Pierwszy raz

Zagadnienia związane ze sferą fizyczną (cielesną), a także z problemami dotyczącymi tematów współżycia i kontaktów cielesnych. Pozycje seksualne - wymiana doświadczeń.

Moderator: modTeam

Awatar użytkownika
Yasmine
Weteran
Weteran
Posty: 5286
Rejestracja: 10 kwie 2005, 18:40
Skąd: stąd ;)
Płeć:

Postautor: Yasmine » 10 cze 2005, 18:41

Po <banan>
Awatar użytkownika
saviour
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 129
Rejestracja: 14 sty 2005, 21:24
Skąd: Gilead
Płeć:

Postautor: saviour » 10 cze 2005, 19:33

Yasmine pisze:Po <banan>


Hm... a co byś powiedziała na zimnego browara podczas seksu? Ja chętnie bym spijał taką ambrozję z partnerki. Zaproś niezwłocznie swojego chłopaka "na piwo" ;)

A propos rozpisałem się tu dla Ciebie:

http://www.agnieszka.com.pl/forum_php/v ... 8762#98762

Pozdr.
Awatar użytkownika
I*Z*U*$*K*A
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 138
Rejestracja: 21 maja 2005, 21:34
Skąd: Swietokrzyskie
Płeć:

Postautor: I*Z*U*$*K*A » 10 cze 2005, 19:35

Piwko przed dobra sprawa ... dodaje odwagi <banan>
* W szaleńczej wichurze znajdę Twój szept
W wzburzonym morzu oblicze Twe
W gwieździstym niebie oczu Twój blask
W słodyczy miodu pocałunków smak
Nie ważne kiedy, i tak znajdę Cię
W ślad po twych stopach pójdzie mój cień
Awatar użytkownika
Jasta20
Maniak
Maniak
Posty: 578
Rejestracja: 17 lut 2005, 15:12
Skąd: Z WeNuS :):)
Płeć:

Postautor: Jasta20 » 10 cze 2005, 19:37

ja tam nie potrzebuje piwa dla odwagi :)
Najlepiej smakuje po, gasi pragnienie, jak mało co :)
Miłość to nie staw, w którym można znaleźć swoje odbicie. Miłość ma
przypływy i odpływy. Ma też swoje rozbite okrety, zatopione miasta,
ośmiornice i skrzynie złota i pereł. Ale perły leżą głęboko...
Awatar użytkownika
Yasmine
Weteran
Weteran
Posty: 5286
Rejestracja: 10 kwie 2005, 18:40
Skąd: stąd ;)
Płeć:

Postautor: Yasmine » 10 cze 2005, 19:49

saviour pisze:Hm... a co byś powiedziała na zimnego browara podczas seksu? Ja chętnie bym spijał taką ambrozję z partnerki. Zaproś niezwłocznie swojego chłopaka "na piwo"

Szampanik spijany z cial juz byl, bardziej romantyczny jest szampan <aniolek2>
Saviour to Ty chetnie "bys" spiajal. Rozumiem ze jestes sam ??
Awatar użytkownika
saviour
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 129
Rejestracja: 14 sty 2005, 21:24
Skąd: Gilead
Płeć:

Postautor: saviour » 10 cze 2005, 19:58

Szampanik spijany z cial juz byl, bardziej romantyczny jest szampan Aniolek
Saviour to Ty chetnie "bys" spiajal. Rozumiem ze jestes sam ??



Nie, nazywam się legion bo jest nas wielu.
Użyłem zwrotu "bym" gdyż pomysł z piwkiem przyszedł mi teraz do głowy, a kobieta gotowa zaspokoić moje rządze jest dziś far, far away <zly3>

Ale spostrzegawcza jesteś i dostrzegasz iż diabeł tkwi w szczegółach.
Dobrze... Bądź czujna ;)
Awatar użytkownika
Yasmine
Weteran
Weteran
Posty: 5286
Rejestracja: 10 kwie 2005, 18:40
Skąd: stąd ;)
Płeć:

Postautor: Yasmine » 10 cze 2005, 20:05

saviour pisze:Nie, nazywam się legion bo jest nas wielu.

