czy to początek orgazmu??

Zagadnienia związane ze sferą fizyczną (cielesną), a także z problemami dotyczącymi tematów współżycia i kontaktów cielesnych. Pozycje seksualne - wymiana doświadczeń.

Moderator: modTeam

alladyn

czy to początek orgazmu??

Postautor: alladyn » 17 sty 2006, 01:04

Witam mam pytanko i licze na szczere odpowiedzi.Wiec czy gdy robie mojej dziewczynie minetke i jej nogi zaczynaja tak co chwileczke drżec i ona mówi ze ją to bardzo łaskocze to czy to jest jakis początek orgazmu?? tylko ze ona nigdy nie moze wytrzymac do konca bo mówi mi ze ją strasznie laskocze ale tez twierdzi ze nie miała nigdy orgazmu..
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 17 sty 2006, 01:42

alladyn pisze:wierdzi ze nie miała nigdy orgazmu..

To widac nie miała.
Jakby miała to wy wiedziała że to to.
Awatar użytkownika
robinho
Maniak
Maniak
Posty: 563
Rejestracja: 24 wrz 2005, 15:27
Skąd: miasta ze skazą
Płeć:

Postautor: robinho » 17 sty 2006, 07:45

nom, chyba nie tak sie do tego zabierasz...
"Monalizą byłaś mi, marzyłem tylko o tobie
Rysowałem serca dwa, pytałaś po co to robię.



FALUBAZ! Ekstraliga jest już nasza!
Awatar użytkownika
Ciekawski
Maniak
Maniak
Posty: 688
Rejestracja: 12 kwie 2004, 23:10
Skąd: A to różnie:)
Płeć:

Postautor: Ciekawski » 17 sty 2006, 08:30

To, że ja łaskocze znaczy że jej odpowiednio nie rozgrzałeś. Popracuj w trochę innych rejonach zanim się za esencję weźmiesz :)
Nigdy nie dyskutuj z idiotą - najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem.
Awatar użytkownika
Eisenritter
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 443
Rejestracja: 04 sty 2006, 11:21
Skąd: Berlin
Płeć:

Postautor: Eisenritter » 17 sty 2006, 08:44

Łaskotki niestety kompletnie do orgazmu nie pasują. Nie ta reakcja. Zgodnie z radami przedmówców: rozgrzej ją najpierw w inny sposób (pocałunki, pieszczoty, przykładowo biustu), a dopiero potem zajmij się clue całej sprawy. W pewnym momencie reakcje takie jak łaskotanie przestają mieć znaczenie. Moje kochanie nie jest w stanie wytrzymać dotyku w pewne miejsca, gdyż ją łaskocze to niemiłosiernie. Przy odpowiednim rozpieszczeniu problem znika dokumentnie.
Siła charakteru i hart ducha są czynnikami decydującymi. Na sile charakteru opiera się żołnierska pewność siebie.
Awatar użytkownika
mrTea
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 64
Rejestracja: 12 sty 2006, 12:25
Skąd: w-wa
Płeć:

Postautor: mrTea » 17 sty 2006, 12:12

Eisenritter pisze:Moje kochanie nie jest w stanie wytrzymać dotyku w pewne miejsca, gdyż ją łaskocze to niemiłosiernie. Przy odpowiednim rozpieszczeniu problem znika dokumentnie.

U mojej jest tak samo. Polecam pełne zrelaksowanie partnerki i będzie dobrze :)
żyj teraźniejszością, dzień wczorajszy przeminął, jutrzejszy może nigdy nie nadejść...
Awatar użytkownika
Max
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 126
Rejestracja: 07 lis 2005, 16:26
Skąd: Małopolska
Płeć:

Postautor: Max » 17 sty 2006, 14:37

Może smyrasz ją po stopie <hahaha> <browar>
''Zwyciężać mogą ci, którzy wierzą, że mogą''

Wergiliusz
alladyn

Postautor: alladyn » 17 sty 2006, 15:57

no ok zeby mniej łaskotalo mam ją najpierw bardziej rozgrzac. Ale to ze jej co chwilke nogi drżą to nic nie znaczy??i jakie bendą objawy tego ze juz jest blisko dostania go?? <foch> <browar>
Awatar użytkownika
Symfonia
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 191
Rejestracja: 07 lip 2005, 23:56
Skąd: Z piekła rodem
Płeć:

