Pierwszy raz

Zagadnienia związane ze sferą fizyczną (cielesną), a także z problemami dotyczącymi tematów współżycia i kontaktów cielesnych. Pozycje seksualne - wymiana doświadczeń.

Moderator: modTeam

pracocholik
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 391
Rejestracja: 29 lip 2004, 14:14
Skąd: W-Wa - okolice
Płeć:

Postautor: pracocholik » 13 paź 2009, 21:25

księżycówka pisze:
pracocholik pisze:Błahym powodem jest co najwyżej to że on jest prawiczkiem
Nie, to nie jest błahy powód.

A czy jest to powód dyskwalifikujący go jako partnera w takim razie?
(...)
And when you turned to me and smile
You took my breath away
I have never had such a feeling
Such a feeling of complete and utter love
As I do tonight
(...)

Chris de Burgh - Lady in Red
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 13 paź 2009, 21:27

pracocholik pisze:A czy jest to powód dyskwalifikujący go jako partnera w takim razie?
zależy to od tego w jakim miejscu ona jest i czego ona chce i oczekuje.
Awatar użytkownika
shaman
Weteran
Weteran
Posty: 2261
Rejestracja: 16 cze 2005, 15:30
Skąd: Polska
Płeć:

Postautor: shaman » 13 paź 2009, 21:42

Jeśli wprowadza to niepotrzebny stres do seksu (niezależnie dla kogo ten stres) - to ja w tym zalet nie widzę.
Awatar użytkownika
Nemezis
Weteran
Weteran
Posty: 928
Rejestracja: 22 maja 2007, 00:40
Skąd: Dziki Wschód
Płeć:

Postautor: Nemezis » 13 paź 2009, 22:55

Ani minus ani plus.
Powiedz jej o tym, tylko niech to wypłynie tak naturalnie, przy okazji. Jeżeli dziewczyna jest Tobą zainteresowana, a przy okazji jest też normalna, nie będzie to miało większego znaczenia.

Ważne jest, żebyś nie dał plamy jeżeli chodzi o podstawy - poczytaj sobie trochę o seksie, o budowie kobiety. "Sztukę kochania" M. Wisłockiej np. Tylko raczej daruj sobie filmy porno, nie warto się na nich uczyć.
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 13 paź 2009, 23:02

pracocholik pisze:Albo właśnie dostarczy, tylko wy myślicie inaczej.

Czemu piszesz do Księżycówki w liczbie mnogiej ??

Blazej30 pisze:masz odpowiedź

Bo kazda kobieta jest jak Księżycówka <chory>
pracocholik pisze:W takim razie, z dwojga złego chyba lepiej żeby wiedziała że jest prawiczkiem? :D

W takim przypadku jak najbardziej.
pracocholik pisze:Ciekawi mnie dlaczego dla kobiet to jest aż taki minus

Dla mnie minus bo mam swoje doświadczenia, etap dziewicy zaczynającej miałam 11 lat temu. Nie potrzebuje ucznia, potrzebuje partnera

pracocholik pisze:A czy jest to powód dyskwalifikujący go jako partnera w takim razie?

Dla mnie by był, dla mnie sprzed 10 lat niekoniecznie. Dla innej kobiety to może byc wręcz walor bo uzna, ze ona taka wyjatkowa, że dla na nia czekał
pracocholik
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 391
Rejestracja: 29 lip 2004, 14:14
Skąd: W-Wa - okolice
Płeć:

Postautor: pracocholik » 13 paź 2009, 23:36

Dzindzer pisze:
pracocholik pisze:Albo właśnie dostarczy, tylko wy myślicie inaczej.

Czemu piszesz do Księżycówki w liczbie mnogiej ??

A nie tylko do niej pisałem :D Bałem się tylko nazwać jakoś grupę docelową, bo bym zaraz od Księżycówki dostał po głowie że jej tu od kobiet albo innych wymyślam ;)

Dzindzer pisze:
pracocholik pisze:Ciekawi mnie dlaczego dla kobiet to jest aż taki minus
Dla mnie minus bo mam swoje doświadczenia, etap dziewicy zaczynającej miałam 11 lat temu. Nie potrzebuje ucznia, potrzebuje partnera

Ok, rozumiem. Choć dla mnie zawsze to jest trochę uczenia - i siebie i kogoś.
(...)

