agnieszka.com.pl • Czy nie jest za mały? - Strona 31
Strona 31 z 34

: 27 sie 2008, 11:04
autor: mrt
Z rana naszły mnie myśli, że idealny penis to taki, który doprowadzi kobietę do orgazmu, a to już kwestia właściciela. Reszta może być nawet ze złota.

A wizualnie to wysoki facet z małym wyglądałby dziwnie, niski z wielkim wygląda niespecjalnie.

: 27 sie 2008, 11:07
autor: Nemezis
Andrew pisze:To masz problem , bo ja ...bez problemu oceniam na oko czy to nakretka , jak sruba 6 czy 5 czy 8 czy 10 , 13 . 19 itd.

widac TFA nie ma oka do rozmiarow, bo i ja bez wiekszego problemu potrafie ocenic na oko rozmiary od 4 do 10, a przy wiekszych troszke dluzej sie zastanawiam :>

Dzindzer pisze:Andrew napisał/a:
a Wy tu jak tepe strzaly caly czas tylko o dlugosciach :|

Ja jak pisze duży to mam na myśli okazały wzdłuż i dookoła

dokladnie.
A w odniesieniu do samej dlugosci napisalam, ze nie lubie duzych, gdyz znam bol zaatakowanej macicy <hahaha>

Dzindzer pisze:Widac dla Twojej to tylko kawał mięcha. wiec współczuje

podejrzewam, ze nie 'kawal', a 'kawalek' 8)

księżycówka napisał/a:
Nie mów, że będziesz jeszcze mówił nam jakie rozmiary nas bolą?


Nie bede mowil, bo wiem ze kazda boli co innego. Mozna tylko w przyblizeniu podac ze jest to rozmiar ok. 20 u wiekszosci kobiet.

az zadalam sobie ten trud i sprobowalam przy uzyciu wyobrazni i linijki i w centymetrach ujac rozmiar mojego. Wyszlo mi, ze ma jakies 14-15 cm i jak dla mnie jest to gorna granica rozmiaru nie-bolacego. Takze to Twoje przyblizenie wcale sie u mnie nie sprawdza 8) A swoja droga faceci wczesniej protestowali przy podawaniu centymetrow (bo przeciez zadna panna nie wyskakuje do swojego chlopa z linijka), a tu widze, ze sami podaja jakie wartosci liczbowe :>

: 27 sie 2008, 11:13
autor: TFA
Nemezis pisze:az zadalam sobie ten trud i sprobowalam przy uzyciu wyobrazni i linijki i w centymetrach ujac rozmiar mojego. Wyszlo mi, ze ma jakies 14-15 cm i jak dla mnie jest to gorna granica rozmiaru nie-bolacego. Takze to Twoje przyblizenie wcale sie u mnie nie sprawdza 8) A swoja droga faceci wczesniej protestowali przy podawaniu centymetrow (bo przeciez zadna panna nie wyskakuje do swojego chlopa z linijka), a tu widze, ze sami podaja jakie wartosci liczbowe


To tylko potwierdza to co powiedzialem, ze sa rozne pochwy, ciasne i plytkie, a z kolei pamietam, ze byla tu na forum dziewczyna co sie chwalila ze ma faceta z 22 cm i ze w kazdej pozycji bez problemu go lyka (jak na ironie chyba miala nicka "mała") <diabel> . Takze mit uniwersalnosci i rozciaglosci pochwy pod kazdy rozmiar fiuta obalony

: 27 sie 2008, 11:21
autor: mrt
TFA pisze:Takze mit uniwersalnosci i rozciaglosci pochwy pod kazdy rozmiar fiuta obalony
Pod każdego penisa się nie rozciągnie. Co do długości - zgadzam się. Niektórzy do końca raczej nie wejdą (ale tu chyba mówimy o gigantach).

A jak facet nie kręci, to i 10-centymetrowy może boleć. Albo za gruby - wiecznie jest naderwane wejście do pochwy. Nic przyjemnego.

