Co sądzicie o ANALU ???

Ted Bundy · Postautor: **Ted Bundy** » 14 lis 2006, 12:11

złotooka kotka pisze:Czy to nie sa wystarczajace powody, zeby zalozyc gumke?

jasne że nie

Z analu "z głową" ciąży nie będzie, to i po co przyrząd stroić? <diabel>

Poza tym nie zawsze się kończy w środku.

złotooka kotka · Postautor: **złotooka kotka** » 14 lis 2006, 12:25

TedBundy pisze:jasne że nie Z analu "z głową" ciąży nie będzie, to i po co przyrząd stroić? Poza tym nie zawsze się kończy w środku.

Jasne, ze tak. Dla mnie nawet przy tabletkach do anala prezerwatywa powinna byc.
Ciaza to nie problem, ale potencjalne choroby, ktore mozna zajebiscie latwo tak zalapac to juz co innego.
Niech kazdy robi jak chce, dla mnie osobiscie anal bez gumki bylby nie do przyjecia.

i'm · Postautor: **i'm** » 14 lis 2006, 12:30

kotko złotko nie dramatyzuj

o dzieciach z anala nie słyszałem, ale patrząc po nie których P*LI**KA** ( taki rebusik) to wszystko jest możliwe <diabel>

Candy Killer · Postautor: **Candy Killer** » 14 lis 2006, 22:22

no ale choroby...no fakt..moznaby sie jakis nabawic..ale z tego co wiem..to analne stosunki wystepuja w zwiazkach dlugotrwalych...zaufanych...i chyba nie czesto na pierwszej randce ktos wystawia tylek do zabawy ze tak brzydko napisze.
wiec choroby w takim zwiazku pewnym to raczej zadko spotykana sprawa wiec i po co gumka?:)

złotooka kotka · Postautor: **złotooka kotka** » 15 lis 2006, 20:13

Candy Killer pisze:no ale choroby...no fakt..moznaby sie jakis nabawic..ale z tego co wiem..to analne stosunki wystepuja w zwiazkach dlugotrwalych...zaufanych

Tyle, ze mi nie chodzi nawet o powazne choroby. Po prostu przez odbyt jest potwornie latwo zarazic sie czymkolwiek, duzo latwiej niz przy jakimkolwiek innym stosunku.
Dla mnie rzecz kategorycznie nie podlegajaca dyskusji: anal musi byc z gumka. Ale jak ktos probowal i uwaza, ze mu pasi bez, jego sprawa. Ja sobie nie wyobrazam.

SaliMali · Postautor: **SaliMali** » 15 lis 2006, 21:05

ja tak jak Zlota sobie anala bez gumki nie wyobrazam, jakos tak bez gumki mi sie wydaje to mniej higieniczne...

Mysiorek · Postautor: **Mysiorek** » 15 lis 2006, 23:05

Higiena... przy wydalaniu spermy tym samym kanałem co mocz <hmm>

Nic nie jest higieniczne, nic, nawet pocałunek.

Wstreciucha · Postautor: **Wstreciucha** » 16 lis 2006, 09:59

O ciazy przez seks analny tez nie slyszalam <hmm>

Zachodza ewentualnie tylko te, ktore sa nieostrozne i dopuszcza do wyplyniecia spermy z odbytu do blon sluzowych pochwy. To jest chyba jasne.
Co do chorob /przy seksie bez gumki/ - w przypadku stalego partnera seks analny nie niesie wiekszych zagrozen niz pocalunek z jezyczkiem czy seks waginalny. Jesli partner jest chory, to nie musi kochac CIE analnie, by zarazic.
Wystarczy zadbanie o higiene po stosunku - dobrze wymyc penisa bezposrednio po i zrobic siusiu i voila!

złotooka kotka · Postautor: **złotooka kotka** » 16 lis 2006, 10:34

Coz, Wstreciucha mam najwyrazniej troche inne zrodla.

Wstreciucha pisze:w przypadku stalego partnera seks analny nie niesie wiekszych zagrozen niz pocalunek z jezyczkiem czy seks waginalny.

Wlasnie niestety niesie, bo odbyt nie ma odpowiednich zabezpieczen, jest bardzo delikatny i podatny na uszkodzenia.

Wezmy hipotetyczny przypadek mozliwosci zarazenia sie HIV roznymi drogami:

WIKIPEDIA pisze: Prawdopodobieństwo zakażenia HIV jest różne przy różnych drogach zakażenia (1/30 - największe ryzyko, 1/2000 - najmniejsze ryzyko):

stosunek analny: 1/30-1/125,

użycie zakażonej strzykawki: 1/150-1/400,
stosunek dopochwowy: 1/600-1/2000.

