Pierwszy raz po raz drugi??
Moderator: modTeam
Pierwszy raz po raz drugi??
Help!
Czeka mnie mój drugi pierwszy raz. A przynajmniej tak się czuję. Planuję go na najblizszy piątek, ewentualnie sobotę. Chciałabym wymyśleć coś fajnego. Macie jakieś pomysły? No i trochę się boję. Wciąż nie mogę zapomnieć bólu - podobno to normalne, że przez jakiś czas źle się seks kojarzy.
Pytanie do rodziców: Nie przeszkadzało Wam dziecko w pokoju? Mała śpi z nami, kochać się przy niej trochę łyso. W ogóle jakaś aseksualna się stałam. Mąż i jego potrzeby przestały się liczyć. Teściowa mi nawet poradziła abym nad łóżkiem córeczki powiesiła kartkę: "Najbardziej na świecie kocham... mojego męża". Chyba jej się synek pożalił
Czeka mnie mój drugi pierwszy raz. A przynajmniej tak się czuję. Planuję go na najblizszy piątek, ewentualnie sobotę. Chciałabym wymyśleć coś fajnego. Macie jakieś pomysły? No i trochę się boję. Wciąż nie mogę zapomnieć bólu - podobno to normalne, że przez jakiś czas źle się seks kojarzy.
Pytanie do rodziców: Nie przeszkadzało Wam dziecko w pokoju? Mała śpi z nami, kochać się przy niej trochę łyso. W ogóle jakaś aseksualna się stałam. Mąż i jego potrzeby przestały się liczyć. Teściowa mi nawet poradziła abym nad łóżkiem córeczki powiesiła kartkę: "Najbardziej na świecie kocham... mojego męża". Chyba jej się synek pożalił
Jak byłam jeszcze z ojcem mojego dziecka... to na początku mi przeszkadzało- owszem.
Ale przestało i to dosc szybko, skoro bylo jeszcze malutkie. Dzisiaj... to juz inna sprawa, raz, ze wieksze , dwa nie spi ze mna w pokoju Poza tym nie wyobrazam sobie, ze przyprowadzam jakiegos Pana do siebie i dawaj... Jak ktos wychowuje "samotnie" nie ma tak łatwo (to tak BTW, by li tylko uscislic, badz uprzedzic ew. pytania)
Tez tak mialam, ze po porodzie nie bardzo czulam mozliwosc czerpania przyjemnosci z sexu, ale uwierz mi minelo po drugim pierwszym razie, jak to ładnie okresliłas. Aseksualna? A tak... mniej mi sie chciało, (ze tak powiem), ale człowiek szybo zaległosci nadrabia.
Pomysly... szkoda, ze macie Małą u siebie, bo ja bym swieczki zapaliła, i zajęła sie porzadnie Kochaniem, co by własnie nie myslal, ze córa "wazniejsza" .
Jeszcze pomysle
Ale przestało i to dosc szybko, skoro bylo jeszcze malutkie. Dzisiaj... to juz inna sprawa, raz, ze wieksze , dwa nie spi ze mna w pokoju Poza tym nie wyobrazam sobie, ze przyprowadzam jakiegos Pana do siebie i dawaj... Jak ktos wychowuje "samotnie" nie ma tak łatwo (to tak BTW, by li tylko uscislic, badz uprzedzic ew. pytania)
Tez tak mialam, ze po porodzie nie bardzo czulam mozliwosc czerpania przyjemnosci z sexu, ale uwierz mi minelo po drugim pierwszym razie, jak to ładnie okresliłas. Aseksualna? A tak... mniej mi sie chciało, (ze tak powiem), ale człowiek szybo zaległosci nadrabia.
Pomysly... szkoda, ze macie Małą u siebie, bo ja bym swieczki zapaliła, i zajęła sie porzadnie Kochaniem, co by własnie nie myslal, ze córa "wazniejsza" .
Jeszcze pomysle
... you bleed just to know you're alive ...
A masz bobaska Student? ))
Gdyby Twoja kobieta miała na widoku zdjecie swojej rodzinki, ktora uporczywie by na Cie spogladala zapewne odwrocilbys je i to szybko. Pomysl, ze bobasek sie jeszcze rusza (jak sie przebudza, co normalne kiedy malusieńkie), a i nawet odgłosy wydaje (taaaa stwierdzam rzeczy oczywiste).
Niestety siakoś jakoś ale tak było. Było i syzbko minęło- to jednak wazniejsze.
Gdyby Twoja kobieta miała na widoku zdjecie swojej rodzinki, ktora uporczywie by na Cie spogladala zapewne odwrocilbys je i to szybko. Pomysl, ze bobasek sie jeszcze rusza (jak sie przebudza, co normalne kiedy malusieńkie), a i nawet odgłosy wydaje (taaaa stwierdzam rzeczy oczywiste).
