Onanizujecie sie?a jesli tak to jak czesto?

Zagadnienia związane ze sferą fizyczną (cielesną), a także z problemami dotyczącymi tematów współżycia i kontaktów cielesnych. Pozycje seksualne - wymiana doświadczeń.

Moderator: modTeam

Awatar użytkownika
tank girl
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 483
Rejestracja: 21 gru 2005, 06:47
Skąd: inąd
Płeć:

Postautor: tank girl » 12 lip 2007, 18:32

Zgadzam się całkowicie. Termin onanizm to jedna wielka pomyłka. Onaniści to faceci, którym wydaje się, że coitus interruptus to metoda antykoncepcyjna oraz opieszali kochankowie, którzy nie dbają o przyjemność kobiety, z którą są w łóżku, a tylko o własną ;d
I niech nie opuszcza ciebie twoja siostra Pogarda, dla katów, szpiclów, tchórzy... :] (Zbigniew Herbert)
nadia
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 419
Rejestracja: 18 lut 2007, 17:53
Skąd: ze wschodu
Płeć:

Postautor: nadia » 12 lip 2007, 19:57

Acha. Onanizm i kobieta niet. Ale mnie się nie podoba słowo: masturbacja. Kojarzy mi się z poturbowaniem :P

To już wolę określenie: samogwałt <foch>

<hahaha>
Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 12 lip 2007, 20:36

papewa pisze:mi wystarcza moj facet:) nigdy tago sama niezrobilam i niezrobie tylko on moze mnie dotykac:)


słusznie :) Moja kobieta również nie nie znajduje radości w samozaspokajaniu :) Chyba że mymi "rękami, które leczą" <diabel>
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow

Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!

http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Awatar użytkownika
tank girl
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 483
Rejestracja: 21 gru 2005, 06:47
Skąd: inąd
Płeć:

Postautor: tank girl » 12 lip 2007, 20:46

nadia pisze:Ale mnie się nie podoba słowo: masturbacja. Kojarzy mi się z poturbowaniem :P

A mnie z imieniem Maras... ;d Maras-turbacja.... pasuje idealnie :D

TedBundy pisze:
mi wystarcza moj facet:) nigdy tago sama niezrobilam i niezrobie tylko on moze mnie dotykac:)

słusznie :)

Nie słusznie, tylko okay w tym konkretnym przypadku. Bo osoby z konkretniejszym temperamentem zamęczyłyby się, jeśli miały by polegać tylko na kochanku :/

Moja kobieta również nie nie znajduje radości w samozaspokajaniu :) Chyba że mymi "rękami, które leczą" <diabel>

Widać nie należy do bardzo rozerotyzowanych ;d I nic w tym złego. Ale co tu daleko szukać, ja np. nie spotkałam nigdy faceta, który chciałby więcej ode mnie. No może wyłączywszy jeden przypadek, ale byłam naonczas mocno niedysponowana, więc to się nie liczy ;d
I niech nie opuszcza ciebie twoja siostra Pogarda, dla katów, szpiclów, tchórzy... :] (Zbigniew Herbert)
Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 12 lip 2007, 20:56

tank girl pisze:Widać nie należy do bardzo rozerotyzowanych


tak, oczywiście :] Mam inne wrażenie.
Po prostu o ile w przypadku facetów to oczywistość, w przypadku kobiet to rzadsza "przypadłość". I tyle.
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow



Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!



http://www.piotrlabuz.pl/

http://michalpasterski.pl/

http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Awatar użytkownika
Marissa
Weteran
Weteran
Posty: 1864
Rejestracja: 30 maja 2006, 11:46
Skąd: XxX
Płeć:

