak kogos dla Ciebie wyjatkowego, tylko jakbys chcial ja poderwac gdzies zaprosic poswirowac jakies bajerki tylko nie bajerki tepego dresa :D moze ona wlasnie czeka az zaczniesz byc normalny?:D Moze faktycznie nie jestes tak jak piszesz na 1 rzut oka. Chodzisz w dresach bo znajomi chodza? Masz BMW bo to modne? Moze tutaj jest cos co ja odrzuca od Ciebie?

Nie wiem ja tylko tak kombinuje :D
"Jest taka cierpienia granica, za ktora sie usmiech pogodny zaczyna...Hyhy "

hyhy e(L)o :)
Awatar użytkownika
kot_schrodingera
Weteran
Weteran
Posty: 2114
Rejestracja: 21 wrz 2005, 10:18
Skąd: z nikąd
Płeć:

Postautor: kot_schrodingera » 19 kwie 2006, 13:47

Hyhy pisze:Zalezy tez jaka sytacja
oczywiscie. Prawdziwy facet moze płakać. Np na "zaginiony w akcji 201". Kiedy Chuck Noris w jednym ręku czyma niemowle, jedną nogę ma założoną za głowę, a w drugiej ręce trzyma gatlinga. A na głowie ma taki ładny chełm. <diabel> Albo po pierwszym seksie. Albo gdy zamiast 5 wrzuci 1 i silnik jego nowego porsche wypadnie mu przez chłodnicę. Albo gdy rodzi mu się syn. Ale dla kobiet trzeba trzymać fason do końca <diabel>
Patrz, Kościuszko, na nas z nieba raz Polak skandował.

I popatrzył nań Kościuszko i się zwymiotował.

/Konstanty Ildefons Gałczyński/
Awatar użytkownika
Hyhy
Weteran
Weteran
Posty: 2611
Rejestracja: 29 mar 2004, 01:41
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Hyhy » 19 kwie 2006, 14:00

Hmm tak sie wlasnie zastanawiam w jakich sytuacjach bym plakal :) zes pobudzil moja wyobraznie :D

* gdybym byl na wojnie i obok zginalby moj dobry kumpel - na pewno.
* gdyby nam sie urodzilo dziecko(nie nam blazej:D) tylko mi i kobiecie mojej :P - nie wiem :O chyba raczej nie :D mysle ze bym byl tak zdenerwowany czy ono i ona beda zdrowi ze bym sie nie umial poplkakac :D
* no gdby mi porshe wpadlo do jeziora to na pewno <hahaha>
* gdyby moja ukochana umarla - 100 %
* gdyby cos stalo sie mojej bylej mysle ze tak
* smierc kogos bliskiego tez
* zdarzalo sie ze plecialy mi lzy na jakims dobrym filmie (zielona mila) hy :)
* jak Legia zdobedzie mistrza :D
* jak zrywalismy z małą oboje plakalismy ;]
* jak mnie czasem przez cos censored strzelala bo sie nazbieralo niezlego gowna wkolo to z emocji i z censored i ze zlosci tez sie zdarzalo :D ale to nie taki sam placz inny niz placz z bolu :) to jest bardziej odreagowanie no i zeby ktos nie pomyslal ze byle gowno mnie tak rozwala :D to sie musialo faktycznie cos nazbierac;]
* jak censored widze male dzieci umierajace z glosu na jakiejs censored wojnie w iraku czy gdziekolwiek
* i jak patrze na debilizm ludzi dookola to tez nieraz chce sie plakac ;]

a plakac nie bede jak jakas censored ktora sobie u mnie zasluzy bedzie zdrowo cierpiec/umierac czy cos , nigdy :) o ! :P

/edit

jak czytam tego posta i consored consored consored to tez mi sie zbiera :D
"Jest taka cierpienia granica, za ktora sie usmiech pogodny zaczyna...Hyhy "



hyhy e(L)o :)
Awatar użytkownika
czero
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 193
Rejestracja: 06 mar 2006, 22:50
Skąd: del Paraguay
Płeć:

Re: Czy facetowi wypada płakać przez kobietę ??

