PROSZE O RADE TYCH CO TO JUZ PRZESZLI

Zagadnienia związane ze sferą uczuciową, a także z problemami dotyczącymi tematów miłosnych oraz kontaktów emocjonalnych z płcią przeciwną.

Moderator: modTeam

Rafeek
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 210
Rejestracja: 10 lis 2006, 14:02
Skąd: www
Płeć:

PROSZE O RADE TYCH CO TO JUZ PRZESZLI

Postautor: Rafeek » 20 lis 2006, 16:33

Tresciwie
Czy mozliwe jest zakochanie sie na nowo w kims innym?
Po 4 letnim zwiazku nie widze jak na razie takiej mozliwosci...to ja kochalem to ona byla moim oczkiem w glowie to ona byla ta jedna na milion to ona byla najsliczniejsza:(
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
SaliMali
Weteran
Weteran
Posty: 958
Rejestracja: 22 maja 2006, 21:29
Skąd: z konia
Płeć:

Postautor: SaliMali » 20 lis 2006, 16:38

jest to mozliwe. chyba ze caly czas bedziesz myslal o tamtej, caly czas ja wspominal, czaly czas wszystko do niej porownywal
"To jest tak, że gdy mam co chcę,
Wtedy więcej chcę.
Jeszcze."
Slonkopiotrusia
Bywalec
Bywalec
Posty: 30
Rejestracja: 10 sie 2006, 11:36
Skąd: internet
Płeć:

Postautor: Slonkopiotrusia » 20 lis 2006, 17:41

najpierw bol, tesknota, rozerwanie emocjoinalne, calkowita depresja... po jakims czasie wszystko zacznie dla ciebie stawac sie coraz bardziej obojetne. i wkoncu sie uda :* musisz w to tylko uwierzyc. wiem co mowie... naprawde :p
Awatar użytkownika
larena
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 399
Rejestracja: 16 lut 2006, 21:51
Skąd: że znowu ;)
Płeć:

Postautor: larena » 20 lis 2006, 18:55

trzeba cierpliwosci a w koncu pewnego pieknego dnia uzna sie ze ktos jest nam blizszy niz tamta poprzednia osoba <przytul>
zapomniec to nie jest latwe i nikt nigdy nie mowil ze bedzie, z milosci ciezko sie wyleczyc ale uwierz nie ma rzeczy niemozlwych. przechodzilam przez cos takiego i juz coraz pewniej moge powiedziec ze o nim zapominam, zaczynam traktowac jak zwyklego faceta a nie tego jedynego i najlepszego. co prawda jak go widze to troche wraca ale juz nie jest takie paralizujace i potrafie dostrzegac tez innych mezczyzn. tamten w ciaz pozostaje gdzies na dnie w serduszku ale byl czas ze reszta mojego serca wypelniona byla uczuciem do innego (niestety tez nie wyszlo) i pozostal sentyment do obu heh
troche wiary i zdjac klapki z oczu ;)
pamietaj ze nie szukasz jej wiernej zastepczyni i ze nie ma dwuch identycznych osob
nie popelniaj bledu ze w innych kobietach bedziesz szukal "jej"
reaguję na magiczne dźwięki i trzaski z winylowej płyty. Bob Marley śpiewa pieśń, Niesie treść pełną miłości,
Która wypełnia cale pomieszczenie. Nie zauważam wrogich spojrzeń, Nie słyszę złych słów - Rozmyta.

http://rycerze.wp.pl/?ac=vid&vid=176166738
Rafeek
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 210
Rejestracja: 10 lis 2006, 14:02
Skąd: www
Płeć:

Postautor: Rafeek » 20 lis 2006, 20:26

nie wiem czy wy tak mieliscie ale mi sie wydaje ze tak slicznej osoby juz nie spotkam:(
najgorsze jest to ze ja sie w niej nawet nie zauroczylem ..byla mloda 16 lat ja starszy i powiem ze bardziej z wyboru..ladna byla i tyle nie mialem zadnych motylkow..pokochalem ja z czasem pokochalem i zobaczylem w niej najsliczniejsza osobe na ziemi:(
...TYSIACE FAKTOW POUKLADANYCH W WERSACH...
adasek

