drodzy panowie, co myślicie o zakończeniu ..

Zagadnienia związane ze sferą fizyczną (cielesną), a także z problemami dotyczącymi tematów współżycia i kontaktów cielesnych. Pozycje seksualne - wymiana doświadczeń.

Moderator: modTeam

Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 07 sty 2004, 18:49

nieskromnisia pisze:STUDENT ja wcale nie chcę, żeby on mnie lizał, nie chodzi też o obrzydzenie, ale po prostu o preferencje w sprawach sexu. Jak jesteś szczęśliwy, to ciesz się, ale nie wyrażaj opinii w stylu, że bez sexu oralnego nie ma miłości, bo to nie prawda. Nie prawdą jest też, że nie potrafię, jak powiedziałeś, NIC dać. Nie daję jedynie miłości francuskiej. Ot i wszystko

A co bys powiedziala na anal?
Awatar użytkownika
Student
Weteran
Weteran
Posty: 828
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:06
Skąd: dolny ślask
Płeć:

Postautor: Student » 07 sty 2004, 21:19

nieskromnisia pisze:STUDENT ja wcale nie chcę, żeby on mnie lizał, nie chodzi też o obrzydzenie, ale po prostu o preferencje w sprawach sexu. Jak jesteś szczęśliwy, to ciesz się, ale nie wyrażaj opinii w stylu, że bez sexu oralnego nie ma miłości, bo to nie prawda. Nie prawdą jest też, że nie potrafię, jak powiedziałeś, NIC dać. Nie daję jedynie miłości francuskiej. Ot i wszystko

No dobrze ale kochasz go i chcesz dać mu pełnie szczęścia. A moge się założyć ,że by chciał miłość oralna z Twojej strony. Wiec co bedzie jak zostaniesz jego żona , chłopak już do końca życia nie skosztuje miłości oralnej?? A z wasnego doświadczenia powiem Ci ,że jest to naprawde wspaniała rzecz i nie wyobrażam sobie żeby moja żona miała podobne podejście do sprawy. Ale szanuje Twoje zdanie! RESPECT ! POZDRO :)
SueEllen
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 417
Rejestracja: 22 lis 2003, 15:15
Płeć:

Postautor: SueEllen » 07 sty 2004, 21:42

Studencie, mój mąż też lubi miłość francuską i ale jej nie dostaje. Wiedział przed ślubem o moich preferencjach, ale nie przeszkadzało mu to w byciu ze mną.

Bo Studencie, małżeństwo, jak i stały - poważny związek polegają na kompromisie. Wyjątkowo rzadko zdarza się, żeby dwoje ludzi we wszystkim zgadzało się w 100%. Czasami trzeba ustąpić, pogodzić się z faktem, że czegoś się nie dostanie, a zacząć cieszyć się tym, co sie już dostało (i to nie tylko w sferze seksualnej).
Awatar użytkownika
Student
Weteran
Weteran
Posty: 828
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:06
Skąd: dolny ślask
Płeć:

Postautor: Student » 08 sty 2004, 00:22

Dobrze ,szanuje wasze zdanie ale go ciągle nie moge zrozumiec :) Ja to pojmuje troszke inaczej. Dlaczego nie można pojsc na kompromis na korzysc męża ?? :)
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 08 sty 2004, 01:42

Dla mnie jednakowo wazne jest dawanie poprzez milosc francuska jak i branie :) Np w 69 ;)
Popieram Studenta i tez nie moge zrozumiec jak mozna nie akceptowac czegos u swojej polowki. No ale coz, do niektorych rzeczy trzeba po prostu dojrzec, moze i do oralu tez?
Ja np nie lubilem kiedys oliwek a teraz uwielbiam =] Ale francuza to lubilem zawsze ;)
SueEllen
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 417
Rejestracja: 22 lis 2003, 15:15
Płeć:

Postautor: SueEllen » 08 sty 2004, 10:18

Student pisze:Dlaczego nie można pojsc na kompromis na korzysc męża ?? :)