Postautor: Symfonia » 17 sty 2006, 16:14

objawy?? - Dostanie duzo zielono - rozowych plam na calym ciele, potem powoli od stop do glowy zacznie jej narastac owlosienie a na koncu zamieni sie w wielkiego goryla..... <hahaha>


hm....przyspieszony oddech, mozliwe, ze pojekiwanie, wicie sie albo cos...sam orgazm to skurcze pochwy i dna macicy no a bezpośrednim efektem orgazmu jest zaspokojenie seksualne objawiajace się odprężeniem ciała, ustąpieniem przekrwienia organów płciowych i psychicznym uczuciem błogostanu oraz spełniania emocjonalnego...cos takiego... <browar>
Bóg nie stworzył kobiety z głowy mężczyzny- aby nim nie rządziła, nie stworzył z nogi- aby nie była jego niewolnicą, ale z żebra- aby była bliska jego sercu
Obrazek
zielona
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 334
Rejestracja: 21 maja 2005, 22:50
Skąd: KINGSAJZ
Płeć:

Postautor: zielona » 17 sty 2006, 16:24

drzenie nóg .... no nie powiecie mi, ze to nie jeden z objawów orgazmu :P

moim skromnym zdaniem ma ograzm. kiedys ja, gdy jeszcze nie zaznałam go wiec i nie wiedzialam jak wyglada, to nie wiedzialam, ze TO to To :P dopiero po jakims czasie sie go wyuczylam :)
"Nie boję się obietnic / Nie lękam się zazdrości /Nie dbam o nagrody / Kpię z przyzwoitości"
[Akurat- "O dziewiątce"]
Bliss
Początkujący
Początkujący
Posty: 2
Rejestracja: 17 sty 2006, 14:43
Skąd: Kraków
Płeć:

Postautor: Bliss » 17 sty 2006, 17:02

zielona pisze:drzenie nóg .... no nie powiecie mi, ze to nie jeden z objawów orgazmu :P

No ok można się z Tobą zgodzić ale jeżeli dziewczyna nie odczuwa nic, żadnej przyjemności oprócz łaskotania to myślę że to nawet nie jest początek dążenia do orgazmu. Ona jest skoncentrowana na tym że ją łaskocze, tym sposobem nigdy się nie wyluzuje na tyle żeby poczuć przyjemność, tylko ją to zmęczy i nici z tego.
Alladyn moje pytanie jest takie: jak to jest jak ją pieścisz palcami? Czy też ją to łaskocze? Nie bój się ją zapytać gdzie ją masz dotykać żeby jej to sprawiało przyjemność, bo może faktycznie nie tak się do tego zabierasz :)
"A kiedy już będziemy sami rozbierzesz mnie ze świata.
I w swoje skrzydła mocno wtulisz i będziesz uczyć latać"
złotooka kotka
Weteran
Weteran
Posty: 1141
Rejestracja: 06 maja 2005, 15:26
Skąd: Lenenja
Płeć:

Postautor: złotooka kotka » 17 sty 2006, 17:23

kiedys ja, gdy jeszcze nie zaznałam go wiec i nie wiedzialam jak wyglada, to nie wiedzialam, ze TO to To dopiero po jakims czasie sie go wyuczylam

Niech mi ktos lopatologicznie wytlumaczy, jak mozna nie wiedziec, ze sie ma orgazm??

A moze jej drza nogi bo jest w jakiejs niewygodnej sytuacji i miesnie jej odmawiaja posluszenstwa?
off// w razie potrzeby kontaktu pisac na zlotooka_kotka@o2.pl
Awatar użytkownika
nata
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 400
Rejestracja: 11 lip 2004, 12:58
Skąd: jestem?
Płeć:

Postautor: nata » 17 sty 2006, 18:18

mi baaardzo często nogi drżą podczas pieszczenia łechtaczki
ale to nie jest na pewno orgazm ani jego początek!
to taki objaw podniecenia a do orgazmu jeszcze trochę trzeba popracować
Awatar użytkownika
Eisenritter
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 443
Rejestracja: 04 sty 2006, 11:21
Skąd: Berlin
Płeć:

Postautor: Eisenritter » 17 sty 2006, 19:35

złotooka kotka pisze:
kiedys ja, gdy jeszcze nie zaznałam go wiec i nie wiedzialam jak wyglada, to nie wiedzialam, ze TO to To dopiero po jakims czasie sie go wyuczylam

Niech mi ktos lopatologicznie wytlumaczy, jak mozna nie wiedziec, ze sie ma orgazm??

A moze jej drza nogi bo jest w jakiejs niewygodnej sytuacji i miesnie jej odmawiaja posluszenstwa?


