agnieszka.com.pl

Czy ktoś z Was lubi poszaleć w ustronnym miejscu ale w plenerku ?

owszem, im bardziej robi sie cieplo tym czesciej o tym mysle
wspominajac zeszly rok...

Oj moje najpiękniejsze chwile miały miejsce w plenerze boczne ciemne uliczki w centrum. Miękie trawniki na łškach za miastem. Oj, działo się działo...
Rozmażyłem siem.

Anyway to coœ wspaniałego, i każdego goršco namawiam

Ja tylko czekam na lato...oj bedzie siem dzialo .
Zawsze chcialam kochac sie na lące, na trawie w ustronnym miejscu

Jeśli są warunki, to uwielbiam takie urozmaicenie . Ale na razie jest jeszcze za zimno, tęsknię za wakacjami i obcowaniem z przyrodą

Ja uwielbiam takie seksiki na lące, w lesie na kocyku, jak dobrze ze lato coraz blizej, znow bedziemy sobie robic wyciczki rowerowe za miasto :D

łąka poziomkowa, dzika plaża, ławka w parku...

jednak najbardziej cieplo mi sie robi na wspomnienie dachu wierzowca w centrum miasta, tuż po zachodzie slonca. koc, wino, nawet lampki do wina... mmmm..... stare czasy

Powiem tylko tyle:świetna sprawa jako odskocznia od warunków sypialni. (Dzika plaża, kocyk, zachód słońca).

Jestem za, zawsze to jakiś dreszczyk dodatkowych emocji.
Oddalone, miejsca, ławki w parku, wycieczki do lasu ;-P

Ale i tak najbardziej luźne baraszkowanie po domku czy na wyjeździe, gdzie nie zwraca się uwage na nic i na nikogo.

No to ja chyba jestem jakaś dziwna.
Jak pomyślę o sexie w lesie czy na łące.....niee.
Ja przyrody za bardzo nie lubię. Takie miejsca nie kojarzą mi się za miło, bo z robalami. [A siem ich brzydzę i boję]
Nie mogłabym sie kochac na czymś co w moim odczuciu jest żywe...

Ale plaża to już lepiej

marze o łące

Hyhy pisze:marze o łące

Hyhy ja tez . I mam gdzies, mrowki, robale i inne. Na zielonej laczce chce . I wprowadze to w plan mam nadzieje

Lol, jakie plany...

Mowcie co chcecie ale najlepsza jest plaza

a ja nie probowąłem ale kurde no chcialbym sprobować, a jak wybieracie miejsce skad wiecie ze miejsce jest jako tako ustronne ,znaczy glownie ze ie kreca sie dzieci bo moga tozle odebrac:) bo jak przypadkiem ktos zauwazy to chyba raczej nie szkodzi nie ???

moon pisze:No to ja chyba jestem jakaś dziwna.
Jak pomyślę o sexie w lesie czy na łące.....niee.
Ja przyrody za bardzo nie lubię. Takie miejsca nie kojarzą mi się za miło, bo z robalami. [A siem ich brzydzę i boję]
Nie mogłabym sie kochac na czymś co w moim odczuciu jest żywe...

Ale plaża to już lepiej

Oj nie przesadzaj Można przecież znaleźć takie miejsce gdzie żadne robactwo nie będzie po was chodzic. Np. nad jeziorami jest sporo takich łączek i jeśli rozłoży się odpowiednio duży kocyk to nie ma problemu . Ale las to już rzeczywiście problem, chociaż tam też chciałabym spróbować

1. Łąka
2. Plaża
3. Las
Moj ranking miejsc w których mam nadzieje w te wakacje będe czesto gesto ten tego ...
generalnie nie ma to jak natura

a ta ikonka rządzi

Oj nie przesadzam.
Ja człwoeikz miasta. I na ulicy koc sobie rozłożyć bym mogła i siem sexić.
Łąki nawet pozorne wydają mi się strasznie żywe i bym nie mogła. Klapa by z tego była.

Poza tym robale chcą zawładnąć światem więc nie mogę im pokazac momentu słabości, bo mnie zażrą jaką tą, która ich plany rozszyforwała

Moon zebys wiedziala ile robali zyje w Tobie...

moon pisze:Poza tym robale chcą zawładnąć światem więc nie mogę im pokazac momentu słabości, bo mnie zażrą jaką tą, która ich plany rozszyforwała

dobreeee <piwo>

"buszujący w zbożu" to moje mazenie .....

Maverick pisze:Moon zebys wiedziala ile robali zyje w Tobie...