Postautor: Marissa » 12 lip 2007, 21:01

Niejako z Tedem musze sie zgodzic. Znacznie bardziej wolalam zeby to palce mojego bylego sie mna zajmowaly niz ja sama - a pomimo to moglabym sie kochac i kochac i bardzo rzadko sama sie soba zajmowalam - bo nie widzialam powodu dla ktorego to robic.
Teraz jak jestem singlem, rowniez malo sie soba zajmuje.
Ale na pewno nie powiedzialabym ze cos jest "sluszne", a juz na pewno nie zabawianie sie sama z soba.
Awatar użytkownika
tank girl
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 483
Rejestracja: 21 gru 2005, 06:47
Skąd: inąd
Płeć:

Postautor: tank girl » 12 lip 2007, 21:45

Więc może to kwestia charakteru, albo/i uwarunkowań ze wczesnej młodości. Ciężko powiedzieć.
I niech nie opuszcza ciebie twoja siostra Pogarda, dla katów, szpiclów, tchórzy... :] (Zbigniew Herbert)
Awatar użytkownika
Marissa
Weteran
Weteran
Posty: 1864
Rejestracja: 30 maja 2006, 11:46
Skąd: XxX
Płeć:

Postautor: Marissa » 13 lip 2007, 10:37

tank girl pisze:Więc może to kwestia charakteru, albo/i uwarunkowań ze wczesnej młodości. Ciężko powiedzieć.

Mozliwe ze i to i to.
Ja nie mam w sumie wysokiego libido, czasami mi sie podwyzsza. A w domu... coz w domu nie rozmawialismy na te sprawy (jak i na zadne inne) w ogole.
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 13 lip 2007, 13:13

tank girl pisze:Bo osoby z konkretniejszym temperamentem zamęczyłyby się, jeśli miały by polegać tylko na kochanku :/

ja na pewno. zreszta ja nie mam cierpliwosci zeby czekac az mój z pracy wróci. a poza tym ja uwielbiam sobie robic dobrze niezaleznie od tego czy mam faceta czy nie :)
Awatar użytkownika
tank girl
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 483
Rejestracja: 21 gru 2005, 06:47
Skąd: inąd
Płeć:

Postautor: tank girl » 13 lip 2007, 14:09

Heh. To tak jak ja. Czy jestem z kimś, czy jestem sama - moje życie erotyczne kwitnie ;d
I niech nie opuszcza ciebie twoja siostra Pogarda, dla katów, szpiclów, tchórzy... :] (Zbigniew Herbert)
Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 13 lip 2007, 14:45

od kiedy to masturbacja to bogate życie erotyczne :]? Idąc tym tokiem myślenia, jak miałem 17,18 lat to baaardzo bogate to życie miałem <diabel>
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow



Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!



http://www.piotrlabuz.pl/

http://michalpasterski.pl/

http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Awatar użytkownika
tank girl
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 483
Rejestracja: 21 gru 2005, 06:47
Skąd: inąd
Płeć:

Postautor: tank girl » 13 lip 2007, 14:57

Od zawsze. I wiele kobiet masturbację ma bogatszą i bardziej satysfakcjonującą niż inne kobiety pożal się boże sex ze swoimi facetami :]
I niech nie opuszcza ciebie twoja siostra Pogarda, dla katów, szpiclów, tchórzy... :] (Zbigniew Herbert)
Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 13 lip 2007, 15:01

help!!! <hahaha> To tylko nędzna namiastka prawdziwej bliskości.
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow



Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!



http://www.piotrlabuz.pl/

http://michalpasterski.pl/

http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Awatar użytkownika
Jawka
Weteran
Weteran
Posty: 1046
Rejestracja: 13 maja 2006, 14:14
Skąd: innąd
Płeć:

Postautor: Jawka » 13 lip 2007, 15:20

TedBundy pisze:To tylko nędzna namiastka prawdziwej bliskości.
A czy ktoś tu pisał o bliskości? Mowa jest o satysfakcji!!
A prawda niestety jest taka, że wcale nie tak łatwo trafić na dobrego kochanka...
"(...) pomyśl... co za głupiec z niego-
mówi, że umiera z mego powodu....
zupełnie jakbym była chorobą"

Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 13 lip 2007, 16:42

Jakie to smutne :)
Znów syndrom ekspercki się u coponiektórych odzywa :D
Krowa,co dużo ryczy mało mleka daje, niestety.
Bliskość, ciepło, zaufanie, zrozumienie - jako podstawa, opoka. Reszta to kwestia otwartego umysłu i twórczej inwencji.
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow



Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!



http://www.piotrlabuz.pl/

http://michalpasterski.pl/

http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Awatar użytkownika
Jawka
Weteran
Weteran
Posty: 1046
Rejestracja: 13 maja 2006, 14:14
Skąd: innąd
Płeć:

Postautor: Jawka » 13 lip 2007, 16:53

TedBundy, I to jest właśnie Ted, problem wielu facetów. Myślę, że skoro mają penisa to już jest świetnie- a gdy do tego powiedzą dziewczynie przed stosunkiem "kocham Cię rybeńko" (bo zazwyczaj tak ta czułość wygląda :D) to orgazm murowany.
TedBundy pisze:Bliskość, ciepło, zaufanie, zrozumienie - jako podstawa, opoka.
I trochę umiejętności i wtedy mamy dobry seks :D
"(...) pomyśl... co za głupiec z niego-
mówi, że umiera z mego powodu....
zupełnie jakbym była chorobą"

Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 13 lip 2007, 18:18

od kiedy to kobiety się tak domagają orgazmu od osoby, którą kochają? (kochają, podkreślam, a nie rżną się z przygodnym gachem). Wyobraźnię spaprały kolorowe pisemka? :D Poza tym to jakaś wielka sztuka dać ukochanej świetny orgazm? Wątpię.
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow



Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!



http://www.piotrlabuz.pl/

http://michalpasterski.pl/

http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Awatar użytkownika
Jawka
Weteran
Weteran
Posty: 1046
Rejestracja: 13 maja 2006, 14:14
Skąd: innąd
Płeć:

Postautor: Jawka » 13 lip 2007, 18:30

TedBundy pisze:od kiedy to kobiety się tak domagają orgazmu od osoby, którą kochają?

Do zawsze.... O_o
(tylko domaganie zastąpiłabym innym słowem- bo ono jest zbyt pejoratywnie
nacechowane)
TedBundy pisze:Poza tym to jakaś wielka sztuka dać ukochanej świetny orgazm? Wątpię.
No właśnie o to chodzi, że tak! Skoro Ty swojej kobiecie dajesz taki to nic tylko pogratulować! Ale wystarczy poczytać trochę dział "sex, kontakt, fizyczny" aby zobaczyć ile dziewczyn nawet jego namiastki nie otrzymuje!
Kobieta najlepiej zna swoje ciało, i tak jak pisze tank girl orgazmy osiągnięte podczas mastrurabcji to często są jedyne w pełni satysfakcjonujące chwile w ich zyciu erotycznym!
"(...) pomyśl... co za głupiec z niego-
mówi, że umiera z mego powodu....
zupełnie jakbym była chorobą"

Awatar użytkownika
Marissa
Weteran
Weteran
Posty: 1864
Rejestracja: 30 maja 2006, 11:46
Skąd: XxX
Płeć:

Postautor: Marissa » 13 lip 2007, 18:49

Jawka pisze:Kobieta najlepiej zna swoje ciało, i tak jak pisze tank girl orgazmy osiągnięte podczas mastrurabcji to często są jedyne w pełni satysfakcjonujące chwile w ich zyciu erotycznym!

Dokladnie, podczas kochania sie z mezczyzna daleko bylam nawet do orgazmu. A kiedy sama siebie zaspokajam - zawsze mam orgazm i w koncu wiem co to jest ten orgazm.
Zaden facet mi tego nie dal i pewnie dlugo nie da.
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 13 lip 2007, 19:13

Marissa pisze:Dokladnie, podczas kochania sie z mezczyzna daleko bylam nawet do orgazmu. A kiedy sama siebie zaspokajam - zawsze mam orgazm i w koncu wiem co to jest ten orgazm.
Zaden facet mi tego nie dal i pewnie dlugo nie da.


