Wyraź to. Czymkolwiek to jest.

[Mati]

To się nie nadaje przecież

no ale fajnie się wbija w szyję ;DD

A Ty Mati kulą w płot. Podduszać miało!

zawsze można mocniej zacisnąć albo znaleźć taką obrożę dla psa z kolcami

zdaje się, że w mojej szafie nawet jedna z lat buntu gdzieś jest.

nosiłaś Mamcia coś takiego na szyi?

ja idę spać. z rana trzeba na angielski wstać, a potem basen zaliczyć będzie trzeba popołudniu na siłkę iść, a może to i lepiej bo zrobię sobie full trening

tak więc dobranoc <browar>

[ Dodano: 2009-03-17, 01:24 ]

"A wiecie, ja od dzis pierd..ole system <browar> . Kupilem sobie glany, musze tylko sznurowy na odpowiedni kolor wymienic. Tylko te wlosy mi nie chca sie na iroka ukladac, myslicie ze za malo cukru do wody dodalem? W srode ide z Czarna popogowac troche na koncercie , ktos idzie ze mna na ten koncet, aby pierd..olic system? Mamcia?:>"

yeah <browar>

Szkoda, ze z Matim nie przerabialismy zadnego punkowopodobnego etapu.

nie kręciło mnie to nigdy więc wybacz

Bo on to w stronę tych szczekających bardziej i z kupą w spodniach

pfff ja jestem bardziej w stronę rocka i metalu!

[ksiezycowka]

no ale fajnie się wbija w szyję ;DD

zawsze można mocniej zacisnąć albo znaleźć taką obrożę dla psa z kolcami

Nadal nie łapiesz...

nosiłaś Mamcia coś takiego na szyi?

Tiaaa. I agrafki w uszach, w ramonie biegałam i miałam gotycki makijaż i glany. Aż tak teraz wsyd lekko ;DD
Choć sentyment pozostał w postaci pary glanów i ramony w szafie na pamiątkę bardziej

[ Dodano: 2009-03-17, 01:31 ]

ja idę spać. z rana trzeba na angielski wstać, a potem basen zaliczyć

Ja też już powinnam, bo o świcie wstać trzeba pod maszynkę lecieć.

[Mati]

Nadal nie łapiesz...

no obrożę do duszenia...doooobra.

Tiaaa. I agrafki w uszach, w ramonie biegałam i miałam gotycki makijaż i glany. Aż tak teraz wsyd lekko ;DD

łaaa czemu wstyd? ja biegałem w baggy jeansach

miałem iść spać. kurcze paaaa

[Mijka]

Ja też już powinnam, bo o świcie wstać trzeba pod maszynkę lecieć.
_________________

Ja też muszę się zebrac koło 6, już mnie to przeraża.
Odpisałam na zaległe wiadomości, trochę tego było. A teraz mnie czeka nerwowe 2 tygodnie

[ksiezycowka]

czemu wstyd?

Pomyśl chwilę

Odpisałam na zaległe wiadomości, trochę tego było.

Ja byłam w szoku wczoraj wieczorem - były gdzie się tylko dało, na gadu co jedno otworzyłam to następna osoba, maili, a na mailach, że na gronie. No gdzie nie wlazłam <boje_sie>

[Mijka]

U mnie nie było tego może i tak dużo, ale dość kłopotliwe/ważne sprawy.
Dobra, poczytam sobie coś, bo średnio się opłaca kłaść się spać.

[ Dodano: 2009-03-17, 03:20 ]
Przeczytałam 2 pamiętniki do pracy. Wrzuciłam notkę, zrobiłam kilka szkicy. W szachy sobie pogram, bo teraz to muszę się czymś zająć.

[Ted Bundy]

punkowopodobnego etapu.

"punkowa impreza, punkowy kał
w górze zapach kleju, smród niemytych ciał"

ja bym się cieszył, że go ominąłeś ;DD

[Yasmine]

Pewnie, ja pamiętam, że chciałaś nadrobić w Katowicach, ja jestem za Daj znać tylko kiedy możesz

W okolicach świąt lub po, najwcześniej .