Postautor: czero » 19 kwie 2006, 14:33

Piernik pisze:Witam

Spotykam sie z pewną dziewczyną, na razie jesteśmy bardzo dobrymi przyjaciółmi...jednak ja ją od 3 lat kocham i niestety nie umiem zapomnieć i zakochać sie w innej....choć naprawde próbowałem. (...) A gdy ja przytulam to aż świat wiruje mi przed oczami....:(
Romantyku, masz to, czego nie mają lub mają w stopniu ograniczonym inni faceci - silne uczucia ;). Zobaczysz, znajdzie się taka która się do Ciebie przyklei, a jak przejrzy Twój charakter, to się za Chiny Ludowe nie odczepi. Przecież ideałów jest tak mało w przyrodzie. Większość społeczeństwa jest powtarzalna i podbna do siebie jak dwie krople wody. Wyjątkami są ludzie posiadający "to coś". Kolejna sprawa, jak dziewczyna wie czego chce i będziesz w pobliżu to jesteś ustrzelony ;) w dobrym słowa tego znaczeniu.


Znajoma mi to powiedziała i dodała słówko - czekaj, nic na siłę...

Kurczę, temat tyczył się płączu u facetów - wyedytuję więc. Przypomina mi się scena z Samych Swoich: płacz Władziu płącz, jako i ja płaczę...

Facertom od małego wpaja się, że muszą być twardzi, ale negatywne emocje muszą mieć gdzieś ujście. Płacz oczyszcza, a każdy płącze tyle, na ile jest w stanie.
Zagdzam sie z tym co powiedziały Lagartija, Joasia i amelka

[ Dodano: 2006-04-19, 14:44 ]
userman pisze:Nie będę powtarzał tylko zacytuje i dodam coś od siebie:)
Lagartija pisze:jestes czlowiekiem? masz uczucia? serce? to czemu masz nie plakac?

zgadzam sie z tymi słowami jednak uważam że płacz nie powinien ci się przytrafić przy niej, znam ludzi którzy popłakali się przy dziewczynie jak ta znimi zrywała. Jak poźniej rozmawiałem z tymi dziewczynami to nie mialy najlepszego zdania o zchowaniu faceta w tamtym momencie :-(
Współczuję matkom tych dziewczyn, że wychowały bezduszne istoty. Zresztą tu sparwdza się stara zasada: oko za oko, zab za ząb. Te dziewczyny też kiedyś będą ponosić konsekwencje swoich wyborów, ale to ich broszka...
Awatar użytkownika
Bash
Weteran
Weteran
Posty: 1412
Rejestracja: 03 sty 2006, 20:24
Skąd: Sląsk
Płeć:

Postautor: Bash » 19 kwie 2006, 15:25

Płakać wypada, ale nie przez 3 lata.
Ja też się źle czuję, gdy patrzę na jakiś film romantyczny, czy słucham takiej muzyki. po prostu wracają stare wspomnienia, to jest normalne. Ja ostatni raz płakałem tydzien temu , ciekawe z jakiego powodu :p ?
Piernik pisze:Dużo dziewczyn mi sie podobało, ale do niej czuję coś w sercu, jakieś takie dziwne przyciaganie, wspaniale się z nia rozumiem, mam zły humor a gdy sie z nią spotkam od razu przechodzi, wystarczy jeden jej usmiech, spojrzenie żebym był najszczesliwszym chłopakiem pod sloncem

Tak... Mi też sie podobaja inne dziewczyny, ale to jest tylko takie suche stwierdzenie "jest fajna", zawsze bede tę "inna" porówbywał z moja pierwsza miłością :)
Prawdę trzeba wyrażac prostymi słowami.
on00
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 26
Rejestracja: 02 kwie 2006, 15:54
Skąd: PL
Płeć:

Postautor: on00 » 19 kwie 2006, 18:25

ja gdy pierwszy raz wyznałem miłosc mojej dziewczynie z oczy same mi łzawiły,
a ona mnie wtedy tak cieplo przytulila :D ja sie tego nie wstydze, to tylo uczucia i nie mozna nad nimi zapanowac.