Jak? Takie przypadki też się zdarzają, podobno. Ale to musiałby być ktoś totalnie nieuświadomiony i ktoś, kto nigdy sam ze sobą nie eksperymentował. Dla mnie utopia.
Siła charakteru i hart ducha są czynnikami decydującymi. Na sile charakteru opiera się żołnierska pewność siebie.
alladyn

Postautor: alladyn » 17 sty 2006, 21:26

no wiec gdy ja pieszcze palcami to tak samo jak przy minetce mówi ze jej jest przyjemnie .My rozmawiamy o tym cz jej dobze i w ogóle ale w pewnym momencie mówi ze ją zaczyna laskotac i tak sie zaczyna ze nie moze wytrzymac zaczyna sie wywijac i nie mam jak nawet prubowac dalej.Moze by mi ktos pomugł podpowiedziec w jaki sposób mugłbym ją doprowadzic do tego orgazmu albo chociaz co wy kobiety najbardziej lubicie z takich erotycznych pieszczot.Dziekuje za odpowiedzi do tej pory i pozdrawiam wszystkich. :] :P
Awatar użytkownika
mrTea
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 64
Rejestracja: 12 sty 2006, 12:25
Skąd: w-wa
Płeć:

Postautor: mrTea » 17 sty 2006, 21:44

Może to jest coś na tle nerwowym. Jak ma jakieś ukryte obawy, czy martwi się czymś (choć nie musi być tego świadoma) to może tak reagować.

Ciężko jest tak radzić w ciemno, ale ja widzę dwa rozwiązania:

- porozmawiajcie oboje i może uda się Wam dojść do tego czego się boi / czym się denerwuje
- może powinniście wydłużyć grę wstępną, dopiero po jakiś 40-60 min przejdź do pieszczenia jej ręką (bo wydaje mi się, że w Waszej sytuacji od tego lepiej zacząć, niż od razu ustami)
żyj teraźniejszością, dzień wczorajszy przeminął, jutrzejszy może nigdy nie nadejść...
alladyn

Postautor: alladyn » 17 sty 2006, 23:04

no w sumie moze sie denerwowac wkoncu nie mamy po tyle lat ze mozemy sie zawsze swobodnie kochac z nastawieniem ze nikt nie przyjdzie..wiec powinnismy zwolnic troche asz zamieszkamy razem??myslicie ze bendzie wtedy lepiej??wkoncu nie cale puł roku nam zostalo.Ja juz nie wiem co mam zrobic z tym tak bardzo bym chcial zeby bylo jej naprawde dobze...bo zabardzo nie wieze w to ze sam seks bez jej orgazmu sprawia jej przyjemnosc...:(
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 18 sty 2006, 01:47

zielona pisze:drzenie nóg .... no nie powiecie mi, ze to nie jeden z objawów orgazmu jezor

Nie jest. Co najwyzej tego, że je dobrze i ze podniecona.

Symfonia pisze:.sam orgazm to skurcze pochwy i dna macicy no a bezpośrednim efektem orgazmu jest zaspokojenie seksualne objawiajace się odprężeniem ciała, ustąpieniem przekrwienia organów płciowych i psychicznym uczuciem błogostanu oraz spełniania emocjonalnego...

A jeden juz tu nam próbował wmówić ze to ekstaza <hahaha> To teraz niech spojrzy jak sie mylił. jego extaza to zwykle skurcze ;P

Moze by mi ktos pomugł podpowiedziec w jaki sposób mugłbym ją doprowadzic do tego orgazmu

Niech ona Ci to powie!

alladyn pisze:mówi ze ją zaczyna laskotac i tak sie zaczyna ze nie moze wytrzymac zaczyna sie wywijac i nie mam jak nawet prubowac dalej.

No jak moje mnie usiłuje załaskotac tez tak mam, ale to z przyjemnościa sexualna ma tyle co piernik do wiatraka.

alladyn pisze:no w sumie moze sie denerwowac wkoncu nie mamy po tyle lat ze mozemy sie zawsze swobodnie kochac z nastawieniem ze nikt nie przyjdzie..wiec powinnismy zwolnic troche asz zamieszkamy razem??myslicie ze bendzie wtedy lepiej??wkoncu nie cale puł roku nam zostalo.Ja juz nie wiem co mam zrobic z tym tak bardzo bym chcial zeby bylo jej naprawde dobze...bo zabardzo nie wieze w to ze sam seks bez jej orgazmu sprawia jej przyjemnosc...:(

<zalamka> <zalamka> <zalamka> <zalamka> <zalamka> <zalamka> <zalamka> <zalamka>


alladyn pisze:nie mamy po tyle lat ze mozemy sie zawsze swobodnie kochac z nastawieniem ze nikt nie przyjdzie..