Co z tego miedzy innymi wynika? Otoz to, ze jakikolwiek wirus, bakteria (juz nawet nie chodzi mi o HIV, a zwykle bakterie mogace powodowac jakis stan zapalny) maja bardzo latwa droge wniknieca do organizmu poprzez odbyt. Latwiejsza niz przez pochwe czy usta.

Wstreciucha pisze:Wystarczy zadbanie o higiene po stosunku - dobrze wymyc penisa bezposrednio po i zrobic siusiu i voila!

Wlasnie tez nie do konca. Pod napletkiem moga zostawac mikroskopijne czasteczki kalu, co moze sprzyjac przeniesieniu bakterii w inne miejsce np. w razie ewentualnego
pozniejszeg klasycznego stosunku.
Kazdy kto mial nieprzyjemnosc ubrudzic sobie rece, wie jak cholernie ciezko to zmyc i jak dlugo utrzymuje sie na skorze specyficznt zapaszek, mimo wyszorowania dloni i paznokci goraca woda/roznymi plynami,mydlami+szczoteczka. A nikt penisa raczej szczotka nie szoruje

Zwykle mycie moze po prostu nie wystarczyc.

Wedlug tego co wiem/przeczytalam/uslyszalam od ginekologa, do analu musi byc gumka. Ale kazdy ma wolna wole i to jego sprawa.

Wstreciucha · Postautor: **Wstreciucha** » 16 lis 2006, 10:44

Zaraz zaraz , my mowimy o mozliwosciach zarazenia sie w ogóle, albo ze stalym partnerem. Mniemam, ze skoro sypiasz ze swoim mezem, i tylko z nim, a On tylko z Toba - to ryzyko zarazenia jest baaaardzo niskie. W tym przypadku , jesli jest minimalne, ale jednak zachodzi - to rownie dobrze takie zagrozenie niesie pochwa czy usta. O to mi chodzilo.

i'm · Postautor: **i'm** » 16 lis 2006, 11:02

gdzie coś pod napletkiem zostanie jak jest zsunięty

dla mnie i mojej partnerki seks analny w gumce nie jest niczym przyjemnym, jeśli mamy już bawić się z gumką to normalny seks. Moja kobieta lubi seks analny bo lubi mnie poczuć, a nie gume

złotooka kotka · Postautor: **złotooka kotka** » 16 lis 2006, 11:09

Czy ja pisze w innym jezyku?

złotooka kotka pisze:(juz nawet nie chodzi mi o HIV, a zwykle bakterie mogace powodowac jakis stan zapalny)

Czy to ze sypiam z jednym partnerem wyklucza to, ze moze on byc przeziebiony, miec infekcje drog moczowych, bakterie powodujace grzybice etc, etc.
Nikt nie zyje w sterylnych warunkach, korzysta sie z publicznych toalet, basenu, mozna miec jakas infekcje na tle zywieniowym etc. Mozna, prawda? I wcale nie trzeba miec pobocznych stosunkow seksualnych zeby cos zlapac. I nie wiem jak wy, ale ja nie uprawiam seksu tylko w ciagu 5 minut po kapieli. Dbam normalnie o higiene, ale kazdego aktu nie zaczynam od pojscia pod prysznic.

A realnie rzecz biorac, to juz kilka godzi po kapieli jakies niefajne bakterie sie pojawiaja.

I w momencie, kiedy to "cos" jest nie tak, normalny stosunek nic nie zaszkodzi - pochwa ma swoje mechanizmy obronne i tak samo usta. A odbyt wlasnie nie ma. I dlatego powinno sie go chronic przed wplywami z zewnatrz. Wystarczy mikrootarcie zeby wszystko moglo sobie fjuuu i leciec gdzie chce. Bo nie ma co zatrzymac, brak kwasnego srodowiska, sliny itd.

To ze jest dziurka nie znaczy, ze mozna sobie bezkarnie wlozyc i gitez.
Warto byloby pomyslec jaka specyfike ma ta dzirka i jak robic zeby nie zaszkodzic.