Heehhe, Oj na moje nieszczescie zle sformuowalam pytanie <aniolek2>
Kobita jest daleko, ale jednak jest :)
Awatar użytkownika
saviour
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 129
Rejestracja: 14 sty 2005, 21:24
Skąd: Gilead
Płeć:

Postautor: saviour » 10 cze 2005, 20:19

Yasmine pisze:Heehhe, Oj na moje nieszczescie zle sformuowalam pytanie Aniolek
Kobita jest daleko, ale jednak jest usmiech


Taak... samotny brzmiałoby lepiej. Nota bene gdybym nim został to uderzam do "STĄD ;)". Tam się osiedlę wtedy, niezły klimat macie, na mój artretyzm w sam raz ;)
Agusia

Postautor: Agusia » 11 cze 2005, 08:58

saviour pisze:Im będziecie się kochać więcej tym będzie lepiej.


Juz jest lepiej <aniolek2> Niestety dla nas przeszkoda jest odleglosc i to,ze niestety czesto sie nie mozemy widywac.Ale mam czas na fantazje,ktore pomalutku wcielam w zycie jesli jest okazja i mozliwosc z moim mezczyzna (tak sie pocieszam bos strasznie tesknie:( ) <aniolek2>
Awatar użytkownika
elzbieta100
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 13
Rejestracja: 10 cze 2005, 09:08
Skąd: Polska
Płeć:

mój pierwszy raz

Postautor: elzbieta100 » 13 cze 2005, 07:48

Agusia,szkoda ze nie napisałaś coś więcej o tym pierwszym razie. Co nazywasz mniej komfortowe warunki?
Ten tpoik jest po to aby dzielić się wiadomościami i doświadczeniami.Czy nie mam racji? :)
Awatar użytkownika
Robaczek
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 146
Rejestracja: 13 cze 2005, 00:05
Skąd: z kąta
Płeć:

Postautor: Robaczek » 13 cze 2005, 08:56

hmm u mnei pierwszy kontakt fizyczny był zabawny, ciekawy i bolało :P. Też moge powiedzieć, że nie odczułam takiej satysfakcji o jakiej się czyta w gazetach, ogląda, słucha od ludzi itp. To dopiero zaczęło przychodzić z czasem, kiedy moje ciało zaczęło się przyzwyczajać :)
i ciągle zatracam się w tym bagnie...
Awatar użytkownika
guli
Maniak
Maniak
Posty: 546
Rejestracja: 10 cze 2005, 14:44
Skąd: Polska
Płeć:

Postautor: guli » 13 cze 2005, 13:29

TakaOna pisze:Pewnie przerwałam sobie te błone a jesli tak to moje podejscie do tego pierwszego razu znacznie sie zmieniło bo przecież jakbym już jej nie miała to pierwszy raz bedzie dużo mniej bolał no czy tak nie jest drogie panie ?


A dlaczego myślisz, że pierwszy raz musi boleć?? Czy masz w ogóle jakieś pojęcie jak zbudowana jest błona dziewicza? Spodziewasz się jakiejś membrany jak pokrycie bębenka??
Grzeczne dziewczynki idą do nieba

Niegrzeczne na ziemi mają swój raj
Awatar użytkownika
lollirot
Weteran
Weteran
Posty: 3294
Rejestracja: 02 maja 2005, 00:52
Skąd: ...
Płeć:

Postautor: lollirot » 13 cze 2005, 14:53

Robaczek pisze:To dopiero zaczęło przychodzić z czasem, kiedy moje ciało zaczęło się przyzwyczajać usmiech


nie przyzwyczajac, tylko uczyc :)
pan nie jest moim pasterzem
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
Awatar użytkownika
Robaczek
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 146
Rejestracja: 13 cze 2005, 00:05
Skąd: z kąta
Płeć:

Postautor: Robaczek » 13 cze 2005, 16:49

lollirot pisze:
nie przyzwyczajac, tylko uczyc :)

i to i to :)
i ciągle zatracam się w tym bagnie...
zielona
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 334
Rejestracja: 21 maja 2005, 22:50
Skąd: KINGSAJZ
Płeć:

Postautor: zielona » 14 cze 2005, 15:52

hehe a mój pierwszy raz był ekstremalny, nie planowany....oboje chcieliśmy tego, wiec nic nie stało na przeszkodzie! Też nie miałam jakichs niezapomnianych 'uniesien', wrecz przeciwnie b. mnie bolało :/ Ale mam fajne wspomnienia i nie załuje, a to chyba jest najważniejsze 8)
"Nie boję się obietnic / Nie lękam się zazdrości /Nie dbam o nagrody / Kpię z przyzwoitości"
[Akurat- "O dziewiątce"]
przemek
Początkujący
Początkujący
Posty: 6
Rejestracja: 17 cze 2005, 10:41
Skąd: Boleslawiec Śl.
Płeć:

Re: pierwszy raz

Postautor: przemek » 17 cze 2005, 11:57

Maverick pisze:
róża18 pisze:czy to normalne że kiedy kochałliśmy się z moim chłopakiem poraz pierwszy,nie odczuliśmy żadnej satysfakcji.seks jest przereklamowany.


Calkowicie normalne, choc nie jest to regula. Przede wszystkim wszystko zalezy od dojrzalosci i gotowosci na to.
U faceta nie bylo orgazmu z powodu stresu jaki towarzyszy 1 razowi, a u Ciebie nie bylo bo orgazm u kobiety jest wyuczony (a nie jak u faceta wrodzony) i kobieta musi sie nauczyc czerpac z seksu przyjemnosc. Dlatego zanim zacznie sie kochac, wazne jest aby poznac siebie i swoje reakcje poprzez petting. No i przed samym stosunkiem odpowiednia gra wstepna. O atmosferze i klimacie nie wspominajac...


To sie ciesze bo ja mialem podobny problem:( Mam 25 lat a moj 1 raz wygladal podobnie i bylem w szoku ! Spodziewalem sie ze moze dojdzie do przedwczesnego wytrysku ale niepsodziewalem sie ze przyjemnosc z seksu bedzie taka mala!!! Wydawalo mi sie to takie prymitywne nie wiem moze dlatego ze zastosowalem prezerwatywe. Mam nadzieje ze kolejne razy beda normalniejsze ! DZIEKI ,Boze kamien z serca niemalze. Seks nie jest najwazniejszy ale jakby mnie miala ominac taka przyjemnosc to jeszcze by mnie kobieta zostawila !:D
Awatar użytkownika
Ciekawski
Maniak
Maniak
Posty: 688
Rejestracja: 12 kwie 2004, 23:10
Skąd: A to różnie:)
Płeć:

Postautor: Ciekawski » 17 cze 2005, 14:57

Coś w tym jest, heh. Przemek-nie od razu Rzym zbudowano :) Czy jakoś tak.
Nigdy nie dyskutuj z idiotą - najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem.
Agusia

Postautor: Agusia » 17 cze 2005, 16:35

elzbieta100 pisze:Agusia,szkoda ze nie napisałaś coś więcej o tym pierwszym razie. Co nazywasz mniej komfortowe warunki?
Ten tpoik jest po to aby dzielić się wiadomościami i doświadczeniami.Czy nie mam racji?

Odpowiadam <aniolek2> Nie mielismy takich warunkow,ze spotykalismy sie u mnie w domu. Spotkalismy sie na spacerze pochmurny zimny dzien( taki las, dziki park-trudno nazwac)...Tam sie wszystko zaczelo.Weszlismy jeszcze na teren,na ktorym nie powinno nas byc <aniolek2> taki maly dreszczyk...Ale bylo fajnie i nie zaluje tego.Bolu troche bylo(ale najgorsze byly zakwasy miesni na drugi dzien)...Nie bylo to planowane(bynajmniej ja nie planowalam) facet moj rozgrzal mnie do "czerwonosci"...Moje przemyslenia po byly podobne,zeten "pierwszy raz" jest najmniej przyjemny,ale pozniej bylo i jest lepiej...I tak wspominam to przezycie bardzo pozytywnie :)
Awatar użytkownika
Krzych(TenTyp)
Weteran
Weteran
Posty: 1848
Rejestracja: 25 lis 2004, 12:51
Skąd: Bydgoszcz
Płeć:

Postautor: Krzych(TenTyp) » 17 cze 2005, 18:38

A u mnie jest tak ze sie biedna popłakała, i niestety przez myś przebiegła mi zła bardzo zła myśl zeby nie kontynuowac dalej i zostawić to na puźniej. :/ I poraz kolejny nie wyszło. Ale następnym razem nie będę się pieścił.... :P:P:P:P
H, man runs over a woman in his car, whos fault is?
Well...
Why is the man...
Driveing in the kitchen ?
Agusia

Postautor: Agusia » 18 cze 2005, 05:32

Krzych(TenTyp) pisze:Ale następnym razem nie będę się pieścił....


