Pytanie do pań- pozycja na Jeźdźca--->Lubicie czy nie?

Zagadnienia związane ze sferą fizyczną (cielesną), a także z problemami dotyczącymi tematów współżycia i kontaktów cielesnych. Pozycje seksualne - wymiana doświadczeń.

Moderator: modTeam

Awatar użytkownika
lorenzen
Maniak
Maniak
Posty: 678
Rejestracja: 03 lip 2004, 11:11
Skąd: koniecpolski
Płeć:

Postautor: lorenzen » 22 maja 2005, 20:47

Uwielbiam... - to mówiłem ja, Jarząbek w imieniu Pani z mego avatarka :>
;)...
Awatar użytkownika
Hardcore
Weteran
Weteran
Posty: 1327
Rejestracja: 20 wrz 2004, 23:31
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Hardcore » 22 maja 2005, 22:32

dzisiaj mojej pani chyba sie ta pozycja podobała.... a mi jeszcze bardziej :P
When you dream there are no rules. People can fly, anything can happen. (...)
You may think you can fly, but you'd better not try. People can fly

Obrazek
Awatar użytkownika
krzyniu
Maniak
Maniak
Posty: 658
Rejestracja: 22 maja 2004, 12:19
Skąd: ~~~
Płeć:

Postautor: krzyniu » 23 maja 2005, 14:12

jaka pozycja?

Elspeth pisze: lubie na pieska

no i podzielam zdanie:)
a jakie sa pozycje hmm najdziwniejsze jakie probowlaiscie???
Awatar użytkownika
lollirot
Weteran
Weteran
Posty: 3294
Rejestracja: 02 maja 2005, 00:52
Skąd: ...
Płeć:

Postautor: lollirot » 23 maja 2005, 14:53

ja tez lubie na pieska, kazda chwila w ten sposob to jeden wiekli orgazm.

krzyniu, co to znaczy dziwne pozycje? : )
pan nie jest moim pasterzem
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
Awatar użytkownika
krzyniu
Maniak
Maniak
Posty: 658
Rejestracja: 22 maja 2004, 12:19
Skąd: ~~~
Płeć:

Postautor: krzyniu » 23 maja 2005, 16:51

znacyz jakie ekstremalne , znaczy tak mialem na mysli,moze
nie dziwne zle sie wyrazilem ale udziwnione...nie takie tradycyjne
Valpurgius
Bywalec
Bywalec
Posty: 55
Rejestracja: 27 kwie 2005, 13:37
Skąd: North-West
Płeć:

Postautor: Valpurgius » 23 maja 2005, 17:11

lorenzen pisze:Uwielbiam... - to mówiłem ja, Jarząbek w imieniu Pani z mego avatarka :>

a tam koń tylko :D <browar>
Awatar użytkownika
lollirot
Weteran
Weteran
Posty: 3294
Rejestracja: 02 maja 2005, 00:52
Skąd: ...
Płeć:

Postautor: lollirot » 23 maja 2005, 17:35

krzyniu pisze:znacyz jakie ekstremalne , znaczy tak mialem na mysli,moze
nie dziwne zle sie wyrazilem ale udziwnione...nie takie tradycyjne

widzisz, dla niektorych pewnie dziwna pozycja jest kazda oprocz klasycznej.

my lubimy po kilka razy zmieniac pozycje w trakcie kochania sie, chociaz czasem calosc odbywa sie w jednej, roznie to bywa. nie zanotowalam jakich wielkich akrobacji i wygibasow bo to nie gimnastyka artystyczna. salt w powietrzu i szpagatow brak :-) dozwolone jest wszystko przy czym nam wygodnie i przyjemnie, nie dziele pozycji na dziwne i tradycyjne.
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 23 maja 2005, 19:24

Moją ulubioną pozycja jest właśnie na jeźdźca. :)
Awatar użytkownika
krzyniu
Maniak
Maniak
Posty: 658
Rejestracja: 22 maja 2004, 12:19
Skąd: ~~~
Płeć:

Postautor: krzyniu » 24 maja 2005, 14:06

nie no my tez kochamy sie za kazdym razem w kilku pozycjach, no ale co do dziwnych to nie wazne:) ja tam lubie wszytskie 69 zwlaszcza od tylu i na jezdzca tez:) lubie jeszcze na stojaco od przodu o szybko dochodze
Awatar użytkownika
Plesers
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 140
Rejestracja: 22 maja 2005, 13:27
Skąd: Olkusz
Płeć:

Postautor: Plesers » 25 maja 2005, 11:32

Ja jeźdzca lubie, moja również ;) Aczkolwiek niektóre jego modyfikacje nie są dopuszczalne z powodu za głębokiej penetracji - cóz zdaża sie ;) Czasami lubie sobie poleżeć na dole ;) A takto zestaw pozycji standardowy - klasyczna, klasyczna z pagonami(to żadko bo tez za głęboko), boczna od przodu, boczna od tyłu, klasyczny piesek, piesek "na ścianie", na stojąco od tyłu z pochyłem i wszelkie odmiany ginekologicznej ktora jest po prostu genialna. A mojej najłatwiej dojść do orgazmu na pieska "na ścianie" a jeszcze łatwiej za pomocą łechtaczki co stosujemy bardzo często ;) Nie lubie natomiast pozycji na stojaka, gdzie trzeba kobiete dzwigać - wykończyć się można ;)
Na końcówe fajna jest pozycja - kobieta kładzie się tyłem na facecie i on masuje jej łechtaczke ruszając się tylko tak aby trzymać się na szczycie - i jak dochodzi kobieta to wtedy pare szybkich pchnięć i wspólny orgazm ;)
Plesers czemu nie kochasz już mnie ...
cajmer

Postautor: cajmer » 25 maja 2005, 12:33

Uwielbiam pozycje na jeźdzca. Wtedy moge widzieć piękną twarzyczke mojej księżniczki, widze wspaniałe piersi, brzuszek. Moge złapać za pośladki i pomasować plecki... Mimo ze jestem na dole to mam małą przewagę:D

Z moją Panią każda pozycja jest wspaniała:>
..:Mgielka:..

Postautor: ..:Mgielka:.. » 13 cze 2005, 16:18

ja lubie od tylu,a juz na lyzeczki jest bosko, wystarczy sie stroszke przekrecic i partner ma idealny dostep do mojego ciala :D hmmm <serce2>
Awatar użytkownika
Yasmine
Weteran
Weteran
Posty: 5286
Rejestracja: 10 kwie 2005, 18:40
Skąd: stąd ;)
Płeć:

Postautor: Yasmine » 13 cze 2005, 17:16

..:Mgielka:.. pisze:ja lubie od tylu,a juz na lyzeczki jest bosko

..:Mgielka:.., ja kocham na lyzeczke <aniolek2> <browar>
Awatar użytkownika
Robaczek
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 146
Rejestracja: 13 cze 2005, 00:05
Skąd: z kąta
Płeć:

Postautor: Robaczek » 13 cze 2005, 18:53

bardzo lubię pozycje na jeźdźca, bo widze że sprawia mojemu facetowi dużo przyjemności, ale z drugiej strony mam z nią pewne problemy :P

ja lubie od tylu,a juz na lyzeczki jest bosko,
uwielbiam od tyłu a co do łyzeczki - wręcz "wyuczyłam" swojego mena żebyśmy zasypiali w takiej pozycji i zaczynali dzień właśnie od takiej pozycji :) jest bardzo przyjemna i relaksujaca jakby nie patrzec :)
i ciągle zatracam się w tym bagnie...
wajdelota
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 75
Rejestracja: 12 cze 2005, 18:45
Skąd: In-die
Płeć:

Postautor: wajdelota » 13 cze 2005, 21:13

a ja na stojąco nie lubię zbytnio, bo jestem zdecydowanie wyższy od mojej wybranki. I wiadomo, że jest ciężko :P
Natomiast jak Ona oplata mnie nogami w biodrach, rękoma na szyi... i tak ja utrzymuje, to jest super. Jest głęboko i mocno, tylko tak na chwile, bo przy uniesieniu można sobie nogi połamać <jol>
Jeśli oznaką bycia prawdziwym mężczyzną jest upijanie się i sikanie do zlewu, to ja nie chcę być mężczyzną...
Awatar użytkownika
fifi
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 166
Rejestracja: 07 cze 2005, 21:24
Skąd: trojmiasto
Płeć:

Postautor: fifi » 14 cze 2005, 00:08

a ja uwielbiam od tyłu pod prysznicem:) na jeźdzca moze byc potem, na deserek <sex1>
Obrazek
Agusia

Postautor: Agusia » 19 cze 2005, 11:25

Ostatnio zaczynalam wlasnie od pozycji "na jezdzca".Jestem malo doswiadczona to juz wiecie. W momencie wejscia we mnie partnera poczulam bol/dyskomfort, w kazdym razie malo przyjemne uczucie...Nigdy nie zaczynalam od tej pozycji,i troszke bylam zaskoczona taka reakcja organizmu...
Kiedy pozycja "na jezdzca" nie jest pierwsza jest ok...Nie mam tez takiego uczucia w innych rozpoczynajacych wspolzycie pozycjach...
Czy ktos tutaj na forum tez mial takie odczucia??Moze nie bylam odpowiednio rozluzniona?? Moze to kwestia nabrania wprawy?? Co o tym myslicie??