Bo na korzyść męża idę w innych sprawach :wink:
nieskromnisia

Postautor: nieskromnisia » 08 sty 2004, 16:27

STUDENT i MAVERICK podobnie jak SueEllen nie ukrywam przed miom panem, że nie lubię orala. I wypbraźcie sobie, że on to na prawdę zaakceptował!!! Bardzo go kocham i daję mu z siebie wiele(zresztą on mi też) i nie chodzi tylko o sex. Widocznie dla niego, w przeciwieństwie do was, sex oralny nie jest najważniejszy w związku. Dostrzega również inne walory naszego układu. Szczerze powiedziawszy, kiedy zaczął mówić o 69 chciałam się z tego związku wycofać, ale to właśnie on mi wytłumaczył, że znaczę dla nigo więcej niż jedna z wielu technik seksualnych i nie chciałby, abym dla niego rezygnowała z własnych zasad. A tak w ogóle mam do was pytanie: gdyby wasze partnerki nie chciały kochać się w ten sposób, zerwalibyście z nimi, bo mam nadzieję, że zmuszanie nie wchodzi w rachubę?
nieskromnisia

Postautor: nieskromnisia » 08 sty 2004, 16:37

MAVERICK a ty próbowałeś anala? ale z kimś na sobie? przecież to zwyczajnie boli! zrobiłbyś to swojej ukochanej dziewczynie? jeżeli tak, to jej współczuję, że jest taka przepraszam, głupia, że pozwala sobie robić krzywdę. No chyba że już jest taka wyrobiona?!
Awatar użytkownika
Student
Weteran
Weteran
Posty: 828
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:06
Skąd: dolny ślask
Płeć:

Postautor: Student » 08 sty 2004, 18:00

Nieskromnisia widzisz w chwili obecnej moja partnerka tez nie obdarowuje mnie miloscia oralna. Rozmawialem z nią o tym. Nie powiedziala ze nigdy tego nie zrobi bo sie brzydzi czy z innych powodow tylko ze potrzebuje troszke czasu na to i musi być bardziej pewna naszego związku. Szanuje to i nie naciskam na nią. Gdyby tego nie zrobiła to na pewno bym z nią nie zerwał ponieważ dla mnie też nasza miłość jest ważniejsza od tego. Wiem tylko ,że ona chce abym był w pełni szcześliwy w naszym związku i w naszej sypialni. Nie myśli egoistycznie i daje z siebie wszystko za co jej sie odwdzieczam podwójnie. Jestem pewny na 100% ze bede czerpał mase przyjemności z miłości oralnej :)

P.S. Nigdy nie napisalem i nawet nie pomyslalem ze sex jest dla mnie najważniejszy w związku wiec prosze mi nie przytaczać nie moich słów jako moje :)
Awatar użytkownika
Kaska
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 219
Rejestracja: 28 lis 2003, 19:24
Skąd: małopolska
Płeć:

Postautor: Kaska » 08 sty 2004, 18:24

Hmmm... to co rozstrzygacie to kwestie bardzo prywatne dla kazdego zwiazku - kazdy zwiazek i kazda para jest inna, wydawalo mi sie kiedys ze roznych rzeczy nie bede w stanie zrobic, ale jak sie okazalo potem to samo z siebie wyszlo - nie z przymusu ani nic ... moj partner do niczego mnie nie zmusza, na wszystko daje mi czas, a jesli nie chce to po prostu nie robie tego - i to nieraz nie z obrzydzenia(nie czuje do niego zadnego obrzydzenia bo go kocham) ale po prostu nie chce, nie podoba mi sie taki sposob pieszczot i juz - kazdy ma do tego prawo ... Wiec nie mowcie, ze nie ma milosci tam gdzie partnerka nie bierze go do buzi itd. kazdy ma swoje zasady, i inne rzeczy sa dla kazdego wazniejsze w zyciu ... i nie nalezy w tej kwesti polemizowac - ale to tylko moje zdanie - podkreslam to, zeby nie bylo jakis niejasnosci :) Pozdrawiam wszystkich :D
Ten kto przestaje być (...) tak naprawde nigdy nim nie był ....
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 08 sty 2004, 18:35

nieskromnisia pisze:MAVERICK a ty próbowałeś anala? ale z kimś na sobie? przecież to zwyczajnie boli! zrobiłbyś to swojej ukochanej dziewczynie? jeżeli tak, to jej współczuję, że jest taka przepraszam, głupia, że pozwala sobie robić krzywdę. No chyba że już jest taka wyrobiona?!