Postautor: adasek » 20 lis 2006, 20:47

Hejka
Mi juz mija 6 miesiac i mysle dokladnie tak jak ty. Tylko ze juz nie da rady wrocic, ona ma nowego faceta ha.
To jest dopiero po....
Mi sie wydaje ze warto czekac na nowa kobiete, nawet jak sie mysli co dzien o tej ukochanej to moze kiedys wkoncu przejdzie :)
Awatar użytkownika
mrt
Weteran
Weteran
Posty: 3354
Rejestracja: 31 lip 2004, 22:44
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: mrt » 20 lis 2006, 20:52

Rafeek pisze:nie wiem czy wy tak mieliscie ale mi sie wydaje ze tak slicznej osoby juz nie spotkam:(
najgorsze jest to ze ja sie w niej nawet nie zauroczylem ..byla mloda 16 lat ja starszy i powiem ze bardziej z wyboru..ladna byla i tyle nie mialem zadnych motylkow..pokochalem ja z czasem pokochalem i zobaczylem w niej najsliczniejsza osobe na ziemi:(
Jak pokochasz następną, to będzie jeszcze śliczniejsza, bo będzie właśnie tą, która chce jednocześnie z Tobą być :)

Ja się pozbirałam po 11 latach i kompletnie ogołocona z kasy, to Ty się nie pozbierasz? ;)
Awatar użytkownika
TFA
Weteran
Weteran
Posty: 3055
Rejestracja: 01 wrz 2005, 00:57
Skąd: litwini wracają
Płeć:

Postautor: TFA » 20 lis 2006, 20:56

Tresciwie

Jest mozliwe, ale nie od razu, potrzeba na to czasu. Kazdy zaraz po rozstaniu, tak mysli jak ty.
Ręce me do szabli stworzone, nie do kielni.
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 20 lis 2006, 22:02

Rafeek pisze:Czy mozliwe jest zakochanie sie na nowo w kims innym?
Wiele razy :] Jak najbardziej tak, ale nie kiedy sie bedziesz staral. Zyj po prostu. Takie rzeczy same przychodza.
Awatar użytkownika
kot_schrodingera
Weteran
Weteran
Posty: 2114
Rejestracja: 21 wrz 2005, 10:18
Skąd: z nikąd
Płeć:

Postautor: kot_schrodingera » 20 lis 2006, 22:31

Rafeek, endorfina działa na mózg przez 560 dni. Żeby ponownie poczuć jej działanie trzeba zmienic obiekt westchnień <diabel>
Patrz, Kościuszko, na nas z nieba raz Polak skandował.
I popatrzył nań Kościuszko i się zwymiotował.
/Konstanty Ildefons Gałczyński/
Awatar użytkownika
FlyingDuck
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 160
Rejestracja: 11 gru 2005, 14:18
Skąd: Wrocław
Płeć:

Postautor: FlyingDuck » 21 lis 2006, 17:49

Rafeek pisze:Tresciwie
Czy mozliwe jest zakochanie sie na nowo w kims innym?

Treściwie
Jasne :]

adasek pisze:Tylko ze juz nie da rady wrocic, ona ma nowego faceta ha.

To nie jest mocny dowód ;P Swoją drogą może Ci na dobre wyjdzie. Z doświadczenia widzę że powroty są możliwe tylko jeśli przestanie Ci zależeć. W każdym razie na pewno musi Ci przestać TAK zależeć.
ObrazekJedyna stała w życiu to zmiana
Awatar użytkownika
Hardcore
Weteran
Weteran
Posty: 1327
Rejestracja: 20 wrz 2004, 23:31
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Hardcore » 21 lis 2006, 17:51

Najlepszy sposób na zapomnienie o byłej i zakochanie w innej to zapomnieć o byłej i poznać tą inną i się w niej zakochać :)
Ostatnio zmieniony 21 lis 2006, 18:04 przez Hardcore, łącznie zmieniany 1 raz.
When you dream there are no rules. People can fly, anything can happen. (...)
You may think you can fly, but you'd better not try. People can fly

Obrazek
Awatar użytkownika
Bash
Weteran
Weteran
Posty: 1412
Rejestracja: 03 sty 2006, 20:24
Skąd: Sląsk
Płeć:

Postautor: Bash » 21 lis 2006, 17:53

Można, nie można...
Ja nie potrafię zapomnieć. Idiota. loozer, różnie siebie nazywam. Zapewne jeszcze kogoś poznam, przeciez młody jestem. Ale to chyba nie bedzie to samo.
Prawdę trzeba wyrażac prostymi słowami.
Rafeek
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 210
Rejestracja: 10 lis 2006, 14:02
Skąd: www
Płeć:

Postautor: Rafeek » 21 lis 2006, 19:10

FlyingDuck pisze:Treściwie
Jasne


Tylko jak skoro ciagle wiele nas laczy(przynajnmniej mnie z nia...ciagle sie o nia martwie i czuje jakos odpowiedzialny) JAk skoro w kazdej widze ja i do nie jporuwnuje...jak skoro jej wady teraz sa zaletami...czas? minely 2 miesiace i nic sie nie zmienilo po za tym ze lzy sa jakies mniejsze.
ps 25 ma imieninki nie wiem czy napisac czy nie ..nie wiem jak to potraktuje a raczej wiem zleje to..ale czy jak napisze wszystkiego naj,,,i nic wiecej bez aluzjii i takich tam to moze pokaze jej ze nie jestem na jej poziomie( jesli czytaliscie inne moje posty to wiecie) a moze pokaze jej tym ze nadal za nia nioegam jak piesek?
...TYSIACE FAKTOW POUKLADANYCH W WERSACH...
Awatar użytkownika
Yasmine
Weteran
Weteran
Posty: 5286
Rejestracja: 10 kwie 2005, 18:40
Skąd: stąd ;)
Płeć:

Postautor: Yasmine » 21 lis 2006, 19:56

FlyingDuck pisze:Z doświadczenia widzę że powroty są możliwe tylko jeśli przestanie Ci zależeć.

Jak przestanie zalezec, to po co wracac :) ?
Awatar użytkownika
Pegaz
Weteran
Weteran
Posty: 2764
Rejestracja: 26 cze 2005, 16:58
Skąd: Kukuryku
Płeć:

Postautor: Pegaz » 21 lis 2006, 20:03

<pijak> do tego tematu by butelki trzeba było..ja nigdy nie żałowałem rozstania z moją byłą..jak to mówią wilk syty i owca cała.
Ile jest wart świat pełen grubych krat?
Awatar użytkownika
Sasetka
Maniak
Maniak
Posty: 641
Rejestracja: 29 maja 2005, 12:34
Skąd: że znowu
Płeć:

Postautor: Sasetka » 21 lis 2006, 20:22

hm mysle ze mozna kochac tylko raz w zyciu, ale jesli odeszla to znaczy ze to nei byla ta twoja zyciowa milosc :) wiec na pewno znajdzie sie nastepna, glowka do gory tylko pamietaj nic na sile :* samotnosc tez jest fajna :D oczywiscie przez jakis czas bo potem sam czujesz ze chcialbys kogos znalezc , poznajesz mila dziewczyne, spotykacie sie i nagle zauwazasz ze znaczy duzo wiecej od tamtej eks :) takze nie przejmuj sie ;) wszystko przed toba !!
Gdzie jestescie przyjaciele moi? Odplyneli w sinej mgle... Kogo to obchodzi kiedy boli?
Tylko Ciebie... kiedy idzie zle :*
Awatar użytkownika
Beggar
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 209
Rejestracja: 24 wrz 2005, 12:56
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Beggar » 21 lis 2006, 20:35

Sasetka pisze:hm mysle ze mozna kochac tylko raz w zyciu, ale jesli odeszla to znaczy ze to nei byla ta twoja zyciowa milosc :) wiec na pewno znajdzie sie nastepna, glowka do gory tylko pamietaj nic na sile :* samotnosc tez jest fajna :D oczywiscie przez jakis czas bo potem sam czujesz ze chcialbys kogos znalezc , poznajesz mila dziewczyne, spotykacie sie i nagle zauwazasz ze znaczy duzo wiecej od tamtej eks :) takze nie przejmuj sie ;) wszystko przed toba !!