[ Dodano: 2009-03-17, 07:12 ]
W sąsiednim module wczoraj wieczorem włamali się do pokoju i ukradli 2 laptopy. Ja chce na to mieszkanie czym prędzej .

[ksiezycowka]

U mnie nie było tego może i tak dużo, ale dość kłopotliwe/ważne sprawy.

U mnie na odwrót - same głupotki, ale głupio było nie odpisać.


Padam. Potrzebuję jakiegoś przyspieszonego kursku gryzienia, bo prawie łykam śniadanie żeby zdążyć.

[lollirot]

A ja potrzebuję kogoś z pojęciem o photoshopie [to mam] i jakimś wyczuciem formy i kolorów przy projektowaniu stron [tego nie mam]. Napisałam sobie cały szkielet, ale z grafiki to ja jestem noga, nawet najprostszej, a taką potrzebuję
Wrrr, nie mam cierpliwości. Chciałabym, jak coś sobie wymyślę, żeby się to od razu rozkręciło, a żmudna droga mnie czeka

Mój mnie wrobił w małe przyjątko u nas jutro, a akurat jutro od rana do wieczora mnie nie ma Mam jakieś 23 minuty na wymyślenie menu, a przygotowywać będę w nocy, bo nie mam kiedy, ale coooo, ja nie dam rady?

[Dzindzer]

Ted to nieambitne i leniwe znowu o żarciu pisze ;DD

Ja jak robie impreze ( lub pomagam) to najmniejszy problem mam z facetami. Robi sie dlanich jakies miecho. Frankfurterki w cieście czy kawałeczki kurczaka w panierce takiej jakiejś chrupkiej.
Ostatnio jak z moim K robiłam to serwowałam gościom tortille. Wcześniej przygotowywałam rożne mięsa, dodatki, sosy. W miejscu imprezy wstawiło sie ławe, dwie elektryczne patelnie i każdy wskazywał jaki placek, jaki wkład, sos a ja podgrzewałam na miejscu. Fajne to było.

[Miltonia]

Ja tam przewaznie gotuje jak goscie przychodza. zaganiam do krojenia i nakrywania stolu, w trakcie sie gada i winko pije, wczesniej tylko zakupy robie i menu ustalam. Jak cos zabiera za duzo czasu, to w takich sytuacjach tego nie robie. Nie wyobrazam sobie stac przy garach w nocy, bo ktos cos wymyslil. jak wymyslil, niech robi

[lollirot]

Ja jestem przeciwniczką stania w kuchni, jak są goście, bo też chcę się wyluzować i bawić, w końcu to moja impreza Dlatego tak wszystko zaplanowałam, żeby zrobić przed i tylko podać. Obejdzie się bez nocy, wszystko błyskawiczne mi wyszło jakieś

[Dzindzer]

jak wymyslil, niech robi

I posprząta po sobie, ooo ;DD

Kiedys jak była hawajska impreza to robiłam sałatki owocowe na zamówienie.
Ale to było u kumpla który ma taki świetny kat imprezowy, jak w małym klubie, nawet mała lodóweczkę tam ma.
Takie gotowanie przy gościach to ja lubię

Lolli a co podasz

[lollirot]

Lolli a co podasz

Głównie fingerfoody, bo je kocham:
- kwadraciki z ciasta francuskiego z marmoladą cebulową
- galaretka a la gazpacho taka w plasterkach
- bułeczki drożdżowe nadziewane pastą z bakłażana
- lekka sałatka a la grecka w koszyczkach z parmezanu
- grissini + ze 3 dipy
- takie trójkątne kanapeczki z pieczoną papryką i tapenadą oraz z suszoną śliwką i gorgonzolą
- do tego jakieś serki, wędlinki i koreczki z oliwek
Powinno starczyć, bo to tylko dla kilku osób. Oceniam to na jakieś 1,5-2h roboty łącznie.


Orientujecie się, na z jakiego serwera pocztowego można bezpłatnie robić przekierowania na inny adres? Na razie wiem tylko, że wp wymaga konta premium do tego.

