Wyraź to. Czymkolwiek to jest.
Moderatorzy: ksiezycowka, modTeam
koszmar mi się śnił. Kumpel, którego nigdy bym o to nie podejrzewał, dobierał się do mnie <boje_sie>
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
ten latynos?runeko pisze:WTF, ten S. sprzed ponad roku sie odezwal twierdzac, ze teskni za mna i zrobil bardzo zle i w ogole. Muahahahhahaha Dobrze mu tak, dobrze, dziadowi jednemu. Pewnie przez rok nie ciupciał i nie moze juz wytrzymac to na wyrzuty sumienia mu sie zebralo. Niech cierpi, mnie juz nie dostanie
księżycówka pisze:Kryjąca się w stwierdzeniu, że Yas na grube uda?Wujo Macias pisze:Miedzy Wami zawsze byla taka nic erotyzmu, delikatna i prawie niewyczuwalna, ale wciaz obecna.
Wiesz, takie końskie zaloty
Wujo Macias pisze:Dwa tropy "kto sie czubi, ten sie lubi" oraz fakt, ze mowi o jej udach pozwala podejrzewac, ze sie w niej po cichu podkochuje, a zdjecie Yas lezy wymietolone przy jego lozku ( ze obok stoi karton z chustkami to juz insza inszosc).
Z tego cos moze byc.
Właśnie to sobie wyobraziłam <boje_sie>
księżycówka pisze:Oj tak. Dlatego ja takich konkretniejszych fotek do neta nie wrzucam
ja jeszcze konkretnych nie wrzuciłam
księżycówka pisze:Ej to może mówcie wcześniej
Pierwszy raz od soboty wychodzę dzisiaj z domu, 3 dni przeleżałam prawie w łóżku, tak zdecydowanie, dzisiaj jest ten czas!
Szczególnie jak się sypia po 3 godziny. Grr.
Ja mam gdzieś red bulla, bo po Krakowie mi został, jak robiłam proste drinki w samochodzie, upijałam i dolewałam wódki
Ja mam gdzieś red bulla, bo po Krakowie mi został, jak robiłam proste drinki w samochodzie, upijałam i dolewałam wódki
kokieteria to zachowanie, które ma dać drugiej osobie do zrozumienia, że spółkowanie jest możliwe, ale ta możliwość nie może być pewnością.
Yasmine pisze:taaaa, skąd ja to znam
Kiedyś, jak kilka razy, oblałam kumpla wódką, robiąc drinki, to kupowałam cole w macdonaldzie i tak mieszałam, przynajmniej była pokrywka i rurka
kokieteria to zachowanie, które ma dać drugiej osobie do zrozumienia, że spółkowanie jest możliwe, ale ta możliwość nie może być pewnością.
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
księżycówka pisze:Jak nie chcą ze mną ćwiczyć to będę sama!
Od razu nie chcą! Zdycham od tygodnia, leżę w łóżku i filmy oglądam, bo staram się zwalczyć grypę, a ta się dziwi, że nie w głowie mi wygibasy. Pff. Chętnie wrócę do A6W, bo ćwicząc regularnie, mam lepsze samopoczucie
kokieteria to zachowanie, które ma dać drugiej osobie do zrozumienia, że spółkowanie jest możliwe, ale ta możliwość nie może być pewnością.
Ted, mi się dzisiaj śniło, że otworzyli u mnie w gw Akademię Kręcenia Filmów Porno i się dostałem razem z paroma kumplami i Kamilą
a tak w ogóle to jadę sobie po jeansy. miłego dnia <browar>
ooo!! i dzisiaj do odebrania z księgarni mam Księcia Machiavellego
a tak w ogóle to jadę sobie po jeansy. miłego dnia <browar>
ooo!! i dzisiaj do odebrania z księgarni mam Księcia Machiavellego
Fuck it all! Fuck this world!...
Fuck everything that you stand for!...
Fuck everything that you stand for!...
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
TedBundy pisze:Mia napisał/a:
To nie można miec koleżanki? Przyjaciółki? Kogoś z kim można porozmawiać i podyskutować, jak ma się wspólne pasje?
nie
można, tylko że musi być totalnie aseksualna albo wyglądać jak kaszalot cała reszta to już "może coś z tego będzie".
Mia pisze:księżycówka napisał/a:
Koleżanki są męczące
Zdecydowana więkość jest - zgadzam się.
prawda, ja mam sporo znajomych,ale koleżanek tylko parę i już więcej żadnych mieć nie chcę
Wujo Macias pisze:Wiekszosc ludzi ktorych znam "prawictwo wlasciwe" tracila tak mniej- wiecej 20- 21.
mam sporo koleżanek w swoim wieku, które są jeszcze dziewicami. a patrząc np. na takie laski z mojego roku, to dotyczy to pewnie spokojnie 50%
Dzindzer pisze:Większośc tych co ja znam to tak 16-18
u mnie 18-19. 16? może ze 3 osoby by się znalazły...
szukam jakiegoś nowego dobrego serialu, ktoś coś poleci? oczywiście wyłączam z tego wszystko co polskie. ostatnio się zastanawiałam, czy u nas kiedykolwiek powstanie jakiś fajny serial z sarkastycznym humorem. chyba nie ma szans, w gusta Polaków najlepiej trafiają takie mdłe gnioty jak m jak miłośc z kasią cichopek na czele...szkoda.
Chaos is a friend of mine
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
Ja żadnej takiej nie znam. Faceta w tym wieku zresztą też.Nola pisze:mam sporo koleżanek w swoim wieku, które są jeszcze dziewicami.
U mnie patrząc po szkole czy gronie jakiś tam znajomych i koleżanek ówczesnych to było jakieś 14-17.Nola pisze:u mnie 18-19. 16? może ze 3 osoby by się znalazły...