Ogolnie bardzo lubie ta pozycje i jest fajna tylko wlasnie to rozpoczecie..hmmm...
Awatar użytkownika
Jarek
Weteran
Weteran
Posty: 2194
Rejestracja: 23 sty 2004, 13:36
Skąd: z krainy elfów
Płeć:

Postautor: Jarek » 19 cze 2005, 13:03

Agusia pisze:W momencie wejscia we mnie partnera poczulam bol/dyskomfort, w kazdym razie malo przyjemne uczucie...Nigdy nie zaczynalam od tej pozycji.

Przecież w tej pozycji, to ty sama wchodzisz (siadasz) na "niego", może zrobiłaś to za wcześnie bez wystarczającego nawilżenia, albo zrobiłaś to zbyt gwałtownie (od razu do pełnego przysiadu). Bo jeśli w innych pozycjach nie boli, to zapewne gdzieś popełniłaś błąd. W tej pozycji stroną decydującą i aktywną jest kobieta.
Kochać i być kochanym
Awatar użytkownika
Yasmine
Weteran
Weteran
Posty: 5286
Rejestracja: 10 kwie 2005, 18:40
Skąd: stąd ;)
Płeć:

Postautor: Yasmine » 19 cze 2005, 16:01

Agusia pisze:Ostatnio zaczynalam wlasnie od pozycji "na jezdzca".Jestem malo doswiadczona to juz wiecie. W momencie wejscia we mnie partnera poczulam bol/dyskomfort, w kazdym razie malo przyjemne uczucie...Nigdy nie zaczynalam od tej pozycji,i troszke bylam zaskoczona taka reakcja organizmu...
Kiedy pozycja "na jezdzca" nie jest pierwsza jest ok...Nie mam tez takiego uczucia w innych rozpoczynajacych wspolzycie pozycjach...
Czy ktos tutaj na forum tez mial takie odczucia??Moze nie bylam odpowiednio rozluzniona?? Moze to kwestia nabrania wprawy?? Co o tym myslicie??

Ogolnie bardzo lubie ta pozycje i jest fajna tylko wlasnie to rozpoczecie..hmmm...

Ja tez tak mam jak zaczynam ta pozycja. Wtedy boli. Jak inna pozycja to nie boli. Na jezdzca zazwyczaj nie jest dlatego pierwsza.
Awatar użytkownika
Catherina
Bywalec
Bywalec
Posty: 34
Rejestracja: 20 cze 2005, 21:01
Skąd: centrum Polski
Płeć:

Postautor: Catherina » 20 cze 2005, 21:47

ja od siebie polecam "na łyżeczkę" i "na kolanach"!!! :):):) Są wspaniałe!!!
Misjonarz i jeździec mi kompletnie nie odpowiadają!!!
Wypróbujcie wszystkiego :D:D
"Piękna jest tylko prawda i tylko ona jest godna miłości"
***
"Nie ma drogi do pokoju, to pokój jest drogą"
Awatar użytkownika
Olivia
Weteran
Weteran
Posty: 3859
Rejestracja: 17 wrz 2004, 23:03
Skąd: Z kontenera
Płeć:

Postautor: Olivia » 20 cze 2005, 21:51

Na łyżeczkę... Tak najbardziej, może też na jeźdźca, ale mniej ;) Ale podczas sexu raczej się nie myśli o ulubionych pozycjach, wszystko płynie swoim czasem i rytmem.
"Miarkuj złość.
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
Awatar użytkownika
Yasmine
Weteran
Weteran
Posty: 5286
Rejestracja: 10 kwie 2005, 18:40
Skąd: stąd ;)
Płeć:

Postautor: Yasmine » 21 cze 2005, 09:24

Catherina, <browar>

Wróć do „Seks, kontakt fizyczny”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 313 gości