Niestety siakoś jakoś ale tak było. Było i syzbko minęło- to jednak wazniejsze.
... you bleed just to know you're alive ...
No jeszcze nie mam , ale mialem do czynienia z bobaskami , duzo ich w mojej rodzinie jest i bylo Poza tym o czym my tu gadamy Zawsze mozna wyjsc do drugiego pokoju a jak sie ma mieszkanie jednopokojowe to jest jeszcze kuchnia i lazienka W pokoju gdzie dziecko drzwi zostawic otwarte i na pewno sie uslyszy!
Drugi pokoj to byla kuchnia, albo spizarka, albo korytarz, albo lazienka, albo wc
A nawet jakby byl realny 2 pokoj.. hmmm lozko, ktore mialam w tamtym mieszkaniu nie z abardzo chcialoby mi sie przenosci (przykladowo) itd.
Co tam... rodzicow tu niewielu, kobiet po porodzie tym bardziej, ale moze ktos jeszcze cos doda?
A nawet jakby byl realny 2 pokoj.. hmmm lozko, ktore mialam w tamtym mieszkaniu nie z abardzo chcialoby mi sie przenosci (przykladowo) itd.
Co tam... rodzicow tu niewielu, kobiet po porodzie tym bardziej, ale moze ktos jeszcze cos doda?
... you bleed just to know you're alive ...
Czeka mnie mój drugi pierwszy raz. A przynajmniej tak się czuję. Planuję go na najblizszy piątek, ewentualnie sobotę. Chciałabym wymyśleć coś fajnego. Macie jakieś pomysły?
Jakaś dobra kolacja przy świecach, do tego dobre winko (rozluźnia), powspominanie młodych lat (zabawne przygody związane z sexem), sexy bielizna, może być wspólna kąpiel (po wcześniejszym sprawieniu takowej córci, nakarmieniu i uśpieniu).....
Kochać i być kochanym
Wy to macie problemy
Noworodki mają to do siebie iż wiekszosc doby przecież spią!
Fakt asetywnosc do sexu u wiekszosci kobiet przechodzi i oby było też tak Sue w Twoim przypadku , bo jesli sie tak nie stanie to napiecie Twego meza bedzie narastać a to z kolei bedzie wywoływac u niego steres z tym zwiazany a stres bedzie działał tak , ze bedą kłutnie , a jesli nawet nie to mąż ppczuje sie na pewno zaniedbywany , Pamietaj Sue , TY masz teraz dwoje dzieci ! i o obydwoje musisz dbać tak samo , tyle tylko iż kazde z nich ma inne potrzeby !
Co zrobioc
MNie sie najbardziej podoba jak kobieta sama inicjuje sex , i mysle ze wiekszosć facetów to lubi a wrecz za tym przepada , wiec na ta okolicznosc ubierz sie łdnie sexi i do dzieła !
Małe dzieci obok nigdy mi nie przeszkadzały ,puzniej .... to juz zamykalismy drzwi , nie jestem pruderyjny , w pewnym wieku dzieci wiedzą ze sie to juz robi , wiec dla mnie niech wiedza byle by bron Boze nie widziały i nic nie słyszały.
Psychika ludzka jest taka ,z e dopóki oczy nie zobaczą nie ma pewnosci !
Noworodki mają to do siebie iż wiekszosc doby przecież spią!
Fakt asetywnosc do sexu u wiekszosci kobiet przechodzi i oby było też tak Sue w Twoim przypadku , bo jesli sie tak nie stanie to napiecie Twego meza bedzie narastać a to z kolei bedzie wywoływac u niego steres z tym zwiazany a stres bedzie działał tak , ze bedą kłutnie , a jesli nawet nie to mąż ppczuje sie na pewno zaniedbywany , Pamietaj Sue , TY masz teraz dwoje dzieci ! i o obydwoje musisz dbać tak samo , tyle tylko iż kazde z nich ma inne potrzeby !
Co zrobioc
MNie sie najbardziej podoba jak kobieta sama inicjuje sex , i mysle ze wiekszosć facetów to lubi a wrecz za tym przepada , wiec na ta okolicznosc ubierz sie łdnie sexi i do dzieła !
Małe dzieci obok nigdy mi nie przeszkadzały ,puzniej .... to juz zamykalismy drzwi , nie jestem pruderyjny , w pewnym wieku dzieci wiedzą ze sie to juz robi , wiec dla mnie niech wiedza byle by bron Boze nie widziały i nic nie słyszały.
Psychika ludzka jest taka ,z e dopóki oczy nie zobaczą nie ma pewnosci !