Macie. Zalezy od warunków. Ja tam sie pierdołami nie przejmuje jak sie pitole.

alladyn pisze:powinnismy zwolnic troche asz zamieszkamy razem??myslicie ze bendzie wtedy lepiej??

Oczywiscie, ze n ie. Jak czegoś nie umiesz teraz to i bez nauki za 10 lat tego umieć nie bedziesz. Toż to proste chyba.
Generalnie mówiac: jesteś do dupy widac,ale masz szanse ćwiczyć i ćwiczyć z pomoca swojej dziewczyny, ktora zreszta tez jak 10latka sie zachowuje :/ i bedzi elepiej. Siedzenie i czekanie, ze umiejetnosci na CCiebie splyna to głupota.
alladyn pisze:?wkoncu nie cale puł roku nam zostalo.

Do czego?

alladyn pisze:seks bez jej orgazmu sprawia jej przyjemnosc..

Od razu sex. Póki co zwykłe pierwsze w zyciu pieszczoty.
Awatar użytkownika
me19
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 252
Rejestracja: 09 paź 2004, 12:22
Skąd: Ziemia Obiecana
Płeć:

Postautor: me19 » 18 sty 2006, 14:13

o rany.. wiem że moja opinia tu nic nie zmieni, ale w wieku autora postu miałam bardziej..hmmm..dziecięce problemy. Nie mówię ,że nie wiedziałam co to jest orgazm ,ale na pocałunkach sie raczej kończyło.
ale nie o tym ma byc ten post.
Dziewczynki w tym wieku ,jeszcze nie do końca wiedza jakie pieszczoty lubia i jak zareaguje na nie ich ciało. Może warto poczekac trochę ,az wasze umysły i ciała będą gotowe na piekne doświadczenia jakim sa bliskie kontakty dwojga ludzi. pozdrawiam
alladyn

Postautor: alladyn » 18 sty 2006, 18:36

no spoko tylko ze my juz dosyc dlugo sypiamy ze sobą ...i dosyc czesto...wiec nie wiem do czego mamy dojzewac fizycznie naprawde.Teraz wiek skonczonych 17 lat to juz norma.A puł roku nam zostalo do 18-stki.Pozdrawiam
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 18 sty 2006, 18:41

alladyn pisze:no spoko tylko ze my juz dosyc dlugo sypiamy ze sobą ...i dosyc czesto...wiec nie wiem do czego mamy dojzewac fizycznie naprawde

Do sexu bo to co opisałeś cięzko nim nazwać.
alladyn

Postautor: alladyn » 18 sty 2006, 18:50

no moze i zle napisalem.Ale kochamy sie tez nie konczy sie tylko na pieszczotach.wiec nie wim w jaki sposub mozna dojzec fizycznie do seksu?? naprawde
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 18 sty 2006, 18:58

Troche chyba nieporozumienie wyszlo. Mysle ze tu bardziej chodizlo o dojrzenie emocjonalne. Bo fizycznie stricto jestescie dojrzali do tego. Z tym ze moze nie byc dojrzali na tyle aby odczuwac w pelnie fizyczna przyjemnosc.
No ale to nie moje słowa wiec sie nei wglebiam.
Awatar użytkownika
mrTea
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 64
Rejestracja: 12 sty 2006, 12:25
Skąd: w-wa
Płeć:

Postautor: mrTea » 18 sty 2006, 19:14

Czegoś tu nie rozumiem...
alladyn pisze:nie konczy sie tylko na pieszczotach.wiec nie wim w jaki sposub mozna dojzec fizycznie do seksu

alladyn pisze:juz dosyc dlugo sypiamy ze sobą ...i dosyc czesto..

alladyn pisze:seks bez jej orgazmu

To albo z Ciebie marny kochanek albo oboje nie dorośliście do tego co staracie się robić.

