Orgazm łechtaczkowy

ewa malik · Postautor: **ewa malik** » 04 mar 2006, 22:27

Ja podczas francuza mam mega orgazm...hehe ale trenujemy juz dość długo

Maverick · Postautor: **Maverick** » 04 mar 2006, 22:31

A czy czasem nie jest tak ze rozroznienie na orgazm pochwowy i lechtaczkowy jest bledne? Wszak kazdy ma takie same objawy, a to ze sa rozne drogi dojscia do niego nic nie oznacza.

Yasmine · Postautor: **Yasmine** » 04 mar 2006, 22:34

Maverick pisze:A czy czasem nie jest tak ze rozroznienie na orgazm pochwowy i lechtaczkowy jest bledne?

bledne czy nie, to ja rozrozniam, bowiem calkie inne odczucia mam przy jednem i drugim. Pochwowy jest intensywniejszy i taki jakis bardziej doniosly, jesli chodzi o odczucia

.

ForsakenXL · Postautor: **ForsakenXL** » 04 mar 2006, 23:03

Maverick pisze:A czy czasem nie jest tak ze rozroznienie na orgazm pochwowy i lechtaczkowy jest bledne? Wszak kazdy ma takie same objawy, a to ze sa rozne drogi dojscia do niego nic nie oznacza.

No wiesz co? Moderator takiego forum wykazuje się taką nie wiedzą w tej dziedzinie? Wstydziłbyś się <diabel>

Już nastarsi indianie wiedzieli że to nie to samo

Maverick · Postautor: **Maverick** » 05 mar 2006, 00:05

A jednak. Nadal twierdze, ze rozroznienie jest bledne.

ForsakenXL · Postautor: **ForsakenXL** » 05 mar 2006, 00:08

Mozesz twierdzić, ale o ile wiem to nie Ty odczuwasz różnicę, a same zainteresowane mają na ten temat inne zdanie

Maverick · Postautor: **Maverick** » 05 mar 2006, 00:14

A ja odczowam roznice miedzy kazdym orgazmem, zwlaszcza tym spowodowanym masturbacja a seksem i co z tego. I tak jest jeden orgazm.

ForsakenXL · Postautor: **ForsakenXL** » 05 mar 2006, 00:22

A ja odczuwam ogromną różnicę w tej dziedzinie. Na tyle ogromną, że nie ma siły wsadzić to do jednej szufladki

Jednak tutaj raczej bardziej trafnym byłoby porównanie orgazmu "klasycznego" do orgazmu osiągniętego poprzez stymulację prostaty. Teoretyzuję w tej chwili, bo nie doświadczyłem, ale jestem pewny że odczucia byłyby diametralnie różne - choćby ze względu na skupienie odczuć w zupełnie innym miejscu.
Zresztą po stronie naszych dziewcząt stoją specjaliści. Do mnie to przemawia

Maverick · Postautor: **Maverick** » 05 mar 2006, 00:31

Jacy specjalisci? Mi chodzi o fizjologie orgazmu, o procesy zachodzace w organizmie, wydzielane hormony i reakcje, a nie o "odczucia" ktore w 90% zaleza od psychiki.

ForsakenXL · Postautor: **ForsakenXL** » 05 mar 2006, 00:43

Fizjologicznie się niczym nie różni, ale seks to pprzecież nie tylko fizjologia...

mirabelka · Postautor: **mirabelka** » 08 mar 2006, 16:33

Moim zdaniem ,twój chlopak pieści cię zbyt mocno(stąd uczucie;prądu;)..mnie np pieści..oralnie i mam zawsze mega orgazm. ..I szczerze mówiąc wolę orgazm łechtaczkowy niż pochwowy ..bo jest on dla mnie super przeżyciem..po prostu taki odjazd ,że szok

Lawrence · Postautor: **Lawrence** » 08 mar 2006, 18:02

Pozazdroscic........ech marzenia......

Mari* · Postautor: Mari* » 08 mar 2006, 18:27

Ostatnio doświadczam tylko orgazmu łechtaczkowego. Ale kiedy byłam w związku i doznawałam obu orgazmów to wydaje mi się, że łechtaczkowy jest silniejszy od pochwowego z tego co pamiętam.

Wstreciucha · Postautor: **Wstreciucha** » 08 mar 2006, 18:39

orgazm jest jeden , albo orgazmow jest wiele :

Łechtaczka połączona jest z pochwą, pochwa z wargami mniejszymi, a te z kolei z łechtaczką. Wszystkie one razem związane są siecią nerwową i "podłączone" do rdzenia kręgowego i mózgu. Jeśli więc intymne części ciała kobiety tworzą system naczyń połączonych, orgazm nie może być zasługą tylko jednej z nich. Łechtaczka lub pochwa mogą jedynie zapoczątkować całą lawinę reakcji.