And when you turned to me and smile

You took my breath away

I have never had such a feeling

Such a feeling of complete and utter love

As I do tonight

(...)



Chris de Burgh - Lady in Red
Awatar użytkownika
lollirot
Weteran
Weteran
Posty: 3294
Rejestracja: 02 maja 2005, 00:52
Skąd: ...
Płeć:

Postautor: lollirot » 13 paź 2009, 23:38

Uważam, że warto powiedzieć. Ty się mniej będziesz stresował, ona będzie przygotowana. Jeśli dobrze rokujesz, to jej nie zniechęci ;)
pan nie jest moim pasterzem
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
Awatar użytkownika
Nemezis
Weteran
Weteran
Posty: 928
Rejestracja: 22 maja 2007, 00:40
Skąd: Dziki Wschód
Płeć:

Postautor: Nemezis » 13 paź 2009, 23:44

Dzindzer pisze:Nie potrzebuje ucznia, potrzebuje partnera

No dobrze, tylko jak się zmienia partnera, to też w pewnym sensie jest to nauka od nowa (choć niekoniecznie od podstaw) :)
pracocholik
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 391
Rejestracja: 29 lip 2004, 14:14
Skąd: W-Wa - okolice
Płeć:

Postautor: pracocholik » 13 paź 2009, 23:47

Nemezis pisze:
Dzindzer pisze:Nie potrzebuje ucznia, potrzebuje partnera

No dobrze, tylko jak się zmienia partnera, to też w pewnym sensie jest to nauka od nowa (choć niekoniecznie od podstaw) :)

Taki też pogląd zaprezentowałem powyżej. Nie wiem jak to jest z facetami (nigdy z facetem w łóżku nie byłem <lol2>), ale jeśli chodzi o kobiety, doświadczenie to nie wszystko... Wiele zależy choćby od samopoczucia kobiety! Od tego jak bardzo potrafi się w danej chwili wyluzować.
(...)

And when you turned to me and smile

You took my breath away

I have never had such a feeling

Such a feeling of complete and utter love

As I do tonight

(...)



Chris de Burgh - Lady in Red
Awatar użytkownika
Mijka
Weteran
Weteran
Posty: 2895
Rejestracja: 22 sie 2005, 23:44
Skąd: Śląsk
Płeć:

Postautor: Mijka » 13 paź 2009, 23:55

Nemezis pisze:No dobrze, tylko jak się zmienia partnera, to też w pewnym sensie jest to nauka od nowa (choć niekoniecznie od podstaw)

Oczywiście, i to jest właśnie fajne, bo mimo to, że się nie jest dla kogoś pierwszą parnerką, można znaleźć coś, czego ktoś wcześniej nie próbował i nawet nie wiedział, że lubi. Tylko, że to taka innego rodzaju nauka.
Grunt, że nie trzeba uczyć podstaw, albo samego sposobu inicjowania seksu, uwodzenia kobiety (ja poznając nowego faceta, wolę, żeby to on przejął inicjatywę, kiedy pierwszy raz lądujemy w łóżku, ale czasem tego gorzko póżniej żałuje :/)
Ostatnio zmieniony 13 paź 2009, 23:57 przez Mijka, łącznie zmieniany 1 raz.
kokieteria to zachowanie, które ma dać drugiej osobie do zrozumienia, że spółkowanie jest możliwe, ale ta możliwość nie może być pewnością.
pracocholik
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 391
Rejestracja: 29 lip 2004, 14:14
Skąd: W-Wa - okolice
Płeć:

Postautor: pracocholik » 14 paź 2009, 00:01

Mijka pisze:Grunt, że nie trzeba uczyć podstaw, albo samego sposobu inicjowania seksu, uwodzenia kobiety (ja poznając nowego faceta, wolę, żeby to on przejął inicjatywę, kiedy pierwszy raz lądujemy w łóżku, ale czasem tego gorzko póżniej żałuje :/)


Zgłaszam votum separatum w powyższym temacie !! Otóż z mojego niezbyt wielkiego doświadczenia wynika, że skutecznych sposobów inicjowania seksu jest dokładnie tyle ile kobiet na ziemi. W związku z powyższym, to nie jest do końca tak, że nie-prawiczek będzie potrafił, a prawiczek nie. Oczywiście większa jest szansa, że prawiczek jednak nie będzie potrafił właściwie odczytać pewnych sygnałów, lecz tu poza doświadczeniem seksualnym moim zdaniem ważne jest chociażby dobre poznanie partnerki...
(...)

