mariusz pisze:Osobiście ni podobają mi się tatuaze. Nie wiem, co ludzie w tym widzą?
jesteśmy w czasach kiedy nie ma stabilizaji kiedy twoja kobieta praca rodzina nie jest na 100% pewna. Ludzie szukają stabilizacji czegoś niezmiennego.
Mam tatuaż który jest dla mnie jak przyjaciel, by zrobic go podchodziłem 5 lat.
By byc zadowolonym trzeba tatuowac sie egoistycznie tylko dla siebie tobie ma sie podobać z nikim nie kojazyc wtedy jest to coś wyjątkowego co warto mieć. Pozatym ten kto nigdy nie był "dziargany" nie zana uczucia innego niz ból, radośc. Połączenie kilku na rz kiedy widzisz jak na twoim ciele buduje sie obraz który bedzie ci towarzyszył na zawsze kiedy czujesz delikatny ból,krew wymieszana z tuszem a w sercu radość. To naprawde uzależnia