E tam gadanie.
Ja ze swoim widze się tylko raz w tygodniu a gadamy przez skyp godzinami i codziennie i nawet takich myśli nie mieliśmy. Czasem wyjeżdżam za granice pracować na 2 miechy i go nie widze jak wracam to i tak nie świntuszymy przez skyp tylko normalna rozmowa.
Nie wyobrażam sobie tego po prostu.
SEX PRZEZ TELEFON
Moderator: modTeam
-
- Weteran
- Posty: 1141
- Rejestracja: 06 maja 2005, 15:26
- Skąd: Lenenja
- Płeć:
Olivia pisze:Nie lepiej zamiast tego się spotkać?
Nie zawsze mozna sie spotkac. Jak dzieli kilkadziesiat czy kilkaset kilometrow to troche trudno zmarnowac kilka godzin na sam przejazd. A Skype dziala na caly swiat.
Ja w czasach dawnych mieszkalam jakies 80 km od mojego. Nie mielismy samochodu. Dziennie bylam w stanie wygospodarowac np. 2h dla niego (w koncu trzeba zyc, uczyc sie, robic cos w domu). Tyle, ze dojazd do niego zajmowal mi jakie 3h. Czestsze spotkania byly nierealne. Ale zawsze wiedzialam, ze moge z nim porozmawac.
off// w razie potrzeby kontaktu pisac na zlotooka_kotka@o2.pl
- jamaicanflower
- Maniak
- Posty: 567
- Rejestracja: 13 paź 2004, 15:43
- Skąd: Jamajka :D
- Płeć:
Jako że pozostaję w związku na odległość, to często opowiadamy sobie o naszych pragnieniach, o tym, co byśmy chcieli ze sobą zrobić. Kilkakrotnie zachęcałam Promyczka, by popieścił się sam podczas takich rozmów, ale on nie chce. Albo się wstydzi, albo uważa, że to nie fair, bo ja mam przyjemność z głowy
// Life is...
zatraconyŚwiatNagichSłów,PudłoStarychMyśli,
WysypiskoLudzkichSił
iZałzawionyKrzakPytań
międzyMarzeniami,ASnem
chcęWiedziećPierwszaJakiJestŚwiatBezNocy
jakiŚwiatBezNocy
więcWyjęSzeptemDoWieczornegoMilczenia
...but a dream //
zatraconyŚwiatNagichSłów,PudłoStarychMyśli,
WysypiskoLudzkichSił
iZałzawionyKrzakPytań
międzyMarzeniami,ASnem
chcęWiedziećPierwszaJakiJestŚwiatBezNocy
jakiŚwiatBezNocy
więcWyjęSzeptemDoWieczornegoMilczenia
...but a dream //
Wilczyca pisze:Nie możemy się spotykać bo dzieli nas 100 km.
Po za tym on ma prace w swoim mieście wiec spotykać możemy się tylko w weekendy.
Rozumiem.
Rozmawiałam z Nim o tym wczoraj i Jego to nie kręci, a nawet śmieszy.
"Miarkuj złość.
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
lemonka pisze:mnie się zdarzyło uprawiać seks przez skype i to kilkakrotnie, bo przez rok dzieliło nas prawie 400 km
nawet było miło, pomogło przetrwać tęsknotę
Dokładnie!
Ja tu ona w Szwecji. Jedyne co to video rozmowy przez Skype. Rzeczywiście "miło"
Nawet kiedy była w Polsce to w ciągu dnia jakiś telefon albo kilka smsów w celu budowania napięcia prez cały dzień
Wróć do „Seks, kontakt fizyczny”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 224 gości