Dokladnie Mav. Ona nawet sobie sprawy nie zdaje i sie brzydzi malutkich robaczkow na laczce

krzyniu pisze:a ja nie probowąłem ale kurde no chcialbym sprobować, a jak wybieracie miejsce skad wiecie ze miejsce jest jako tako ustronne ,znaczy glownie ze ie kreca sie dzieci bo moga tozle odebrac:) bo jak przypadkiem ktos zauwazy to chyba raczej nie szkodzi nie ???

No co Ty mie masz wokól siebie takich miescówek ? Ja to jak ide na spacerek z dziewczyną to mam oczy tak jadar tylko wypatruje miejscówki <aniolek2> Ja mam pełno taki ale w zeszłym roku najlepszą straciłem . Leżałem sobie z dziewczyną już naszczęście po i się opalaliśmy jak adam i ewa a tu nagle słysze że ktoś idzie i ojoj szykośc z jaką sie moja dizewczyna ubierała , nawet nie wiedziałęm że można tak szybko się ubrać hehehe , i nagle patrze idzie koleś z dziewczyną ,pomyślałem że zaraz sobie pujdą ale się pomyliłem bo położyli się 3 metry obok nas . Wtedy to się zdenerwołem . ALe było śmiesznie .

moon pisze:No to ja chyba jestem jakaś dziwna.
Jak pomyślę o sexie w lesie czy na łące......
Ja przyrody za bardzo nie lubię. Takie miejsca nie kojarzą mi się za miło, bo z robalami. [A siem ich brzydzę i boję]
Nie mogłabym sie kochac na czymś co w moim odczuciu jest żywe...

hehehe nie przesadzaj przecież na mrowisku niekt Ci nie każe się kłaść
Możesz stać jak boisz się położyć

Krzych(TenTyp) pisze:"buszujący w zbożu" to moje mazenie .....

To jest fajne tylko strasznie później całe cialo jest podrapane

fish pisze:

Krzych(TenTyp) pisze:"buszujący w zbożu" to moje mazenie .....

To jest fajne tylko strasznie później całe cialo jest podrapane

hehehe tak to już jest cel uświęca środki ale i tak warto

na łące na kocyku w górach- mile wspominam i bez żadnych robali, hehe ale za to w lesie to bym nie chciała- rzeczywiście nie wiadomo co w tej ziemii żywego siedzi
miło by było na polu z wysoką trawą lub kukurydzą albo czymś takim <aniolek2> plaża też super tyle że nie mam pojęcia jak daleko trzebaby zajść żeby znaleźć plażę na której nikogo się nie napotka
aha a mój kumpel to jak rozmawialiśmy gdzie najbardziej chcielibyśmy się kochać powiedział 'na mrowisku' <bicz2>

Gdy zaczniecie jz uprawiac sex w róznych miejscach , na poczatku bedzie wam to przeszkadzac , ze ktos zobaczy , podejdzie ,itd. potem bedzie wam to obojetne !.kiedyś gdy wchodzilem do przymierzalni w sklepie , zastanawialem zię czy aby tam gdzie jaka kamera nas nie złapie ! dzis mam to głeboko w d....e! wszystko sie zmienia kochani !

Plener fajna sprawa <jasne> zwłaszcza w nietypowych miejscach <jasne>
Mi od dawna widzi się też plaża, kto wie, może kiedyś <jasne>

Powiem wam szczeże mi to już ciężko w okolicy znalesc miejsca w ktorym się nie kochałem Teraz tereny wokół działećzki z dzieczyną badam . A w lipcu znofu nad morzem - naszczescie w inne miejscie niż poprzednio więc nic nsię nie powtarza.

A ostatnio to mnie dziewczyna załatwiła hehehe pojechaliśmy sobie nad jeziorko powśińskie i tam są ławeczki ze stolikami usiedliśmy sobie a ona mnie za ptaka pod stołem heheh ale się spinałem bo wokół było pełno ludzi naszczęście siedzieliśmy przy samym brzegu wiec przed nami nikt nie sie działtylko za plecami ,troszke nerwów ale było warto .
W windzie ojoj to tez zajebioszka (oczywiście między piętrami ) A wyjście na dach nam zaspawali kraty i w ogóle . a Szkoda bo mieszkam w 15 piętrowym bloku więc zawsze widzieliśmy okolice z góry i było supeeer a teraz .

Secie, ilez to u nas bylo kombinacji zeby ten dach... to znaczy On kombinowal, dla mnie byla niespodzianka. ale to najfajniejsza rzecz na swiecie!

No sex na wysokości gdy wszyscy są dużo pod nami i te niebo nad nami to w ogóle jest nie do zapomnienia