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
MNie sie najbardziej podoba jak kobieta sama inicjuje sex , i mysle ze wiekszosć facetów to lubi a wrecz za tym przepada
Yhy, potwierdzam. Przepadam za tym, uwielbiam, jak moja pani "nie daje mi spokoju". :D
Żyję tym co czuję, z życia biorę to, co mi smakuje.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
Ale noworodek nie będzie przeszkadzał chyba, że zacznie płakać prawie przy końcu A to się zdaża
Wie co się święci. Chce w ten sposób oznajmić, że nie chce mieć braciszka/siostrzyczki.
Żyję tym co czuję, z życia biorę to, co mi smakuje.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
Gdyby Twoja kobieta miała na widoku zdjecie swojej rodzinki, ktora uporczywie by na Cie spogladala zapewne odwrocilbys je i to szybko. Pomysl, ze bobasek sie jeszcze rusza (jak sie przebudza, co normalne kiedy malusieńkie), a i nawet odgłosy wydaje (taaaa stwierdzam rzeczy oczywiste).
My sie dziwnie czuismy jak pies przyszedl do naszego pokoju usiadł i sie na nas patrzyl a co dopiero przy wlasnym dziecku Ale tak jak do psa po paru dniach sie przyzwyczailismy to mysle do dziecka rowniez. Tylko nie krzycz za głosno bo obudzisz
Życze powodzenia Sue przy tym drugim pierwszym razie.
sarah pisze:Gdyby Twoja kobieta miała na widoku zdjecie swojej rodzinki, ktora uporczywie by na Cie spogladala zapewne odwrocilbys je i to szybko. Pomysl, ze bobasek sie jeszcze rusza (jak sie przebudza, co normalne kiedy malusieńkie), a i nawet odgłosy wydaje (taaaa stwierdzam rzeczy oczywiste).
My sie dziwnie czuismy jak pies przyszedl do naszego pokoju usiadł i sie na nas patrzyl a co dopiero przy wlasnym dziecku Ale tak jak do psa po paru dniach sie przyzwyczailismy to mysle do dziecka rowniez. Tylko nie krzycz za głosno bo obudzisz
Życze powodzenia Sue przy tym drugim pierwszym razie.
Mi jak kot nad glowa skacze to nic nie przeszkadza Skupiam sie na akcie a nie na tym co sie dzieje dookola
Też zapewne dziwnie bym się czuła gdybym się kochała przy dziecku lub nawet psu. Jakoś to zawsze wydaje się, że ktoś patrzy. Ale na szczeście psa można wyrzucić z pokoju a dziecko już nie. Nie wiem co mam poradzić, bo sama nie mam dziecka (i narazie nie zamierzam mieć) więc moge życzyć jedynie powodzenia.
"Wczuj się w smutek usychającej gałązki, gasnącej gwiazdy i konającego zwierzęcia,
lecz przede wszystkim odczuj ból i smutek człowieka"
lecz przede wszystkim odczuj ból i smutek człowieka"
Dziwnie było tylko na początku. Później? Skąd... przecie i tak z reguły spało.
Żaden problem innymi słowy.
To tez prawda, istotna prawda.
Żaden problem innymi słowy.
Pamietaj Sue , TY masz teraz dwoje dzieci ! i o obydwoje musisz dbać tak samo , tyle tylko iż kazde z nich ma inne potrzeby !
To tez prawda, istotna prawda.
... you bleed just to know you're alive ...
Nie mamy dzieci, ale naprawdę nie rozumiem skąd ten problem. Wykąpane i nakarmione dziecko śpi jak aniołek, a wy robicie swoje, a nawet jak się niemowle zbudzi, to też nie problem. Gorzej by było jak by dziecko miało np. 15 lat. Myślę więc, że Sue z lekka przesadza, ale też ją rozumiem, bo to dla niej nowość, a poza tym te przykre wspomnienia związane z porodem i niepewnośc jak będzie po..., czy się nic nie poluzowało i czy szycie wytrzyma.
Ostatnio zmieniony 19 cze 2004, 09:41 przez Jarek, łącznie zmieniany 2 razy.
Ja jeszcze nie mam w tej kwestii doswiadczenia ale znalazlam taki artykul na temat.
Seks młodych rodziców
Zanim maluch podrośnie, intymny świat jego rodziców staje na głowie. Ten czas jest dla małżeństwa trudnym egzaminem trwałości i dojrzałości związku, ale nie musi oznaczać końca namiętnych nocy.
-> http://zdrowie.onet.pl/1165866,2042,,1,dzial.html
Seks młodych rodziców
Zanim maluch podrośnie, intymny świat jego rodziców staje na głowie. Ten czas jest dla małżeństwa trudnym egzaminem trwałości i dojrzałości związku, ale nie musi oznaczać końca namiętnych nocy.
-> http://zdrowie.onet.pl/1165866,2042,,1,dzial.html
"Grzeczne dziewczynki dostana sie do nieba, niegrzeczne dostana sie wszedzie"
Wróć do „Seks, kontakt fizyczny”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 358 gości