: 27 sie 2008, 11:38
autor: Dzindzer
Nadal nie odpowiedziałeś na moje pytanie. I noga i penis aja funkcje inne niż podobanie sie. więc czemu noga może się podobać a penis nie ?
z czym ten penis gorszy ??

: 27 sie 2008, 13:11
autor: Andrew
Dlatego ja napisalem posta
andrew pisze:Tedi - to wez sobie jajas brzydką kobiete , garbata , sekata , kulawą - ale za to madra .
Nie pasuje co ?? <hahaha> no to nie wciskaj kobieta , ze wymagania w kwesti rozmiarów - to nie ten poziom.

i zadnej odpowiedzi z strony Teda <zakochany>

: 27 sie 2008, 14:00
autor: Ted Bundy
Nemezis pisze:a przy wiekszych troszke dluzej sie zastanawiam


aż głowa rozboli z nadmiaru myślenia? :D

Dzindzer pisze:z czym ten penis gorszy


we wszystkim :] Fiuta nie nosi się na wierzchu, jak nogi. I do czegoś innego służy. To nie platyna, by podziwiać i pier.... 30 stron o jednym i tym samym <diabel>

: 27 sie 2008, 14:06
autor: Dzindzer
Czyli podobać może się to co na wierzchu się nosi ??

__________


Skoro penis gorszy ( z czym sie nie zgadzam, ale Twój widać gorszy) to czemu go krytykować nie wolno ??

: 27 sie 2008, 14:18
autor: Ted Bundy
Są naprawdę istotniejsze organy do podziwiania :] Tak prawdę mówiąc, co tam może się podobać <diabel> ?

: 27 sie 2008, 14:23
autor: Mati
TedBundy pisze:Tak prawdę mówiąc, co tam może się podobać <diabel> ?

Ted chciałbym zauważyć, że jesteś facetem i nie koniecznie musi się Tobie podobać penis sam w sobie, więc przestań pieprzyć głupoty, bo głowa boli. kutfa wszystkich rozumów nie pozjadałeś <chory>

: 27 sie 2008, 14:26
autor: Dzindzer
TedBundy pisze:Są naprawdę istotniejsze organy do podziwiania :]

A czy jest jakas norma, jakas maksymalna ilość części ciała które mozna podziwiac i jak sie podziwia penisa to nie załapie sie do tej listy istotna noga ??
TedBundy pisze:Tak prawdę mówiąc, co tam może się podobać <diabel> ?

U Ciebie moze nic.

A u mojego podoba mi się skórka ( gładkość, kolor), kształt, żyłki tak ładnie się ułożyły. Kąt pod jakim stoi mi się jeszcze podoba. Bym napisała, ze zapach tez, ale mi zaraz wyskoczysz, że to nie fiołki by wąchać. Jeszcze by sie tego znalazło

: 27 sie 2008, 14:32
autor: Mati
a co Ci się podoba Tedziu w cyckach? przecież to kawałek tkanki tłuszczowej obrośniętej skórą tylko... albo w tyłku? nie mówiąc o cipce...

Ted wiesz co jest w tej dyskusji najgorsze? Nie to, że nie wiesz co jest fajnego w penisie, ale to, że próbujesz udowodnić DZIEWCZYNOM, że to wcale nie jest fajne i nie chcesz zrozumieć, że może one inaczej to postrzegają, że może im się właśnie fiutki ich facetów podobają i mają mokro na sam widok...ehh. idę po ibuprom kutfa :/

: 27 sie 2008, 14:44
autor: Nemezis
TedBundy pisze:Nemezis napisał/a:
a przy wiekszych troszke dluzej sie zastanawiam


aż głowa rozboli z nadmiaru myślenia?

