gdzie posiać temperament

Zagadnienia związane ze sferą fizyczną (cielesną), a także z problemami dotyczącymi tematów współżycia i kontaktów cielesnych. Pozycje seksualne - wymiana doświadczeń.

Moderator: modTeam

maji
Początkujący
Początkujący
Posty: 3
Rejestracja: 12 mar 2006, 19:06
Skąd: Sopot
Płeć:

gdzie posiać temperament

Postautor: maji » 12 mar 2006, 19:58

color=darkred]Mam taki oto problem: zdaje się, że mam dużo większy temperament seksualny niż moje Kochanie. Nie mamy możliwości zbyt często się spotykać, a jeżeli już, to zwykle kończy się na jednokrotnym zbliżeniu...a ja niestety potrzebuję więcej. Próbowałam jakoś "ręcznie" go przekonać do kontynuacji zabawy, ale nic z tego. Problemem może być też to, że zwykle jest bardzo zmęczony. Ale czy tylko to? Jestem początkująca, jeżeli chodzi o seks i nie potrafię ocenić, czy to zmęczenie, czy może on po prostu nie ma na więcej ochoty. Czy ktoś wie, po czym to poznać? Boję się, że jak zapytam wprost, to poczuje się dotknięty i będzie starał się za wszelką cenę mnie zaspokoić. Myślałam, że może zrezygnuję z tak długiej gry wstępnej, bo ja sobie poradzę, a dzięki temu jego pożądanie nie wygaśnie tak szybko? Czy to tak działa u was mężczyzn? Bo ja tak dalej długo nie pociągnę <zalamka> - studia zawalę, bo się na niczym skupić nie mogę!![/color]

Nie używaj kolorów.
Awatar użytkownika
Sir Charles
Weteran
Weteran
Posty: 3146
Rejestracja: 02 wrz 2004, 11:38
Skąd: sponad chaosu
Płeć:

Postautor: Sir Charles » 12 mar 2006, 20:14

maji pisze:Myślałam, że może zrezygnuję z tak długiej gry wstępnej, bo ja sobie poradzę, a dzięki temu jego pożądanie nie wygaśnie tak szybko?

To spróbuj :)
maji pisze:Czy to tak działa u was mężczyzn?

Generalnie im dłużej "pracujemy" na finał i odwlekamy go, tym bardziej jest on wyczerpujący :) Tak to działa :)
soul of a woman was created below
Awatar użytkownika
Wstreciucha
Weteran
Weteran
Posty: 2646
Rejestracja: 14 wrz 2005, 11:48
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Wstreciucha » 12 mar 2006, 20:17

uzyj wyszukiwarki i poczytaj sobie o roznicy temperamentow
Te same fakty dają jednym wiele do myślenia, innym tylko do gadania.
IcemaN
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 98
Rejestracja: 01 paź 2005, 11:13
Skąd: Rzeszów
Płeć:

Postautor: IcemaN » 12 mar 2006, 21:45

Droga Maji..... ja mam tak samo tylko w drugą stronę :P

Tzn. Ja jestem szalonym facetem z wielkim temperamentem, a moja kobieta wręcz przeciwnie- jest bardzo spokojna.

Mówiąc krótko....musisz to albo zaakceptować, albo znaleźć sobie jakiegoś szalonego faceta :) (ja obecnie jestem w podobnej sytuacji jak Ty).
Jedno jest pewne....z kogoś kto ma malutki temperament na początku, nie zrobisz demona seksu....
Pozdrawiam <banan>
Awatar użytkownika
Pituś
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 84
Rejestracja: 27 lis 2005, 16:24
Skąd: Lublin
Płeć:

Postautor: Pituś » 13 mar 2006, 06:38

ehh niestety i ja jestem w takiej sytuacji.. nio ale odwrotnie .. =)) .. i coz.. IcemaN ma racje ..
IcemaN pisze:Mówiąc krótko....musisz to albo zaakceptować, albo znaleźć sobie jakiegoś szalonego faceta

ale szczerze mowiac.. to dziwne ze u faceta jest mniejszy temperament niz u kobiety.. :P ajaj.. dziwny ten swiat.. =) pozdrawiam ;))
.: "Kobieto, jesteś otchłanią, piekłem, tajemnicą,
i ten kto powiedział, że cię poznał, jest po trzykroć głupcem" :.
Awatar użytkownika
Eisenritter
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 443
Rejestracja: 04 sty 2006, 11:21
Skąd: Berlin
Płeć:

Postautor: Eisenritter » 13 mar 2006, 11:48

A co w tym dziwnego? Każdy jest inny, a co za tym idzie różne kombinacje mogą się zdarzyć. Tutaj nie pomoże żadne manewrowanie na ślepo. Porozmawiajcie, tak po prostu. Musicie oboje zrozumieć swoje problemy i swoje uwarunkowania. Tylko tak wam się uda pogodzić wasze temperamenty. A i tak może być trudno.
Siła charakteru i hart ducha są czynnikami decydującymi. Na sile charakteru opiera się żołnierska pewność siebie.
Awatar użytkownika
Symfonia
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 191
Rejestracja: 07 lip 2005, 23:56
Skąd: Z piekła rodem
Płeć:

