agnieszka.com.pl • FINAŁ PIESZCZOT W USTACH?? - Strona 19
Strona 19 z 32

: 02 cze 2006, 18:58
autor: middleweight
TedBundy pisze:tak? Polemizowałbym. Gdzie takie ciekawe teorie znalazłeś? <evilbat>


takich ciekawych teorii naopowiadał mi dermatolog

(bez kitu)

<diabel>

: 03 cze 2006, 12:33
autor: M.
middleweight bez kitu to szyby z okien leca <diabel>
a ja ostatnio sie odwazylam sprobowac, nie zaluje no i moj zadowolony jest :D

: 03 cze 2006, 13:56
autor: middleweight
wiem, wiem :) ....bez kitu <diabel>


i...... gratuluję <brawo>

: 03 cze 2006, 16:39
autor: M.
dziekuje, bez kitu ;)

: 03 cze 2006, 22:04
autor: Ted Bundy
to co lepsze na poprawienie smaku :D :D? Grejfrut, ananas? Palę tylko najlepszy tytoń, kawy nie piję już - ile tych soków mam chlać? <diabel> Niech mnie jakaś dobra dusza oświeci :D

: 03 cze 2006, 22:49
autor: Bender
jedyne co pomaga na smak spermy to twarozek per rectum <aniolek>

: 03 cze 2006, 22:58
autor: theBlueSky
na zabicie smaku polecam drewniane wafelki "Grześ" <sloneczko>

: 04 cze 2006, 10:10
autor: KocurekV
Marissa pisze:Ja jeszcze się nie odważyłam. Spróbowałam jego nasienia z palca - nie było zbyt smaczne, ale nie mówie że nie spróbuje, chce tego, ale jak zwykle się boje.

Ja na początku też miałam opory ale one przeszły z czasem :)
Marissa pisze:On zawsze ma tak dużo tego nasienia...

Nie jest powiedziane,że musisz je połykać :P zawsze możesz wypluć.

A dla poprawienia smaku polecam ananasa :) i wszystko co ananasowe :) pomaga <lol2>

: 04 cze 2006, 10:17
autor: Marissa
KocurekV pisze:Ja na początku też miałam opory ale one przeszły z czasem


Hehe, wiem że z czasem przechodzi :D
Czas na wszystko jest dobry :D

KocurekV pisze:Nie jest powiedziane,że musisz je połykać zawsze możesz wypluć.

A dla poprawienia smaku polecam ananasa i wszystko co ananasowe pomaga


Wiem, że nie musze połykać, ale tak jakoś wypluwać też nie chciałabym ;)
Znam ten sposób, ale jakoś nie pomyślałam, żeby dać mu do zrozumienia, żeby wpychał w siebie ananasy :)

: 04 cze 2006, 10:21
autor: KocurekV
Marissa pisze:Znam ten sposób, ale jakoś nie pomyślałam, żeby dać mu do zrozumienia, żeby wpychał w siebie ananasy :)

A może po prostu powiedz wprost :)
Ja swojemu powiedziałam :) uśmiechnął się i powiedział "Nie ma sprawy" <lol2>

: 04 cze 2006, 10:26
autor: Marissa
Znam go, i wiem że nie robiłby z tego wielkiego halo, tak samo jak Twój, powiedziałby że "nie ma sprawy" :)
Ja po prostu jakoś tak o tym nie pomyślałam, nie żebym się brzydziła tego smaku, ale na razie jeszcze jest za wcześnie na kończenie w ustach :)
Chociaż ostatnio, to przez niego nie doszło do wytrysku w ustach, bo tak zaczął mi mówić że dochodzi, że się wycofałam w ostatnim momencie <zalamka> <hahaha>

: 04 cze 2006, 11:21
autor: broken18
Marissa pisze:On zawsze ma tak dużo tego nasienia...

Mój też, jak pierwszy raz pieściłam go oralnie to jak skończył poleciało mi we włosy - ale mi było głupio wracać do domu ;) A w weekendy już ma spaermy naogół dużo mniej ;)

: 04 cze 2006, 12:38
autor: saker33
broken18 pisze:A w weekendy już ma spaermy naogół dużo mniej
a to jakis schemat jest? ze w tygodniu ma sie wiecej a w weekendy mniej? :D <browar>

: 04 cze 2006, 12:43
autor: broken18
saker33 pisze:a to jakis schemat jest? ze w tygodniu ma sie wiecej a w weekendy mniej?

W tygodniu prawie sie nie widujemy, za to w weekendy wzystko nadrabiamy. I nie powiesz mi że np. po 2 - 3 godzinach po stosunku masz spermy tyle samo co przed stosunkiem?

: 04 cze 2006, 12:45
autor: saker33
broken18 pisze:I nie powiesz mi że np. po 2 - 3 godzinach po stosunku masz spermy tyle samo co przed stosunkiem?
nie powiem :) zgadzam sie z Toba.
broken18 pisze:W tygodniu prawie sie nie widujemy, za to w weekendy wzystko nadrabiamy.
tak sie wlasnie domyslalem..

