seks w samochodzie..

Sir Charles · Postautor: **Sir Charles** » 11 sty 2005, 11:42

Bender pisze:hieeee ja mam szyberdach z audi80 - prawie 50% dachu malucha zajmuje

trzeba bylo od razu cabrio zrobic to by mozna bylo nawet na stojaco

:564:

Krystian · Postautor: **Krystian** » 23 sty 2005, 00:39

Najlepsza do tego jest Skarpeta 105 Lux

Żartuję

porter79 · Postautor: **porter79** » 23 sty 2005, 17:49

polecam mercedesa 124 , przednie fotele na maxa do przodu i mamy z tyłu całkiem duże pole do popisu (wypróbowane)

Bender · Postautor: **Bender** » 23 sty 2005, 23:11

eeeee daj se siana z mercem - tzn z sedanami
zeby fotele przesunac do przodu to trzeba sie troszke nagimnastykowac
w 2 lub 3 drzwiowych wozkach fotele odchylaja sie i przesuwaja do przodu po nacisnieciu jednej wajchy najczesciej z boku
siadasz na tylnej kanapie jak krol i na jezdzca

Lady_Jesika · Postautor: **Lady_Jesika** » 24 sty 2005, 23:13

moj chlopak niedlugo felicie na jakies kombi zmieni wiec poszalejemy

cubasa · Postautor: **cubasa** » 25 sty 2005, 00:20

moj chlopak niedlugo felicie na jakies kombi zmieni wiec poszalejemy

Pewnie, że szalejcie :564: Toć tam jest w razie co guma zapasowa

Justa · Postautor: **Justa** » 10 maja 2005, 11:23

Zalezy w jakim samochodzie bo jesli w"maluchu" to będzie zeczywiście ciasno:P .Ja juz to nieraz przerabiałam,że kochałam się z chłopakiem w samochodzie na tylnym siedzeniu.Marka samochodu hmmm chyba mercedes

Ja leżałam na nim on na mnie i na odwrót.Co ciekawe byli swiadkowie tego,na przednm siedzeniu siedziała kumpela z kumplem.Koeżanka darła sie na nas bo samochód chodził na boki

wiec kazała nam przestac ale my dalej swoje

Następnego dnia po tym znajomi którzy byli znami wtedy w samochodzie mówili:po ostatniej nocy cały samochód zaparował <jasne>

D Kumpele smiały się gdy tamci powiedzieli co robilismy(że tylne siedzenie chodziło

) ja wtedy mówiłam:że była ostra jazda na gazie

D

Bender · Postautor: **Bender** » 10 maja 2005, 18:17

trzeba bylo od razu cabrio zrobic to by mozna bylo nawet na stojaco :564:

zrobione

malec idzie do sprzedania
a mamusce kupilismy nowe auto
ze zdejmowanym dachem <banan>

ale bedzei jazda w lato

niskaa · Postautor: **niskaa** » 03 lip 2005, 16:40

chodzi o kochanie się w aucie, czy ktoś próbował? jak to robicie? może macie jakieś ciekawe propozycje?! piszcie o swoich doświadczeniach <koputerowiec2>

Sir Charles · Postautor: **Sir Charles** » 03 lip 2005, 16:45

http://agnieszka.com.pl/forum_php/viewt ... amochodzie

niskaa · Postautor: **niskaa** » 03 lip 2005, 22:00

ja wiem że temat juz podobny był, ale można go przecież odświerzyć, moze coś nowego ludzie wymyślili

Sir Charles · Postautor: **Sir Charles** » 03 lip 2005, 22:01

Odswiezyc.

A nie zakladac nowy.

Mysiorek · Postautor: **Mysiorek** » 03 lip 2005, 22:12

Się odświerzyło... samo

Niziutka... wnieś coś do tematu <browar>

Robico · Postautor: **Robico** » 18 lip 2005, 23:41

No więc tak... mi sie raz zdażyło i nawet opisałem tu na forum i najlepiej chyba przednie prawe siedzenie rozkładasz... wchodzisz między partnerke, kładzie Ci nogi na ramiona i się kochacie <aniolek2> <aniolek2> Troche jest niewygodnie, ale dla takich przyjemności można się poświęcić

zaqqaz · Postautor: **zaqqaz** » 19 lip 2005, 09:11

No i w końcu mi się przydarzył seks w samochodzie <banan>

Hehe. Super sprawa, bo seks poza murami podnieca bardziej. Moja pani była zachwycona :-) i chce jeszcze! jupiiii

Bender · Postautor: **Bender** » 19 lip 2005, 14:24

Robico pisze:, kładzie Ci nogi na ramiona i się kochacie

taaa a potem sa slady obcasow i dziury w podsufitce

Kaska · Postautor: **Kaska** » 19 lip 2005, 15:17

ja jak kochalam sie w samochodzie(choc nie zdarza sie to czesto) to bylo to zawsze partnerka na partnerze na przednim siedzeniu

ciekawe tylko trzeba znalezc ustronne miejsce

p.s. tak w ogole to pozdrawiam starych uzytkownikow

Jarek · Postautor: **Jarek** » 19 lip 2005, 20:26

W naszym przypadku samochód to ostateczność, Jeśli jesteśmy samochodem blisko lasu to zazwyczaj wybieramy w nim jakąś zaciszną polankę (oczywiście na kocyku, który zawsze jest w samochodzie). Nawet największy samochód typu bus nie zapewni takiego komfortu.

