agnieszka.com.pl

witam wszystkich!!mam moze troszke glupi problem ale jednak.......mnie to troszke meczy:(a mianowicie chodzi o to iz obawiam sie ze czlonek mojego faceta bedzie zbyt duzy i nie da rady "we mnie wejsc":(moze to troche glupie........Jest dosc spora roznica wiekowa miedzy nami bo ja mam 18 a on 25 i nie wiem ale moze z tego to wynika!!nawet ostatnio jak sie "zabawialismy" i jak robil mi tzw."palcowke"to mowil ze nie ma zbyt duzo miejsca:(blagam -pomozcie mi bo juz nie wiem co myslec....

Wcześniej napisałem, że każdy Ci wejdzie.
Nie masz się co obawiać.

Da sobie radę, uwierz mi;) I nie myśl ciągle o tym oraz się nie denerwuj!

wejdzie.. nie martw się

no własnie jak sie rozluznisz i jak sie popiesi to wszytko sie zmiesci

[ Dodano: 2005-06-24, 14:01 ]
tam mialo byc popieści

Wejść to może i wejdzie, ale jeśli rzeczywiście jest za duży to może boleć
I to już może nawet nie w trakcie, tylko następnego dnia...

Nastepnego dnia?? a nie w trakcie stosunku???

no i jesli jest długi moze bolec wiec zeby nie wchodzil caly bo Ci poprzestawia watrobe nerki albo przeczysci przelyk:)

TakiJeden... To było niesmaczne!!!! <o nie>

sorrki wybacz

[ Dodano: 2005-06-24, 14:16 ]
ale Malenka nie martw sie wzsystk obedzie gralo jak nalezy

Jak juz napisali poprzednicy Kobieta zmiesci wiele , ale ....? jesli On bedzie nalezał do grupy facetów z penisem wielkim (z tych najwiekszych ) a Ona do tych co to muszelki mają malutkie , to bedzie problem i powiedzenie jak sie popiesci to sie wszystko zmiesci , ma sie ni jak do tego stanu ! i przez długo czas bedzie ja bolało , a co za czym idzie ...bedzie stroniła od sexu
Czy kazda z Was zmiesci ( bez bólu ) penisa który ma w obwodzie 16-17 cm ?? a takie też fiuty są <aniolek2>

TakiJeden i co tym masz mnie przekonac ze wszystko bedzie ok(ze mo poprzestawia watrobe)?????-hehehehehhe -dzieki

Andrew pisze:Czy kazda z Was zmiesci ( bez bólu ) penisa który ma w obwodzie 16-17 cm ?? a takie też fiuty są

Obwód = pi x średnica, czyli miałby 5 cm przekrój.....zaiście megafiut!! takie wacki to tylko u naszych Czarnych Braci.

jest taka teoria: im facet ma dłuższy nos, tym większy fiut, a dziewczyna mniejsze usta, to szpareczka tez ciaśniejsza; w każdym razie u nas potwierdza sie na 100%

I musze sie zawsze sporo "napracować"; co sądzicie?

Der Panzer pisze:

Andrew pisze:Czy kazda z Was zmiesci ( bez bólu ) penisa który ma w obwodzie 16-17 cm ?? a takie też fiuty są

Obwód = pi x średnica, czyli miałby 5 cm przekrój.....zaiście megafiut!! takie wacki to tylko u naszych Czarnych Braci.

jest taka teoria: im facet ma dłuższy nos, tym większy fiut, a dziewczyna mniejsze usta, to szpareczka tez ciaśniejsza; w każdym razie u nas potwierdza sie na 100%

I musze sie zawsze sporo "napracować"; co sądzicie?

totalna bzdura , nosy nie mają nic wspulnego z wielkoscia narzadów , to czysty zbieg okolicznosci ! tak samo jak z tymi murzynami , nie oni mają najwieksze fiuty , najwiekszy procent tych duzych ..jest u rasy białej

Andrew pisze:tak samo jak z tymi murzynami , nie oni mają najwieksze fiuty , najwiekszy procent tych duzych ..jest u rasy białej

A skąd wiesz? <belt1>

nie no malenka z tym to byl glupi zart

Nic się nie martw.
Zmieści się na pewno.
Wcześniej musicie więcej potrenować z paluszkami.
Wszystko da się zrobić. Mój partner ma większego penisa i nie ma to nic do rzeczy, że większy i że się nie zmieści.

