agnieszka.com.pl • problem z orgazmem u kobiety - Strona 20
Strona 20 z 23

: 09 lip 2008, 22:12
autor: Jagienka06
a czy w ogole sa takie kobiety, które szczytują zawsze i wszedzie.... i z każdym?

: 09 lip 2008, 22:17
autor: shaman
a czy w ogole sa takie kobiety, które szczytują zawsze i wszedzie.... i z każdym?

W telewizji.

: 09 lip 2008, 22:26
autor: Stormy
TFA pisze:I spora czesc tego nie robi.

najmniejsza chyba ze wszystkich tych częsci :P Hu hu, mam kolezanke, niezwykle pruderyjna, bardzo konserwatywna, katoliczke, ale wiem (bo klamac nie umie) ze klikac jej sie zdarza.
I spora czesc sie tego wstydzi.
wstydzi sie to robic czy o tym mowic?
shaman pisze:Cytat:
a czy w ogole sa takie kobiety, które szczytują zawsze i wszedzie.... i z każdym?

W telewizji.

w klanie czy w modzie na sukces?

: 09 lip 2008, 22:34
autor: Ted Bundy
propaganda, propaganda :) Bo czym jest masturbacja? Jedna z definicji, bodajże d-ra Jaczewskiego, podoba mi się najbardziej. Cytuję z pamięci:

"czynność fizjologiczno-seksualna, stosowana gdy nie jest akurat dostępny partner seksualny bądź twe potrzeby są wyższe niż jego możliwości"

Słusznie :) Bo to pic, jednak marna namiastka przyjemności osiąganej dzięki prawdziwej bliskości z ukochaną osobą. Tej nic nie zastąpi.

: 09 lip 2008, 22:40
autor: Dzindzer
TedBundy pisze:Bo to pic, jednak marna namiastka przyjemności osiąganej dzięki prawdziwej bliskości z ukochaną osobą. Tej nic nie zastąpi.

Nooo
Ja ze wszystkich owoców najbardziej kocham poziomki, nic mi ich nie zastąpi. ale żre tez inne owoce jak poziomek brak

A jesli chodzi o Twoja kobietę, starcza jej tyle ile ma i nie odczuwa potrzeby robienia sobie dobrze.

: 09 lip 2008, 23:17
autor: shaman
Stormy pisze:shaman napisał/a:
Cytat:
a czy w ogole sa takie kobiety, które szczytują zawsze i wszedzie.... i z każdym?

W telewizji.


w klanie czy w modzie na sukces?

Nie wiem, ale na megarotic są fragmenty.

Dzindzer pisze:A jesli chodzi o Twoja kobietę, starcza jej tyle ile ma i nie odczuwa potrzeby robienia sobie dobrze.

Ale czy naprawdę musimy poważnie rozmawiać o wyjątkach żyjących o samych poziomkach?

: 09 lip 2008, 23:26
autor: Dzindzer
shaman pisze:Ale czy naprawdę musimy poważnie rozmawiać o wyjątkach żyjących o samych poziomkach?

Zawsze możemy o takich co każdy owoc zje z rozkoszą ;)

Nie wiem, ale na megarotic są fragmenty.

Nie chciała bym takich za sąsiadki

: 10 lip 2008, 09:10
autor: Ted Bundy
Dzindzer pisze:A jesli chodzi o Twoja kobietę, starcza jej tyle ile ma i nie odczuwa potrzeby robienia sobie dobrze.


<zalamka> Już nie mam siły komentować. Po prostu wie, że tak dobrze, jak ze mną nie było i nie będzie i ręczna namiastka nie da takich wrażeń. Więc po co ma to robić :) ? Z drugiej strony - gdy zamieszkamy razem, po cholerę miałbym sam sobie robić dobrze?

: 10 lip 2008, 10:14
autor: Dzindzer
TedBundy pisze:jak ze mną nie było i nie będzie i ręczna namiastka nie da takich wrażeń.

A Tobie ręczna namiastka daje takie same wrażenia jak z nią ??

: 10 lip 2008, 12:30
autor: Ted Bundy
nie, to marny substytut prawdziwej przyjemności, płynącej ze zjednoczenia ciał i umysłów.

: 10 lip 2008, 12:45
autor: Dzindzer
A czyli przestałeś to robić, bo przecież po co Ci taki marny substytut. Bo albo zaspokojenie z ta głębią i zjednoczeniem, albo zero namiastek

: 10 lip 2008, 12:47
autor: Ted Bundy
istotnie, przestałem i jeśli się zdarza, to bardzo epizodycznie.

: 10 lip 2008, 13:05
autor: shaman
istotnie, przestałem i jeśli się zdarza, to bardzo epizodycznie.

No to albo przestałem, albo zdarza się epizodycznie.

"Nie masturbuję się, tylko raz dziennie epizodycznie."
"Szanuję wszystkie kobiety, ale nie szmiry."
"Jak ktoś daje od tak to jest szmirą, no chyba że to moi kumple."
Ta wszechobecna relatywność.

: 10 lip 2008, 19:00
autor: Maverick
Lepsza namiastka niz nic ;) Ted, bez tego nigdy nie wybijesz sie ponad 70pkt w tamtym tescie :P Za niemasturbowanie sie masz tam pewnie minus 10 od razu :P

Swoja droga i wracajac do tematu czy chcialbys zeby Twoja kobieta sie masturbowala? I poznawala tym samym swoje cialo? Czy lepiej zeby nie uprawiala namiastek i tym samym nie znala swego ciala?