Mysiorek · Postautor: **Mysiorek** » 19 lip 2005, 20:52

Kaska pisze:p.s. tak w ogole to pozdrawiam starych uzytkownikow

Witaj Kasiu - masz ładny staż <browar>

Jarek pisze:Nawet największy samochód ...nie zapewni takiego komfortu.

Uhmm... ale chyba każdy musi przejść przez autko?

lollirot · Postautor: **lollirot** » 19 lip 2005, 20:56

Jarek pisze:Nawet największy samochód typu bus nie zapewni takiego komfortu.

komfort nie zawsze jest najwazniejszy. czasem nawet jest zupelnie zbedny:)

Mysiorek · Postautor: **Mysiorek** » 19 lip 2005, 21:06

lollirot pisze:komfort nie zawsze jest najwazniejszy. czasem nawet jest zupelnie zbedny:)

Heh... no i o to chodzi.
Nie liczy się miejsce - liczy się z KIM! <aniolek2>

Charlotte · Postautor: **Charlotte** » 19 lip 2005, 22:34

no ja myśle podobnie.. ale tak w sumie to nigdy nie narzekałam na to że jest mi niewygodnie.. zawsze mi było przyjemnie.. nie potrzebuje luksusów jakiś wielkich

:)

Jarek · Postautor: **Jarek** » 19 lip 2005, 22:40

Nikt nikogo do niczego nie zmusza, ale każdy ma prawo wypowiedzieć się co ceni w seksie.

Mysiorek · Postautor: **Mysiorek** » 19 lip 2005, 23:39

Jarek pisze:co ceni w seksie.

Wygodę?

hyual · Postautor: **hyual** » 04 wrz 2006, 20:08

witam,
dzis mialem okazje uprawiac sex w moim oplu tigrze i powiem ze z racji wielkosci autka bylo niekomfortowo, bylo to moje pierwsze dosw w samochodzie.

w zwiazku z tym juz teraz z perspektywy kilku godzin zaczynam jescze raz o tym myslec i w mojej glowie rodza sie pytania w stylu; czy sex a samochodzie jest żałosny? w małym tymbardziej? czy celowe jechanie samochodem do lasu w TYM celu jest porażką?

pozdrawiam, i z najwieksza przyjemnoscia zapoznam sie z Waszym zdaniem

SaliMali · Postautor: **SaliMali** » 04 wrz 2006, 20:16

hyual pisze: czy sex a samochodzie jest żałosny?

moim zdaniem nie <aniolek>

hyual pisze:? w małym tymbardziej?

wielkosc nie ma znaczenia akurat w tej kwestii <zalamka>

hyual pisze: czy celowe jechanie samochodem do lasu w TYM celu jest porażką?

zalezy z kim

Sasa · Postautor: **Sasa** » 04 wrz 2006, 20:23

jezeli wam bylo przyjemnie to przeciez nie wazne ze samochod maly (jestem ciekaw jak zescie tego dokonali toz to malenstwo jest ;p) i jaknajbardziej bym sam tego sprobowal tylko 4 kolek nie mam ;p

hyual · Postautor: **hyual** » 04 wrz 2006, 20:51

dodam ze to internetowa ,,spontaniczna znajomosc'' a to bylo pierwsze spotkanie..

czy to cos zmienia?

damian24 · Postautor: **damian24** » 04 wrz 2006, 21:08

hyual pisze:dodam ze to internetowa ,,spontaniczna znajomosc'' a to bylo pierwsze spotkanie..

czy to cos zmienia?

Tak

Do udanego seksu w samochodzie najlepsza jest stała partnerka, z którą znacie siebie nawzajem, znacie swoje potrzeby, ulubione pozycje, macie wspólną "mowę ciała"

Ja tam średnio lubiłem, ale kiedyś miałem długo partnerkę, która to uwielbiała no i jeździliśmy do lasu systematycznie

Samochód jednak mam dość spory - terenówka. I fakt - to ma znaczenie, szczególnie wysokość, bo dobrą pozycją jest kiedy siedzisz na tylnej kanapie, a partnerka na Tobie

ksiezycowka · Postautor: **ksiezycowka** » 04 wrz 2006, 22:27

http://agnieszka.com.pl/forum_php/viewt ... light=auto

[ Dodano: 2006-09-04, 22:27 ]
Zalezy. Dl amnei to mile urozmaicenie jest. Ale tylko w Kangurze bo za Passata to ja podziekuje [moja biedna glowa

]

seks w samochodzie..

w Samochodzie?!

sex w samochodzie..

Re: sex w samochodzie..

Kto jest online