Nie, jak nie jestem pewna to uzywam suwmiarki. Do czego to bylo? :|

Mati, fajnie Teda podsumowales. A jezeli on nawet tego nie zrozumie tudziez bedzie z tym polemizowal, to pokusze sie o stwierdzenie, ze jest po prostu ograniczony <diabel>

: 27 sie 2008, 14:51
autor: pani_minister
TedBundy pisze:Może ktoś klarownie mi jednak odpowie, co tam może się podobać?

Wiesz, na to powinna Twoja kobieta odpowiadać.
A jeśli jej się nic tam nie podoba... cóż. Ważne, że nogi masz proste <diabel>

: 27 sie 2008, 15:11
autor: Ted Bundy
wiem, nie da się odpowiedzieć na to pytanie :] Sama widzisz.

[ Dodano: 2008-08-27, 15:16 ]
Mati pisze:nie chcesz zrozumieć, że może one inaczej to postrzegają


nie, nie chcę. Przerasta mnie, jak widać, tego typu "logika" :] Kończąc to odbijanie piłeczek, odpowiem cytatem:

"męska obsesja i kompleksy na punkcie wielkości powstają wyłącznie w męskich głowach i ich urojeniach. Dla kobiety jest to kompletnie bez różnicy, co i jakich gabarytów nosi w spodniach. Nie ma to nic wspólnego z odczuwaną przyjemnością czy lepszym albo gorszym seksem. Jakość kochanka wyznacza zupełnie coś innego".

Tak, to moja lepsza połowa :]

: 27 sie 2008, 15:19
autor: Dzindzer
Jakoś nie dziwią mnie jej słowa

Jakos nie wierze, że juz sie nie odezwiesz sie w tym temacie. Twoje słowo mało znaczy

TedBundy pisze:wiem, nie da się odpowiedzieć na to pytanie :] Sama widzisz.

Ja odpowiedziałam, widac da się

: 27 sie 2008, 15:22
autor: Ted Bundy
skończyłem tą zajmującą dyskusję w temacie. Chyba że mnie coś mocno ruszy, ale małe na to szanse <diabel>

Dzindzer pisze:Jakoś nie dziwią mnie jej słowa


mnie również nie dziwią, bo to mądra kobieta jest :)

: 27 sie 2008, 15:51
autor: Mati
TedBundy pisze:Dla kobiety jest to kompletnie bez różnicy, co i jakich gabarytów nosi w spodniach.

myślę, że jest różnica między fiutkiem co jak stoi i ma 10cm, niż takim co stoi i ma 20, albo 25. Ted no kurcze nie rozwalaj mnie. Skąd ten cytat? Pewnie jakiś uczony doktor seksuolog. Facet to napisał :)

TedBundy pisze:Kończąc to odbijanie piłeczek

no ale nadal nie odpowiedziałeś mi na pytanie (jak zwykle) co fajnego jest w cyckach, albo cipce. tyle gadasz o klasie faceta i innych takich to odpowiedz mi na pytanie. jak nie umiesz znaleźć odpowiedzi to napisz "nie wiem", a nie udawaj, że nie widzisz tego co piszę, bo to już nie pierwszy raz i censored mnie to niezmiernie

: 27 sie 2008, 18:58
autor: TFA
Dzindzer pisze:A u mojego podoba mi się skórka ( gładkość, kolor), kształt, żyłki tak ładnie się ułożyły. Kąt pod jakim stoi mi się jeszcze podoba. Bym napisała, ze zapach tez,


Bez takich "namietnych" szczegolow prosze <belt>

: 28 sie 2008, 08:20
autor: Andrew
TedBundy pisze:wiem, nie da się odpowiedzieć na to pytanie :] Sama widzisz.


Bzdura !! i dobrze o tym wiesz !! na to pytanie sie da jak najbardziej odpowiedziec , a jak jakas kobieta tego dokladnie nie zrobi to ja facet to za jakis czas uczynie i opisze co sie podobac moze w penisie !!

