Rekord całowania <lol>
Moderator: modTeam
- ~*~/LiBrA\~*~
- Bywalec
- Posty: 37
- Rejestracja: 21 paź 2005, 21:15
- Skąd: a ze Szczytna:P
- Płeć:
Rekord całowania <lol>
jaki jest wasz rekord w całowaniu...infantylny ale zabawny temat...hehe....gdzie i jak długo się całowaliście,czy to była wasza pierwasza miłość <calus> ,przelotna znajomość <obcalowany> ,czy może do tej pory ze sobą jesteście<serce2>?czy może były jakieś zabawne sytuacje,czym się to skończyło,a moze ktos was nakrył;p?opowiedzcie mi swoją kissstory:)...
"Love forever love is free
Let’s turn forever you and me
Windmill, windmill for the land
Is everybody in?" ^.^
Let’s turn forever you and me
Windmill, windmill for the land
Is everybody in?" ^.^
Z moim pierwszym obiektem fascynacji, stosunkowo niedawno na wale przeciwpowodziowym (Miedzeszyńskim) heh
Nie mam pojecia ile ono trwalo, podobno szczesliwi czasu nie liczą Ale tak na oko wydaje mi sie, ze bylo to ok. 2 minut.
Nie mam pojecia ile ono trwalo, podobno szczesliwi czasu nie liczą Ale tak na oko wydaje mi sie, ze bylo to ok. 2 minut.
Polecam serwis dla zaginionych i znalezionych zwierzaków http://zaginiony-znaleziony.pl/
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
~*~/LiBrA~*~ pisze:jaki jest wasz rekord w całowaniu...i
Nie liczę.
~*~/LiBrA~*~ pisze:gdzie i jak długo się całowaliście
Gdzie naszła ochota i znów nie liczę.
~*~/LiBrA~*~ pisze:czy to była wasza pierwasza miłość
Nie pamiętam pierwszego pocałunku, ale z tego co mi się wydaje nie był z moją "pierwsza wielką miłością" tylko jakos wcześniej.
~*~/LiBrA~*~ pisze:zy może do tej pory ze sobą jesteście<serce2>?
Oczywiście,że nie
~*~/LiBrA~*~ pisze:zy może były jakieś zabawne sytuacje
Nic mi sie nie kojarzy.
~*~/LiBrA~*~ pisze:czym się to skończyło
Nie skończyło sie to dzieckiem!!!!!!!!!!!!! [To apel do tych od "dzieci z palca"].
~*~/LiBrA~*~ pisze:a moze ktos was nakrył;p?
W jakim sensie? Buziak to rzecz normalna i nie widze możliwości nakrycia na tym, bo przez kogo?Rozumiem na sexie - to moze krępowac, ale na buziaku?
- Wstreciucha
- Weteran
- Posty: 2646
- Rejestracja: 14 wrz 2005, 11:48
- Skąd: Warszawa
- Płeć:
- ~*~/LiBrA\~*~
- Bywalec
- Posty: 37
- Rejestracja: 21 paź 2005, 21:15
- Skąd: a ze Szczytna:P
- Płeć:
hehe...a czy ja mówię żeby się całować z zegarkiem w ręku:P
hehe:P
-w rzeczy samej....u mnie bardzo podobnie,hehe:Phmmm w moim przypadku było 2 godzinki! zaczynałem dopiero z laską chodzic wiec niemogłem przejsc do zeczy <lol2> puzniej to mnie szczena bolała
moon pisze:Nie skończyło sie to dzieckiem!!!!!!!!!!!!! [To apel do tych od "dzieci z palca"].
hehe:P
"Love forever love is free
Let’s turn forever you and me
Windmill, windmill for the land
Is everybody in?" ^.^
Let’s turn forever you and me
Windmill, windmill for the land
Is everybody in?" ^.^
ja naleze do osob ktore oddychaja gardłem - nie umieją/nie mogą przez nos. Dlatego zawsze miałam z dłuższym całowaniem problemy . Ale ten temat mnie natchnął i zamierzam wykisować mojego ukochanego jak tylko do mnei przyjedzie 10 listopada ) oj na pewno nie dam mu zasnąć tak szybko po 2 miechach niewidzenia się:) szkoda tylko ze do niczego więcej niz do kissów nie dojdzie
i ciągle zatracam się w tym bagnie...