Spytalem sie o to bo powiedzialas ze tylko orala mu nie dajesz.
Poza tym nie musisz mnie od razu obrazac i od pederastow wyzywac, bo do tego mi daleko (moze Twoj partner ma takie upodobania i patrzysz przez jego pryzmat na wszystkich normalnych ludzi). I mojej dziewczyny tez prosze Cie nie obrazaj.
Po drugie nie zrobilbym tego mojej dziewczynie bo mnie samemu to sie nie podoba.

No i wiesz, to ze boli to Ciebie nie oznacza ze bedzie bolec kogos innego nawet jak nie jest, jak Ty to okreslilas, wyrobiony.

No i nic nie chce mowic ale to Ty chcialas zrezygnowac ze zwiazku jak sie dowiedzialas o 69 ;)
ewa
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 155
Rejestracja: 29 lis 2003, 11:27
Płeć:

Postautor: ewa » 10 sty 2004, 15:56

kazdy ma swoje preferencje ale ja nie rozumiem osob, ktore orala nie lubia.zgodze sie z tym, ze moze kogos zawsze odrzucac od lykania spermy ale przeciez mozna konczyc reka...
SueEllen
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 417
Rejestracja: 22 lis 2003, 15:15
Płeć:

Postautor: SueEllen » 10 sty 2004, 18:14

ewa pisze:kazdy ma swoje preferencje ale ja nie rozumiem osob, ktore orala nie lubia.


A ja nie rozumiem ludzi, którzy nie rozumieją, że ktoś może czegoś nie lubić.
Awatar użytkownika
Student
Weteran
Weteran
Posty: 828
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:06
Skąd: dolny ślask
Płeć:

Postautor: Student » 11 sty 2004, 00:20

Nie chwalac sie ale dzisiaj moje Kochanie zdecydowalo sie na to co pisalem wyzej ze nie mam :) Przez nasz temat i opinie pań ze nie lubią tego robić po wszystkim zapytalem jak to na nią wpłyneło. I mowila ze wszystko okej a nawet jej sie podobalo :) Dlatego teraz tym bardziej nie rozumiem was :)
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 11 sty 2004, 00:29

Wiesz student. Ja mysle ze to od dojrzalosci psychicznej zalezy. Trzeba dorosnac i tyle. No i trzeba byc naprawde blisko z partnerem. Ja tam jesli chodzi o moja druga polowke to wyznaje zasade ze to i tak i tak ja i niczego sie nie brzydze :) W koncu nazwa: "durga polowa"
sarah

Postautor: sarah » 11 sty 2004, 16:33

Maverick pisze:Ja tam tylko w ustach preferuje, nie musi polykac ale w ustach mile (bardzo mile) widziane. Choc i tak jej usta nie przebija mojej raczki :D Co jak co, ale kobieta nigdy nie bedzie wiedziala jak w zupelnosci zaspokoic faceta ;)


Bardzo mnie zdziwila koncowka tej wypowiedzi bo ja z doswiadczenia znam zupełnie inne zdanie ze nawet nie mozna przyrownywac masturbacji do seksu oralnego i za kazdym razem moj chlopak powtarza mi ze taki orgazm jest 10 razy lepszy.

