Wyraź to. Czymkolwiek to jest.

Trafiaja tu topiki ktore zostały załozone w działach tematycznych forum, a do nich nie pasowały. Posty w tym dziale automatycznie są kasowane co 180 dni.

Moderatorzy: ksiezycowka, modTeam

Awatar użytkownika
Mijka
Weteran
Weteran
Posty: 2895
Rejestracja: 22 sie 2005, 23:44
Skąd: Śląsk
Płeć:

Postautor: Mijka » 09 mar 2009, 00:11

Nemezis pisze:To tylko pozazdrościć :)

To chyba w genach mam, bo babcia i mama też nigdy nie miały problemów z cerą :)
kokieteria to zachowanie, które ma dać drugiej osobie do zrozumienia, że spółkowanie jest możliwe, ale ta możliwość nie może być pewnością.
Awatar użytkownika
Nemezis
Weteran
Weteran
Posty: 928
Rejestracja: 22 maja 2007, 00:40
Skąd: Dziki Wschód
Płeć:

Postautor: Nemezis » 09 mar 2009, 00:16

Mia pisze:To chyba w genach mam, bo babcia i mama też nigdy nie miały problemów z cerą :)

oj to chyba nie od tego zależy - u mnie starsze pokolenie (babcie, rodzice i rodzeństwo rodziców) też nie miało żadnych problemów, a moje liczne rodzeństwo cioteczne ma tak mniej wiecej pół na pół.
Awatar użytkownika
Olivia
Weteran
Weteran
Posty: 3859
Rejestracja: 17 wrz 2004, 23:03
Skąd: Z kontenera
Płeć:

Postautor: Olivia » 09 mar 2009, 00:17

Mia pisze:To chyba w genach mam, bo babcia i mama też nigdy nie miały problemów z cerą :)

A propos genów. Tak się cieszę, że więcej mam genów z rodziny po stronie mojego ojca. Bo gdybym miała wąsik, to bym się chyba pochlastała...
"Miarkuj złość.
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
Awatar użytkownika
Mijka
Weteran
Weteran
Posty: 2895
Rejestracja: 22 sie 2005, 23:44
Skąd: Śląsk
Płeć:

Postautor: Mijka » 09 mar 2009, 00:18

u mnie w rodzinie chyba nikt nie ma, ani siostra, ani ciocia, więc sama nie wiem. Ale może faktycznie to nie ma związku. Ja się cieszę, bo oszczędzam, zużycie kosmetyków (podkłady, pudry, korektóry itp) minimalne ;-)
kokieteria to zachowanie, które ma dać drugiej osobie do zrozumienia, że spółkowanie jest możliwe, ale ta możliwość nie może być pewnością.
Awatar użytkownika
Nemezis
Weteran
Weteran
Posty: 928
Rejestracja: 22 maja 2007, 00:40
Skąd: Dziki Wschód
Płeć:

Postautor: Nemezis » 09 mar 2009, 00:25

Mia pisze:podkłady

ja mimo wszystko nie rozumiem idei podkladu ;P
W ogóle odrzuca mnie czasami od tapet - zwłaszcza u dziewczyn, którym to wcale niepotrezbne :)
Ostatnio zmieniony 09 mar 2009, 00:26 przez Nemezis, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Mijka
Weteran
Weteran
Posty: 2895
Rejestracja: 22 sie 2005, 23:44
Skąd: Śląsk
Płeć:

Postautor: Mijka » 09 mar 2009, 00:29

Nemezis pisze:ja mimo wszystko nie rozumiem idei podkladu ;P

no to chyba, aż takich wielkich problemów z cerą nie masz ;-) czasami korektor+ podkład to jedyny ratunek, ale ja wcale nie mówię o tapecie.
kokieteria to zachowanie, które ma dać drugiej osobie do zrozumienia, że spółkowanie jest możliwe, ale ta możliwość nie może być pewnością.
Awatar użytkownika
Nemezis
Weteran
Weteran
Posty: 928
Rejestracja: 22 maja 2007, 00:40
Skąd: Dziki Wschód
Płeć:

Postautor: Nemezis » 09 mar 2009, 00:35

Mia pisze:ale ja wcale nie mówię o tapecie.

dla mnie tapeta to to, co sie na cala twarz naklada. Znam mase dziewczyn, ktore czyms sie ciagle smaruja. Niepotrzebnie zreszta.
Awatar użytkownika
Mijka
Weteran
Weteran
Posty: 2895
Rejestracja: 22 sie 2005, 23:44
Skąd: Śląsk
Płeć:

Postautor: Mijka » 09 mar 2009, 00:39

Nemezis pisze:dla mnie tapeta to to, co sie na cala twarz naklada.

dla mnie tapeta to synonim nieudanego makijażu, z poprawianiem mankamentów urody, nie mającym wiele wspólnego :) Tak naprawdę dobry podkład nie musi mieć działania kryjącego, może być lekki i jeydnie wyrównywać koloryt cery, niepotrzebne? no jasne, że nie. W zasadzie nie trzeba robić nić, ale można, żeby wyglądać lepiej.
kokieteria to zachowanie, które ma dać drugiej osobie do zrozumienia, że spółkowanie jest możliwe, ale ta możliwość nie może być pewnością.
Awatar użytkownika
Nemezis
Weteran
Weteran
Posty: 928
Rejestracja: 22 maja 2007, 00:40
Skąd: Dziki Wschód
Płeć:

Postautor: Nemezis » 09 mar 2009, 00:46

Mia pisze:W zasadzie nie trzeba robić nić, ale można, żeby wyglądać lepiej.

To już chyba kwestia podejścia. Jeżeli ta różnica 'na plus' jest prawie nie zauważalne, to jak dla mnie się nie opłaca.

Ale ja to w ogóle jakieś odchyły pod tym względem już mam. Staram się jak najbardziej mogę rezygnować z każdej chemii w życiu codziennym, w każdym aspekcie :) Zostaje tylko to, co konieczne (czyli np. korektor... :P ). Paznokci nie maluję już 2,5 roku i powiem Wam, że nigdy wczesniej nie miałam takich zdrowych i naturalnie pieknych, a na dodatek rosną jak szalone (akurat teraz, kiedy musze miec krotkie :P )
Awatar użytkownika
Mijka
Weteran
Weteran
Posty: 2895
Rejestracja: 22 sie 2005, 23:44
Skąd: Śląsk
Płeć:

Postautor: Mijka » 09 mar 2009, 00:52

Nemezis pisze:Jeżeli ta różnica 'na plus
' jest prawie nie zauważalne, to jak dla mnie się nie opłaca.

Zależy w jakim sensie, jeśli makijaż jest wykonany tak umiejętnie, że wygląda naturalnie, to dla mnie jest to jak najbardziej na plus.

Nemezis pisze:Zostaje tylko to, co konieczne (czyli np. korektor... :P )

A ja w ogóle nie używam, chyba, że miejscowo, jak zdarzy się jakiś problem z cerą, tudzież po imprezie ;)

Paznokci nie maluję już 2,5 roku

Ja rzadko maluje, ale to dlatego, że nie mam czasu.
kokieteria to zachowanie, które ma dać drugiej osobie do zrozumienia, że spółkowanie jest możliwe, ale ta możliwość nie może być pewnością.
Awatar użytkownika
Nemezis
Weteran
Weteran
Posty: 928
Rejestracja: 22 maja 2007, 00:40
Skąd: Dziki Wschód
Płeć:

Postautor: Nemezis » 09 mar 2009, 01:14

Mia pisze:to dla mnie jest to jak najbardziej na plus.

Ale mi chodzi o przypadki, kiedy żadne ciapanie na twarz nie jest potrzebne, a mimo to często uskuteczniane :) Ile ja bym dała, żeby nie musieć się męczyć z nakładaniem czegokolwiek na skórę... Szkoda mi jej po prostu. Malowanie oczu to już całkiem inna sprawa, tu jak najbardziej nie mam zastrzeżeń :)

Dobranoc <ziew>
Awatar użytkownika
Mati
Maniak
Maniak
Posty: 694
Rejestracja: 09 kwie 2007, 15:22
Skąd: Zachód
Płeć:

Postautor: Mati » 09 mar 2009, 01:15

Nemezis pisze:Dobranoc <ziew>

ja idę w ślady Nemezis i też idę spać. cześć Nem

dobranoc wszystkim :)
Fuck it all! Fuck this world!...
Fuck everything that you stand for!...
Awatar użytkownika
Mijka
Weteran
Weteran
Posty: 2895
Rejestracja: 22 sie 2005, 23:44
Skąd: Śląsk
Płeć:

Postautor: Mijka » 09 mar 2009, 01:24

Nemezis pisze:Ale mi chodzi o przypadki, kiedy żadne ciapanie na twarz nie jest potrzebne, a mimo to często uskuteczniane

Bardzo rzadko sporyka się taką cerę, której nie trzeba upiększać.