: 10 lip 2008, 20:06
autor: Ted Bundy
bardzo ciekawe :) Czyli zakładamy, że masturbacja pomaga najlepiej poznać własne potrzeby. Interesująca i lekko naciągana teoria <diabel>

: 12 lip 2008, 21:49
autor: Staruszek Priam
TedBundy pisze:istotnie, przestałem i jeśli się zdarza, to bardzo epizodycznie.

Witaj Tedi
Ja tam uważam, że facet jak się nie wyleczy z samogwałtu, to praktycznie nie ma szans na porządne spółkowanie.
A jeśli do tego kobitka potrafi się zgwałcić, to taki wspólny orgazmik jest oczywiście wielce bardziej satysfakcjonujący niż na solo.
I tak jest to iluzja tego co się nazywa satysfakcją małżeńską osób nieobciążonych onanizmem.

: 21 wrz 2008, 21:34
autor: friend
Uważacie, że częsty samogwałt ma niegatywny wpływ na relacje damsko-męskie ?
Możecie rozwinąć temat ?

: 21 wrz 2008, 21:53
autor: shaman
friend pisze:Możecie rozwinąć temat ?

Jasne. Zrobiliśmy to już nawet w stosownym topicu. I w kilku niestosownych.

: 13 paź 2008, 19:36
autor: iluzja2504
eh ze mna to jest różnie, nie zawsze przeżywam orgazm, ale jeśli już to tylko i wyłącznie łechtaczkowy, na pochwowy nie ma szans <foch> niestety, oczywiscie kiedy mój chłopak zaspokaja mnie oralnie dochodze najszybciej, lubie też kiedy hm zaspokoi mnie tak pół na pół i wtedy uprawiamy seks w pozycji na siedząco... wiadomo stymulacja działa swoje, kiedyś wypóbowaliśmy nowej pozycji i uhh było nieźle, za to najlepszy orgazm miałam przy użyciu krązka wibrującego, o wtedy trwał i trwał... <brawo>

: 30 paź 2008, 19:32
autor: sylaa82
Witam:), od 4 miesiecy jestem z chłopakiem, i od pewnego czasu współzyjemy ze soba, i mam tu mały problem, i niewiem co o tym myslec :(, do tej pory nie miałam orgazmu, z łechtaczkowym nie mam problemu, tylko z pochwowym jest cos nie tak. Próbowalismy różnych pozycji i nadal nic. Czy ze mną jest cos nie tak :? ??
Czekam na jakiekolwiek odpowiedzi i porady. Z góry dziękuje.
Pozdrawiam :)

: 30 paź 2008, 20:16
autor: TFA
To twoj pierwszy ? z innymi mialas wczesniej orgazmy ?

: 30 paź 2008, 20:18
autor: sylaa82
to mój pierwszy raz, dopiero z obeznym chłopakiem zaczełam współzyc.

: 30 paź 2008, 22:26
autor: Dzindzer
Najprawdopodobniej wszystko z Tobą w porządku. wiele kobiet musi się nauczyć tego orgazmu, często od rozpoczęcia współżycia do pierwszego orgazmu pochwowego mija więcej niż 4 miesiące.
Więc przestań o tym myśleć, zastanawiać się czy z Tobą coś nie tak. Ciesz się bliskością, baw się seksem, czerp ile się da przyjemności. Jeśli tak się wyczekuje orgazmu to on nie nadchodzi. Nie skupiaj się na nim

: 31 paź 2008, 20:53
autor: sylaa82
Dzięki za odpowiedz :) Mam nadzieje że za jakis czas bedzie lepiej i cos sie zmieni. Postaram sie o tym nie myslec, skoro ze mną jest wszystko w porzadku. Dzieki :) pozdrawiam :)

: 31 paź 2008, 21:13
autor: TFA
sylaa82 pisze:Mam nadzieje że za jakis czas bedzie lepiej i cos sie zmieni.


Nie, wlasnie o to chodzi zebys nie miala takich nadziei, im wiecej bedziesz miala nadziei, tym mniej z tego bedzie. Nic na sile.

: 01 lis 2008, 10:49
autor: Marissa
sylaa82 pisze:Mam nadzieje że za jakis czas bedzie lepiej i cos sie zmieni.

TFA pisze:wlasnie o to chodzi zebys nie miala takich nadziei, im wiecej bedziesz miala nadziei, tym mniej z tego bedzie.

No dokładnie. Najlepiej przestań o tym myśleć. Może samo z czasem przyjdzie, a może nie. Zależy od Twojego braku nastawienia na orgazmy ;)

: 01 lis 2008, 10:54
autor: Andrew
No tak ! powiedzcie takiemu co je szarlotke by nie myslal o jej smaku , albo inaczej , powiedzcie slepemu, ze jest piekny wschód słonca !
Wiec nie piszcie komus kto czeka na orgazm by o nim nie myslał bo taki stan jest nie mozliwy do osiagniecia ! nie nalezy jednak owo myslenie o nim przeistaczac w obsesje ! a to co innego !

: 01 lis 2008, 11:27
autor: Marissa
Andrew pisze:Wiec nie piszcie komus kto czeka na orgazm by o nim nie myslał bo taki stan jest nie mozliwy do osiagniecia !

No patrzcie, a ja jednak osiągnęłam niemożliwe.
No ale słowa Andrew jak zwykle są najważniejsze i tylko on ma rację.

: 01 lis 2008, 13:18
autor: Andrew
Ja o kozie Ty o wozie - stad próżna miedzy nami rozmowa jak i polemika <browar>
sama sie zastanów nad tym co chcesz powiedziec ...

: 01 lis 2008, 20:20
autor: sylaa82
postaram sie o tym nie myslec, moze z czasem samo przyjdzie. :)