A odnosnie tematu to polykania sie nie brzydze ani troche ale na spuszczenie sie na twarz przynajmniej w tym momencie nie zgodzilabym sie bo czulabym sie chyba troche upokorzona na piersi czy cos takiego owszem ale na twarz to tak troche... no nie wiem jak to opisac ale chyba wiecie o co mi chodzi. Mozliwe ze moje poglady sie kiedys zmienia tak jak to bylo odnosnie seksu oralnego ale w tej chwili na to nei bylabym gotowa mozliwe ze zwiazane jest to z dojrzaloscia.
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 11 sty 2004, 19:57

Co do koncowki, to wiesz. Kazdy sie z poczatku uczy, kiedys oral bedzie lepszy niz masturbacja ;)
Awatar użytkownika
Student
Weteran
Weteran
Posty: 828
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:06
Skąd: dolny ślask
Płeć:

Postautor: Student » 11 sty 2004, 22:51

Maverick pisze:Co do koncowki, to wiesz. Kazdy sie z poczatku uczy, kiedys oral bedzie lepszy niz masturbacja ;)

Jezeli Ty uwazasz ze masturbacja jest lepsza niz oral to Ty chyba nigdy nie doswiadczyles seksu oralnego ?? U mnie oral z onanizmem nie ma zadnego porownania. ORAL JEST NIESAMOWITY , a masturbacja zwyczajna - taka tylko zeby napięcie ostudzić :)
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 12 sty 2004, 00:10

Nie wiem czy zauwazyles, ale wyzej napisalem ze dziewczyna dopiero sie tego uczy ;) A nie zawsze jak sie uczysz to umiesz od razu, nie?

Mi to oczywiscie nie przeszkadza i i tak sprawia przyjemnosc (troszke inna) to ze robi to dla mnie, ze mnie kocha itd...
Awatar użytkownika
sarah
Weteran
Weteran
Posty: 832
Rejestracja: 11 sty 2004, 20:44
Skąd: W-w/W-wa
Płeć:

Postautor: sarah » 12 sty 2004, 12:06

heh.. pamietam swoje poczatki wszedzie szukałam ratunku bo nie wiedzialam co robic i jak robic ale teraz... z Twoja dziewczyna na pewno bedzie tak samo.
ale z ciekawosci musze sie zapytac mojego chlopaka czy na poczatku tez mu to sprawiało mniej przyjemnosci niz masturbacja bo jest to troche dziwne bo u mnie zawsze bliskosc drugiego człowieka wywołuje duzo silniejsze emocje niz przy onanizowaniu sie no ale kwestia gustu moze to dziewczyny tak tylko ;)
Jarek

Postautor: Jarek » 12 sty 2004, 12:20

Odpowiem jako chłopak, masturbacja to tylko rozładowanie napięcia sexualnego,a bliskość drugiej osoby to całkiem coś innego, całkiem inne doznania i nie mówię tu wcale o oralu tylko o sexie w ogóle.
marek

finish na buzie

Postautor: marek » 13 sty 2004, 00:52

a ja powiem tak: przede wszystki musza to lubic 2 strony! to jakwazniejsze. io teraz z mich doswiadczen, zawsze na filmach b mi sie to podobalo i zawsze chcialem sprobowac. moja partnerka na poczatku nie chciala wiec nigdy jej nie zmuszalem. w koncu sama mi zaproponowala i bylo fajnie :) przyznam jednak ze nie tak fajnie jak mi sie wydawalo. patrzac na film jestes caly czas podniecony i taka scena moze sie podobac. ze mnie osiagajac orgazm spada cale napiecie i podniecenie i nie jest to juz tak efektywne. przyjemne moze byc finiszowanie na inne czesci kobiety : biust, pupe, muszelke. wiem ze moja wybranka b lubi na pupe i na muszelke. b ja to podniecam, wiec nie sadze by bylo to zenujace czy ponizajace. kochamy sie na rozne sposoby, nie wylaczajac orala i anala ale oczywiscie godzimy sie na to oboje bo to po prostu lubimy. pozdrawiam wszystkich goraco
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 13 sty 2004, 17:46

sarah pisze:heh.. pamietam swoje poczatki wszedzie szukałam ratunku bo nie wiedzialam co robic i jak robic ale teraz... z Twoja dziewczyna na pewno bedzie tak samo.
ale z ciekawosci musze sie zapytac mojego chlopaka czy na poczatku tez mu to sprawiało mniej przyjemnosci niz masturbacja bo jest to troche dziwne bo u mnie zawsze bliskosc drugiego człowieka wywołuje duzo silniejsze emocje niz przy onanizowaniu sie no ale kwestia gustu moze to dziewczyny tak tylko ;)


