Moj plan - ostatnia deska ratunku:(

Zagadnienia związane ze sferą fizyczną (cielesną), a także z problemami dotyczącymi tematów współżycia i kontaktów cielesnych. Pozycje seksualne - wymiana doświadczeń.

Moderator: modTeam

Awatar użytkownika
sadi
-#
-#
Posty: 826
Rejestracja: 17 kwie 2005, 00:53
Skąd: płynie czas?
Płeć:

Postautor: sadi » 06 sie 2005, 01:20

Chlopie masz 19 lat dopiero czym ty sie przejmujesz?
Pelno kobiet jest na swiecie...pojdziesz na stoodia wszystko sie zmieni -> nowi ludzie nowe doznania nowe panienki...niczym sie nie przejmuj bo znajdziesz 100 x lepsza do tej <browar>
Uwierz mi i wal do przodu ciesz sie zyciem a nie zadreczaj...
A moze to wszystko pisze dlatego ze nie wierze aby ktos majac 16lat "zakochal" sie i znalazl ta jedyna... :/ Klopot w tym ze bedac dzieckiem/malolatem wiele rzeczy sie wydaje a patrzac na to pozniej mozna sie usmiac po pachy co bylo sie gotowym zrobic dla tej niby jedynej :DD
Jestem zdania ze w takim wieku nie nalezy brac wszystkiego na serio a juz zupelnie jakis "milosci"...jak dla mnie to wszystko przychodzi z wiekiem...
Awatar użytkownika
nedved
Bywalec
Bywalec
Posty: 41
Rejestracja: 29 lip 2005, 14:13
Skąd: Warsaw
Płeć:

Postautor: nedved » 06 sie 2005, 11:19

Moja rada jest taka: zrób jej pożądną awanturę i wsysztko co napisales na forum wyżuć na nią, wszystko to jej wykrzycz, powiedz że masz tego dość, dość takiego traktowania itd., walnij drzwiami i wyjdź, tak żeby sobie aż usiadła z wrażenia. Poczekaj co się stanie, albo przyjdzie sama i powie, że masz racje itd. albo nie będzie chciała być z tobą i wtedy będziesz wiedział, że cie nie kocha tylko się tobą bawiła. A wtedy wyjedziesz spokojnie na studia, o wszystkim zapomnisz a na studiach życie jest piękne (niestety mam już to za sobą :571: ) poznasz wiele nowych ludzi i będzie zajefajnie. Zyczę zdecydowania i odwagi,
walcz o męski honor
<banan>
"Życie jest jak pudełko czekoladek, nigdy nie wiadomo na co się trafi..."
Awatar użytkownika
yaho
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 102
Rejestracja: 23 cze 2005, 20:18
Skąd: Yavin 4
Płeć:

Postautor: yaho » 06 sie 2005, 12:17

Spoko. Zanim bylem z nia bylem zupelnie inny a przez te trzy lata zostalem stopniowo "urobiony". Ale ostatnio wszystko sie zmienilo - pokazalem kielki <zly1> i wiecie co? - jej sie to chyba tez zczelo podoboc - no bo w koncu takiego mnie wybrala nie? Nie rozumiem was dziewczyny - urabiacie facetow ale jak juz facet jest urobiony to rozpoczyna sie tragedia obojga jej bo facet juz nie mam wlasnego zdania i jego bo on tez nie ma wlasnego zdania... Zwiazek to chyba jednak ciagla walka ktorej nie mozna zaprzestac.... No i z tym tez jest lepiej <banan> .... Faceci nie dajcie sie urobic!!! Wasze dziewczyny i tak nie beda bardziej szczesliwe!!! Nie badzmy wymierajacym gatunkiem!!! :D
I know it´s the last day on earth we´ll be together while the planet dies...
koffi
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 81
Rejestracja: 05 sie 2005, 22:46
Skąd: :)
Płeć:

Postautor: koffi » 06 sie 2005, 12:29

yaho pisze:Faceci nie dajcie sie urobic!!! Wasze dziewczyny i tak nie beda bardziej szczesliwe!!! Nie badzmy wymierajacym gatunkiem!!! :D


Jako kobieta - zgadzam się !! nie ma nic gorszego jak facet,który nie ma własnego zdania tylko we wszystkim zgadza sie ze swoją dziewczyną - jest "urobiony" ;).
Gratuluje wybrnięcia z tej trudnej sytuacji - jak widac zawsze jest wyjście. I patrząc tak na te wszystkie wasze sytuacje musze taki dobry exit zastosować w moim "problemie" -pozdrawiam-
Awatar użytkownika
Imperator
Moderator
Moderator
Posty: 2789
Rejestracja: 22 mar 2004, 13:45
Skąd: znienacka
Płeć:

Postautor: Imperator » 06 sie 2005, 15:54

Yaho - czyli jednym słowem: tupnąłeś nóżką i jej się to spodobało? :D <silacz>
Żyję tym co czuję, z życia biorę to, co mi smakuje.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
Awatar użytkownika
Teardrop
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 149
Rejestracja: 26 maja 2005, 18:51
Skąd: z oczka :)
Płeć:

Postautor: Teardrop » 06 sie 2005, 17:42

powiedziec jest łatwo:zerwij,to toksyczny zwiazek,znajdziesz kogos lepszego..ale jesli sie kogos naprawde kocha,nie wyobraza sie zycia bez tej drugiej osoby,mimo tego ze czasem robi nam straszne rzeczy,to jak zerwac?jak zostawic kogos kogo sie kocha?zawsze jest nadzieja ze bedzie lepiej..znam to z zycia :(
W walce o lepsze życie czas mija mi. Od narzekania nie wyzdrowiał jeszcze nikt. Załamałeś się - to wykopałeś sobie grób. Chcesz odpoczywać, to nie czekaj tylko coś w tym celu rób
Awatar użytkownika
sadi
-#
-#
Posty: 826
Rejestracja: 17 kwie 2005, 00:53
Skąd: płynie czas?
Płeć:

Postautor: sadi » 06 sie 2005, 17:58

Teardrop pisze:jak zostawic kogos kogo sie kocha?