Bardzo przepraszam , ale to tylko Twoja wina - i nie chce mi sie tłumaczyc dlaczego..... Starsi Koledzy np.Miltonia wyjasniała nie tak dawno .
Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 13 lip 2007, 19:17

Jawka pisze:Ale wystarczy poczytać trochę dział "sex, kontakt, fizyczny" aby zobaczyć ile dziewczyn nawet jego namiastki nie otrzymuje!


a to wina tylko ich facetów? :> Od kiedy? Wina leży również po stronie kobiety, która ( z wielu przyczyn) nie umie/nie chce pokierować odpowiednio partnerem, by sprawić jak i jemu, jak i sobie maksimum przyjemności. Poza tym zbyt wiele masturbacji szkodzi. Nie fizycznie, ale psychicznie. Odbiera/odsuwa w czasie możliwość doznawania przyjemności od innej osoby. Zarówno kobietom jak i mężczyznom.
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow



Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!



http://www.piotrlabuz.pl/

http://michalpasterski.pl/

http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 13 lip 2007, 19:32

TedBundy pisze:Wina leży również po stronie kobiety, która ( z wielu przyczyn) nie umie/nie chce pokierować odpowiednio partnerem, by sprawić jak i jemu, jak i sobie maksimum przyjemności.

żeby wiedziec co sprawia jaj przyjemnośc musi swietnie znac swoje ciało. a najlepiej poznaje sie je robiac sobie dobrze
Awatar użytkownika
Jawka
Weteran
Weteran
Posty: 1046
Rejestracja: 13 maja 2006, 14:14
Skąd: innąd
Płeć:

Postautor: Jawka » 13 lip 2007, 20:35

TedBundy pisze:Nie fizycznie, ale psychicznie. Odbiera/odsuwa w czasie możliwość doznawania przyjemności od innej osoby. Zarówno kobietom jak i mężczyznom.
Ted litości... <pijak> Proszę ja Ciebie... <chory> <chory>
Gdybyś chciał wiedzieć to właśnie mastrurbacja DAJE możliwość doznawania przyjemności od innej osoby!! Kobieta tak poznaje swoje ciało!
Tak jak pisze Dzindzer:
Dzindzer pisze:żeby wiedziec co sprawia jaj przyjemnośc musi swietnie znac swoje ciało. a najlepiej poznaje sie je robiac sobie dobrze
"(...) pomyśl... co za głupiec z niego-
mówi, że umiera z mego powodu....
zupełnie jakbym była chorobą"

Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 13 lip 2007, 20:42

dobra, skończmy marudzić o masturbacji i wrócmy ad rem. Ja zdania nie zmienię, bo jej nadmiar szkodzi tak samo jak całkowity brak.

Jawka pisze:od zawsze


od zawsze? <diabel> No to jakaś ciekawa teoria :) To jest zadanie faceta, tak? Ciągły dostarczyciel orgazmów, taki wibrator na dwóch nogach <faja> Urocze. IMO jeśli kobieta "współpracuje", a nie leży jak kłoda, problem jest wydumany i lekko naciągany.
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow



Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!



http://www.piotrlabuz.pl/

http://michalpasterski.pl/

http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Awatar użytkownika
Jawka
Weteran
Weteran
Posty: 1046
Rejestracja: 13 maja 2006, 14:14
Skąd: innąd
Płeć:

Postautor: Jawka » 13 lip 2007, 21:11

TedBundy pisze:To jest zadanie faceta, tak?