And when you turned to me and smile

You took my breath away

I have never had such a feeling

Such a feeling of complete and utter love

As I do tonight

(...)



Chris de Burgh - Lady in Red
Awatar użytkownika
Mijka
Weteran
Weteran
Posty: 2895
Rejestracja: 22 sie 2005, 23:44
Skąd: Śląsk
Płeć:

Postautor: Mijka » 14 paź 2009, 00:19

Ale mi to znów o same postawy chodzi, pierwsze kroki, a nie tam o idealne wpasowanie się w nastrój i upodobania, a to jest znaczna różnica :>
kokieteria to zachowanie, które ma dać drugiej osobie do zrozumienia, że spółkowanie jest możliwe, ale ta możliwość nie może być pewnością.
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 14 paź 2009, 01:06

Nemezis pisze:No dobrze, tylko jak się zmienia partnera, to też w pewnym sensie jest to nauka od nowa (choć niekoniecznie od podstaw) :)

Ale to inna nauka. Taki ktos ma swoje upodobania, fantazje, swoje pusnty przy stymulacji których odpływa, wie juz czego chce, co go kreci. a to cos innego niz facet odkrywający swoja seksualnośc.
w moim przypadku prawiczek to raczej temat hipotetyczny raz mam juz faceta, dwa gdybym została teraz singielka to mam już swoje lata do tego gustuje w starszych choc troche od siebie to prawiczek to raczej towar rzadki.

pracocholik pisze:doświadczenie to nie wszystko...

Oczywiście, ze nie wszystko
kordon
Początkujący
Początkujący
Posty: 9
Rejestracja: 28 wrz 2009, 08:38
Skąd: Polska
Płeć:

Postautor: kordon » 14 paź 2009, 01:29

Moim skromnym zdaniem partnerzy dobierac sie powinni mniej wiecej na tym samym poziomie doswiadczenia w lozku. Jezeli jeden z nich nie uprawial nigdy seksu podczas gdy drugi ma za soba kilkuletnie doswiadczenie w "tych" sprawach to istnieje duze prawdopodobienstwo powstania jakis konfliktow. A to dlatego ze inaczej postrzega seks osoba zaczynajac dopiero zycie erotyczne a inaczej osoba od dawna w nim uczestniczaca... A co do zalozyciela tematu to pewnie klamstwo nie jest najlepsza droga do rozpoczecia wspolzycia ale rozumiem Twoje postepowanie i pewnie jakbym byl na Twoim miejscu to zachowalbym sie podobnie albo przynajmniej zawsze unikal tego tematu. Mysle ze odrobina alkoholu nie zaszkodzi a pozniej ewentualnie bedziesz mogl zwalic wine ze uderzyl Ci do glowy i dlatego tak szybko skonczyles czy tam miales klopot ze wzwodem :P
pracocholik
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 391
Rejestracja: 29 lip 2004, 14:14
Skąd: W-Wa - okolice
Płeć:

Postautor: pracocholik » 14 paź 2009, 02:56

kordon pisze:Moim skromnym zdaniem partnerzy dobierac sie powinni mniej wiecej na tym samym poziomie doswiadczenia w lozku.


Śmiem wyrazić zdanie znacząco odmienne! Co prawda w ten sposób partnerom łatwiej będzie przełamywać kolejne granice, jednak będzie to proces długotrwały. Spotykając partnera dużo bardziej doświadczonego, nie tylko "nasz rozwój" zachodzi dużo szybciej. Wydaje mi się, że również ten bardziej doświadczony partner może doświadczyć czegoś ciekawego. Chociaż tutaj wiele zależy nie tylko od doświadczenia seksualnego. Bardziej skłonny jestem zgodzić się z twierdzeniem, że dobrym kryterium doboru partnera jest stopień otwartości seksualnej.

A odnośnie rady alkoholowej - tu byłbym ostrożny. Niewielkie ilości mogą pomóc przełamać pewne bariery, większe jednak mogą w połączeniu z "doniosłością chwili" wzmóc potencjalne problemy. Mimo wszystko uważam, że lepiej otwarcie przyznać się do braku doświadczenia i pozwolić by to partnerka pokierowała akcją... Z resztą to całkiem przyjemne gdy kobieta przejmuje czasem stery 8)
(...)