[ Dodano: 2006-11-16, 11:17 ]

i'm pisze:gdzie coś pod napletkiem zostanie jak jest zsunięty

Czy to, ze jest zsuniety w czyms przeszkadza? Nie. Chodzi o miejsce nie stan.

i'm pisze:dla mnie i mojej partnerki seks analny w gumce nie jest niczym przyjemnym, jeśli mamy już bawić się z gumką to normalny seks. Moja kobieta lubi seks analny bo lubi mnie poczuć, a nie gume

Czy ja wam zabraniam robic bez? Po prostu pisze, ze sobie nie wyobrazam czegos takiego w stosunku do mnie motywujac to tym, co wiem na ten temat. Czy to sprawi, ze ktos skorzysta to juz nie moja rzecz.

Wstreciucha · Postautor: **Wstreciucha** » 16 lis 2006, 11:22

złotooka kotka pisze:Czy to ze sypiam z jednym partnerem wyklucza to, ze moze on byc przeziebiony, miec infekcje drog moczowych, bakterie powodujace grzybice etc, etc.

Zlocia , nie chce sie klocic, ale zrozum , ze to samo zagrozenie bedzie wowczas niosl stosunek oralny lub waginalny .

złotooka kotka · Postautor: **złotooka kotka** » 16 lis 2006, 11:32

Wstreciucha pisze:Zlocia , nie chce sie klocic, ale zrozum , ze to samo zagrozenie bedzie wowczas niosl stosunek oralny lub waginalny

Wstreciucha, nie chce sie klocic, ale zrozum, ze nie.

W odbycie brak mechanizmow obronnych, bo jego rola mialabyc inna. Zarowno pochwa jak i usta sa przeznaczone (z natury) do przyjmowania z zewnatrz i sa odpowiednio przystosowane, zeby eliminowac zagrozenia (oczywiscie do pewnego stopnia, bo jak zagrozenie jest za duze to i tak bedzie klops).

Jako przyklad podalam jaka jest roznica miedzy stosunkiem waginalnym, a analnym jesli chodzi o zarazenie HIV. To ilustruje o ile latwiej jest zalapac cokolwiek przez odbyt niz normalnie. Ot, on nie ma zadnego firewalla

dlatego wybacz, ale stwierdzenie, ze tak samo mozna zarazic sie czymkolwiek przez klasyczny stosunek jak przez analny jest delikatnie mowiac nonsensem.

Sir Charles · Postautor: **Sir Charles** » 16 lis 2006, 11:58

złotooka kotka pisze:To ilustruje o ile latwiej jest zalapac cokolwiek przez odbyt niz normalnie.

Włącznie z tym, że marynarze nacierali sobie odbyty spirytusem - ze względów ekonomicznych rzecz jasna <diabel>

Wstreciucha · Postautor: **Wstreciucha** » 16 lis 2006, 12:23

Zlocia "czytaj mi z ust" :
Oczywiscie przez seks analny DUZO LATWIEJ SIE ZARAZIC CZYMKOLWIEK. Jesli jednak masz chorego partnera , to bez znaczenia jest dziura w ktora bedzie Ci wkladal. Mam nadzieje, ze teraz juz wiesz co mam do przekazania. Wiec nonsensem to bedzie , kiedy przy analnym zakladasz gumke z uwagi na mozliwosc zarazenia, a nie robisz tego przy waginalnym lub oralu.
Tyle z mojej strony.

Sir Charles · Postautor: **Sir Charles** » 16 lis 2006, 12:25

Wstreciucha pisze: Wiec nonsensem to bedzie , kiedy przy analnym zakladasz gumke z uwagi na mozliwosc zarazenia, a nie robisz tego przy waginalnym lub oralu.

Wstręciuszko, ale równie dobrze mogłabyś argumentować, żeby nie nosić maseczki ochronnej na oddziale zakaźnym, bo chorzy jeżdżą też komunikacją miejską

złotooka kotka · Postautor: **złotooka kotka** » 16 lis 2006, 12:38

Kochanie, Ty mnie w ogole nie rozumiesz...

Napisze tak baaaardzo prosciutko.

Mamy trzy pudeleczka. W pierwszym miesci sie 5 pileczek, w drugim 100, a w trzecim 99 pileczek.
Mamy sobie 9 pileczek.
Jak wlozymy do trzeciego - to nic sie nie stanie, pudeleczko sie nie przepelni. Tak samo do drugiego.
Ale jak bedziemy probowac wlozyc 9 pileczek do pierwszego pudeleczka to, oj joj joj!, pudeleczko sie przepelni.

