Wyraź to. Czymkolwiek to jest.
Moderatorzy: ksiezycowka, modTeam
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
Matko. Jakiś czas temu przy ulubionych kozakach poszły mi fleki. Nie miałam jakoś czasu ani po drodze do szewca i w ogóle. I starałam do tego obcas porządnie, że sama już fleków nie zmienię
A one są tak cudnie wygodne. I na jesieni kupowane no.
A one są tak cudnie wygodne. I na jesieni kupowane no.
Ostatnio zmieniony 03 lut 2009, 20:22 przez ksiezycowka, łącznie zmieniany 1 raz.
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
księżycówka pisze:Elspeth, ale pewnie w Trójmieście, co?
Niestety tak, ale nie chce mi sie wierzyc, ze w Stolicy dobrych szewcow brak Pojdz do szewca i zapytaj. Nie sadze zeby koszt naprawy byl rowny cenie nowych butow. Poza tym jestem zdania ze wygpdne buty warto ratowac, bo nienawidze rozchodzenia nowych.
Non! Rien de rien... Non ! Je ne regrette rien !
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
W nich cudowne było to, że nawet ich nie musiałam rozchodzić w ogóle. Jak ulał były!Elspeth pisze:nienawidze rozchodzenia nowych.
Choć teraz trochę luźniejsze się jakby zrobiły np w łydce. Jedyna ich wada, że to krótkie kozaki, a ja najbardziej kocham i najlepiej wyglądam w tych przed kolano same.
No mi też nie, ale trzeba się znać. Ja normalnie nie niszczę butów. W życiu z żadnym flekiem nie miałam problemów. Ja buty mam kilka lat i jak już są stare i schodzone to po prostu kupuję nowe, a stare wywalam. Stąd i problem z szewcem.Elspeth pisze:nie chce mi sie wierzyc, ze w Stolicy dobrych szewcow brak
Ale ja ten lubię.Mati pisze:to Ci nowy obcas da.
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
nie mamzachowaj swoje żałosne docinki dla swoich kolegów, o ile takich masz
[ Dodano: 2009-02-03, 21:27 ]
a to bulgar juz odlozny na pulke, hmm to teraz potomek inteligentow ktorzy sie dali zlapac w siatke we wlasnym domu albo zolty?runeko pisze:Tak, ten latynoski Bułgar
Ostatnio zmieniony 03 lut 2009, 21:28 przez Augusto, łącznie zmieniany 1 raz.
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
księżycówka pisze:Że gdzie? <zmieszany>
no ja znam jeden sklep z pasmanterią i wełnami i innymi takimi gdzie mają takie rzeczy dla szewców, typu obcasy itd
księżycówka pisze:Dobra, ja po prostu się tam przejdę może ;DD
idź i zapytaj Mamcia
Fuck it all! Fuck this world!...
Fuck everything that you stand for!...
Fuck everything that you stand for!...
- Mikro czarnuch
- Pasjonat
- Posty: 229
- Rejestracja: 02 gru 2007, 00:01
- Skąd: Centrum
- Płeć:
u mnie 18-19. 16? może ze 3 osoby by się znalazły..
U mnie także obowiązuje ten przedział. Owszem, szesnastki, siedemnastki też na pewno się trafiały, po niektórych nawet było widać (jak zaciążyły)
Zresztą, żaden przedział nie czyni ani gorszym, ani lepszym. Nie mówimy przecież o kuriozalnych przypadkach, czyli utracie dziewictwa w wieku lat 13-14, bądź też w drugą stronę, powiedzmy po 25 roku życia. Grunt to być na to gotowym, przede wszystkim emocjonalnie, a nie iść w tango w imię zasady koleżanki/koledzy już są 'po', przecież nie mogę być gorsza/y ;]
Z moich rówieśnic mam dwie zadeklarowane dziewice, swoją drogą nawet nie zastanawiałam się nad tym, co chcą osiągnąć poprzez trąbienie całemu światu o swojej czystości. Może myślą, że będą pierwszymi beatyfikowanymi jeszcze za życia, ciężko powiedzieć. Jak jest z nimi w rzeczywistości to już wiedzą tylko one same.
Zdrowy rozsądek jest niezdrowy dla marzeń
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
Nie?Mikro czarnuch pisze:Nie mówimy przecież o kuriozalnych przypadkach, czyli utracie dziewictwa w wieku lat 13-14, bądź też w drugą stronę, powiedzmy po 25 roku życia.
Cóż tak chwilę pomyślałam i najmłodsza utrata dziewictwa, z którą się zetknęłam to była 11 lat. A najstarsza dziewica jaką znam ma 98 czy 99 (nie pamiętam w tej chwili) lat więc uznajmy może, że świat jest różnorodny
Nola pisze:szukam jakiegoś nowego dobrego serialu, ktoś coś poleci? oczywiście wyłączam z tego wszystko co polskie. ostatnio się zastanawiałam, czy u nas kiedykolwiek powstanie jakiś fajny serial z sarkastycznym humorem
Californication oglądałaś?
