Pytanko - ważne!!

Plesers · Postautor: **Plesers** » 11 cze 2005, 23:43

A'propo myslenia "Czarnego" to zastanawiam sie ile juz masz dzieci? Ile razy widziales juz USG z nienarodzonym dzieckiem? Skad mozesz miec pewnosc w ktorym momencie jest to "zarodek" a w ktorym juz "dziecko"?

Na usg widać dopiero coś w którymś tydodniu ciąży ... Na pewno nei tydzień po zapłodnieniu

Jak dla mnie to tez nie ma zadnej. Dlatego ja osobiscie nigdy bym nie wziela Postinoru. Decydujac sie na seks decyduje sie tez na wszelkie konsekwencje jakie moga z tego wyniknac. O zabezpieczeniu powinno sie myslec przed, bo po to juz ciut za pozno. Jesli dziecko nie powinno sie urodzic to trzeba sie starac nie dopuscic do jego zaistnienia, bo wszystko po to juz aborcja.

To jest takie pomieszanie elementów teori katolickich z dopasowaniem do siebie ... bez sensu

Zestresujesz się i dokonasz aborcji na dziecku - pójdziesz do piekła na pewno

kurek · Postautor: **kurek** » 11 cze 2005, 23:47

dziewczyna ma troche racji...
...ja sie z nia zgadzam we wszystkim za wyjatkiem postinoru...

Plesers · Postautor: **Plesers** » 12 cze 2005, 00:03

Tylko dlaczego spirala jest powszechnie akceptowana(oprócz kk oczywiście) a to jest stała antykoncepcja po ...

saviour · Postautor: **saviour** » 12 cze 2005, 00:08

kurek pisze:owszem chodzilo o prawa spadkowe
ale jesli ktos mial prawa do spadku to ciezko zeby nie mial do zycia...

Nie wiem, czy oni myśleli tymi samymi kategoriami co Ty...
Jeśli dziecko urodziło się po śmierci ojca, przyznawano mu przynależną mu część majątku.
I tyle. Co to ma wspólnego z rozstrzyganiem czy i kiedy aborcja jest dopuszczalna? Jedno z drugiego nie wynika i tyle.

Ewentualnie powiedz, że prawo rzymskie zabraniało aborcji (ja sam nie siedzę w temacie, więc nie wiem).

kurek · Postautor: **kurek** » 12 cze 2005, 12:36

saviour pisze:Ewentualnie powiedz, że prawo rzymskie zabraniało aborcji (ja sam nie siedzę w temacie, więc nie wiem).

Kod: Zaznacz cały

prawo rzymskie zabranialo aborcji

tylko czy wtedy bylo cos takiego jak aborcja?

ok niewazne
wracajmy do tematu bo sie straszny offtop robi i mysior nas zdeitegruje

złotooka kotka · Postautor: **złotooka kotka** » 12 cze 2005, 12:44

Plesers pisze:Zestresujesz się i dokonasz aborcji na dziecku - pójdziesz do piekła na pewno

A co pieklo ma z tym wspolnego? Albo nauka kosciola? Bo ja jakos zwiazku nie widze... Dla mnie istnieja pewne normy moralne, ktore nie wynikaja z tego, ze ktos tam cos powie. Nigdy nie postrzegam mojego przypuszczalnego dziecka jako tragedii i staram sie po prostu nie dopuscic zeby na razie powstalo. A dla mnie powstaje w momencie zaplodnienia.

Plesers pisze:Tylko dlaczego spirala jest powszechnie akceptowana(oprócz kk oczywiście) a to jest stała antykoncepcja po ...

Owszem akceptowana, ale nie przez wszystkich. Jest tyle roznych metod antykoncepcyjnych, ze mozna wybrac cos innego, w zaleznosc co komu odpowiada. Mi spirala nie odpowiada na przyklad.
(to, ze papierosy sa powszechnie akceptowalne, nie oznacza chyba, ze wszyscy musza palic i ze jest z tym wszystko OK. Ja nie pale, i mam do tego prawo, tak samo jak mam prawo nie uznawac i nie stosowac srodkow "po", bez roznicy jakie to sa. Proste.)

Czarnyy · Postautor: **Czarnyy** » 12 cze 2005, 13:20

Nie chce wam sie wtracac do rozmowy ale napisze tylko ze moja ukochana dostala w koncu okresik takze rodzicami nie zostaniemy

p1tbull · Postautor: **p1tbull** » 20 wrz 2005, 22:36

To ja mam pytanie

Ja mam takie pytanie w jakim czasie nastepuje zaplodnienie komorki. Tzn. chodzi o to ile czasu zajmuje dotarcie plemnikom do jajnika i zaplodnienie komorki jajowej.

Yasmine · Postautor: **Yasmine** » 20 wrz 2005, 22:47

Uffff, ale sie naszukalam <aniolek2>

"Bezpośrednio po ejakulacji plemniki rozpoczynają wędrówkę w kierunku komórki jajowej. Plemnik jest zdolny do zapłodnienia przez 48 do 72 godzin. Plemniki pokonują kanał szyjki macicy dzięki ruchom własnej witki, natomiast wędrówka przez jamę macicy i jajowody odbywa się dzięki skurczom mięśni gładkich tych narządów; ułatwiają ją przeżywanie orgazmu przez kobietę oraz składniki nasienia. W jajowodzie plemniki poruszają się ruchem wężowym i obrotowym po torze prostym, osiągając prędkość do około 100 mm/s. Mogą dotrzeć do bańki jajowodu, gdzie znajduje się komórka jajowa, po około 1 godzinie, ale zdolność do zapłodnienia uzyskują dopiero w procesie tzw. kapacytacji, który trwa od 4 do 6 godzin. Duża liczba plemników zalega w kryptach gruczołów śluzowych w szyjce macicy i stamtąd partiami dociera do jajowodów, co zwiększa szansę na zapłodnienie. "

bubu · Postautor: **bubu** » 21 wrz 2005, 00:29

qrde tak czytam ten temat 6 lat bzykalem bez zabezpieczen <boje_sie> , to chyba cud ze jeszcze nie wpadlem ... <cisza>

cubasa · Postautor: **cubasa** » 21 wrz 2005, 00:31

Jak to się mowi: miałeś wiecej szczescia niz rozumu.
A może plemniczki ci obumarły?

p1tbull · Postautor: **p1tbull** » 21 wrz 2005, 08:37

W wieku 6 lat hmmm watpie zeby mogl wyprodukowac jakies plemniki zdolne do czegokolwiek

sophie · Postautor: **sophie** » 21 wrz 2005, 13:58

bubu pisze:6 lat bzykalem

to nie

p1tbull pisze:W wieku 6 lat

Chyba cos ci sie pomylilo pitbull

krzyniu · Postautor: **krzyniu** » 21 wrz 2005, 14:48

censored nie no co za koles? gdzie byles jak czytac uczyli?

TFA · Postautor: **TFA** » 21 wrz 2005, 14:55

cubasa pisze:Jak to się mowi: miałeś wiecej szczescia niz rozumu.
A może plemniczki ci obumarły?

Moje zdanie na ten temat znacie

tu nie chodzi o szczescie, tylko o urojony stres przed ciaza i odpowiednie doswiadczenie.

p1tbull · Postautor: **p1tbull** » 21 wrz 2005, 16:10

krzyniu pisze:k*** nie no co za koles? gdzie byles jak czytac uczyli?

Niecwaniakuj gdzie bylem, ku**a kazdemu moglo sie pomylic.

Pytanko - ważne!!

Kto jest online