I teraz legenda:
pudeleczka - "dziurki" w tym szczegolnie pudeleczko numer jeden - odbyt.
pojemnosc pudelka - zdolnosc danego organy do obrony przed zakazeniem
pileczki - bakterie
przepelnienie - choroba.

Tera jasne? Bo juz prosciej chyba nie umiem.

Jak facet jest bardzo/ wyraznie chory to jasne, ze roznicy nie ma. Ale jak sa to tylko jakiestam bakterie, to usta i pochwa sobie poradza. Odbyt nie. Tak naprawde to do konca nie wiadomo jaki wplyw na organizm ma zlozenie spermy do odbytu.

Mam nadzieje, ze to koniec mojej dyskusji w tym temacie bo juz od kilki postow pisze to samo tylko innymi slowami

Wstreciucha · Postautor: **Wstreciucha** » 16 lis 2006, 12:39

Sir Charles pisze:Wstręciuszko, ale równie dobrze mogłabyś argumentować, żeby nie nosić maseczki ochronnej na oddziale zakaźnym, bo chorzy jeżdżą też komunikacją miejską

Dobrze glowkujesz , tyle ze ja nie uprawiam seksu z lokalna spolecznoscia ale z osoba
, z ktora moge pozwolic sobie na komfort niezakladania gumy. Gdybym kierowala sie Twoim zalozeniem, to musialabym nie uprawiac seksu w ogóle, bo przeciez takie gumy pekaja.
Kazdy wie doskonale, ze nic nie chroni nas przed zakazeniem , oprocz wstrzemiezliwosci. Zachodza jednak pewne zaleznosci , ktore minimalizuja ryzyko. Dla mnie wystarczy zaufanie, a dla zloci guma.

Candy Killer · Postautor: **Candy Killer** » 16 lis 2006, 12:51

no ja tu sie zgodze z wstreciucha.jak mam stalego partnera...masz stalego partnera ..nie ejst chory..robicie co chcecie...jest chory nie robicie bo i waginalnie i analnie moze to wywolac jakies komplikacje.od lat wiadomo ze odbyt nie ma..jakiejs tam ochrony...no ale nie przesadzajmy..jezeli ktos jest chory to sie nie kocha i juz. a teraz mi wytlumacz co spowoduje infekcja drog moczowych partnera w odbycie partnerki? bo chyba dupa nie sika ze tak brzydko powiem.
a swoja droga na wikipedii jest masa bledow wiec nie kierowalabym sie tym co tam pisza.

Wstreciucha · Postautor: **Wstreciucha** » 16 lis 2006, 12:51

złotooka kotka pisze:Tera jasne?

Pewnie , ze jasne, ale my i tak nie o tym samym

Oczywiscie rozumiem doskonale Twoje obrazowe przedstawienie, zamiast pileczek i pudeleczek, wole wytlumaczenie, ze odbyt ulega latwiej uszkodzeniom mechanicznym

stad latwosc dostania sie roznych bakterii i wirusow. Wlasciwie to zastanawiam sie nad jednym, skoro nasz tyleczek jest tak bardzo wrazliwy i malo odporny na wirusy, bakterie i choroby, to dlaczego akurat tam znajduje sie caly ten toksyczny odpad

Ale moze lepiej przestane myslec

Zlocia rzuc linkiem, jak masz jakis dla takich polglowkow jak ja

tusia · Postautor: **tusia** » 16 lis 2006, 12:58

Tu nie chodzi o to, czy posiadamy stałego partnera, czy nie. Odbyt jest środowiskiem wielu bakterii, niezależnie, jak dobrze się podmywamy. Także seks analny, bez zabezpeczenia się prezerwatywą może spowodować różne zapalenia i innego rodzaju choroby u mężczyzny. Może, ale nie musi ;-)

Ted Bundy · Postautor: **Ted Bundy** » 16 lis 2006, 13:02

prawdę mówiąc, mam to gdzieś

Tej kwestii moja hipochondria nie obejmuje. Idąc tym tokiem myślenia, oral również bez gumki byłby niemożliwy <diabel>

Higiena i sposób "prowadzenia się". To najważniejsze.

złotooka kotka · Postautor: **złotooka kotka** » 16 lis 2006, 13:03

Candy Killer, myslisz, ze infekcje drog moczowych powoduja kontakt tylko z tym co jest w drogach moczowych? <hahaha>

Bardzo czeste zakazenie jest wlasnie przez kontakt z odbytem. Nie slyszlas np. jak wazny jest kierunek podmywania u kobiet. Jak myslisz czemu?