Nawet nie ma takiej możliwośći, żeby się nie zmieścił. Jak pierwszy raz masz już za sobą, to wcale nie będzie bolało, a wręcz będzie ci przyjemnie. Powinnaś się cieszyć, że ma dużego a nie martwić na zapas. A on niepotrzebnie mówił, że nie jest zbyt dużo miejsca.

Jest taka mozliwosc ! zadka ale jest , pisałem wyzej <aniolek2>

a wcale że nie prawda że za drugim razem nie boli i jest przyjemnie ja mam za sobą juz któryś raz i boli, coraz nieznaczniej ale jednak..

Ello, ja chcę tylko zauważyć że mam 14 cm obwodu członka i obawiam się czy nie będzie to problemem dla mojej obecnej dziewczyny - muszę ją "rozdziewiczyć" co o tym sądzicie?? jakieś rady Pozdrawiam.

Oby był wystarczająco sztywny, a o resztę nie musisz się martwić. Odpowiednia pozycja (proponuję klasyka z nogami przez nią wysoko uniesionymi), porządne pchnięcie...i do przodu...

Giriana pisze:a wcale że nie prawda że za drugim razem nie boli i jest przyjemnie ja mam za sobą juz któryś raz i boli, coraz nieznaczniej ale jednak..

Niestety sama wiem cos na ten temat. Pierwszy raz za soba nie oznacza,ze juz nie bedzie bolalo... Moj facet tez jest okazaly i czasem minimalne moje "spiecie sie" niestety potrafi dac malo przyjemne odczucia... Na szczescie powoli zaczynam dawac sobie rade z tym choc nie do konca tak jest..czasami bywaja takie sytuacje,ze nie jestem tak rozluzniona jak bym chciala... W tej sytuaji wiele zalezy od partnera, moze naprawde bardzo pomoc sie rozluznic....

Drogi Jarku ale wlasnie chodzi o to ze ja nie mam jeszcze tego piewszego razu za soba!!i to mialby byc moj pierwszy stosunek i dlatego sie tak obawiam......

malenka:):)) pisze:wlasnie chodzi o to ze ja nie mam jeszcze tego piewszego razu za soba!!i to mialby byc moj pierwszy stosunek i dlatego sie tak obawiam......

...to też nie powód do obaw. Każdy/a musi mieć swój pierwszy raz. Poczytaj sobie posty dot. tego tematu i stosuj rady innych, a nie będzie źle. I nie podchodź do tego tak, że to musi boleć (najważniejsze-musisz być na to w pełni gotowa i na luzie).

malenka:):)), jeżelii Twój partner jest już doświadczony to powinien wiedzieć jak zachować sie w takiej sytuacji, czyli być ostrożnym i delikatnym. Jeżeli też jest to jego pierwszy raz to powinniście podchodzić do tego po woli, poznając swoje ciała i kiedy juz dojdzie do konsumpcji to nie spieszyć sie, nie stresować oraz nie myśleć, że to moze boleć.

No mam nadzieje ze bedzie tak jak mowicie-i ze bedzie wszystko ok <aniolek2> wilkie dzieki za wsparcie <buzi>

adi pisze:malenka:):)), jeżelii Twój partner jest już doświadczony to powinien wiedzieć jak zachować sie w takiej sytuacji, czyli być ostrożnym i delikatnym. Jeżeli też jest to jego pierwszy raz to powinniście podchodzić do tego po woli, poznając swoje ciała i kiedy juz dojdzie do konsumpcji to nie spieszyć sie, nie stresować oraz nie myśleć, że to moze boleć.

Jak tak beda podchodzc do tego jak piszesz ...to zostanie dziewicą jeszcze bardzo długo <aniolek2>

no a jak niby twoim zdanie Andrew mamy do tego podchodzic?????? bo jakos nie rozumie

Jak tak beda podchodzc do tego jak piszesz ...to zostanie dziewicą jeszcze bardzo długo

Normalnei musisz w tym jedynym przypadku byc stanowczy [i kto to mówi ]
Ja też musze się przemuc i zrobić co do mnie należy