And when you turned to me and smile

You took my breath away

I have never had such a feeling

Such a feeling of complete and utter love

As I do tonight

(...)



Chris de Burgh - Lady in Red
Awatar użytkownika
Marissa
Weteran
Weteran
Posty: 1864
Rejestracja: 30 maja 2006, 11:46
Skąd: XxX
Płeć:

Postautor: Marissa » 14 paź 2009, 06:02

kordon pisze:Moim skromnym zdaniem partnerzy dobierac sie powinni mniej wiecej na tym samym poziomie doswiadczenia w lozku.

A jak niby ma się to sprawdzać? Na pierwszej randce wypytywać o łóżkową przeszłość? A może jeszcze przed randką, coby czasu nie marnować kimś kto jest bardziej lub mniej doświadczony? :>

Bycie prawiczkiem ma swoje minusy, ale jeśli w grę wchodzą uczucia to chyba ten minus nie będzie skreślał tego kogoś jako partnera.
Awatar użytkownika
kot_schrodingera
Weteran
Weteran
Posty: 2114
Rejestracja: 21 wrz 2005, 10:18
Skąd: z nikąd
Płeć:

Postautor: kot_schrodingera » 14 paź 2009, 08:49

a może niechęć do prawiczków ze strony kobiet wynika z upodobania tychże do zajęty mężczyzn :> zauważyliście że kobiety wolą mężczyzne zajętego? im ma ładniejszą partnerkę tym lepiej. i podobnie jest w sferze seksu - im partner ma więcej konkurentek z tyloma wygrałam <diabel>
Patrz, Kościuszko, na nas z nieba raz Polak skandował.
I popatrzył nań Kościuszko i się zwymiotował.
/Konstanty Ildefons Gałczyński/
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 14 paź 2009, 09:53

Blazej30 pisze:zauważyliście że kobiety wolą mężczyzne zajętego? im ma ładniejszą partnerkę tym lepiej. i podobnie jest w sferze seksu

W moim otoczeniu jest tylko jedna która leci na zajętych. A to dlatego, ze rola kochanki jej pasuje, facet nie będzie się angażował, nie będzie robił problemów.

Blazej30 pisze:i podobnie jest w sferze seksu - im partner ma więcej konkurentek z tyloma wygrałam
<diabel>

Nie spotkałam się z Tym.
Awatar użytkownika
Zaq
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 217
Rejestracja: 07 lis 2006, 22:42
Skąd: stamtąd
Płeć:

Postautor: Zaq » 14 paź 2009, 10:11

Blazej30 pisze:zauważyliście że kobiety wolą mężczyzne zajętego?
Wydaje się być łatwo wytłumaczalne - podświadomość mówi, że facet zajęty jest w czymś lepszy od wolnego, a im ładniejsza kobieta jest u jego boku tym więcej może zaoferować.
"Znacznie lepiej poruszać się po tej drodze z piwem i chipsami w ręku, z dużą ilością seksu i nad grób dotrzeć wycieńczonym i zużytym, ale z okrzykiem: Było warto! Cóż to była za wspaniała podróż!"
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 14 paź 2009, 11:18

Mijka pisze:Grunt, że nie trzeba uczyć podstaw, albo samego sposobu inicjowania seksu, uwodzenia kobiety

Ogólnie obycie z seksem, cielesnością, erotyka jest inne. Tu nie chodzi tylko o ten moment kiedy cos gdzieś komuś trzeba wsadzić.
Lata doświadczeń z własna ręka nie zastąpią doświadczeń z kobieta, nie dadzą tej otwartości, śmiałości, zuchwałość.

Ja w łóżko wyrabiam rzeczy które zszokować mogą większość prawiczków, nie sadze by niedoświadczony facet dostarczył mi taka rozkosz do jakiej przywykłam.