No u mnie tez wywoluje silne emocje ;)

A z ta masturbacja to troche przejaskrawilem bo mialem niezaciekawy humor ;)
Bywa
Awatar użytkownika
jony8
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 90
Rejestracja: 19 sty 2004, 22:09
Płeć:

Postautor: jony8 » 27 sty 2004, 20:59

A dla czego kobiety nie lubią spermy na twarzy? Moja koleżanka powiedziała cioś takiego : Widok spermy na ciele, szczególnie na twarzy żywcem jej przypomina, za przproszeniem, gluty. Właśnie dla tego nie chce by chłopak konczył na nią czy w jej ustach.Nie przez smak nie przez gęstość ale przez to że tak wygląda. Kobiety przyjznajcie się czy to prawda :)
Hmmm a soczki kobiece w dużych ilościach wyglądaja podobnie do męskiej spermy, chyba że troszkę bardziej przezroczyste a skład chemiczny praktycznie taki sam, tyle że nie ma tam plemników.
Nie chcecie wytrysku na twarzy a co z wytryskiem na piersi? Taka mała ciepła śmietanka wokół sutków?
Co do zapachu spermy to też nie odbiega zbytnio od kobiecych soczków. Tak samo jest różny w różne dni i zależy od tego co sie jadło.
Awatar użytkownika
sarah
Weteran
Weteran
Posty: 832
Rejestracja: 11 sty 2004, 20:44
Skąd: W-w/W-wa
Płeć:

Postautor: sarah » 27 sty 2004, 21:17

jony8 na samej gorze tej strny jest moj post kiedy jeszcze nie bylam zarejestrowana odnosnie tego.
Nie brzydze sie spermy - jest to czesc mojego ukochanego, ktorego w pelni akceptuje. Polknac sie nie brzydze a i na wytrysk na piersi bym sie zgodzila. Ale co do twarzy pewne opory bym miala. Poki co przynajmniej dla mnie byloby to pewnego rodzaju ublizenie. Moze wywodzi sie to od jednego z archetypow ponizenia czyli spluniecia komus w twarz. Nie mam pojecia. Moze kiedys moje poglady sie zmienia. Narazie chyba do tego popostu nie dojrzałam.
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 27 sty 2004, 22:53

Ja nie wiem czy zdobylbym sie by koncyc na twarzy mojej dziewczyny... Za bardzo ja szanuje po prostu :)
Awatar użytkownika
jony8
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 90
Rejestracja: 19 sty 2004, 22:09
Płeć:

Postautor: jony8 » 28 sty 2004, 09:38

no właśnie:) wszystkiemu są winne stereotypy lub błędne kojarzenia w naszej podświadomości. Niestety większość (takich starych :) jak ja ) wychowano z wielką ilością takich stereotypów:) Wystarczy poczytać posty na temat "loda" i od razu to widać.
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 28 sty 2004, 12:00

Mysle ze sarah to dobrze skojarzyla z archetypem oplucia :) Po prostu takie cos mi sie kojarzy z brakime szacunku i totalna dominacja mezczyzny i tyle ;)
Keplianica

Postautor: Keplianica » 28 sty 2004, 14:19

Raczej by mi sie coś takiego nie spodobało.
A kto powiedział że zakorzenione w świadomości normy są złe? Po prostu sa, a jak komuś się nie podoba moze we własnym zakresie (w tym momencie za przyzwoleniem partnera) robic co mu sie podoba. Ja jestem na nie i faktycznie coś z tego plucia jest.
Ps. A sperma ma duzo intensywniejszy zapach niż śluz. To chyba jedyna roznica :P
Awatar użytkownika
Jarek
Weteran
Weteran
Posty: 2194
Rejestracja: 23 sty 2004, 13:36
Skąd: z krainy elfów
Płeć:

Postautor: Jarek » 28 sty 2004, 21:27

Z tym zapachem, to chyba nie końca macie rację, sperma jest prawie bezzapachowa, a damski soczek ma b. intensywny, ale nie powiedziałbym, że nie przyjemny zapach.

Wróć do „Seks, kontakt fizyczny”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 278 gości