dziewczyny, zarywacie nas i co my na to?

Zagadnienia związane ze sferą uczuciową, a także z problemami dotyczącymi tematów miłosnych oraz kontaktów emocjonalnych z płcią przeciwną.

Moderator: modTeam

joep
Bywalec
Bywalec
Posty: 53
Rejestracja: 17 wrz 2005, 10:42
Skąd: wrocław
Płeć:

dziewczyny, zarywacie nas i co my na to?

Postautor: joep » 29 maja 2006, 14:37

Hejka.
Chciałem zapytać kobietek czy zdarza wam sie podrywac facetów, zdobywac ich numery, uwodzic itp. i czy z tego wychodzą potem związki? Ponoć macie swoją dumę i za facetami nie latacie, ale jak jest naprawdę?
onlyjusti
Maniak
Maniak
Posty: 519
Rejestracja: 20 maja 2006, 22:45
Skąd: zeświata
Płeć:

Postautor: onlyjusti » 29 maja 2006, 14:41

Mnie prywatnie zdarzyło sie zabiegać o wzgledy faceta, ale nie zdobywałam Jego nurmerów czy cos takiego, ale informacje o tym gdzie w danym dniu przebywa itp. i po prostu sie tam niby przypadkiem pojawiałam i zwracałam na siebie Jego uwagę, czasami pierwsza zagadywałam,czasami On to robił...z tego zwiazku nie było za to długotrwała przyjaźń:) Myślę, że kazda kobieta w pewnym stopniu i sensie zdobywa, podrywa faceta, tylko, ze te sprytniejsze robia to dyskretnie i taktownie, te Mniej widać z daleka i raczej nie jest to wygląd godny uwagi i podziwu...:/
OnlyJusti
Awatar użytkownika
sami
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 172
Rejestracja: 22 maja 2005, 00:11
Skąd: stąd
Płeć:

Postautor: sami » 29 maja 2006, 15:17

Nie będziesz wiedział, kiedy i jak dziewczyna zamota, co bedzie przypadkiem, a co nie ;)
Prywatnie znajomi śmieją się, że mogłabym pisać sercowe biznes - plany, bo zawsze tak nawymyślam i nakręcę, że wygląda to na jeden wielki przypadek :P No i przydaję się przyjaciołom, jak oni nie wiedzą jak zainicjować bliższe znajomości :P
Afro mi nie przeszkadza ;)
Awatar użytkownika
Sasetka
Maniak
Maniak
Posty: 641
Rejestracja: 29 maja 2005, 12:34
Skąd: że znowu
Płeć:

Postautor: Sasetka » 29 maja 2006, 15:19

Mnie sie zdarzylo, ale to raczej bardziej dac mu do uswiadomienia, ze jest sobie taka mala asia i ze warto byloby zwrocic na nia uwage :P potem dzialali oni.
Gdzie jestescie przyjaciele moi? Odplyneli w sinej mgle... Kogo to obchodzi kiedy boli?
Tylko Ciebie... kiedy idzie zle :*
Awatar użytkownika
Kemot
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 377
Rejestracja: 06 maja 2004, 20:00
Skąd: :)
Płeć:

Postautor: Kemot » 29 maja 2006, 15:30

Fajne jest uczucie, jeśli kobieta o mnie zabiega i w dodatku bardzo mi się podoba :) No i teraz wszystko jest fajnie :)
Proszę tylko nie mówić jakiś głupot, że jak się jest juz owiniętym wokół palca kobiety, to ma Cię gdzieś....
Nie, tak nie jest.

Zazwyczaj to chłopcy podrywają, ale dziewczyny muszą dać do zrozumienia, że coś może z tego być :)
onlyjusti
Maniak
Maniak
Posty: 519
Rejestracja: 20 maja 2006, 22:45
Skąd: zeświata
Płeć:

Postautor: onlyjusti » 29 maja 2006, 15:34

Dokładnie, dlatego kobieta powinna dawać wyraźne znaki, ale nie rażąco wyraźne, że tak napiszę:P Bo facet dobrze potrafi odczytać przekaz kobiety, mowa ciała jest tu głównym atutem i najjaśniej przemawia.:P
OnlyJusti
joep
Bywalec
Bywalec
Posty: 53
Rejestracja: 17 wrz 2005, 10:42
Skąd: wrocław
Płeć:

Postautor: joep » 29 maja 2006, 15:42

wiele kobiet jest kokietkami z przyzwyczajenia.juz nie raz tak "odczytywałem" a potem było zdziwienie :-). no bo moze pzresadzam ale takie zabawy włosami, głaskanie mojej ręki, prośba o masaż karku to nie zawsze oznacza - chcę z tobą być.przekonałem się...
Awatar użytkownika
Joasia
Weteran
Weteran
Posty: 998
Rejestracja: 22 sty 2006, 21:17
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Joasia » 29 maja 2006, 15:51

Przyznaję się, czasami kokietowałam chłopaków i wcale nie chciałam związku.
To wychodziło jakoś samo z siebie.
Wstyd mi <zawstydzony>
Obrazek
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 29 maja 2006, 16:12

Joasia pisze:Wstyd mi
To normalne i nie ma sie czego wstydzic.