Nie zmienia to faktu, ze kobiecych upodobań jest wiele
Awatar użytkownika
Mijka
Weteran
Weteran
Posty: 2895
Rejestracja: 22 sie 2005, 23:44
Skąd: Śląsk
Płeć:

Postautor: Mijka » 14 paź 2009, 12:11

Blazej30 pisze:a może niechęć do prawiczków ze strony kobiet wynika z upodobania tychże do zajęty mężczyzn zauważyliście że kobiety wolą mężczyzne zajętego?

osobiście nie spotkałam się z żadną taką opinią ze strony kobiet.
kokieteria to zachowanie, które ma dać drugiej osobie do zrozumienia, że spółkowanie jest możliwe, ale ta możliwość nie może być pewnością.
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 14 paź 2009, 12:46

Blazej30 pisze:zauważyliście że kobiety wolą mężczyzne zajętego?
Zwyczajna psychologia i nic więcej. To znany fakt jest przecież, ale nijak ma się do tego tematu, bo tu nie o to bynajmniej chodzi. Tu chodzi tylko o kwestię potrzeb.
Dla mnie bycie prawiczkiem byłoby powodem do skreślenia kogoś. Ale sama wiem, że dla wielu kobiet to może być wręcz zaleta.
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 14 paź 2009, 12:59

Z tego co wiem to całkiem sporo facetów kreci deprawowanie takiej młodej dziewicy. Ale nie takiej anielskiej i dośc konserwatywnej, takiej małej suczej diablicy. Takiej która podejmie pewnego rodzaju grę, przyjmie z ochota pewna rolę. ale to specyficzni faceci i specyficzne dziewczyny.
Taka mysl to nawet mnie podnieca.
(Cos czuje, ze mało kto mnie zrozumie)

Natomiast nie znam kobiet która miały by podobnie odnośnie prawiczków. Znam takie co to w fantazjach by deprawowały nieletniego z odpowiednim wyglądem, ale w praktyce mówią nie, dziękuję zanim sie zacznie zabawa ten już zmoczy i będzie po sprawie, albo sie wylęknie

księżycówka pisze:Dla mnie bycie prawiczkiem byłoby powodem do skreślenia kogoś

Przypuszczam, ze to czy by sie przyznał czy nie nie miało by znaczenia. To się czuje i widzi. Fakt prawiczka można pomylić z takim mało doświadczonym( to, że ktoś spał po dwa razy z 6 pannami nie czyny go doświadczonym).
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 14 paź 2009, 13:09

Dzindzer pisze:Cos czuje, ze mało kto mnie zrozumie
Możliwe, że więcej osób niż myślisz <aniolek>
Dzindzer pisze:Ale nie takiej anielskiej i dośc konserwatywnej
Takich też. Uczenie ich, dostosowywanie do siebie... No dobra - zwyczajnie tresura. Taki "aniołek" we władzy "diabła" i budzące się w nim pod tym wpływem takie instynkty
Dzindzer pisze:suczej diablicy
jest też prześwietny :D


Dzindzer pisze:Fakt prawiczka można pomylić z takim mało doświadczonym( to, że ktoś spał po dwa razy z 6 pannami nie czyny go doświadczonym).
Ale to działa w dwie strony. To, że autor pisze, że ona ma doświadczenie też może znaczyć, że miała raptem 1 czy 2 przez jakiś tam okres czasu i nic więcej. Więc możliwe, że są dokładnie na tym samym poziomie niemal i seks nie będzie żadną przeszkodą. Kwestia tylko zdobycia się na szczerość. Tego właśnie tu nie rozumiem - jak jeśli nam zależy na drugiej osobie można zastanawiać się nad okłamaniem jej w ogóle w takiej kwestii?
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 14 paź 2009, 13:37

księżycówka pisze:Takich też. Uczenie ich, dostosowywanie do siebie... No dobra - zwyczajnie tresura. Taki "aniołek" we władzy "diabła" i budzące się w nim pod tym wpływem takie instynkty

Ale nie każde, jednak takie które daja sie w to wkręcić, inne z krzykiem nawieją. Ale to to jest demoralizacja totalna. Ale jaka satysfakcja potem jak taka początkowo wstydliwa i nieśmiała która ledwo sobie wyobraża inaczej niz po bożemu jęczy z rozkoszy by ja wreszcie rżnął i wręcz błaga o to.

A ja piszac tamto miałam raczej na myśli panienkę która ma do urozmaiceń w sypialni podobny stosunek do Teda.

księżycówka pisze:Ale to działa w dwie strony. To, że autor pisze, że ona ma doświadczenie też może znaczyć, że miała raptem 1 czy 2 przez jakiś tam okres czasu i nic więcej. Więc możliwe, że są dokładnie na tym samym poziomie niemal i seks nie będzie żadną przeszkodą.

Oczywiście, ze tak może być.

księżycówka pisze:Kwestia tylko zdobycia się na szczerość. Tego właśnie tu nie rozumiem - jak jeśli nam zależy na drugiej osobie można zastanawiać się nad okłamaniem jej w ogóle w takiej kwestii?