Robaczek pisze:ja naleze do osob ktore oddychaja gardłem - nie umieją/nie mogą przez nos
oo dokladnie mam to samo Strasznie ciezko oddycha mi sie przez nos i musze spac z lekko rozchylonymi ustami bo inaczej czuje,ze sie dusze. Najgorzej mi jest u dentysty, jak on mi powklada jakies wacik,i odessie sline przez jakas rurke i zostaje mi oddychac nosem. Katorga .
Robaczek pisze:nie dam mu zasnąć tak szybko po 2 miechach niewidzenia się
O matko ja bym chyba zwiędła,będąc w Twojej sytuacji...
[ Dodano: 2005-10-29, 16:09 ]
Robaczek pisze:szkoda tylko ze do niczego więcej niz do kissów nie dojdzie
Wielki mi problem zgwałć go, napewnomu się to spodoba a nawetjak nie to chociaz Tobie
Diana King - "Shy Guy" (Dancehall MIX)
ROBINHO razem zdziałamy cuda!
ROBINHO razem zdziałamy cuda!
Robaczek pisze:ja naleze do osob ktore oddychaja gardłem - nie umieją/nie mogą przez nos. Dlatego zawsze miałam z dłuższym całowaniem problemy . Ale ten temat mnie natchnął i zamierzam wykisować mojego ukochanego jak tylko do mnei przyjedzie 10 listopada ) oj na pewno nie dam mu zasnąć tak szybko po 2 miechach niewidzenia się:) szkoda tylko ze do niczego więcej niz do kissów nie dojdzie
Ciekawe jak oddychasz jak robisz lodzika ?
Polecam serwis dla zaginionych i znalezionych zwierzaków http://zaginiony-znaleziony.pl/
hehe ja sie ciagle uspokajam i tłumię swoje emocje... a to nie jest dobre . jak na razie wychodzi na to że przyjedzie teraz do mnie na 2 dni, potem ja do niego na sylwka i do końca semestru na studiach nie ma szans na "widzenia". Normalnie oboje mamy "posrany' plan na studiach a dzieli nas odległość Lublin-Gdańsk. I jest ogólnie "wspaniale z tego powodu"O matko ja bym chyba zwiędła,będąc w Twojej sytuacji...
;] gdyby nie to że u mnei okres przypadnie AKURAT na dni kiedy przyjedzie do mnie, to bym mu coś "złego" zrobiła No ale i tak wiem że lodziki będą, tyle że ja umieram z pragnienia od dwóch miesięcy i wygląda na to że sobie poczekam do sylwestra (Wielki mi problem zgwałć go, napewnomu się to spodoba a nawetjak nie to chociaz Tobie
Ciekawe jak oddychasz jak robisz lodzika ?
wbrew pozorom - przez usta aczkolwiek to bardzo niewygodne kiedy z penisem w ustach głeboko zaciagam powietrze ;] a potem dłuuuuuuuuugi bezdech
i ciągle zatracam się w tym bagnie...
cubasa pisze:bubu pisze:Ciekawe jak oddychasz jak robisz lodzika ?
Monozdaniowy Człowiecze, T U masz odpowiedź
Wiesz .. pisze co chce , nie pierdole sie , nie owijam w bawelne , po co mam elaboraty o bzdrurach pisac
- Sir Charles
- Weteran
- Posty: 3146
- Rejestracja: 02 wrz 2004, 11:38
- Skąd: sponad chaosu
- Płeć:
TFA pisze:Niektore nie lubia bzykac sie w czasie okresu, a nawet duzo jest takich
U mnie nawet jak chce to przez pierwsze dwa dni na prawde ciezko sie kochac. Moj okres jest ogormnie obfity(przez pierwszy dzien tez bolesny, pozniej juz nie) i zostaje tylko w sumie prysznic. Ktorego ja niestety nie mam .
Yasmine pisze:U mnie nawet jak chce to przez pierwsze dwa dni na prawde ciezko sie kochac. Moj okres jest ogormnie obfity
to folia malarska na lozko i w tany coz, czasem cos musi ucierpiec, zeby radosc mial ktos DD
pan nie jest moim pasterzem
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
tr3sor pisze:No ale coz niestety nic na to nieporadze ;]
spoko, za jakiś czas samo się poradzi. do tego trzeba dojrzeć, poznać i oswoić się z własnym ciałem, z ciałem partnera. i to co było "obrzydliwe" staje się naturalne, kwestia czasu, chociaż niektórym dziewczynom chyba w ogóle nie przechodzi - bez sensu
pan nie jest moim pasterzem
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
Wróć do „Seks, kontakt fizyczny”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 245 gości