Ja swojego szewca w PL pokochalam. Takie cuda i odratownia jakie on zdzialal na moich butach to gdzies by trzeba bylo zapisac.
też mam takiego jednego! obcas mi nawet kiedyś skracał! mistrz!
kokieteria to zachowanie, które ma dać drugiej osobie do zrozumienia, że spółkowanie jest możliwe, ale ta możliwość nie może być pewnością.
- Mikro czarnuch
- Pasjonat
- Posty: 229
- Rejestracja: 02 gru 2007, 00:01
- Skąd: Centrum
- Płeć:
księżycówka pisze:Cóż tak chwilę pomyślałam i najmłodsza utrata dziewictwa, z którą się zetknęłam to była 11 lat. A najstarsza dziewica jaką znam ma 98 czy 99 (nie pamiętam w tej chwili) lat więc uznajmy może, że świat jest różnorodny
Zetknęłaś, ok, ale w mediach, prasie, książkach, czy poznałaś osobiście osobnika, bo w istnienie przytoczonych przez Ciebie, cóż, różne są przypadki.
Chodziło mi o przykłady, wyciągnięte z własnych obserwacji najbliższego otoczenia
Te Twoje są 'namacalne' ?:P
Zdrowy rozsądek jest niezdrowy dla marzeń
- pani_minister
- Administrator
- Posty: 2011
- Rejestracja: 23 kwie 2006, 05:29
- Skąd: Dublin
- Płeć:
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
Nola pisze:słyszałam i planuje obejrzeć,bo wydaje się fajny :-)
Ja wczoraj pierwszy sezon skończyłam, uwielbiam taki typ humoru Ciekawa fabuła, można bluzgać, że jest wulgarny i jest za dużo scen seksualnych. Ale co kto lubi
kokieteria to zachowanie, które ma dać drugiej osobie do zrozumienia, że spółkowanie jest możliwe, ale ta możliwość nie może być pewnością.
- Wujo Macias
- Maniak
- Posty: 750
- Rejestracja: 24 paź 2006, 05:06
- Skąd: 3miasto
- Płeć:
Nola- "How I met your mother". Komediowy, o kolesiu ktory opowiada swoim dzieciom jak poznal ich matke. Troche w stylu przyjaciol, tylko ze duzo lepsze. No i perelka jest postac Barneya, typowej Tedowej meskiej szmiry; ktora generuje jakies 90% wesolosci w serialu swoim sku.rwielstwem, cynizmem i takimi tam.
Swietna rzecz, kto zacznie ogladac ten z miejsca wsiaka. Az dziwne, ze u nas nigzie (poza comedy central) to nie leci.
Hitem najnowszego odcinka jest "video CV" ktore Barney nagral, zeby pokazac jak sie dobrze robi takie rzeczy:
http://www.youtube.com/watch?v=VFNPKU3gJ8o
O, a tu kilka scenek ilustrujacych co i jak:
http://www.youtube.com/watch?v=Cpujq8kixkA
Swietna rzecz, kto zacznie ogladac ten z miejsca wsiaka. Az dziwne, ze u nas nigzie (poza comedy central) to nie leci.
Hitem najnowszego odcinka jest "video CV" ktore Barney nagral, zeby pokazac jak sie dobrze robi takie rzeczy:
http://www.youtube.com/watch?v=VFNPKU3gJ8o
O, a tu kilka scenek ilustrujacych co i jak:
http://www.youtube.com/watch?v=Cpujq8kixkA
Ostatnio zmieniony 03 lut 2009, 23:44 przez Wujo Macias, łącznie zmieniany 1 raz.
"księżycówka, napisałem Ci priva"
http://pl.youtube.com/watch?v=o2whzJvvS ... re=related uwielbiam tą scenę ehh...prawdziwe American Pie to jedynie pierwsze 3 części...mogli na tym skończyć
Fuck it all! Fuck this world!...
Fuck everything that you stand for!...
Fuck everything that you stand for!...
- Wujo Macias
- Maniak
- Posty: 750
- Rejestracja: 24 paź 2006, 05:06
- Skąd: 3miasto
- Płeć:
Dla mnie "mogli dac sobie spokoj" jest tak jakos miedzy napisaniem scenariusza "american pie 1" a zaniesieniem go do producenta.Mati pisze:http://pl.youtube.com/watch?v=o2whzJvvSLM&feature=related uwielbiam tą scenę ehh...prawdziwe American Pie to jedynie pierwsze 3 części...mogli na tym skończyć
"księżycówka, napisałem Ci priva"
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 29 gości