: 28 sie 2008, 12:03
autor: mrt
Ludzie, przecież penis to atrybut męskości! Gdyby było inaczej, ci, którzy go stracili, nie wpadaliby w taką depresję i czuliby się stuprocentowymi facetami.

Mnie, kobietę, atrybut męskości bardzo pociąga, bo jestem heteroseksualna (no, w jakiejś części bi, ale nie les). I mi się podoba.

Możemy oczywiście wszystko sprowadzić do miłości, porozumienia dusz itd. i pewnie koniec końców się da. Ale seks pozostanie seksem, choćbyśmy nie wiem jak go owijali w uczucia.

: 28 sie 2008, 15:28
autor: shaman
TFA pisze:Bo jak juz mowilem tego nawet pracownicy branzy miar i wag nie potrafia "na oko"

Dobrze wiedzieć. Ja na swojego popatrzyłem, tzuciłem pod nosem "ech, jakieś XXcm", zmierzyłem - pomyliłem się o 1,5cm. A jestem z innej branży. Mamy do kitu branżę czy minąłem się z powołaniem?

TedBundy pisze:A co zrobić z taką, która kręci na to nosem?

Ja preferuję czarne proste włosy, ale nie pokręcę nose na ładne rude loczki (jeśli będę konkretnie zainteresowany właścicielką, to nawet mi się może preferencja zmienić). Jestem szmir? Czy właśnie pogrzebałem samoocenę każdej blondynki, która przeczytała o mojej preferencji? Rozjaśnij proszę, nie było mnie trochę więc wybacz że dopiero teraz.

mrt pisze:Konia z rzędem temu, kto trafił na zbyt rozciągniętą na stałe.

Kumpel pyta czy zamiast konia może być randka z Tobą (chyba przestanie być moim kumplem, bezguść jeden)?

Nemezis pisze: faceci czuja sie dotknieci tymi slowami i odpieraja ich "ataki"

Niektórzy faceci. Ja tam facetem jestem (sprawdzałem przed chwilą w bezstronnym lustrze), a nikt mnie niczym nie dotknął co bym odpierać musiał.

Nemezis pisze: Szkoda tylko, ze faceci tego nie rozumieja...

Ja rozumiem. To proste przecież.

: 28 sie 2008, 15:51
autor: don pedro
Ludzie! zacznijcie pisać na temat, topic zaczął się od pytania czy 12 cm to nie za mało i miało być o rozmiarze (jego znaczeniu) a nie o dupie marynie, przeczytałem prawie cały temat i wszyscy macie tutaj racje ale nie każdy potrafi przyznać rację drugiej osobie! a co to plama na honorze? co do tytułowego penisa wiadomo że kobiety będą wiedziały lepiej jaka wielkość im pasuje i sprawia frajde, mały penis może odbyć stosunek jak i duży, niestety dla X kobiet mały nie sprawi takiej przyjemności jak ten większy ale ta liczba nie będzie jakaś ogromna,tylko jakiś odsetek populacji, co do urody penisa przecież widok, kształt i wygląd penisa może wzbudzać u jednej podniecenie a inna nie chce go oglądać i dotykać i to nie powód żeby stwarzać z tego problem, niektórzy tutaj na forum np @Andrew mają doświadczenie i dzielą się nim, ten Pan naprawde w większości ma racje i chyba inni panowie nie chcą mu tego przyznać albo mają zbyt wielką dume, śmieszą mnie natomiast chłopcy mający naście lat i udzielający się w tym temacie, z czym do ludzi? tutaj obiektywną opinie mogą wyrazić tylko kobiety mające kilku różnie, podkreślam RÓŻNIE, wyposażonych partnerów albo doświadczeni mężczyźni a nie jakieś za przeproszeniem szczyle które miały jedną partnerke i myślą że są mistrzami kamasutry, temat bardzo trudny ale może dojdziecie kiedyś do wspólnej konkluzji, ja bym się zgodził z Panią o nicku @mrt która napisała w jednym z postów że najważniejsze żeby sprawiał przyjemność, Panowie pogódźcie się więc że są kobiety które wolą duże i mają prawo do tego, natomiast nie mają prawa dyskryminować posiadaczy małych bo przecież Boziu kochana czy to faceta wina że ma małego penisa albo wina kobiety że jest luźna? taka anatomia, taka natura, jeśli komuś zależy na udanym seksie będzie szukał odpowiedniego partnera dla siebie i swoich upodobań, jeśli jednak ktoś chce zbudować związek oparty na czymś więcej niż sexie to popatrzy na mały rozmiar z innej perspektywy, bo przecież sex to nie penis i pochwa bądź pochwa i penis (nie chce żeby ktoś wyłowił z tego jakąś dyskryminacje płciową bo niektórzy tutaj lubią łapać...za słówka) pozdrawiam serdecznie

