Ból łechtaczki

Zagadnienia związane ze sferą fizyczną (cielesną), a także z problemami dotyczącymi tematów współżycia i kontaktów cielesnych. Pozycje seksualne - wymiana doświadczeń.

Moderator: modTeam

Żubr
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 12
Rejestracja: 04 lip 2007, 11:15
Skąd: z puszczy :)
Płeć:

Ból łechtaczki

Postautor: Żubr » 19 sie 2007, 11:25

Witam.
Kiedy zabawiam moją dziewczyne jezykiem to odczuwa ona ból łechtaczki.
Uwaza że przezywa orgazm, jest jej niesamowicie przyjemnie itd ale nie jestem pewien czy ból ten nie jest tuż przed orgazmem i nie należy chwile przeczekać kiedy ból ustanie i wtedy odczuje prawdziwą rozkosz?
Więc czy ból który odczuwa może być wywołany podnieceniem ?
Czy jest może coś nie tak z jej łechtaczką powinna udać się do lekarza?
Nigdy nie słyszeliśmy o podobnych sytuacjach dlatego zwracam się do was z prośbą o wytłumaczenie mi tego.
Myśle, chcociaz mogę sie mylić że powinna ona odczuwać tylko przyjemnośc i nie powinna odczuwac jakiegokolwiek bólu (przed, po, w trakcie )orgazmu.
Jeszcze jedno, wg mojej dziewczyny pieszcze jej łechtaczke delikatnie i z wyczuciem więc to chyba nie przyczyna nadmiernego użycia siły.
Prosze o wyjaśnienie mi tych sytuacji pozdrawiam :)
Awatar użytkownika
Marissa
Weteran
Weteran
Posty: 1864
Rejestracja: 30 maja 2006, 11:46
Skąd: XxX
Płeć:

Postautor: Marissa » 19 sie 2007, 11:31

Żubr pisze:Myśle, chcociaz mogę sie mylić że powinna ona odczuwać tylko przyjemnośc i nie powinna odczuwac jakiegokolwiek bólu (przed, po, w trakcie )orgazmu.

Po orgaźmie to mnie też bolało, bo była wtedy nadwrażliwa. Wtedy najlepiej przestać i odczekać pare chwil żeby się uspokoiła.
Awatar użytkownika
kociak408
Bywalec
Bywalec
Posty: 40
Rejestracja: 01 sie 2007, 14:04
Skąd: dolina rozkoszy
Płeć:

Postautor: kociak408 » 20 sie 2007, 11:16

To az dziwne ze dochodzi jak ja boli
I kochać dniem i nocą...do utraty tchu.. I tak na zawsze już...
naamah

Postautor: naamah » 20 sie 2007, 20:35

a moze to nie jest bol, tylko takie silne, niekoniecznie przyjemne uczucie, ktore zawsze towarzyszy pieszczotom lechtaczki?

ja mam wlasnie cos takiego za kazdym razem i pieszczoty te same w sobie nie sa przyjemne, ale jak juz dojde (nie wiem jakim cudem to sie dzieje ;) ) to jest maksymalnie przyjemnie i zwykle na jakis czas trace kontakt z rzeczywistoscia... :D
Awatar użytkownika
Jarek
Weteran
Weteran
Posty: 2194
Rejestracja: 23 sty 2004, 13:36
Skąd: z krainy elfów
Płeć:

Postautor: Jarek » 20 sie 2007, 21:14

Ten ból łechtaczki wydał mi się dziwny i tak sobie pomyślałem, że to może wcale nie łechtaczka boli, a dziewczyna jest po prostu tam poobcierana. Może tak się stać przy zbyt intensywnych pieszczotach suchym palcem/palcami i słabym naturalnym nawilżeniu tych okolic. A to chyba jeszcze nie powód, by biec z tym do lekarza, bo wystarczy kilkudniowa przerwa i wszystko się wygoi.
Kochać i być kochanym
Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 20 sie 2007, 21:42

Żubr pisze:Czy jest może coś nie tak z jej łechtaczką powinna udać się do lekarza?

Raczej odwrotnie - TY powinieneś się udać... do zaawansowanego kumpla :)
Skoro boli, to nie bez przyczyny - rób przystanki i nabieraj językiem śluzu (lub ślin się) ;P
Łechtaczka to nie hebel (tudzież włącznik/wyłącznik lub samograj) !

Echhh..... <zalamka>
KOCHAJ...i rób co chcesz!
naamah

Postautor: naamah » 20 sie 2007, 22:49

Jarek pisze:to może wcale nie łechtaczka boli, a dziewczyna jest po prostu tam poobcierana
tylko, ze Zubr napisal "zabawiam", a nie "zabawialem". Wskazuje to na to, ze dziewczyna zwykle tak ma, a ja watpie, zeby zwykle byla tam poobcierana, Zreszta chyba wiedzialaby, ze to o to chodzi.

Mysiorek pisze:Łechtaczka to nie hebel (tudzież włącznik/wyłącznik lub samograj) !

moj partner o tym doskonale wie, ale nie zmienia to faktu, ze to silne uczucie w czasie delikatnych pieszczot jest nieprzyjemne. Chyba po prostu juz tak mam i mozliwe, ze dziewczyna Zubra tez skoro:
Żubr pisze:wg mojej dziewczyny pieszcze jej łechtaczke delikatnie i z wyczuciem


Nie wiem, czy to jest powod do zmartwien, skoro obydwie mozemy dojsc :D
Żubr
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 12
Rejestracja: 04 lip 2007, 11:15
Skąd: z puszczy :)
Płeć:

Postautor: Żubr » 20 sie 2007, 23:14

Mysiorek pisze:
Żubr pisze:Czy jest może coś nie tak z jej łechtaczką powinna udać się do lekarza?

Raczej odwrotnie - TY powinieneś się udać... do zaawansowanego kumpla :)
Skoro boli, to nie bez przyczyny - rób przystanki i nabieraj językiem śluzu (lub ślin się) ;P
Łechtaczka to nie hebel (tudzież włącznik/wyłącznik lub samograj) !

Echhh..... <zalamka>


Wiem doskonale że to nie hebel a na języku nie mam kolców kaktusa.
Jeżeli o to chodzi to na pewno robię to dobrze i z wyczuciem.
Chodzi mi tylko i wylącznie o SAM ból.
Palcami nie robię bo o wiele lepiej moja dziewczyna czuje się po języczku.
Mam nadzieje że jest tak jak pisze naamah, ale zastanawiamy się czy po tym"bólu" nie nastąpi jeszcze większa przyjemność.
Próbowaliśmy robic odpoczynek, robić to maxymalnie delikatnie i przetrzymywac ten ból jednak za każdym razem jest podobnie.
Wiele razy po pieszczotach moja dziewczyna trzęsła się przez pare minut i "odlatywała" co wskazywało by na to że doszła, prawda?

[ Dodano: 2007-08-22, 16:24 ]
W temacie który niedawno ktos poruszył na forum dowiedziałem się o co chodzi i mozna zamknac ten tema

Wróć do „Seks, kontakt fizyczny”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 295 gości