: 04 cze 2006, 13:40
autor: salome
a dlaczego by nie;-)

: 05 cze 2006, 05:49
autor: runeko
Marissa pisze:Chociaż ostatnio, to przez niego nie doszło do wytrysku w ustach, bo tak zaczął mi mówić że dochodzi, że się wycofałam w ostatnim momencie

I chlapnal Ci po oczach (najgorsze co sie moze zdarzyc w takiej sytuacji- sperma w oku- piecze cholernie ;( i psuje nastroj).
broken18 pisze:Mój też, jak pierwszy raz pieściłam go oralnie to jak skończył poleciało mi we włosy - ale mi było głupio wracać do domu

Ja tak mialam z bylym, ze kiedys "chlapnal" na kanape, ja nie zauwazylam i w to usiadlam. Pozniej wychodze z pokoju, przechodze do salonu, gdzie siedza jego kumple, jeden pokazuje na moj tylek palcem i mowi: "A. , ty masz sperme na spodnicy". Ja oczywiscie z riposta, ze ha ha, bardzo smieszne itp. W tym momencie eksio sie patrzy i z konsternacja stwierdza: "Ty...faktycznie". Przeciagam spodnice tylem na przod a tam ZONK! <boje_sie>

: 05 cze 2006, 09:17
autor: Marissa
runeko pisze:
Marissa pisze:Chociaż ostatnio, to przez niego nie doszło do wytrysku w ustach, bo tak zaczął mi mówić że dochodzi, że się wycofałam w ostatnim momencie

I chlapnal Ci po oczach (najgorsze co sie moze zdarzyc w takiej sytuacji- sperma w oku- piecze cholernie ;( i psuje nastroj).


Nie chlapnął :D Na piersi poleciało i oczywiście na pościel :|
A włosy to też kiedyś też mi ubrudził, a miałam iść do pracy jeszcze tego samego dnia i nie było szans na umycie.

: 05 cze 2006, 12:21
autor: Sepik
TedBundy pisze:to co lepsze na poprawienie smaku :D :D ? Grejfrut, ananas? Palę tylko najlepszy tytoń, kawy nie piję już - ile tych soków mam chlać? <diabel> Niech mnie jakaś dobra dusza oświeci :D
najlepsze sa ananasy z puszki i ten wlasnie soczek zadne kartonowe popity bo to nie pomaga, do tego jogurt naturaly i chyba brzoskwinki
Ted niezaleznie jaki palisz tyton i tak zmienia on smak spermy wiec polecam rzucic heh
sam tez pale i pije duzo kawy, z reszta jak na razie ziebi mnie to czy polyka czy wypluwa jakos nie dostrzeglem roznicy w podnieceniu i tak i tak jest git

: 05 cze 2006, 18:52
autor: Ted Bundy
kupiłem sobie dziś w Biedronce 2 puszki, zobaczymy co to da <diabel>

: 05 cze 2006, 18:57
autor: Grace
oj Tedzik, jesteś uroczy :) <aniolek>

: 06 cze 2006, 00:10
autor: Sepik
TedBundy pisze:kupiłem sobie dziś w Biedronce 2 puszki, zobaczymy co to da <diabel>
Ted polecam jesc jedna puszke dziennie przez ok 2 tyg wtedy zobaczysz efekty heh a raczej twoja kobieta je poczuje <browar>

: 06 cze 2006, 00:18
autor: sadi
TedBundy pisze:kupiłem sobie dziś w Biedronce 2 puszki, zobaczymy co to da

Ty chyba nie masz dziewczyny, nie?
To po co ci to? Sam chcesz czy co? ;DD
Ps. jesli masz dziewczyne to pomylilem cie z kims innym :P

: 06 cze 2006, 00:46
autor: sunny_girl
Ja na początku jak pieściłam mojego faceta oralnie to on zawsze dawał mi znak kiedy skończy, wtedy odsuwałam głowę. Pewnego razu poprosił mnie żebym zaczekała do końca, pamiętam jak powiedział mi żebym wyobraziła sobie że to tak jak gdyby on pieścił mnie i przestał w momencie, kiedy robi mi się najbardziej przyjemnie :/ od tamtej pory raczej nie przerywam tylko robię to do końca. a jeśli wiem że nie mam na to ochoty to w ogóle za orala się nie biorę tylko używam rączki ;)

: 06 cze 2006, 00:48
autor: manter
co wy tak z tymi ananasami:)

kazdy owoc jest tutaj pomocny. soki z owocow zreszta tez. poza tym, bardziej ma tutaj wplyw to jakich rzeczy sie unika w jadlospisie.

: 06 cze 2006, 07:48
autor: Ted Bundy
puszkę dziennie?! Nie jestem aż takim fanem ananasa. Swoją drogą, znacie bajkę o ananasie?

"Tata kupił ananasa i sam go zjadł, a na nas się wypiął" :D

: 09 cze 2006, 00:29
autor: Wstreciucha
Smak spermy zależy od diety mężczyzny: duży wpływ mają tu papierosy, alkohol, lekarstwa. Duże ilości kawy i herbaty powodują, że sperma jest lekko gorzkawa, nadmiar czerwonego mięsa nadaje jej kwaskowaty smak. Jeżeli uda ci się namówić partnera, żeby przez kilka dni pił np. sok ananasowy, jego sperma stanie się słodsza.

zrodlo: www.kobietaintymna.atupartner.pl/seks/s ... ralny.html

: 09 cze 2006, 08:39
autor: anita
sunny_girl, powiem Ci że fajnie to napisałaś! Fakt, to tylko kwestia przekonania się.

: 16 cze 2006, 11:05
autor: Rama
moja kobieta raz spróbowała i jej się spodobało :) ale to bardzo zależy od jej nastroju i ochoty...czasem ma bardzo dużą ochotę że sam jestem w szoku, a czasem w ogóle. Nigdy jej nie namawiam czy zmuszam, wychodzi bardzo naturalnie. w ogóle finał w ustach to bardzo przyjemna pieszczotka :) dla chyba każdego mężczyzny. Dla mnie nie tylko fizyczna, ale coś więcej - akceptacja, wyraz bliskości i chcęć dawania niesamowitej rozkoszy

: 16 cze 2006, 11:48
autor: megane
Ja tak samo - albo robię do końca, albo wcale. Mój mnie nie prosił nigdy ani żebym mu zrobiła ustami ani żebym połknęła, sama w końcu to zrobiłam.
Na początku trochę był zaskoczony :P