A co do Twojej przyjaciółki jesli ja naprawde kochasz to nie powinienes tego pytania w ogóle zadawac tylko sie postarac, pokaz jej ze zalezy Ci na niej. Ona musi sie czuć przy Tiobie bezpiecznie i wyjątkowo!!!
Awatar użytkownika
misiolek
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 61
Rejestracja: 31 sty 2006, 09:54
Skąd: z głębi duszy
Płeć:

Postautor: misiolek » 19 kwie 2006, 18:58

jasne że wypada płakać !! :((
ale najlepiej gdyby były to łzy szczęscia ;d
...trzeba rozkopać strumyk aby popłynęła kiedyś z niego czysta woda !!
Awatar użytkownika
Kermit
Weteran
Weteran
Posty: 931
Rejestracja: 12 sie 2005, 08:51
Skąd: Pl
Płeć:

Postautor: Kermit » 19 kwie 2006, 19:04

łądny samochod. Faktycznie dresiarski :D ale co tam - fajny

a co do tematu!
facet z takim autem nei powinien plakac przez dziewczyne, podjedzie czyms takim pod dicho i laski pchaja sie oknami :D

a na serio. Dlaczego nie wypada :| ile ja sie oplakalem przez dziewczyne... czasami to pomaga...
So understand;
Don't waste your time always searching for those wasted years,
Face up...make your stand,
And realise you're living in the golden years.
KontoUsuniete

Postautor: KontoUsuniete » 19 kwie 2006, 19:41

Piernik powiem ci cos...

Jestem w bardzo podobnej sytuacji tylko ze znam kobiete z 7 lat....po prostu dzis sie z nia spotkalem(nie jestesmy razem,)...czuje ze sie w niej zakochalem...bo nawet łezke uroniłem jak sobie pomyslalem o niej puzniej....a wiesz co jest najgorsze....ze ona jest zajeta....:(:(

Ty masz loooz jeszcze Betą mozesz po swiecic:)...
Awatar użytkownika
Piernik
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 232
Rejestracja: 21 sty 2005, 16:38
Skąd: Skierniewice
Płeć:

Postautor: Piernik » 19 kwie 2006, 19:47

Niestety Beta mi nie zastąpi ukochanej kobiety :( Najwyżej sprawia,że non stop o niej nie myślę i się nie zadręczam...Ale w sumie, to wielka szkoda,że romantyczni faceci, nie szczedzący kobietom komplementów, czułych gestów i słow uwazani są za ,,cioty'' albo mięczaków :(
Love is beautiful
tajemnica :]
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 19
Rejestracja: 09 kwie 2006, 00:07
Skąd: skądinond
Płeć:

Postautor: tajemnica :] » 20 kwie 2006, 01:11

Piernik pisze:wielka szkoda,że romantyczni faceci, nie szczedzący kobietom komplementów, czułych gestów i słow uwazani są za ,,cioty'' albo mięczaków :(


romantyczny, a ciota i mięczak, to nie to samo...można być jednocześnie i męskim i romantycznym, wieęc to nie jest reguła...a ciote i mięczaka to nawet nie wiem jak określić ;)

ale co do tematu przewodniego: ja nie widzę nic strasznego i poniżającego w płaczu mężczyzny...jak już inni pisali, to ukazuje uczucia, emocje...więc nie ma co się zastanawiać tylko płakać, czasem pomaga,oczyszcza...no ale może lepiej nie przy kobiecie o którą się "walczy", użalając się nad sobą, bo to może odstraszyć...
Awatar użytkownika
R1
Maniak
Maniak
Posty: 509
Rejestracja: 20 lis 2005, 17:14
Skąd: PL
Płeć:

Postautor: R1 » 20 kwie 2006, 01:32

Ja praktycznie nie płaczę w ogóle, ale przyznam się Wam, że zdarzyło mi się raz zapłakać przy mojej byłej kobiecie. Po pewnej dość mocnej wymianie zdań zauważyłem jak ona zaczyna płakać i sam się rozbeczałem. Przykro mi się zrobiło, że przeze mnie płacze. Dziwne to było uczucie, które później już się nie powtórzyło. Poza tym rozkleiłem się w wieczór naszego rozstania, ale to juz w samotności. Osobiście nie uważam, że gdy facet płacze, to jest niemęski. Oczywiście nie mówię tutaj o ryczeniu z byle powodu i co parę dni, ale jak się w człowieku nagromadzi trochę emocji, to nawet lepiej to z siebie w ten sposób wyrzucić.
Awatar użytkownika
Olivia
Weteran
Weteran
Posty: 3859
Rejestracja: 17 wrz 2004, 23:03
Skąd: Z kontenera
Płeć:

Postautor: Olivia » 20 kwie 2006, 15:15

Kiedyś zadzwonił do mnie kolega i płakał do słuchawki przez kobietę. Fajnie, że na tyle mi zaufał, ale bez szaleństw...