: 28 sie 2008, 16:08
autor: Maruda
Ja, don pedro, nie przeczytałam wszystkiego, bo jak weszłam to miałam kilkaset postów do przeczytania, a to było ponad moje siły, tylko coś tam wybiórczo. I powiem tyle: pieprzenie o niczym. Kolejny top, który robi ludziom wodę z mózgu. Jak chodzi o mnie to: duże nie robią na mnie wrażenia, małe mnie nie śmieszą. Lubię takie, które robią mi dobrze. I wg mnie na tym moglibyśmy poprzestać.

: 31 sie 2008, 19:02
autor: Hyhy
don pedro pisze:a nie jakieś za przeproszeniem szczyle które miały jedną partnerke i myślą że są mistrzami kamasutry
a przepraszam czemu uwazasz, ze szczyl ktory mial jedna partnerke nie dal jej duzo wiecej niz 5 czy 10 wczesniejszych kochankow bo do siebie pasowali fizycznie i uczuciowo, albo tak im sie dobrze bzykalo ze z nikim nie mieli takiego zajebistego seksu? GDYBYM mogl sobie wybrac to bym wolal miec jedna partnerke z ktora mialbym zaj. seks a nie 40, z ktorymi by bylo gorzej :P

Nigdy sie nie rpzekonasz jak to jest miec wiekszego, mozesz jedynie pozwolic przekonac sie swojej partnerce:) :P

Podsumowujac wiekszy nie znaczy lepszy, po prostu.

: 31 sie 2008, 19:11
autor: Andrew
wiekszy sprzet w dobrym kochanku bedzie zawsze lepszy od mniejszego sprzetu w dobrym kochanku i tu tylko o to chodzi

: 31 sie 2008, 22:00
autor: shaman
Andrew pisze:wiekszy sprzet w dobrym kochanku bedzie zawsze lepszy od mniejszego sprzetu w dobrym kochanku i tu tylko o to chodz


W czym 25cm będzie lepszy od 15cm, zakładając te same umiejętności? Do gry w bilard nada się lepiej bez dwóch zdań, ale czy coś jeszcze?

: 01 wrz 2008, 07:52
autor: Andrew
Shaman - pomysl, bo Ciebie to akurat o brak zrozumienia mnie najmniej bym podejrzewał [:D] 25 cm to juz ekstremum ja nie o takich

: 01 wrz 2008, 08:17
autor: TFA
shaman pisze:Dobrze wiedzieć. Ja na swojego popatrzyłem, tzuciłem pod nosem "ech, jakieś XXcm", zmierzyłem - pomyliłem się o 1,5cm. A jestem z innej branży. Mamy do kitu branżę czy minąłem się z powołaniem?


Ale sie pomyliles. A Panie tutaj to dokladnie co do nanometra wiedza jaki rozmiar je najbardziej zadowala.

: 01 wrz 2008, 20:05
autor: maro
w piatek na TVN będzie program Rozmowy w toku, o 16:15 chyba a w nim temat o duzych wackach itp itd a dziś widziałem reklame :) trzeba obejrzec :)