dobrze gada dajcie jej wodki <lol> , jezeli odeszla znaczy ze nie kochala, tez to przezylem bylo ciezko, myslalem ze swiat sie zawalil i w ogole... ale jakos sie pozbieralem i zyje dalej, mam nowa dziewczyne wszyatko sie uklada <jupi>
Na przestrzeni lat całkiem inny typ....
Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 21 lis 2006, 21:31

Sasetka pisze:mysle ze mozna kochac tylko raz w zyciu, ale jesli odeszla to znaczy ze to nei byla ta twoja zyciowa milosc

Chyba nie tak. Bo jesli odeszła, to znaczy, że tylko ona nie kochała. A my (np.) tak.
Sądzę, że o wielkiej miłości (potocznie) mówimy wtedy, gdy obie strony są na 100% zakochane i zyją długo i szczęśliwie. Ale przecież miłość składa się z 2 miłości, a raczej z 2 kochań.
Czyli o wzajemnej miłości można mówić wtedy, gdy będą równoczesnie 2 kochania. ;P
Rafeek pisze:Czy mozliwe jest zakochanie sie na nowo w kims innym?

Tak, tylko wic w tym, żeby było i vice-versa. :)
KOCHAJ...i rób co chcesz!
Awatar użytkownika
Sasetka
Maniak
Maniak
Posty: 641
Rejestracja: 29 maja 2005, 12:34
Skąd: że znowu
Płeć:

Postautor: Sasetka » 21 lis 2006, 22:24

no Mysiorek chyba mnie przekonales <browar> ale z drugiej strony obie osoby moga kochac bardzo ale pozniej jedna przestaje, ale ta druga jakos nie moze i lata mijaja i nic to czy mozna tego nie nazwac miloscia? ukochany sasiadki mojej babci jakies 70 lat temu wyjechal na wojne.. a ona przez ten caly czas czekala i ciagle wierzy ze wroci...
Gdzie jestescie przyjaciele moi? Odplyneli w sinej mgle... Kogo to obchodzi kiedy boli?

Tylko Ciebie... kiedy idzie zle :*
Awatar użytkownika
mrt
Weteran
Weteran
Posty: 3354
Rejestracja: 31 lip 2004, 22:44
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: mrt » 21 lis 2006, 22:34

Rafeek pisze:ps 25 ma imieninki nie wiem czy napisac czy nie ..nie wiem jak to potraktuje a raczej wiem zleje to..ale czy jak napisze wszystkiego naj,,,i nic wiecej bez aluzjii i takich tam to moze pokaze jej ze nie jestem na jej poziomie( jesli czytaliscie inne moje posty to wiecie) a moze pokaze jej tym ze nadal za nia nioegam jak piesek?
Ty nie myśl, jak ona to odbierze, tylko zastanów się, co Tobie to da. O sobie zacznij myśleć! A co Ci to da? Nic, poza myśleniem o tym, jak ona to odebrała.

I nie próbuj sobie tłumaczyć telefonu z życzeniami tym, że kultura tego wymaga. Jej nie ubędzie, ona sobie radę da. I zapewniam, że o nic innego jej nie chodzi, jak o to, żebyś jak najszybciej się z tego wylizał. A - i to będzie okrutne - najmniej marzy o życzeniach akurat od Ciebie. Skoro dla niej była to pomyłka, to też chce to jak najszybciej wymazać.
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 21 lis 2006, 23:23

Rafeek pisze:czas? minely 2 miesiace i nic sie nie zmienilo
Wiesz czasem trz alat anie miesiecy zeby sie pozbierac :. 2 miechy to pryszcz!
Rafeek
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 210
Rejestracja: 10 lis 2006, 14:02
Skąd: www
Płeć:

Postautor: Rafeek » 21 lis 2006, 23:47

mrt pisze:I zapewniam, że o nic innego jej nie chodzi, jak o to, żebyś jak najszybciej się z tego wylizał. A - i to będzie okrutne - najmniej marzy o życzeniach akurat od Ciebie. Skoro dla niej była to pomyłka, to też chce to jak najszybciej wymazać.


ciarki mnie przeszly po raz kolejny:(
pomylka, czy zauroczenie nowym..masz racje znowu szukam "w calym dziury" ona jest z nim i pewnie jest szczesliwa przynajmniej ona
...TYSIACE FAKTOW POUKLADANYCH W WERSACH...
Awatar użytkownika
mrt
Weteran
Weteran
Posty: 3354
Rejestracja: 31 lip 2004, 22:44
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: mrt » 21 lis 2006, 23:55

Rafeek pisze:pomylka, czy zauroczenie nowym..masz racje znowu szukam "w calym dziury" ona jest z nim i pewnie jest szczesliwa przynajmniej ona
Przestań udawać, że się cieszysz, że "przynajmniej ona".