A Wikipedia jest najlatwiejszym zrodlem do zacytowania czegos w internecie. Chyba nie sadzisz, ze bede teraz pol normalnej encyklopedii czy innych zrodel wklepywac w komputer. A moze mam telefon do mojego ginekologa podac? <hahaha>

Jak kogos to interesuje niech se szuka czy mam racje

Zszokowalam sie u Teda, bo po prostu wydawalo mi sie niemozliwe zeby odpowiedzialni ludzie robili cos takiego. Coz, mylilam sie, najwidoczniej mam troche gdzie indziej postawione granice bezpieczenstwa w lozku.
Dla mnie mozecie uprawiac naprzemiennie seks oralno-analno-waginalny, mi to rybka. Ja jednak dziekuje, nie skorzystam

Wstreciucha · Postautor: **Wstreciucha** » 16 lis 2006, 13:03

tusia pisze:Także seks analny, bez zabezpeczenia się prezerwatywą może spowodować różne zapalenia i innego rodzaju choroby u mężczyzny.

Mozesz podac zrodlo ? <hmm>

[ Dodano: 2006-11-16, 13:04 ]

złotooka kotka pisze:Dla mnie mozecie uprawiac naprzemiennie seks oralno-analno-waginalny, mi to rybka.

A to o tym rozmawiamy ? :O

zlocia chyba sie zapedzilas

tusia · Postautor: **tusia** » 16 lis 2006, 13:05

Jeej, nawet już nie pamiętam, gdzie to przeczytałam ;-) Ale mogę się postarać poszukać :-) Ale to innym razem

złotooka kotka · Postautor: **złotooka kotka** » 16 lis 2006, 13:12

Wstreciucha pisze:Zlocia rzuc linkiem, jak masz jakis dla takich polglowkow jak ja

Linka to nie bardzo mam. Moj stosunek do gumek w tej kwesti uksztaltowal sie juz dosc dawno, teraz tylko wyciagam z pamieci. W kazdym razie pogadalam sobie tez z ginekologiem na ten temat przy okazji moich nawracajacych infekcji pochwy. Tak sie jakos nawiazalo do anala i wtedy obrazowo mi wytlumaczyl czemu gumki trza, co wam juz tu przekazalam.

Wstreciucha pisze:A to o tym rozmawiamy ? :O zlocia chyba sie zapedzilas

Tylko zartowalam

i'm · Postautor: **i'm** » 16 lis 2006, 23:23

używasz tych do seksu analnego, czy zwykłych

bo na durexach pisze że one nie są do analnego

Mona · Postautor: **Mona** » 16 lis 2006, 23:51

To se poczytałam i arcyciekawie piszecie, jednak z tego, co ja wiem, to tak naprawdę to facet jest bardziej narażony na infekcję, bo to on ma penisa nie przystosowanego do kontaktu z odbytem, gdzie jest masa bakterii. Nie bez przyczyny zaleca się stosowanie nawet lewatywy u kobiety przed seksem analnym i nie chodzi tu tylko o walory estetyczne.

W Waszej dyskusji zastanowiło mnie coś szczególnego, a mianowicie, że po stosunku analnym kał może przedostać się do pochwy, a kto po w/w stosunku pcha się na brudasa do pochwy

Wujo Macias · Postautor: **Wujo Macias** » 17 lis 2006, 01:31

Mona-Czasem impuls, czasem ludzie pochleja i sie dzieja takie akcje.
W te wakacje moj znajomy bedac wcietym, pieprzac jakas panne (chyba z kategorii tych co to je ciezko obrazic) jechal pierw "tylnymi drzwiami", bo nie wzial gumy. Ale jakos tak pod koniec stwierdzil "w dupie mam

"koncze w pochwie!".
Epilog calej akcji byl kilka tygodni pozniej, gdy drzacymi rekam odbieral wyniki testu na HIV, taka paranoja go zlapala, gdy zaczal widziec na swoim wiercipietku dziwne krosty itp. objawy.
Byla to infekcja (choc i tak badania bedzie musial jeszcze za jakis czas zrobic), ale cale zdarzenie nauczylo go sporo.
Z kolesia lubiacego zamoczyc, zmienil sie w wzglednie stateczna osobe. I nie chodzilo tu nawet o niego, ale o to ze ma panne i dziecko w drodze. Polowa nerwow byla walsnie taka, ze mogl przy okazji zarazic oboje.

Co sądzicie o ANALU ???

Kto jest online