[ Dodano: 2009-02-03, 16:11 ]
To wpadnij do nas. Tu się kurna ujemne temperatury trzymająElspeth pisze:szkoda ze nie ma szans sie utrzymac,...
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
Augusto, ale z kim ja się zadaję? Bo poza moją M. starszą ode mnie o 10 miesięcy, ale z tego samego rocznika jest, co my to nie mam znajomych w swoim wieku - ani kobiet, ani mężczyzn. Ciężko więc żebym jeszcze dziewicę znała jakąś wśród nich ;P
[ Dodano: 2009-02-03, 16:19 ]
A i rada ode mnie - jeśli chcesz mi pojechać (choć to nie realne, bo nie rusza mnie opinia osób, których nie lubię i/lub nie szanuję) - to rób to choć odrobinę celniej, a nie kulą w płot, bo to tylko śmiech wywołuje ;P
[ Dodano: 2009-02-03, 16:19 ]
A i rada ode mnie - jeśli chcesz mi pojechać (choć to nie realne, bo nie rusza mnie opinia osób, których nie lubię i/lub nie szanuję) - to rób to choć odrobinę celniej, a nie kulą w płot, bo to tylko śmiech wywołuje ;P
Ja żadnej takiej nie znam. Faceta w tym wieku zresztą też.
W swoim wieku tez nie znam ani jednej dziewicy czy prawiczka, chyba
księżycówka pisze:U mnie patrząc po szkole czy gronie jakiś tam znajomych i koleżanek ówczesnych to było jakieś 14-17.
W szkole u mnie to tak głównie w wieku 17-18 najwięcej osób potraciło
Dzindzer pisze:W szkole u mnie to tak głównie w wieku 17-18 najwięcej osób potraciło
A ja w sumie nie mam pojecia, jakos mnie to nie interesowalo.
Dzindzer pisze:W swoim wieku tez nie znam ani jednej dziewicy czy prawiczka, chyba
Wsrod moich obecnych znajomych raczej nikt nie jest juz prawiczkiem/dziewica poniewaz albo sa to juz malzenstwa albo ludzie w dlugoletnich zwiazkach.
Non! Rien de rien... Non ! Je ne regrette rien !
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
No, ale pamiętajmy, że ja dziecko reformy edukacyjnej jestem. Jak nam oświadczyli w 6 klasie, że nie mamy już 7 i się pojawiły gimnazja to nikt za bardzo nie wiedział jak to ugryźć, jak uczyć, jak traktować - niby nie podstawówka już, ale to też nie liceum przecież. A dodać sobie należy pojawiający się w tym wieku masowo okres buntu i efekty są.W szkole u mnie to tak głównie w wieku 17-18 najwięcej osób potraciło
[ Dodano: 2009-02-03, 16:29 ]
Ja tez bym oszacować nie umiała tak ilościowo, bo nie uważałam, że to moja sprawa. Mi nikt do łóżka wtedy z butami nie właził więc i ja innym nie. Ale pewne rzeczy przy spotkaniach, codziennych rozmowach czy na piwie po szkole wychodzą same.Elspeth pisze:A ja w sumie nie mam pojecia, jakos mnie to nie interesowalo.
księżycówka pisze:No, ale pamiętajmy, że ja dziecko reformy edukacyjnej jestem. Jak nam oświadczyli w 6 klasie, że nie mamy już 7 i się pojawiły gimnazja to nikt za bardzo nie wiedział jak to ugryźć, jak uczyć, jak traktować - niby nie podstawówka już, ale to też nie liceum przecież. A dodać sobie należy pojawiający się w tym wieku masowo okres buntu i efekty są.
Biorę to pod uwagę
Ty po 6 klasie poszłaś do szkoły w której byłaś w grupie najmłodszej, ja na korytażu mijałam dzieci z trzeciej klasy. Ja nadal byłam wśród swoich, z ugruntowana pozycją. Ty w nowej grupie rówieśniczej, wśród obcych ludzi wśród których trzeba wyrobić sobie opinię. Takie rzeczy maja duży wpływ.
Możliwe, ze gdybym ja chodziła do gimnazjum to krócej była bym dziewica, nie dlatego, że bym nie chciała być dziewica skoro inne nie sa. ale dlatego, że zachowanie otoczenia wpływa jakoś na postrzeganie rzeczywistości, podświadomie również. Z perspektywy czasu nie żałuje, bo byłam jednak na to gotowa, było to z mojej woli, świadoma decyzja, osoba odpowiednia, miejsce, no tu sie by może ktos doczepił, ważne, ze mi odpowiadało
księżycówka pisze:Ja tez bym oszacować nie umiała tak ilościowo, bo nie uważałam, że to moja sprawa
Ja się tam jakoś tak nie wypytywałam. Ale wśród koleżanek jak któraś miała faceta to się chwaliła, zwierzała, o pierwszym razie tez nie jedna opowiadała, z chłopakami tez bywało w jakiś sposób podobnie
Augusto pisze:mati, przedszkole niedaleko mnie otworzyli, podac ci adres?
zachowaj swoje żałosne docinki dla swoich kolegów, o ile takich masz
Dzindzer pisze:W szkole u mnie to tak głównie w wieku 17-18 najwięcej osób potraciło
w moim otoczeniu 15-17, albo do teraz się trzymają wakacje przed liceum, bądź pierwsza klasa szkoły średniej. jakoś tak na oko
Fuck it all! Fuck this world!...
Fuck everything that you stand for!...
Fuck everything that you stand for!...
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
- kot_schrodingera
- Weteran
- Posty: 2114
- Rejestracja: 21 wrz 2005, 10:18
- Skąd: z nikąd
- Płeć:
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 20 gości