Jedno musisz zrozumieć, a im szybciej to dotrze, tym szybciej się wyliżesz: ona Cię nie chce. Wolałaby, zebyś zniknął, przynajmniej z jej życia, bo jej burzysz cudowny obraz rzeczywistości, jaki ma przy nowym facecie. Możesz stawać na rzęsach, a i tak będzie to miała gdzieś. W takiej sytuacji po cholerę masz jakiekolwiek życzenia jej wysyłać?
wildcard
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 22
Rejestracja: 25 sie 2006, 02:17
Skąd: łódź
Płeć:

Postautor: wildcard » 22 lis 2006, 04:05

Mrt dzieki bardzo za takie slowa i mi sa one potrzebne,u mnie juz 5 miesjac idzie,deprecha tak spora czemu ano wlasnie dlatego o czym pisze mrt walka,cjadła walka zeby juz przestało zalezeć choc troche,btw Flyingduck poradnik zrywanja to mistrzostwo swiata jak i wiele twoich kometarzy ,pewnie jestes szczesliwy w miłosci 8) ,tego ci zycze a co do autora tematu i ja nim moge byc,pomagajcie piszcie nonstop bo zginiemy marnie(mnie po 5 latach zostawila).
Rafeek
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 210
Rejestracja: 10 lis 2006, 14:02
Skąd: www
Płeć:

Postautor: Rafeek » 22 lis 2006, 08:49

teraz jeste na etapie zlosci i checi zemsty..nie udaje chcialbym zeby ja w dupe kopnal
...TYSIACE FAKTOW POUKLADANYCH W WERSACH...
Awatar użytkownika
zet
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 132
Rejestracja: 29 paź 2006, 12:42
Skąd: internet
Płeć:

Postautor: zet » 22 lis 2006, 09:05

nie interesuj sie
skasuj nr tel, maile, gg i inne kontakty, a jak spotkasz na miescie powiedz czesc i olej reszte
w przeciwnym razie bedzie dluuuuugo bolalo
Nie bierz zycia na serio - i tak nie wyjdziesz z niego zywy
Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 22 lis 2006, 13:10

Rafeek pisze:teraz jeste na etapie zlosci i checi zemsty..

Tracisz czas. Zamiast go wykorzystać dla siebie, babrasz się dalej.
Nikt nie jest Twoją własnością, idź dalej.
KOCHAJ...i rób co chcesz!
Awatar użytkownika
Bash
Weteran
Weteran
Posty: 1412
Rejestracja: 03 sty 2006, 20:24
Skąd: Sląsk
Płeć:

Postautor: Bash » 22 lis 2006, 13:20

Mysiorek, dobrze prawi. Podobaly mi sie Jego słowa co to "wielkiej miłości". <browar>
zet pisze:teraz jeste na etapie zlosci i checi zemsty..nie udaje chcialbym zeby ja w dupe kopnal

Stary, tak chyba każdy ma po nieudanym związku. Z czasem chęć jakiejś zemsty ci minie.
Pamiętaj przeciwieństwiem miłości nie jest nienawiść, ale obojetność
Prawdę trzeba wyrażac prostymi słowami.
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 22 lis 2006, 13:57

Rafeek pisze:to ona byla ta jedna na milion
Jak jedna na milion to sie nie przejmuj. Gorzej by bylo gdyby byla jedna na miliard :) Bo na swiecie mamy 6 miliardow ludzi, polowa to kobiety zatem jest ich 3 miliardy. 3 miliardy to 3000 milionow zatem jest jeszcze jakies 2999 kobiet jednych na milion ktore mozesz poznac :D

Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 459 gości