Tak- takie samo jak kobiety. Współżyje się dla przyjemności (bądź dla celów preokreacyjnych- ale to tez może być przyjemne)- kobieta pieści mężczyznę i oddaje mu swoje ciało, aby ten osiągnął pełnię rozkoszy (orgazm ;-)) i mężczyzna też powinien robić to samo. Tylko różnica drobna polega na tym, iż duża część kobiet musi nauczyć się odbierac przyjemność (a najlepszą nauką jest własnie mastrurbacja)- a mężczyzna nie ma z tym zazwyczaj większych problemów.
TedBundy pisze:To jest zadanie faceta, tak? Ciągły dostarczyciel orgazmów, taki wibrator na dwóch nogach
Ciekawe co byś mówił, gdybyś nagle przestał dochodzić... <hahaha> Nie, żebym Ci tego życzyla.... oczywiście :D
"(...) pomyśl... co za głupiec z niego-
mówi, że umiera z mego powodu....
zupełnie jakbym była chorobą"

Awatar użytkownika
tank girl
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 483
Rejestracja: 21 gru 2005, 06:47
Skąd: inąd
Płeć:

Postautor: tank girl » 13 lip 2007, 21:15

Masturbacja to nie tylko nauka. To czysta przyjemność. Tylko dla mnie. W naszym kręgu kulturowym przyjemność braną tylko dla siebie i dostępną w dowolnym momencie uważa się za coś grzesznego i złego. Bo jak już przyjemność to powinna być "okupiona" przynajmniej przyjemnością drugiej strony. A tu figulasa. Przyjemność jednoosobowa. Moja i dla mnie. Niby mamy XXI-szy wiek, ale wielu ludzi nadal ma z takim postawienie sprawy problem.
I niech nie opuszcza ciebie twoja siostra Pogarda, dla katów, szpiclów, tchórzy... :] (Zbigniew Herbert)
Awatar użytkownika
gosiaczek
Początkujący
Początkujący
Posty: 1
Rejestracja: 13 lip 2007, 22:06
Skąd: Z daleka :)
Płeć:

Postautor: gosiaczek » 13 lip 2007, 23:03

Ja probowałam kilka razy... ale powiem ci, że mi to nie robi przyjemności jak robie sobie to sama :P wole jak chłopak to robi...
Awatar użytkownika
tank girl
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 483
Rejestracja: 21 gru 2005, 06:47
Skąd: inąd
Płeć:

Postautor: tank girl » 13 lip 2007, 23:13

No witaj, Gosiaczku :) A jak sobie radziłaś, zanim poznałaś pierwszego faceta? Nie męczyły Cię dzikie żądze i takie tam różne inne <diabel>
I niech nie opuszcza ciebie twoja siostra Pogarda, dla katów, szpiclów, tchórzy... :] (Zbigniew Herbert)
Awatar użytkownika
TFA
Weteran
Weteran
Posty: 3055
Rejestracja: 01 wrz 2005, 00:57
Skąd: litwini wracają
Płeć:

Postautor: TFA » 14 lip 2007, 00:37

Ja powiem tak. NIE WIERZE ze kobieta podczas abstynencji seksualnej, nie robi sobie dobrze. Jesli mowi ze NIE, to albo klamie albo ma temperament jak roslinka.
Ręce me do szabli stworzone, nie do kielni.
nadia
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 419
Rejestracja: 18 lut 2007, 17:53
Skąd: ze wschodu
Płeć:

Postautor: nadia » 14 lip 2007, 08:29

Andrew pisze:Marissa napisał/a:

Dokladnie, podczas kochania sie z mezczyzna daleko bylam nawet do orgazmu. A kiedy sama siebie zaspokajam - zawsze mam orgazm i w koncu wiem co to jest ten orgazm.
Zaden facet mi tego nie dal i pewnie dlugo nie da.


Bardzo przepraszam , ale to tylko Twoja wina - i nie chce mi sie tłumaczyc dlaczego..... Starsi Koledzy np.Miltonia wyjasniała nie tak dawno .


Andrew wrócił ! <browar>

Wytłumacz albo dajcie linka na Miltonię. Ja też mam czasem problemy z uzyskaniem orgazmu z facetem. Może to od nadmiaru samogwałtu ? <glaszcze>

Wróć do „Seks, kontakt fizyczny”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 329 gości