To nie jest milosc...
<zmieszany> -> uwielbiam tę mordę
<sex> -> ta też jest fajna
<hahaha> -> często sie śmieję...ze wszystkiego...
<fuckoff> -> jak mnie ktos wku$%^&!
;DD -> jeszcze ta mi lezy
Awatar użytkownika
yaho
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 102
Rejestracja: 23 cze 2005, 20:18
Skąd: Yavin 4
Płeć:

Postautor: yaho » 06 sie 2005, 18:26

Imperator pisze:Yaho - czyli jednym słowem: tupnąłeś nóżką i jej się to spodobało? :D <silacz>

Bo ba! I to jeszcze jak!!! :D
I know it´s the last day on earth we´ll be together while the planet dies...
koffi
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 81
Rejestracja: 05 sie 2005, 22:46
Skąd: :)
Płeć:

Postautor: koffi » 06 sie 2005, 20:34

yaho pisze:
Imperator pisze:Yaho - czyli jednym słowem: tupnąłeś nóżką i jej się to spodobało? :D <silacz>

Bo ba! I to jeszcze jak!!! :D


Wychodzi na to że ONA tylko na To czekała :D - marudziła, murudziła żeby w Tobie w końcu obudził się zwierzak - miauuuuuu :)
Awatar użytkownika
Teardrop
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 149
Rejestracja: 26 maja 2005, 18:51
Skąd: z oczka :)
Płeć:

Postautor: Teardrop » 06 sie 2005, 23:14

idas pisze:
Teardrop pisze:jak zostawic kogos kogo sie kocha?


To nie jest milosc...


a co to jest Twoim zdaniem?
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 07 sie 2005, 00:28

Teardrop, jeśli się naprawdę kocha to się pozwala odejśc.
Awatar użytkownika
Teardrop
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 149
Rejestracja: 26 maja 2005, 18:51
Skąd: z oczka :)
Płeć:

Postautor: Teardrop » 07 sie 2005, 11:47

moon pisze:Teardrop, jeśli się naprawdę kocha to się pozwala odejśc.


komu?sobie czy Jemu?dlaczego mam odejsc jezeli Go bardzo kocham i jestem w stanie wybaczyc Mu wiele rzeczy.kazdy ma swoje wady i popełnia błędy-rozumiem to.nawet jesli sie kocha mozna czasem nieswiadomie skrzywdzic drugą osobę.gdybym teraz odeszła od Niego,pomimo tego ze Go szalenie kocham nie wybaczylabym sobie tego do konca zycia.a co do Jego uczucia wiadomo ze nie moge byc 100% pewna,ale znam juz Go na tyle,ze wiem,ze nie moglby być z osobą,której nie kocha.a na pewno nie tyle ile juz ze sobą jestesmy.
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 07 sie 2005, 12:30

Ok. Nie znam waszej sytuacji dlatego ogólnikiem walnęłam. Jeśli daje radę coś ratować to się ratuje. Jak nei to się odchodzi mimo uczucia.
koffi
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 81
Rejestracja: 05 sie 2005, 22:46
Skąd: :)
Płeć:

Postautor: koffi » 07 sie 2005, 18:35

moon pisze:Ok. Nie znam waszej sytuacji dlatego ogólnikiem walnęłam. Jeśli daje radę coś ratować to się ratuje. Jak nei to się odchodzi mimo uczucia.

dokładnie, czasami lepiej się nie zadręczać i nie podtruwać sie tą toksyczną miłością przez kolejne miesiące..... i czasami nie warto czekać i powtarzać sobie że "kiedyś powiem sobie dość" , pewne sprawy trzeba rozwiązywać wtedy kiedy jest na nie czas - nie warto odwlekać.
Awatar użytkownika
Teardrop
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 149
Rejestracja: 26 maja 2005, 18:51
Skąd: z oczka :)
Płeć:

Postautor: Teardrop » 08 sie 2005, 09:19

moon pisze:Nie znam waszej sytuacji


otóz to...
<browar>
Awatar użytkownika
Pegaz
Weteran
Weteran
Posty: 2764
Rejestracja: 26 cze 2005, 16:58
Skąd: Kukuryku
Płeć:

Postautor: Pegaz » 08 sie 2005, 11:43

yaho pisze:No dobra jednym zdaniem: tak, wiem jestem pantofel(no to raczej ona jest taka "demoniczna") ale wkurza mnie juz to ze musze robic wszystko to co ona chce a jak nie to smierc!!

Ona po prostu sobie ciebie wychowuje gdyby moja panna tez tak robiła dal bym sobie spokój..
Ile jest wart świat pełen grubych krat?
koffi
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 81
Rejestracja: 05 sie 2005, 22:46
Skąd: :)
Płeć:

Postautor: koffi » 08 sie 2005, 12:17

Pegaz pisze:
yaho pisze:No dobra jednym zdaniem: tak, wiem jestem pantofel(no to raczej ona jest taka "demoniczna") ale wkurza mnie juz to ze musze robic wszystko to co ona chce a jak nie to smierc!!

Ona po prostu sobie ciebie wychowuje gdyby moja panna tez tak robiła dal bym sobie spokój..


...ale miłość bywa ślepa i wtedy nic się nie liczy tylko On/Ona...

Wróć do „Seks, kontakt fizyczny”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 380 gości