[ Dodano: 2009-03-17, 12:53 ]
Aha, dobra, pocztę na tlenie mam tyle lat i nie zauważyłam, że tu można

[Ted Bundy]

na przekąskę przyjęciową najlepszy francuski pleśniowy D'ambert, np. na listku sałaty. Polecam

[Dzindzer]

Kocham plesniaki


Lolli cudne menu. mi by zabrało więcej czasu jednak

[lollirot]

mi by zabrało więcej czasu jednak

No nie liczę zastygania galaretki

[Dzindzer]

Ja mam mała kuchnie w sumie, moja wydajność przez to spada
Kocham gotować w domu kumpla. On ma kuchnie podobną do takiej jak miałam, kocham tam jeden bufet, taką wysepkę

[Mijka]

W okolicach świąt lub po, najwcześniej .

ok, daj znać

jestem nieprzytomna, ale wszystko załatwione. przed kinem się zdrzemnę może.

W ogóle odzywa się do mnie facet, z którym studiowałam razem, jakieś 5 lat temu, zawsze nieśmiały, rzadko się w ogóle do mnie odzywał, a teraz teksty : wiesz, zawsze uważałem, że jesteś niesamowicie pociągająca. Jak to się ludzie zmieniają.

[ Dodano: 2009-03-17, 13:45 ]

Ja mam mała kuchnie w sumie, moja wydajność przez to spada

Nie ma nic gorszego od małej kuchni, w restauracji lubiłam gotować, tam miałam wszystko pod ręką i mnóstwo przestrzeni.

[ksiezycowka]

Nie ma nic gorszego od małej kuchni

Jest. Aneks kuchenny ;P

[Mijka]

Jest. Aneks kuchenny ;P

Haha Fakt, ale i tak z niego nie korzystaliśmy

[Wujo Macias]

Głównie fingerfoody, bo je kocham:
- kwadraciki z ciasta francuskiego z marmoladą cebulową
- galaretka a la gazpacho taka w plasterkach
- bułeczki drożdżowe nadziewane pastą z bakłażana
- lekka sałatka a la grecka w koszyczkach z parmezanu
- grissini + ze 3 dipy
- takie trójkątne kanapeczki z pieczoną papryką i tapenadą oraz z suszoną śliwką i gorgonzolą

Jakbym kiedys do Was wpadal, to olejcie robienie jedzenia...

[Nola]

- galaretka a la gazpacho taka w plasterkach
- bułeczki drożdżowe nadziewane pastą z bakłażana
- lekka sałatka a la grecka w koszyczkach z parmezanu
- grissini + ze 3 dipy
- takie trójkątne kanapeczki z pieczoną papryką i tapenadą oraz z suszoną śliwką i gorgonzolą

zgłodniałam bardziej niż zwykle

nie chce mi się pisać eseju,ech. chyba pójdę na spacer...

[Mijka]

chyba pójdę na spacer...

a jaka pogoda u Ciebie? bo u mnie absolutnie się nie da spacerować. Jadę do kina samochodem i Natalie zabieram po drodze

[ksiezycowka]

U nas z godzinę temu wyszło dopiero słońce. Cały dzień obleśny śnieg z deszczem, wieje i w ogóle
Na tyle mnie ścięło, że humor się zmienił o 180 stopni, na fitness nie idę i piję drugą kawę. A dawno 2 jednego dnia nie piłam.

[ Dodano: 2009-03-17, 17:20 ]
Mamusiu, aż mnie zgięło po tej kawie.
Nie chcę, nie znowu!

[Mati]

a u mnie słoneczko cały dzień prawie teraz trochę chmurki zaszły, ale już poleciały dalej i znowu słoneczko wychodzi

[Nola]

a jaka pogoda u Ciebie?

przekonałam się dopiero jak wyszłam i poszłam na spacer...do sklepu. zimno dosyc i strasznie wieje a w poniedziałek było nawet znośnie.

[tarantula]

Kupilam sobie steper skretny z linkami i mam gdzies opinie czy cos daje czy nie - podoba mi i mam zamiar dac na nim czadu <olbrzym>

[Nemezis]

Postanowiłam, że nie będę się czesać, o.