Postautor: Symfonia » 13 mar 2006, 16:25

IcemaN pisze:Jedno jest pewne....z kogoś kto ma malutki temperament na początku, nie zrobisz demona seksu....
<hahaha>
nie byla bym tego taka pewna<diabel>

maji pisze:Nie mamy możliwości zbyt często się spotykać
- to wlasnie moze byc problem bo facet nie jest w "formie" i jest zmeczny po pierwszym razie, ale jezeli mowi, ze to tylko zmeczenie to pozniej powinno byc juz lepiej. A jezeli dalej bedzie... zmeczony... to znaczy ze ma maly temperament, tak juz mu zostanie (albo i nie (w przyszlosci) ) i nie ma co walczyc z wiatrakami. A jezeli masz jeszcze ochote to przeciez nie istnieje tylko stosunek plciowy(bzykanko) na swiecie...mozna poprosic, zebyscie sie w inny sposob pobawili - nie koniecznie "meczacy". Pzdr
Bóg nie stworzył kobiety z głowy mężczyzny- aby nim nie rządziła, nie stworzył z nogi- aby nie była jego niewolnicą, ale z żebra- aby była bliska jego sercu
Obrazek
Awatar użytkownika
Augusto
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 461
Rejestracja: 18 gru 2005, 21:19
Skąd: getting place
Płeć:

Postautor: Augusto » 13 mar 2006, 20:08

Symfonia pisze:IcemaN napisał/a:
Jedno jest pewne....z kogoś kto ma malutki temperament na początku, nie zrobisz demona seksu....

nie byla bym tego taka pewna<diabel>

ja bym był, czystej biologi człowieka nie zmienisz
Tyrese
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 181
Rejestracja: 15 lut 2006, 19:18
Skąd: Grodzisk Maz.
Płeć:

Postautor: Tyrese » 13 mar 2006, 20:21

A ja miałem farta, sam mam duży temperament i trafiłem na dziewczynę z równie dużym temperamentem. Może to naprawde jest zmęczenie, ale z drugiej strony ile mozna być zmęczonym...
IcemaN
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 98
Rejestracja: 01 paź 2005, 11:13
Skąd: Rzeszów
Płeć:

Postautor: IcemaN » 13 mar 2006, 21:41

Qrde..... Tyrese zazdroszczę Ci..... ja normalnie marzę dzień i noc o kobiecie z którą tworzyłbym cudowny związek...... uzupełniony gorącym i namiętnym seksem....

w moim obecnym związku prawie wszystko jest idealne....niestety oprócz seksu, a jak dla mnie to seks jest jedną z ważniejszych dziedzin jeśli chodzi o budowanie poważnego związku :)
maji
Początkujący
Początkujący
Posty: 3
Rejestracja: 12 mar 2006, 19:06
Skąd: Sopot
Płeć:

Postautor: maji » 13 mar 2006, 22:12

Cóż, można jeszcze intensywnie uprawiać różne sporty :] Też trochę pomaga...
Awatar użytkownika
ForsakenXL
Maniak
Maniak
Posty: 777
Rejestracja: 01 sty 2006, 15:45
Skąd: Kraków
Płeć:

Postautor: ForsakenXL » 14 mar 2006, 10:07

maji pisze:Cóż, można jeszcze intensywnie uprawiać różne sporty :] Też trochę pomaga...

Właśnie - trochę. Wysliłek fizyczny rozładowuje nieco skumulowaną energię, więc fizycznie może przynieśc ukojenie, ale seks to nie tylko potrzeba fizyczna. Niestety...
"Czymże jest życie, jeśli nie szeregiem natchnionych szaleństw?Trzeba tylko umieć je popełniać!
A pierwszy warunek: nie pomijać żadnej sposobności, bo nie zdarzają się co dzień"
~George Bernard Shaw
Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 14 mar 2006, 10:10

ForsakenXL pisze:Właśnie - trochę. Wysliłek fizyczny rozładowuje nieco skumulowaną energię


Forsaken, nie pisz tak, bo od razu przypominają mi się tamci geniusze z onanizm.pl <diabel> <browar>
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow

Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!

http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Awatar użytkownika
kot_schrodingera
Weteran
Weteran
Posty: 2114
Rejestracja: 21 wrz 2005, 10:18
Skąd: z nikąd
Płeć:

Postautor: kot_schrodingera » 14 mar 2006, 10:15

maji pisze:Cóż, można jeszcze intensywnie uprawiać różne sporty
działa równie dobrze jak palenie sportów. Czyli o kant stołu... jak mam chrapkę na jakąś samiczkę to jestem jak tomahowk. Nie pomga sport, zimne prysznice, nie oglądanie się w lustrze, kalendarzyki... <belt>
Patrz, Kościuszko, na nas z nieba raz Polak skandował.
I popatrzył nań Kościuszko i się zwymiotował.
/Konstanty Ildefons Gałczyński/
Awatar użytkownika
ForsakenXL
Maniak
Maniak
Posty: 777
Rejestracja: 01 sty 2006, 15:45
Skąd: Kraków
Płeć:

Postautor: ForsakenXL » 14 mar 2006, 10:17

TedBundy pisze:
ForsakenXL pisze:Właśnie - trochę. Wysliłek fizyczny rozładowuje nieco skumulowaną energię


Forsaken, nie pisz tak, bo od razu przypominają mi się tamci geniusze z onanizm.pl <diabel> <browar>

Z tym że to akurat jest prawda, ale nie w takim stopniu o jakim mówią tamci "wstecznie oświeceni", bo popedu tym nie zachamujesz - możesz najwyżej wytrzymać trzoszkę dłużej :>
"Czymże jest życie, jeśli nie szeregiem natchnionych szaleństw?Trzeba tylko umieć je popełniać!
A pierwszy warunek: nie pomijać żadnej sposobności, bo nie zdarzają się co dzień"
~George Bernard Shaw
Awatar użytkownika
Pegaz
Weteran
Weteran
Posty: 2764
Rejestracja: 26 cze 2005, 16:58
Skąd: Kukuryku
Płeć:

Postautor: Pegaz » 14 mar 2006, 11:28

IcemaN pisze:Jedno jest pewne....z kogoś kto ma malutki temperament na początku, nie zrobisz demona seksu....

:] nie zgodze się :P
maji pisze:Czy ktoś wie, po czym to poznać

może boji się że będzie baby?
Ile jest wart świat pełen grubych krat?
Awatar użytkownika
Eisenritter
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 443
Rejestracja: 04 sty 2006, 11:21
Skąd: Berlin
Płeć:

Postautor: Eisenritter » 14 mar 2006, 13:17

Z tym, że temperament jest constans, to też nie mogę się zgodzić. Wszystko zależy od umiejętnego rozkręcenia, stopniowania napięcia i mnóstwa innych rzeczy, o których i tak nie mamy większego pojęcia - jak o innych sprawach związanych z funkcjonowaniem mózgu. Tak czy inaczej jednak, nie można z góry przyjmować, że jakikolwiek parametr odnoszący się do psychiki jest niezmienny. Można mówić o prawdopodobieństwach, nie absolutach.
Siła charakteru i hart ducha są czynnikami decydującymi. Na sile charakteru opiera się żołnierska pewność siebie.
Awatar użytkownika
Symfonia
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 191
Rejestracja: 07 lip 2005, 23:56
Skąd: Z piekła rodem
Płeć:

Postautor: Symfonia » 14 mar 2006, 15:21

tanebo pisze:ja bym był, czystej biologi człowieka nie zmienisz

a skad mozesz wiedziec w kim jest jaka "biologia".... :> nie masz pojecia czy Twoja partnerka nie straci ochoty na seks jutro, pojutrze, za miesiac, za rok, albo w ogole jej nie straci i bedzie miala caly czas taka sama, albo moze tez przemieni sie w "demona seksu" . Wszystko zalezy od bardzo wielu czynnikow.
Bóg nie stworzył kobiety z głowy mężczyzny- aby nim nie rządziła, nie stworzył z nogi- aby nie była jego niewolnicą, ale z żebra- aby była bliska jego sercu

Obrazek
IcemaN
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 98
Rejestracja: 01 paź 2005, 11:13
Skąd: Rzeszów
Płeć:

Postautor: IcemaN » 15 mar 2006, 10:19

No dobra.....więc przyznaję Wam rację, że jeśli chodzi o "biologię" to można ją być może jakoś zmienić.....ale na pewno nieznacznie i nie u wszystkich :) (czyt. nie każdy osobnik stanie się demonem seksu :D)

PS> a jeśli chodzi o sport, to mnie on nakręca jeszcze bardziej do seksu :P
Np. Ćwiczenia fizyczne (szczególnie siłowe), powodują u mężczyzn zwiększenie ilości wytwarzanego testosteronu, co sprawia, że ich temperament i ochota na seks, są znacznie wyższe niż u osób niećwiczących.... poza tym osoby uprawiające sport, zwykle lepiej się czują we własnej skórze....tzn... są zadowolone ze swojego wyglądu, co równiez niewątpliwie przekłada się na pewność siebie, a to z kolei na zwiększony apetyt na gorący seks :P

Tak więc, jeśli chodzi o sport, to uważam, że w znaczny sposób wpływa on na zwiększenie temperamentu u osobników obu płci :)

Wróć do „Seks, kontakt fizyczny”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 326 gości