Nie preferuje jakis zdobywan telefonu. Po prostu jak kogos sensownego sie pozna stara sie zeby na dlugo nie zapomnial o Tobie i sam ganiał.

[ Dodano: 2006-05-29, 16:13 ]
A kokietowanie czy flirt to najnaturalniejsza sprawa.
Awatar użytkownika
Kemot
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 377
Rejestracja: 06 maja 2004, 20:00
Skąd: :)
Płeć:

Postautor: Kemot » 29 maja 2006, 16:19

Bo facet dobrze potrafi odczytać przekaz kobiety, mowa ciała jest tu głównym atutem i najjaśniej przemawia.:P

Wydaje mi się, że nie każdy :P
Ale większość, którzy są zainteresowani dziewczynami i nie są prymitywni :)
wiele kobiet jest kokietkami z przyzwyczajenia.juz nie raz tak "odczytywałem" a potem było zdziwienie :-). no bo moze pzresadzam ale takie zabawy włosami, głaskanie mojej ręki, prośba o masaż karku to nie zawsze oznacza - chcę z tobą być.przekonałem się...

To też prawda :/ Czasem można źle odczytać...
A może to tak celowo, żeby zrobić nadzieję, a potem olać..?
Nigdy nie wiadomo.
głaskanie mojej ręki

:? Ja bym od razu coś sobie pomyślał, bo nie głaskał bym po ręce jakiejś dziewczyny, co mnie nie kręci.
No moze zależy w jakiej sytuacji.
Ale np. przy w spólnej rozmowie....
Coś w tym jest.
Przyznaję się, czasami kokietowałam chłopaków i wcale nie chciałam związku.

<strajk> <walka> <nie> <amasz> :)
Niedobruchu jeden :)
To normalne i nie ma sie czego wstydzic.

Jest, bo mozna nazwać to w pewnym sensie zabawą uczuciami.
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 29 maja 2006, 16:33

Kemot pisze:Jest, bo mozna nazwać to w pewnym sensie zabawą uczuciami.
Czyimi niby? :| To ze sie usmiecham gadajac z kim a ten ktos se nadzieje robi to juz jego problem.
I jest to normalne bo u kobiet naturalne i niemal z płci wynikajace.
Awatar użytkownika
Kemot
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 377
Rejestracja: 06 maja 2004, 20:00
Skąd: :)
Płeć:

Postautor: Kemot » 29 maja 2006, 16:41

Czyimi niby? To ze sie usmiecham gadajac z kim

Tu mówisz o zwykłej rozmowie.
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 29 maja 2006, 16:44

Tu mówisz o zwykłej rozmowie.
Nie rozbrajaj mnie. Nie, nie mowie o zwyklej rozmowie, bo mozna sie roznie moj drogi usmiechac mowiac do kogos.
Awatar użytkownika
Olivia
Weteran
Weteran
Posty: 3859
Rejestracja: 17 wrz 2004, 23:03
Skąd: Z kontenera
Płeć:

Postautor: Olivia » 29 maja 2006, 16:47

moon pisze:bo mozna sie roznie moj drogi usmiechac mowiac do kogos.

Dla Niego kobieta, która jest Nimj zainteresowana nie musi się uśmiechać. Wystarczy, że pozwoli Mu się zmacać. To jest dla Niego dowód, że podoba się dziewczynie. :]
"Miarkuj złość.
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
lady.26

Postautor: lady.26 » 29 maja 2006, 17:13

Zdarzało mi się wykonać w stosunku do faceta "pierszy krok", tak żeby dać miu do zrozumenia ze jestem nim zainterewsowana. Później czekałam na jego reakcje. Różnie to bywało, czasem były z tego miłe znajomości a czasem nic.
Zawsze można spróbować.
Awatar użytkownika
KAROLA
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 199
Rejestracja: 26 lis 2005, 18:47
Skąd: . . .
Płeć:

Postautor: KAROLA » 29 maja 2006, 20:00

to wy mi lepiej powiedzcie jak mam sie przelamac!

jest sobie superdzezi 8) brat mojego kolegi ktory zwrocil na mnie uwage na 18 tego ostatniego (no takie rzeczy sie po prostu widzi!), ale ja wtedy oczywiscie widzialam tylko mojego owczesnego, ktorego smutna historie gdzies kiedys opisywalam.