Spać, no co wy? Mnie czeka romans ze Sztompką jeszcze, chociaż nie wiem czy nie zostawię sobie go na rano, bo już 2 tyg te zajęcia się nie odbywają.
kokieteria to zachowanie, które ma dać drugiej osobie do zrozumienia, że spółkowanie jest możliwe, ale ta możliwość nie może być pewnością.
Awatar użytkownika
Nemezis
Weteran
Weteran
Posty: 928
Rejestracja: 22 maja 2007, 00:40
Skąd: Dziki Wschód
Płeć:

Postautor: Nemezis » 09 mar 2009, 01:34

Mia pisze:Bardzo rzadko sporyka się taką cerę, której nie trzeba upiększać.

Poprawka: której nie można upiększyć ;)

Mia pisze:Spać, no co wy?

Ach, no jeszcze historia powszechna XVIII wieku :| Czy tylko ja przypominam sobie o ważnych sprawach na samym końcu?

Mati pisze:cześć Nem

dobranoc wszystkim :)

czuję się wyróżniona 8) Dobranoc, Mati <przytul>
Awatar użytkownika
Mijka
Weteran
Weteran
Posty: 2895
Rejestracja: 22 sie 2005, 23:44
Skąd: Śląsk
Płeć:

Postautor: Mijka » 09 mar 2009, 01:39

Nemezis pisze:Poprawka: której nie można upiększyć ;)

i znów kwestia podejścia ;)

Moja grupowa ekipa śpi i nijak nie mam jak się dowiedzieć, ech.
kokieteria to zachowanie, które ma dać drugiej osobie do zrozumienia, że spółkowanie jest możliwe, ale ta możliwość nie może być pewnością.
Awatar użytkownika
lollirot
Weteran
Weteran
Posty: 3294
Rejestracja: 02 maja 2005, 00:52
Skąd: ...
Płeć:

Postautor: lollirot » 09 mar 2009, 09:39

Coooo za weekend <zmieszany> Sam wyjazd cudowny, w niemal kompletną dzicz. Zostawiliśmy samochody na jakimś wygwizdowie i jeszcze ponad godzinę drogi w nocy, w śniegu [na szczęście tylko po kolana] pod górę do chaty. Chwilami wygodniej było iść strumykiem przez wodę, bo na brzegach za dużo śniegu. Ale nachodziłam się, nabiegałam, napatrzyłam.
Za to powrót - najpierw prawie 2h wykopywania samochodu z lodu i zbitego śniegu, potem 7h na pogotowiu w Bochni z kolegą, który nagle zaczął się fatalnie czuć i miał coś z sercem. Mieliśmy wrócić o 15, byliśmy po 22.
Ostatnio zmieniony 09 mar 2009, 09:39 przez lollirot, łącznie zmieniany 1 raz.
pan nie jest moim pasterzem
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
Awatar użytkownika
Mati
Maniak
Maniak
Posty: 694
Rejestracja: 09 kwie 2007, 15:22
Skąd: Zachód
Płeć:

Postautor: Mati » 09 mar 2009, 10:47

http://wiadomosci.onet.pl/1930439,12,item.html

no tak, lepiej zabrać ludziom legalną pracę bo foczki się męczą. ludzie to robią od lat i będą to robić dalej, ale nieeeeee...bo foczka dostanie pałą w łeb <chory> ehh
Fuck it all! Fuck this world!...
Fuck everything that you stand for!...
Awatar użytkownika
Mikro czarnuch
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 229
Rejestracja: 02 gru 2007, 00:01
Skąd: Centrum
Płeć:

Postautor: Mikro czarnuch » 09 mar 2009, 10:52

Mia pisze:u mnie w rodzinie chyba nikt nie ma, ani siostra, ani ciocia, więc sama nie wiem. Ale może faktycznie to nie ma związku.

Ma związek, oczywiście, nie zawsze ta zależność musi wystąpić, jednak bardzo często dziedziczy się typ cery, różnego typu skłonności, np. do trądziku, do cery porowatej, ale żeby zrównoważyć również piękne, bezproblemowe, gładziutkie mordki ;-)


Nemezis pisze:A swoją drogą tak się ostatnio bardziej ludziom przyglądam i stwierdziłam, że bardzo dużo osób ma takie problemy.