Ja raz płakałam przed facetem, przez którego był ryk. I nigdy więcej. Trzeba panować nad emocjami. Jesteśmy jednostkami rozumnymi.
"Miarkuj złość.
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
Awatar użytkownika
Haro
Weteran
Weteran
Posty: 1368
Rejestracja: 24 wrz 2005, 19:49
Skąd: Wałbrzych
Płeć:

Postautor: Haro » 20 kwie 2006, 15:38

Rycz mala rycz, placz malenka placz...

Stary, jak nie wypada jak wypada. Ja przez swoja tyle lez wylalem, ze teraz jedyne lzy jakie mi plyna po policzkach, to lzy wzruszenia jak ogladam po raz n-ty "Krola Lwa". ;p
Awatar użytkownika
Olivia
Weteran
Weteran
Posty: 3859
Rejestracja: 17 wrz 2004, 23:03
Skąd: Z kontenera
Płeć:

Postautor: Olivia » 20 kwie 2006, 15:40

Płacz nie jest oznaką słabości lecz dowodem na to, że nasze serce nie wyschło i nie stało się pustynią.
Ale płacz w samotności...
"Miarkuj złość.

Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się

Bo on za chwilę może trzasnąć"
Awatar użytkownika
Orbital
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 228
Rejestracja: 12 maja 2005, 18:41
Skąd: skosmosu
Płeć:

Postautor: Orbital » 21 kwie 2006, 03:37

Olivia pisze:nie stało się pustynią.


No to moje już chyba jest pustynią.
Ostanio płakałem ponad 6 lat temu, jak miałem niecałe 15lat...sic! dopiero teraz sobie z tego zdałem sprawę <pijak>
"Gdyby ludzie rozmawiali tylko o tym, co rozumieją, zapadłaby nad światem wielka cisza."
eathons
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 14
Rejestracja: 20 kwie 2006, 14:46
Skąd: US
Płeć:

Postautor: eathons » 21 kwie 2006, 04:12

Ja uwazam ze palcz czasami moze pomoc ale nigdy nie robmy tego w obecnosci kogos kto oczekuje od nas placzu. Obojetnosc jet na wage zlota i nie raz to zostalo udowodnione. Placz dla siebie a nie dla innych. Na litosc nikt nic nie wygral na dluga mete.

Piernik!!!!!! nie jestes mieczakiem tylko cie laska rozlozyla tak jak miliony facetow przedtem, nie jestes sami i trafiles do niestety nieelitarnego grona niespelnionej milosci. Ale nie ta to nastepna. Ja raz zbieralem sie 2 lat po dziewczynie, ale znalazlem cos i jak sie okazuje bylem niesamowicie odporny i doswiadczony w nastepnej milosci - to pomaga i procetuje w przyszlosci. Nie rozpamietuj przeszlosci. Pamietaj ze to ty jestes swoim najwiekszym przyjacielem i wrogiem zarazem, poprzez negatywne myslenie lub kreowanie niespelnionych wizji - to przynosi lzy. Ale czy ty masz 45 lat, chyba masz troche czasu zeby sie odbyc.

glowka do gory pozdrawiam

[ Dodano: 2006-04-21, 04:14 ]
odbic nie odbyc - przepraszam
Awatar użytkownika
Olivia
Weteran
Weteran
Posty: 3859
Rejestracja: 17 wrz 2004, 23:03
Skąd: Z kontenera
Płeć:

Postautor: Olivia » 21 kwie 2006, 08:50

eathons pisze:odbic nie odbyc - przepraszam

Od takich poprawek jest "edytuj", a nie przepraszanie.
"Miarkuj złość.

Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się

Bo on za chwilę może trzasnąć"
Awatar użytkownika
ForsakenXL
Maniak
Maniak
Posty: 777
Rejestracja: 01 sty 2006, 15:45
Skąd: Kraków
Płeć:

Postautor: ForsakenXL » 23 kwie 2006, 00:02

Zdażyło mi się, choć tego nie chciałem. Mniejsza o okoliczności.
W każdym razie dużo później i zupełnie bez nawiązywania do tamtej sytuacji dostałem od Niej taki link z dopiskiem, który cały czas poprawia mi nastrój, nawet kiedy mam paskudny dzień.
To by było na tyle z mojej strony jeśli chodzi o męskie łzy :]
"Czymże jest życie, jeśli nie szeregiem natchnionych szaleństw?Trzeba tylko umieć je popełniać!
A pierwszy warunek: nie pomijać żadnej sposobności, bo nie zdarzają się co dzień"
~George Bernard Shaw

Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 471 gości