Siebie nie musisz ja popiesc :P :P
Awatar użytkownika
Krzych(TenTyp)
Weteran
Weteran
Posty: 1848
Rejestracja: 25 lis 2004, 12:51
Skąd: Bydgoszcz
Płeć:

Postautor: Krzych(TenTyp) » 18 cze 2005, 09:42

Agusia pisze:Siebie nie musisz ja popiesc

No ale jak już widze ściekające po policzkach łzy podczas najwiękrzego podniecenia. TO mnie jasny szlag trafia. Teraz będę ślepy na to. Aczkolwiek delikatny, po . :D:D:D
H, man runs over a woman in his car, whos fault is?

Well...

Why is the man...

Driveing in the kitchen ?
Awatar użytkownika
Łysolek
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 12
Rejestracja: 25 maja 2005, 00:07
Skąd: Polska
Płeć:

Postautor: Łysolek » 18 cze 2005, 10:50

Ja przy swoim pierwszym razie mialem konkretny odlot <banan> :>
<fala>
Boże chroń mnie przed przyjaciółmi ! Bo z wrogami sam sobie poradze !
Awatar użytkownika
lollirot
Weteran
Weteran
Posty: 3294
Rejestracja: 02 maja 2005, 00:52
Skąd: ...
Płeć:

Postautor: lollirot » 18 cze 2005, 11:41

Krzych(TenTyp) pisze:No ale jak już widze ściekające po policzkach łzy podczas najwiękrzego podniecenia.

mi sie zdarza ale dzieki temu, ze sie czuje z Nim maxymalnie blisko, a lzy sa z rozkoszy. takiej mozliwosci nie dopuszczasz?
a moze ona nie jest gotowa a Ty jak samolubny samiec chcesz przec mimo wszystko? :>;)
pan nie jest moim pasterzem
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
Awatar użytkownika
Kamela12
Maniak
Maniak
Posty: 662
Rejestracja: 27 gru 2004, 22:41
Skąd: Polska
Płeć:

Postautor: Kamela12 » 18 cze 2005, 13:15

a może faktycznie musi trochę boleć, żeby później było lepiej...Szczerze mówiąc tak mi się wydaje, ale pewna nie jestem. Mnie pierwszy raz jako tako nie bolał, tylko zmiana pozycji na "od tyłu" przysporzyła trochę bólu.Ale przeszło - nie żałuję. Generalnie to bez pracy nie ma kołaczy i przyjemność z seksu sama nie przychodzi - trzeba się trochę postarać. :)
I don`t like to hear I`m wrong when I`m right...
Awatar użytkownika
Krzych(TenTyp)
Weteran
Weteran
Posty: 1848
Rejestracja: 25 lis 2004, 12:51
Skąd: Bydgoszcz
Płeć:

Postautor: Krzych(TenTyp) » 18 cze 2005, 16:00

lollirot pisze:a moze ona nie jest gotowa a Ty jak samolubny samiec chcesz przec mimo wszystko?

Jedyną przeszkodą jest ból.
WIem ze nie wiesz jak z moja partnerą postępuje, wiec mogę tobie powiedzieć ze jeżeli bym był samolubnym samcem to bym chyba do końca życia tego nie dokonał.
Przecież jestem facetem który powinien zrobić co do niego należy. A nie rozczulać się nad tym że faktycznie to boli. Przy pierwszym podejściu naprawdę byłem przejęty tym ze to ja tak boli cały drżałem.
Wiesz dobże że aby było dobże trzeba to przejść, ze spokojem czułością i zrozumieniem.