W okresie między końcem zimy a nadejściem wiosny, następuje nasilenie problemów z cerą ;]
Zdrowy rozsądek jest niezdrowy dla marzeń
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 09 mar 2009, 10:55

Mia pisze:Mnie czeka romans ze Sztompką jeszcze, chociaż nie wiem czy nie zostawię sobie go na rano, bo już 2 tyg te zajęcia się nie odbywają.
Pamiętam, że czytałam jakąś taką średnio grubą zieloną jego. Nudne to było ;P
Awatar użytkownika
Mijka
Weteran
Weteran
Posty: 2895
Rejestracja: 22 sie 2005, 23:44
Skąd: Śląsk
Płeć:

Postautor: Mijka » 09 mar 2009, 11:10

Mikro czarnuch pisze:W okresie między końcem zimy a nadejściem wiosny, następuje nasilenie problemów z cerą ;]

to też fakt, wiele kobiet też nieodpowiednio dba o cerę w zimie.

księżycówka pisze:Pamiętam, że czytałam jakąś taką średnio grubą zieloną jego. Nudne to było ;P

Mhm, o 7 nad tym zasnęłam.
kokieteria to zachowanie, które ma dać drugiej osobie do zrozumienia, że spółkowanie jest możliwe, ale ta możliwość nie może być pewnością.
Awatar użytkownika
Miltonia
Weteran
Weteran
Posty: 1359
Rejestracja: 17 paź 2004, 22:45
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Miltonia » 09 mar 2009, 12:24

Mati pisze:http://wiadomosci.onet.pl/1930439,12,item.html

no tak, lepiej zabrać ludziom legalną pracę bo foczki się męczą. ludzie to robią od lat będą to robić dalej, ale nieeeeee...bo foczka dostanie pałą w łeb <chory> ehh


To nie jeste ich praca - kazdy moze sobie tam wejsc i zabic foke, zjezdzaja tam ludzie z calego swiata zeby zobaczyc krew i poobdzierac ze skory. Ludzie za to placa, a nie zarabiaja na tym. Zarabia pewnie kilka osob sprzedajacych futra duzym firmom.
"a miłość tylko jedną można wszędzie spotkać
przed grzechem i po grzechu zostaje ta sama"
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 09 mar 2009, 13:18

Nudzi mnie. :/
Dziś w ogóle mam taki dzień, że najchętniej bym przespała cały albo z łózka nie wyłaziła.
I się doliczyłam, że to już cholera 52 dzień bez okresu. <zalamka>
Awatar użytkownika
Wujo Macias
Maniak
Maniak
Posty: 750
Rejestracja: 24 paź 2006, 05:06
Skąd: 3miasto
Płeć:

Postautor: Wujo Macias » 09 mar 2009, 13:36

no tak, lepiej zabrać ludziom legalną pracę bo foczki się męczą. ludzie to robią od lat i będą to robić dalej, ale nieeeeee...bo foczka dostanie pałą w łeb <chory> ehh
Ku..rwa, pierwszy raz Mati chcial byc radykalny i:

http://img212.imageshack.us/my.php?image=dirtybaby.jpg

Ja nie jestem specjalnie proekologiczny, ale akurat fok mi zal. Bo nie trafiaja do mnie hasla, ze chodzi o ograniczanie populacji tych zwierzat, ze zarobek to tylko dodatek.
I czemu forum nie laduje zdjec z imidzszaka gdy uzywam buttona IMG?
Ostatnio zmieniony 09 mar 2009, 13:39 przez Wujo Macias, łącznie zmieniany 2 razy.
"księżycówka, napisałem Ci priva"
Awatar użytkownika
pani_minister
Administrator
Administrator
Posty: 2011
Rejestracja: 23 kwie 2006, 05:29
Skąd: Dublin
Płeć:

Postautor: pani_minister » 09 mar 2009, 14:02

Pewnie dlatego, że imageshack się wycwanił ostatnio i linkami zamieszał. Bierz pierwszy z góry :)

Mati akurat trafił częściowo, handel futrami fok to jedno z podstawowych źródeł utrzymania Innuitów. A raczej było nim jeszcze jakieś 20 lat temu. Teraz tam dość smutno jest, bo jedynie jakiemuś nędznemu procentowi udało się przekwalifikować i na przykład z turystyki utrzymać, a rynek zbytu na futra skurczył się drastycznie. I klimat obecny jest mniej więcej taki, jak w jakimś smutnym popegeerowskim kołchozie na ścianie wschodniej. Dodać do tego polarne noce i mamy odsetek samobójstw jeden z najwyższych na świecie.