Jagienka06 · Postautor: **Jagienka06** » 08 mar 2006, 19:39

a dla mnie orgazm lechtackowy jest wstepem do dalszej zabawy. czuje sie po nim rozluzniona i gotowa na ciag dalszy.....

mirabelka · Postautor: **mirabelka** » 08 mar 2006, 23:47

robinho pisze:
mika pisze:przy sexie oralnym chocby nie wiem ile chlopak sie meczyl nie mam zadnych wiekszych doznan, jest super ale nie mam orgazmu ani takiego czegos jak przy ocieraniu.

możliwe że coś zasłania Twoją łechtaczkę przez co jesteś mniej wrazliwa na bodźce. Nie gwarantuję sukcesu, ale może Twój partner powninien "mocniej naciskać" na magiczny punkt podczas stymulacji.

mam pytanko...o co ci chodzi z tym ,że mam być sobą??a niby kim jestem hm twoim zdaniem?

Lawrence · Postautor: **Lawrence** » 09 mar 2006, 00:40

mirabelka pisze:mam pytanko...o co ci chodzi z tym ,że mam być sobąa niby kim jestem hm twoim zdaniem?

Hehe, to taki skrypt - kazdy go widzi - tyle ze ze swoim nickiem - taki dżołk -
Jakby wpisal [chyba cos takiego]: "<user>, jestes cool" to bys widziala: mirabelka jestes cool, a ja Lawrence jestes cool

mirabelka · Postautor: **mirabelka** » 09 mar 2006, 07:42

Lawrence pisze:
mirabelka pisze:mam pytanko...o co ci chodzi z tym ,że mam być sobąa niby kim jestem hm twoim zdaniem?

Hehe, to taki skrypt - kazdy go widzi - tyle ze ze swoim nickiem - taki dżołk -
Jakby wpisal [chyba cos takiego]: "<user>, jestes cool" to bys widziala: mirabelka jestes cool, a ja Lawrence jestes cool

dziękuję za wyjaśnienie....jestem tu od niedawna i nie wiedziałam co jest grane....

olecxka · Postautor: **olecxka** » 11 mar 2006, 23:24

mirabelka pisze:Hehe, to taki skrypt - kazdy go widzi - tyle ze ze swoim nickiem - taki dżołk -
Jakby wpisal [chyba cos takiego]: "<user>, jestes cool" to bys widziala: mirabelka jestes cool, a ja Lawrence jestes cool

Hihi ja też nie wiedziałam o co biega, niezłe to <diabel>

Eisenritter · Postautor: **Eisenritter** » 13 mar 2006, 11:39

Jak go zwał, tak go zwał. Ostatecznie kategorie są nieważne. Najważniejsze jest rozpieszczanie kobiet tak, aby było im dobrze. Czego Paniom zawsze życzę.

mirabelka · Postautor: **mirabelka** » 14 mar 2006, 18:34

Hihi ja też nie wiedziałam o co biega, niezłe to

no to graba my nowi trzymajmy sie razem haha

olecxka · Postautor: **olecxka** » 22 mar 2006, 22:40

mirabelka pisze:no to graba my nowi trzymajmy sie razem haha

Hihi, jasne graba mirabelka <browar>

misiek · Postautor: **misiek** » 02 kwie 2006, 11:50

Maverick ma świeta rację. Trzeba troszkę poczytać. seksuolodzy juz dawno orzekliL: nie ma czegoś takiego jak org. łechtaczkowy lub pochwowy. JEST TYLKO JEDEN!!!

Yasmine · Postautor: **Yasmine** » 02 kwie 2006, 11:53

misiek, a Ty kobieta jestes , ze wiesz jak to odczuwamy

?

misiek · Postautor: **misiek** » 02 kwie 2006, 12:05

Nie jestem kobitką. Ale cos na ten temat wiem, .... bo czytam.

Andrew · Postautor: **Andrew** » 02 kwie 2006, 15:50

Yasmine pisze:misiek, a Ty kobieta jestes , ze wiesz jak to odczuwamy ?

Wasze odczówanie nie ma tu nic do rzeczy <aniolek>

czy mnie do orgamu doprowadzi ktoś robią loda , czy tez reką , zawse bede mial tylko orgazm , i u Was jest tak "samo"

Mysiorek · Postautor: **Mysiorek** » 02 kwie 2006, 16:11

Andrew pisze:ktoś robią loda , czy tez reką

Ale ciągle w tym samym MIEJSCU!

Andrew · Postautor: **Andrew** » 02 kwie 2006, 16:19

No dobra , czy ma orgazm mechaniczny , czy samowolny (nocne zmazy ) czy jak sie to tam zwie , to zawsze orgazm

Sasetka · Postautor: **Sasetka** » 02 kwie 2006, 16:44

po prostu uwielbiam takich panow ktorzy wiedza i znaja lepiej kobiece ciala od samych kobiet

Andrew · Postautor: **Andrew** » 02 kwie 2006, 17:02

Asiula pisze:po prostu uwielbiam takich panow ktorzy wiedza i znaja lepiej kobiece ciala od samych kobiet

skoro tak mówisz - piszesz mniemam iz sama siebie nie znasz !
co chcesz mi wmówic ze masz dwa orgazmy ! jeden łecztaczkowy drugi pochwowy ? to jak nazwiesz ten od sexu analnego

no odpowiedz ! <aniolek>

orgaz analny ? albo "dupny" <hahaha>

nie no wysiadam ! zna sie lepiej i ma lat 17 -scie <browar>

Orgazm łechtaczkowy

Kto jest online