agnieszka.com.pl

Witam! Pisze takze w imieniu mojej dziewczyny. Od jakiegos czasu zaczelismy wspolzyc. Mielismy nasz pierwszy raz, bylo troszke bólu, krwi i wszytsko mozna powiedziec w normie. jak zaczelismy sie pozniej kochac, to przy wprowadzaniu członka na poczatku wejscia do pochwy moja dziewczyna odczuwa bol. ten bol jest skoncentrowany na samym poczatku wejscia. nie wiemy o co chodzi, dlaczego tak jest, moze Wy cos wiecie? od razu powiem ze to nie jest kwestia wilgotnosci. z gory dzieki za odpowiedzi.

no bo wiesz... sex ogolnie boli (przynajmniej mnie). gdy wspolzyje ze swoim chlopakiem czesto to nic nie boli ale jak zrobimy sobie przerwe to znowu ten bol sie pojawia ale jakos nie niepokoji mnie to :p wydaje mi sie ze to kwestia rozciagniecia pochwy hehehe

hmmm <myśli> może to jest po prostu stres i Twoja dziewczyna pod jego wpływem tak mocno zaciska mięsień łonowo-guziczny, że to utrudnia Tobie wejście i u niej wywołuje ból
może trzeba lampeczke wypić przed stosunkiem
to moja sugestia, zakładam, że może być błędna
pozdrawaim Ciebie i Twoją dziewczyne

Piotrek123321, moze sie jeszcze blona nie zagoila?

Radze sprobowac roznych pozycji. Praktyka, praktyka, praktyka. Ten bol spowodowany jest napieciem miesni wejscia do pochwy. Bardzo czesto pojawia sie u kobiet zaczynajacych wspolzycie.

może poświęć jej więcej czasu, pobaw się nią dłużej i jak nie będzie myślała o tym że zaraz wejdziesz to nie bedzie zdenerwowana i napięta

Jak już włożysz to nie wyciągaj

Zadne tam sciskanie miesni, jesli dopiero co stracila cnote to trzeba pozwolic wszystkiemu tam porzadnie sie pogoic i tyle.

Jak już włożysz to nie wyciągaj

Z reguły się zgadza, ale nie zawsze.
Otóż sprawa jest zbyt delikatna jak na takie proste zapytanie. Musisz SAM ocenić, czy ten ból, który jej sprawiasz jest tymczasowy i potem będzie jej przyjemnie, czy jednak ów ból przewyższa niesamowitą przyjemność, powodującą konieczność wycofania. Próbuj i ucz się - jej ciała. Dużo Ci to da

Jeśli pojawia się to na początku stosunku a potem jest już ok to pewnie jest to spowodowane tym, że dopiero co zaczęliście współżycie i jej ciało nie jest przyzwyczajone do tego. Wiem z własnego doświadczenia, że to przechodzi po jakimś czasie. Ale jeśli ten ból towarzyszy jej podczas całego stosunku to może warto wybrać się do lekarza? Wiadomo też, że po pierwszym razie powinno się zrobić przerwę, żeby wszystko się jej mogło pogoić.

Moja byla tez zawsze na poczatku "penetracji" czula lekki bol i musiala sie "rozgrzac".
Spokojowo manos

hmm mieliśmy podobny problem na samym początku, ale ze względu na tabletki nawilżanie było ciut za małe i do tego pochwa nie przyzwyczajona więc też bolało przy wejściu, ale z czasem mineło i wszystko gra!

chyba, że jeszcze nie pozbyliście się błony do końca, albo sie nie zagoiła, w naszym przypadku trawało to ponad tydzień!

spróbuj z lubrykantem ,albo po prostu poczekajcie jeszcze, z czasem minie.

misica pisze:może to jest po prostu stres

Diana pisze:może poświęć jej więcej czasu, pobaw się nią dłużej i jak nie będzie myślała o tym że zaraz wejdziesz to nie bedzie zdenerwowana i napięta

ja za tym obstawiam, wiesz gra wstepna,nawilzeni, nigdzie nie jest powiedziane ze za kazdym razem musisz wejsc, a jak sie wystarczajaco rozluzni to sama cie skieruj
no jesli to nie pomoze a bol bedzie odczuwac nadal to chyba tylko rozmowa z panem G przynajmniej rozwieje wszystkie niejasnosci
jest jeszcze jedna opcja jesli masz do kolan to sprawa naturalna ze ja boli

Częsta sytuacja jak i u mnie. W moim przypadku radze ci go wyjąc i troszke poczekać, pomasować dziewczynie muszelke delikatnie aby twoja ukochana się rozlużniła a po jakimś czasie po prostu delikatnie wejść...

ja tez zawsze na poczatku penetracji czuje bol, jest on wiekszy w zaleznosci od przerwy jaka minela od ostatniego stosunku; to jest po prostu kwestia praktyki i rozcigniecia pochwy; nie martw sie tym na razie; jesli nie zniknie po kilku, kilkunastu stosunkach to wtedy warto by pogadala ze swoim lekarzem - ginekologiem;
pozdrawiam

Jak, ktoś już wcześniej zaznaczył, jest to kwestia bardzo indywidualna, ale najbardziej prawdopodobne jest to co zostało tu już kilka razy powiedziane i chciałbym to powtórzyć: kwestia rozciągliwości i rozluźnienia.

Mieliśmy z moją partnerką podobny problem.. Pojawiało się to szczególnie po długiej przerwie w współżyciu. Żeby z tym się uporać zastowowaliśmy parę rzeczy:

1. Lamka wina.. (hehe no czasami butelka bo jakoś dobrze szło )
2. Odpowiednie pieszczoty ustami umożliwające naturalne nawilżenie
3. Zero pośpiechu przed pentracją (wyczekać na moment, kiedy partnerka sama zechce abyś się znalazł w środku)
4. Ewentualnie nawilżenie żelem na bazie wody (polecam Durex Play - warto pamietać, że wyciągnięty prosto z szafy może być zimny i spowodować ostudzenie reakcji zamiast ich pobudzenie - propnuję umieszczenie go w szklance z gorącą wodą, wtedy przed nałożeniem jest ciepły i przyjemny dla obojga).

Powinno pomóc, jeśli nie warto szukać własnego rozwiązania, lub poradzić się lekarza.