Ale Innuici to jedna bajka (tym bardziej, że oni do zwierząt strzelali głównie), a kanadyjskie wyprawy z pałkami (odpowiadające za pięciokrotnie większą ilość zabitych / okaleczonych fok) i grabiestwo totalne to inna historia.
Awatar użytkownika
Wujo Macias
Maniak
Maniak
Posty: 750
Rejestracja: 24 paź 2006, 05:06
Skąd: 3miasto
Płeć:

Postautor: Wujo Macias » 09 mar 2009, 14:05

pani_minister pisze:a kanadyjskie wyprawy z pałkami (odpowiadające za pięciokrotnie większą ilość zabitych / okaleczonych fok) i grabiestwo totalne to inna historia.
I o to mniej- wiecej chodzi. Gdyby to chociaz robione bylo z zachowaniem zasad, to mniejszy bol. Ale kiedy tych fok sie nie dobija, obdziera ze skory na odwal itd. to mnie juz rusza.
"księżycówka, napisałem Ci priva"
Awatar użytkownika
Mati
Maniak
Maniak
Posty: 694
Rejestracja: 09 kwie 2007, 15:22
Skąd: Zachód
Płeć:

Postautor: Mati » 09 mar 2009, 14:56

Wujo Macias pisze:pierwszy raz Mati chcial byc radykalny i:

mi nie chodzi czy to foki czy świnie, ale o te śmieszne "zabranianie". bo to dalej będzie miało miejsce, tyle tylko, że nielegalnie. nie lepiej wprowadzić coś by te foki były zabijane w bardziej humanitarny sposób? o to mi chodzi głównie...jak nie UE to kto inny będzie importował, a foczki dalej będą zabijane.

pani_minister pisze:Pewnie dlatego, że imageshack się wycwanił ostatnio i linkami zamieszał. Bierz pierwszy z góry :)

można nawet kliknąć koło tego brązowego i od razu otwiera nam się fota w nowym oknie/karcie
Ostatnio zmieniony 09 mar 2009, 15:04 przez Mati, łącznie zmieniany 1 raz.
Fuck it all! Fuck this world!...
Fuck everything that you stand for!...
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 09 mar 2009, 14:57

Wszystko jasne. Bycie singlem jest mi po prostu pisane :]
censored

[ Dodano: 2009-03-09, 16:43 ]
Nigdy nie chodźcie na jakieś lasery!
To jest straszne! I boli koszmarnie. Miałam zły w oczach ;(
Awatar użytkownika
Mijka
Weteran
Weteran
Posty: 2895
Rejestracja: 22 sie 2005, 23:44
Skąd: Śląsk
Płeć:

Postautor: Mijka » 09 mar 2009, 20:58

księżycówka pisze:Wszystko jasne. Bycie singlem jest mi po prostu pisane :]
censored

A mi skomplikowane sytuacje są pisane <chory>
kokieteria to zachowanie, które ma dać drugiej osobie do zrozumienia, że spółkowanie jest możliwe, ale ta możliwość nie może być pewnością.
Awatar użytkownika
Mati
Maniak
Maniak
Posty: 694
Rejestracja: 09 kwie 2007, 15:22
Skąd: Zachód
Płeć:

Postautor: Mati » 09 mar 2009, 21:12

Mia pisze:A mi skomplikowane sytuacje są pisane <chory>

o! to tak jak mi. chociaż pewnie różny sposób i stopień komplikacji u nas występuje ;)
Fuck it all! Fuck this world!...
Fuck everything that you stand for!...
Awatar użytkownika
Nola
Maniak
Maniak
Posty: 696
Rejestracja: 15 gru 2006, 21:55
Skąd: zachód
Płeć:

Postautor: Nola » 09 mar 2009, 22:44

ale się cieszę, że udało mi się załatwić odrabianie zaległości u jednego wykładowcy i kobieta nie dołożyła mi tak dużo roboty,jak się spodziewałam. ale nie ma się co cieszyć , jutro ktoś inny dołoży mi pewnie więcej. w końcu jakaś równowaga musi być :/

a w ogóle to mi się przypomniała śmieszna sytuacja z soboty. wchodzę do kibla w klubie, patrzę a tam jakaś laska trzyma jedną nogę na zlewie i suszy pod suszarką spodnie w kroku. spojrzałam się na nią zdziwiona a ona no co, piwo mi się wylało....jak sobie przypominam jak to wyglądało, to od razu zaczynam się śmiać :)
Chaos is a friend of mine

Wróć do „Śmietnik”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 27 gości