Tez tego nie rozumiem. Gdyby można było udac z powodzeniem wielce doświadczonego to jeszcze jakis sens bym w tym widziała.
To czy ktoś ma doświadczenia z kobietami ( nie tylko te seksualne) można poznać. Więc udawanie jest głupie. a budowanie czegoś na takim kłamstwie jest bez sensu.
Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 14 paź 2009, 13:58

księżycówka pisze:To, że autor pisze, że ona ma doświadczenie też może znaczyć, że miała raptem 1 czy 2 przez jakiś tam okres czasu i nic więcej


to mało? Poza tym dalej nie rozumiem powodów, dla których miałby robić to gorzej albo czuć się gorzej. Oczywiście, zakładając, że ma podkładkę teoretyczną i trochę pornografii w życiu obejrzał. Mimo iż to raczej bajka o seksie, jej rola instruktażowa również nie jest taka zła.

Dzindzer pisze:A ja piszac tamto miałam raczej na myśli panienkę która ma do urozmaiceń w sypialni podobny stosunek do Teda.


po raz trzeci (po złośliwym skasowaniu pytania przez Ciebie) zapytam, skąd tak dobrze znasz mój stosunek do urozmaiceń?
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow

Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!

http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 14 paź 2009, 14:30

Leśny Dziadek pisze:Poza tym dalej nie rozumiem powodów, dla których miałby robić to gorzej albo czuć się gorzej.
No to przecież właśnie ja tu od początku próbuję wyjaśnić, że jedna może chcieć prawiczka, druga takiego co miał małe doświadczenie, a jeszcze inna co pitolił wszystko co się rusza przez ostatnie lata i nikt nie powinien czuć się gorzej, bo udane życie seksualne nie zależy od tego czy on miał czy nie doświadczenia, ale od tego jak oni się do siebie (a nie do wszystkich wkoło i ich opinii) dopasują.

Leśny Dziadek pisze:po złośliwym skasowaniu pytania przez Ciebie
Mylne założenie :]
Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 14 paź 2009, 18:34

księżycówka pisze:No to przecież właśnie ja tu od początku próbuję wyjaśnić, że jedna może chcieć prawiczka, druga takiego co miał małe doświadczenie, a jeszcze inna co pitolił wszystko co się rusza przez ostatnie lata


jak najbardziej, ale przypomina to budowanie piramidy od czubka 8) Poznając kogoś, nie od razu ściąga się majty (nawet to IMO niestosowne), więc zacieśniając obustronne relacje dopiero w pewnym momencie dochodzi się do intymności. I co potem? Kop w dupę, bo coś nie leży? Wygodnictwo i tyle.
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow



Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!



http://www.piotrlabuz.pl/

http://michalpasterski.pl/

http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 14 paź 2009, 18:42

Pewne rzeczy widać bez ściagania majtek.


A swoja droga po co sobie zycie utrudniać.
Awatar użytkownika
shaman
Weteran
Weteran
Posty: 2261
Rejestracja: 16 cze 2005, 15:30
Skąd: Polska
Płeć:

Postautor: shaman » 14 paź 2009, 22:54

Blazej30 pisze:zauważyliście że kobiety wolą mężczyzne zajętego? im ma ładniejszą partnerkę tym lepiej. i podobnie jest w sferze seksu - im partner ma więcej konkurentek z tyloma wygrałam
Dzindzer pisze:Nie spotkałam się z Tym.

To leży w naturze. Męzczyzna mający u boku piękną kobietę jest przez podświadomość innych odbierany jako atrakcyjny. Przecież ta piękna(+inteligentna?) babla musi w nim coś widzieć.

Chociaż... co to jest "To"? Widzę poważna sprawa, skoro nie spotkałaś się z "Tym" a nie z tym.

Dzindzer pisze:Lata doświadczeń z własna ręka nie zastąpią doświadczeń z kobieta, nie dadzą tej otwartości, śmiałości, zuchwałość.
Lata doświadczeń niewiele pomogą, jeśli owa otwartośc, śmiałość i zuchwałość nie będą siedziały w naturze (charakterze) faceta. Jeśli będą - niepotrzebne z kolei lata doświadczeń.

Wróć do „Seks, kontakt fizyczny”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 298 gości