a teraz tak sie sklada ze bywam u tego kolegi co tydzien i kiedy widze tego przystojniaka, rzucam mu po prostu sploszone 'czesc' i jak na osobe ktora NIE ZNOSI narzucajacych sie dziewczyn a i sama nie ma zbyt duzego doswiadczenia we flirtowaniu sie od razu mieszam, a moje kolezanka ktora jest wtajemniczona sie ze mnie zaczyna smiac.

no koszmar. kobieta z jajem niby jestem a cala sytacja mnie cholera, przerasta. normalnie musze do soboty ustalic jakas taktyke zeby dac mu do zrozumienia, ze jestem zainteresowana.

no forumowicze, pomozcie ;> nie bede tu pie-przyc o jedynej, wielkiej i prawdziwej milosci :D, ale o rade wlasciwie moge poprosic, czemu nie.
lady.26

Postautor: lady.26 » 29 maja 2006, 20:54

hmmm zagadaj go, co u niego słychać, o jakimś fajnym filmie który chciałabyć zobaczyć....może pochwyci chaczyk i zaprosi cie. Możesz też zkabinować jego numer tel i puścić smsa.
Awatar użytkownika
sami
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 172
Rejestracja: 22 maja 2005, 00:11
Skąd: stąd
Płeć:

Postautor: sami » 29 maja 2006, 21:03

KAROLA, dowiedz się, co jest jego konikiem, w czym jest dobry, a potem... potrzebuj na gwałt pomocy od kogoś w tej dziedzinie i wspomnij o tym przy nim będąc u tego kumpla :) powodzenia:)
Afro mi nie przeszkadza ;)
Awatar użytkownika
KAROLA
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 199
Rejestracja: 26 lis 2005, 18:47
Skąd: . . .
Płeć:

Postautor: KAROLA » 29 maja 2006, 21:05

o nie, smsowania-flirtowania nie znosze. co to to nie.

to musi byc cos ekstra ;>
Awatar użytkownika
MacioR
Bywalec
Bywalec
Posty: 46
Rejestracja: 23 gru 2005, 22:01
Skąd: ze Szwecjii
Płeć:

odp

Postautor: MacioR » 29 maja 2006, 21:11

Ja jakos nigy nie starlaem sie specjalnie- to wlasnie swiezo poznane dziewczyny, ktorm sie spodobalem dzwonily, przychodzily itp. Nauczylem sie , ze jezeli nawet jakas dziewczyna ci sie podoba i chcesz sprobowac z nia byc, to baadz cierpliwy, jezeli ona zadziala to masz potwierdzenie ze oboje jestescie soba zainsteresowani i dzialasz dalej. Jak to powiedzial Garfirled: "jezeli jestes dostatecznie cierpliwy , to wszystko przychodzi do ciebie samo"
Do góry głowa
czlowiek żyj przyszłością co było nie wróci
odetchnij z radością...
"Jestem" -HEMP GRU-
Obrazek
Awatar użytkownika
Kubek
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 411
Rejestracja: 14 maja 2006, 23:37
Skąd: Lublin
Płeć:

Postautor: Kubek » 29 maja 2006, 21:34

"Samo" to przypełznie do Ciebie to co najgorsze...

Smak zdobywania kobiety, tych pierwszych chwil ze sobą, kwiatów, czułości wzajemnych... to dla tych chwil się rodzimy.
Ja swoją kobietę zdobyłem i nadal ją zdobywam, chociaż jestem częstym gościem u niej w domu, to nie wyobrażam sobie zajrzenia do niej bez chociażby najdrobniejszego upominku... konwalie, róże, słodycze... rujnuje mnie to finansowo, ale nie wyobrażam sobie inaczej...
może to i staroświeckie podejście do tematu w stylu "rycerz u bram"... ale napradę dobrze mi z tym.

Bierne czekanie na "tą jedną i jedyną" tylko rozterek i dziwnych przeżyć jest w stanie dostarczyć.
Wraz z końcem ostrzeżenia, niski poziom moderacji uprawiany przez użytkownika Maverick będzie napiętnowany w delikatniejszej już formie.
Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 29 maja 2006, 22:17

Kubek pisze:Ja swoją kobietę zdobyłem i nadal ją zdobywam, chociaż jestem częstym gościem u niej w domu, to nie wyobrażam sobie zajrzenia do niej bez chociażby najdrobniejszego upominku... konwalie, róże, słodycze


rozpaskudzisz ją :D Po co za każdym razem fanty nosić? Jest w tym sens? <diabel>
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow

Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!

http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Awatar użytkownika
hudya
Początkujący
Początkujący
Posty: 9
Rejestracja: 29 maja 2006, 17:27
Skąd: ...
Płeć:

Postautor: hudya » 29 maja 2006, 22:24

natura dziewczyny...wiadomo jaka jest <aniolek> lubi być w centrum...i lubi obkręcać sobie facetów wokół palca...ale nie zawsze to jest coś poważnego...a nawet powiedziałabym że w moim przypadku zwykle to tylko taki mały flircik...:) numerów od facetów nie biore ...ale załatwiam to tak żeby oni chcieli mój...myśle że wiele dziewczyn tak robi...bo to nasze kobiece sztuczki żeby facetowi się wydawało że to on nas złapał w swoje sidła a w realu on łapie się w nasze <diabel1>
Keep on smiling :))
Awatar użytkownika
Kubek
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 411
Rejestracja: 14 maja 2006, 23:37
Skąd: Lublin
Płeć:

Postautor: Kubek » 29 maja 2006, 22:33

TedBundy pisze:rozpaskudzisz ją :D Po co za każdym razem fanty nosić? Jest w tym sens? <diabel>


Czy jest, czy nie ma... noszę... bo kocham :)
A czy rozpaskudzam... czas oceni, nie Ty, czy ja :D
Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 29 maja 2006, 22:42

Kubek pisze:bo kocham


też kocham, a nie noszę zawsze :D. Po prostu - niemiłe wspomnienia + doza rozsądku. Poza tym nie czuję potrzeby, by ciągle obdarowywać prezentami. To nie o to IMO chodzi.
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow



Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!



http://www.piotrlabuz.pl/

http://michalpasterski.pl/

http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Awatar użytkownika
SaliMali
Weteran
Weteran
Posty: 958
Rejestracja: 22 maja 2006, 21:29
Skąd: z konia
Płeć:

Postautor: SaliMali » 29 maja 2006, 22:45

a ja szczerze nie zawsze bym chciala cos dostawac, bo jak bym kiedys nie dostala to bym byla zawiedziona. wiem bez prezentow, ze mnie kocha, bo okazuje mi to na rozne sposoby... a zapewne milsze dla kobiet jest dostac cos spontanicznie raz na jakis czas niz ciągle... taka miła niespodzianka.. gdybym miala cos codziennie mdło by mi sie robilo;)
"To jest tak, że gdy mam co chcę,
Wtedy więcej chcę.
Jeszcze."
Awatar użytkownika
KocurekV
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 310
Rejestracja: 14 maja 2006, 13:52
Skąd: Heaven
Płeć:

Postautor: KocurekV » 30 maja 2006, 08:30

Czy zdarzyło mi się podrywać facetów?
Nie przeczę,ze nie <evilbat>
Ale raczej daje do zrozumienia chłopakowi,że mi się podoba...
Tak jak powiedziała onlyjusti"Bo facet dobrze potrafi odczytać przekaz kobiety, mowa ciała jest tu głównym atutem i najaśniej przemawia.:P" coś w tym jest.
Chyba,że facet naprawdę podoba mi się tak bardzo i ma w sobie coś co mnie przyciąga to wtedy biore sprawy w swoje ręce :)
Zauważyłam,że faceci lubia być zdobywani:) może nie wszyscy ale większość:)
Carpe diem!
Awatar użytkownika
Rebeca2006
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 392
Rejestracja: 07 kwie 2006, 21:14
Skąd: z tąd :)
Płeć:

Postautor: Rebeca2006 » 30 maja 2006, 09:21

Ja tylko raz poderwalam faceta, dlatego ze bardzo mi sie podobal ,ale to byly wakacje i jakos tak wyszlo, dawno to bylo , ale sie cieszylam bardzo wtedy ze mi sie to udalo :p
"Możesz iść szybciej niż niejeden chciałby biec,
możesz tak, tak po prostu znów zapomnieć się,
nowy dzien zawsze daje nowe życie,
słuchaj, zaufaj sobie jeszcze raz "
*qbass*
Weteran
Weteran
Posty: 1001
Rejestracja: 21 sty 2006, 23:39
Skąd: zewsząd :)
Płeć:

Postautor: *qbass* » 30 maja 2006, 10:12

Kubek pisze: nie wyobrażam sobie zajrzenia do niej bez chociażby najdrobniejszego upominku... konwalie,
Konwalie są pod ochroną łobuzie! <diabel> <diabel>
TedBundy pisze:też kocham, a nie noszę zawsze
Ja też nie zawsze noszę, bo wydaje mi sie, ze by się szybko znudziło :)
Awatar użytkownika
Giriana
Bywalec
Bywalec
Posty: 30
Rejestracja: 21 cze 2005, 20:18
Skąd: Mazury
Płeć:

Postautor: Giriana » 30 maja 2006, 10:18

, tu nawet juz nie chodzi o podryw który do czegoś słuzy.. zauważcie te emocje które temu towarzyszą, sa różni ludzie, jedni robią to w interesie drudzy dla sportu, sami wiecie że takich jest bez liku..
Po za tym że obie płcie róznia sie od siebie zasadniczo, łączy je ukierunkowane pragnienie jak kolwiek pojmowanej "miłości"

Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 568 gości