Pomyśl logicznie, z tego co piszesz to już powinieneś trochę znać partnerkę, a i tak nie jesteś w stanie jej w pełni zadowolić. :? :? :?
żyj teraźniejszością, dzień wczorajszy przeminął, jutrzejszy może nigdy nie nadejść...
alladyn

Postautor: alladyn » 18 sty 2006, 19:17

no ja tam odczuwam przyjemnosc...bardzo duzą <banan> ale co z tego jak moje kochanie nie ma orgazmu i mnie to meczy bo chcial bym zeby jej tez bylo bardzo dobze. A jeszcze takie pytanko czy sam seks bez orgazmu moze jej tez sprawiac duzą przyjemnosc ??bo ona twierdzi ze tak ale ja nie wiem co mam o tym sadzic ....:(:(:(
Awatar użytkownika
mrTea
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 64
Rejestracja: 12 sty 2006, 12:25
Skąd: w-wa
Płeć:

Postautor: mrTea » 18 sty 2006, 19:24

Problem w tym, że to nie o to chodzi
alladyn pisze:no ja tam odczuwam przyjemnosc...bardzo duzą

Tak tak, kwiaty i czekoladki mogą
alladyn pisze:jej tez sprawiac duzą przyjemnosc
ale od seksu to się chyba nieco więcej oczekuje...
żyj teraźniejszością, dzień wczorajszy przeminął, jutrzejszy może nigdy nie nadejść...
alladyn

Postautor: alladyn » 18 sty 2006, 20:30

no ja wiem ale ja mam orgazm tylko ona nie ma i nie wiem co mam z tym zrobic ....
Awatar użytkownika
nata
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 400
Rejestracja: 11 lip 2004, 12:58
Skąd: jestem?
Płeć:

Postautor: nata » 20 sty 2006, 19:04

alladyn pisze:w pewnym momencie mówi ze ją zaczyna laskotac i tak sie zaczyna ze nie moze wytrzymac zaczyna sie wywijac i nie mam jak nawet prubowac dalej.

ja miałam kiedyś dokładnie tak samo, ale wszystko się pięknie ułożyło i zaczęłam normalnie dochodzić po wyposzczeniu :) ale przede wszystkim po tym jak nasz związek stał się dużo bardziej dojrzały, czyli po mniej wiecej 1-1,5 roku
alladyn pisze:A jeszcze takie pytanko czy sam seks bez orgazmu moze jej tez sprawiac duzą przyjemnosc ??bo ona twierdzi ze tak ale ja nie wiem co mam o tym sadzic ...

no pewnie że może
może nie tylko być przyjemny ale i cudowny i nawet cholernie satysfakcjonujący :)
no ale niestety kiedyś może przyjść moment, że dziewczyna zacznie mieć dosyć tego, że nie dochodzi...
Awatar użytkownika
ciekawska84
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 11
Rejestracja: 28 cze 2006, 11:12
Skąd: Koszalin
Płeć:

Postautor: ciekawska84 » 05 sie 2006, 21:35

ja mam to samo!! kiedy moj clopak mi tam paluszkami lata to mnie to laskocze i nogi mi drza ale tego nie da sie wytrzymac
Sky
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 61
Rejestracja: 25 cze 2006, 11:27
Skąd: Kraków
Płeć:

Postautor: Sky » 06 sie 2006, 09:28

alladyn pisze:no wiec gdy ja pieszcze palcami to tak samo jak przy minetce mówi ze jej jest przyjemnie .My rozmawiamy o tym cz jej dobze i w ogóle ale w pewnym momencie mówi ze ją zaczyna laskotac i tak sie zaczyna ze nie moze wytrzymac zaczyna sie wywijac i nie mam jak nawet prubowac dalej.Moze by mi ktos pomugł podpowiedziec w jaki sposób mugłbym ją doprowadzic do tego orgazmu albo chociaz co wy kobiety najbardziej lubicie z takich erotycznych pieszczot.Dziekuje za odpowiedzi do tej pory i pozdrawiam wszystkich. :] :P



zacznij stymulowac jej pochwe palcami ale w BARDZOOOO szybkim tempie (bardzo szybkie ruchy tam i z powrotem)....moj partner tak robi i moge powiedziec ze doprowadza mnie to do szalu ;) <fuckoff> <aniolek> wprawdzie nie dochodze do orgazmu(nie eksploduje-kobiecie jest zreszta BARDZO ciezko) ale weydaje mi sie czesto ze jesli misiek w punkcie kulminacyjnym stymulowalby mnie o ta jedna sekunde wiecej dostalabym nie WSPANIAŁEGOOOO orgazmuuu ;) pozwodzenia :)

[ Dodano: 2006-08-06, 09:33 ]
kurde skad to "nie" przed "ORGAZZZZMUUU" sie tam sie znalazlo? :P bez "nie" :P nie ma "nie" :P
"Władza jest zawsze gwałtem na ludziach..."

Wróć do „Seks, kontakt fizyczny”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 264 gości