Mógł bym mówić o tym jak to pojmuję jeszcze długo długo długo.

Ale padło pytanie podczas tego wszystkiego. Z jej strony:
Może ona jest nie gotowa na to?
Ale same kobitki wiecie ze z wiekiem jest coraz ciężej. Jeżeli nie to wyprowadźcie mnie z błędu..
H, man runs over a woman in his car, whos fault is?

Well...

Why is the man...

Driveing in the kitchen ?
sylwia19s
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 29
Rejestracja: 18 cze 2005, 12:09
Skąd: Śląsk
Płeć:

pozycja na pierwszy raz???

Postautor: sylwia19s » 18 cze 2005, 20:14

Cześć jeszcze nie przeżyłam pierwszego razu ale z moim chłopakiem planujemy zaczać się kochać. Chciałabym sie dowiedzieć jaka jest najlepsza pozycja na pierwszy raz taka żeby nie bolało?
Awatar użytkownika
Jarek
Weteran
Weteran
Posty: 2194
Rejestracja: 23 sty 2004, 13:36
Skąd: z krainy elfów
Płeć:

Postautor: Jarek » 18 cze 2005, 20:39

sylwia19s pisze:Chciałabym sie dowiedzieć jaka jest najlepsza pozycja na pierwszy raz taka żeby nie bolało?

Nie ma takiej pozycji, bo od tego mało zależy. Najwięcej zależy od tego jak jest zbudowana błona dziewicza i trochę od wieku dziewczyny. (im starsza tym trudniejsza do pokonania, a tym samym samo przebicie bardziej bolesne). Mi się wydaje że na pierwszy raz najlepiej zacząć od klasycznej, a jak już wejdzie, to wg. własnych fantazji.
Kochać i być kochanym
Awatar użytkownika
saviour
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 129
Rejestracja: 14 sty 2005, 21:24
Skąd: Gilead
Płeć:

Postautor: saviour » 18 cze 2005, 21:29

sylwia19s pisze:Cześć jeszcze nie przeżyłam pierwszego razu ale z moim chłopakiem planujemy zaczać się kochać. Chciałabym sie dowiedzieć jaka jest najlepsza pozycja na pierwszy raz taka żeby nie bolało?


Bez eksperymentowania, najwygodniejsza będzie klasyczna (czyli kochanie się "po bożemu"). Pod pupę włóż jasiek lub poduchę, chłopak będzie miał mniej problemów z penetracją.

Spróbujcie się nie "umawiać" na ten pierwszy raz. Niech to będzie wynikiem chwili, np. siedzicie sobie razem, nagle zbiera w Was ochota na mało "co nieco", pieścicie się i.... BACH! Wtedy Wasz "pierwszy raz" będzie niósł ze sobą mniej stresu a Wy będziecie bardziej rozluźnieni, co stanowczo pozytywnie wpłynie na Twoje odczucia.

Powodzenia! <browar>
Awatar użytkownika
Catherina
Bywalec
Bywalec
Posty: 34
Rejestracja: 20 cze 2005, 21:01
Skąd: centrum Polski
Płeć:

Postautor: Catherina » 20 cze 2005, 21:52

Może byliście za bardzo spięci? Okoliczności nie te?
W sumie mogło być tak, że nie odczuwaliscie przyjemności. "Następne razy" będą lepsze :):):)
"Piękna jest tylko prawda i tylko ona jest godna miłości"
***
"Nie ma drogi do pokoju, to pokój jest drogą"
Awatar użytkownika
Sorecer
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 268
Rejestracja: 29 mar 2004, 22:06
Skąd: Konin
Płeć:

Postautor: Sorecer » 22 cze 2005, 14:52

saviour pisze:
Yasmine pisze:Ja tez. Ale czasami mam ochote na takie zimne piwko browar!!



Przed czy po seksie ;)?


Jedno piwko przed (kobietki jakoś tak inaczej się zachowują) i jedno po dla relaksu ;-)

U mnie i u mojej dziewczyny było podobnie jak u większości...
Pierwszy raz to średni ból u mojej dziewczyny i brak krwawienia...
Kolejne razy to coraz większa przyjemność :)

Wróć do „Seks, kontakt fizyczny”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 297 gości